-
1. Data: 2013-05-20 08:33:47
Temat: serwisy autoryzowane
Od: "chochlik_drukarski" <c...@w...pl>
Witam. Dużo można przeczytać na temat tego jakie to serwisy autoryzowane
są drogie a przy tym niekoniecznie kompetentne. Ja do tej pory naprawiałem
auto w aso a teraz zmuszony byłem zrobić u jakiegoś "Zenka" (polecanego
przez wiele osób jako dobrego mechanika). Wrażenia z aso i "Zenka" są
następujące:
ASO:
Ciepła poczekalnia, kawa, w aucie wszystko owinięte folią żeby przypadkiem
się nie zbrudziło,
mechanik obok ciebie biega, w conajmniej kilku przypadkach "to pierdoła,
zrobimy na
nasz koszt", w 2 godziny całe auto przekopane od góry do doły i szczegółowa
wycena, po
6 godzinach do odbioru umyte i zrobione "jak nowe", za wymiane połowy części
(po
140 tys. km troche ich się zużyło) 2000 pln.
"u Zenka":
Jacyś mechanicy o wyglądzie i sposobie bycia żuli spod budki z piwem, ładują
ci się
w uwalonych ubraniach prosto na czyste siedzenia, 3 razy nie dotrzymują
terminów, mają
dzwonić i się nie odzywają, połowy rzeczy nie potrafią zrobić albo nie mają
części, auto
wyjeżdza od nich całe uwalone jakimś pyłem po szlifowaniu karoserii, w końcu
za wymiane
2 części 1500 pln.
Czy to tylko mi się w aso jakoś bardziej podobało ? Jeśli chodzi o standard
obsługi to
po prostu przepaść a przy tym mam wrażenie, że było taniej. Robiłem w sumie
już
u kilku "Zenków" i wszędzie jest podobnie. Tu coś źle przykręcą, tu
karoseria usyfiona
olejem, tu w środku jakaś plana się nagle pojawiła.
-
2. Data: 2013-05-20 08:56:51
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: "Chris" <c...@s...pl>
chochlik_drukarski nabazgrał(a):
> Czy to tylko mi się w aso jakoś bardziej podobało ? Jeśli chodzi o
> standard obsługi to po prostu przepaść a przy tym mam wrażenie, że było
> taniej.
Czysto, dzwonią albo sms z informacją jak np. zamawiałem coś czego nie mieli
na stanie. Na szybkie roboty kawa, ciasteczka, miejsce zabaw dla dziecka
żeby się nie nudziło, gratisowe gadzety jak się długo czeka np. czapaczki
firmowe :) ja jestem na plus.
> Robiłem w sumie już u kilku "Zenków" i wszędzie jest podobnie. Tu coś źle
> przykręcą, tu karoseria usyfiona olejem, tu w środku jakaś plana się nagle
> pojawiła.
Jedyny "zenek" obecnie to znajomy z warsztatem ale ogólnie jestem na nie dla
zenków gdzie po wizycie u jednego (lata temu) po 3 tyg zatarł się silnik bo
coś zjebał ale oczywiście potem nie jego wina ...
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
3. Data: 2013-05-20 09:09:59
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>
Ja mam trochę inny problem z wyborem warsztatu:
ASO: wymieniamy wszystko, to trzeba zrobić bo tak nie
można jeździć, bo tak przewiduje instrukcja, itp.
Zenek: panie, to jeszcze dobre jest, pan byś widział
jakimi ludzie jeżdżą.
Ja mam ostatnio problem ze znalezieniem takiego warsztatu,
który wykona usługę tak jak sobie tego życzy _świadomy_
użytkownik, bez wciskania kitu że trzeba zrobić więcej
niż trzeba, ale też bez podejścia, że jak się jeszcze nie
urwało to jest dobre.
Pozdrawiam
MK
-
4. Data: 2013-05-20 09:29:40
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 20 May 2013 00:09:59 -0700 (PDT), Marcin Kiciński napisał(a):
>ale też bez podejścia, że jak się jeszcze nie
> urwało to jest dobre.
He, wczoraj widzialem golfa III, ktoremu na prostej drodze bez dziur
odpadlo kolo... Na szczescie bez ofiar.
Tak misie jakos skojarzylo, bez wyraznej przyczyny.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
5. Data: 2013-05-20 10:11:10
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: "Chris" <c...@s...pl>
Maciek nabazgrał(a):
> Dnia Mon, 20 May 2013 00:09:59 -0700 (PDT), Marcin Kiciński napisał(a):
>> ale też bez podejścia, że jak się jeszcze nie
>> urwało to jest dobre.
> He, wczoraj widzialem golfa III, ktoremu na prostej drodze bez dziur
> odpadlo kolo... Na szczescie bez ofiar.
Kumpla ojciec też miał bez ofiar ale koło wbiło się centralnie w chłodnicę
... nie ma to jak jechać za perełką po dziadku z wermachtu :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
6. Data: 2013-05-20 10:36:34
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 20 May 2013 09:29:40 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:
> Dnia Mon, 20 May 2013 00:09:59 -0700 (PDT), Marcin Kiciński napisał(a):
>
>>ale też bez podejścia, że jak się jeszcze nie
>> urwało to jest dobre.
>
> He, wczoraj widzialem golfa III, ktoremu na prostej drodze bez dziur
> odpadlo kolo... Na szczescie bez ofiar.
>
> Tak misie jakos skojarzylo, bez wyraznej przyczyny.
mi co prawda koło nie odpadło, ale panowie z ASO zapomnieli przykręcić
śruby od koła
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
7. Data: 2013-05-20 11:09:30
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 08:33:47 UTC+2 użytkownik chochlik_drukarski
napisał:
> Witam. Du�o mo�na przeczyta� na temat tego jakie to serwisy autoryzowane
>
> s� drogie a przy tym niekoniecznie kompetentne. Ja do tej pory naprawia�em
>
> auto w aso a teraz zmuszony by�em zrobi� u jakiego� "Zenka" (polecanego
>
> przez wiele os�b jako dobrego mechanika). Wra�enia z aso i "Zenka" s�
>
> nast�puj�ce:
>
>
>
> ASO:
>
>
>
> Ciep�a poczekalnia, kawa, w aucie wszystko owini�te foli� �eby przypadkiem
>
> si� nie zbrudzi�o,
>
> mechanik obok ciebie biega, w conajmniej kilku przypadkach "to pierdo�a,
>
> zrobimy na
>
> nasz koszt", w 2 godziny ca�e auto przekopane od g�ry do do�y i szczeg�owa
>
> wycena, po
>
> 6 godzinach do odbioru umyte i zrobione "jak nowe", za wymiane po�owy cz�ci
>
> (po
>
> 140 tys. km troche ich si� zu�y�o) 2000 pln.
>
>
>
> "u Zenka":
>
>
>
> Jacy� mechanicy o wygl�dzie i sposobie bycia �uli spod budki z piwem,
�aduj�
>
> ci siďż˝
>
> w uwalonych ubraniach prosto na czyste siedzenia, 3 razy nie dotrzymujďż˝
>
> termin�w, maj�
>
> dzwoni� i si� nie odzywaj�, po�owy rzeczy nie potrafi� zrobi� albo nie
majďż˝
>
> cz�ci, auto
>
> wyje�dza od nich ca�e uwalone jakim� py�em po szlifowaniu karoserii, w
ko�cu
>
> za wymiane
>
> 2 cz�ci 1500 pln.
>
>
>
> Czy to tylko mi si� w aso jako� bardziej podoba�o ? Je�li chodzi o standard
>
> obs�ugi to
>
> po prostu przepa�� a przy tym mam wra�enie, �e by�o taniej. Robi�em w
sumie
>
> juďż˝
>
> u kilku "Zenk�w" i wsz�dzie jest podobnie. Tu co� �le przykr�c�, tu
>
> karoseria usyfiona
>
> olejem, tu w �rodku jaka� plana si� nagle pojawi�a.
Co Cie dziwi? Że naprawiać zarobkowo samochody może każdy? Taki kulawy system. Kiedyś
tego nie było. Trzeba było mieć wykształcenie, staż zdawać egzaminy. Możliwość
otworzenia warsztatu samochodowego powinna być reglamentowana. Żeby pośredniczyć w
handlu mieszkaniami trzeba mieć państwowy egzamin. Żeby wymienić kontakt w mieszkaniu
uprawnienia, żeby podłączyć kuchenkę gazową też. A otworzyć warsztat samochodowy może
każdy. Fryzjer jak komuś źle grzywkę obetnie to odrośnie. Jak ktoś bez przygotowania
źle przykręci koło to może zabić kilka osób. Miałem kiedyś warsztat samochodowy.
Jestem przerażony poziomem jaki reprezentują współcześni mechanicy. Nie licząc starej
kadry reszta to bezmyślni ludzie
-
8. Data: 2013-05-20 11:14:40
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: AL <a...@s...tam.pl>
W dniu 2013-05-20 09:09, Marcin Kiciński pisze:
> Ja mam trochę inny problem z wyborem warsztatu:
>
> ASO: wymieniamy wszystko, to trzeba zrobić bo tak nie
> można jeździć, bo tak przewiduje instrukcja, itp.
>
> Zenek: panie, to jeszcze dobre jest, pan byś widział
> jakimi ludzie jeżdżą.
>
> Ja mam ostatnio problem ze znalezieniem takiego warsztatu,
> który wykona usługę tak jak sobie tego życzy _świadomy_
> użytkownik, bez wciskania kitu że trzeba zrobić więcej
> niż trzeba, ale też bez podejścia, że jak się jeszcze nie
> urwało to jest dobre.
>
sie nie zgodze.
W ASO cytrtyny w Chorzowie: mechanik przychodzi i mowi jak jest.
Jesli nie chcesz wymienic - to nie wymienia.
On doradza i ew.patrzy na okresowosc zmian niektorych plynow/podzespolow.
Podejrzewam, ze jesli rzecz jaka sueruje do wymiany jest newralgiczna i
po mojej decyzji ta niewymieniona rzecz przyczyni sie do wiekszej awarii
auta - to jest juz moja broszka=odpowiedzialniosc.
Jak wymieniam cos w ASO na swoich, przywiezionych podzespolach - to
zawsze jest opis w ksiazce serwisowej, ze wymiana (np. oleju/filtrow) na
czesciach klienta.
A potwierdze rowniez, ze zdarzalo sie, ze mechanicy wylapali sami jakies
niedociagniecia i poprawiali je za friko (wystarczylo cos dokrecic,
zabezpieczyc, inaczej poprowadzic, etc).
Tak wiec nie kazde ASO jest takie zle jak je _tu_ maluja ;)
-
9. Data: 2013-05-20 11:34:44
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: s...@g...com
Wujowi w Volvo padł akumlator na Gwarancji musiał czekać tydzień na nowy.
(Fakt dostał zastępcze auto tylko jakby uszkodził to 2000 PLN nie jego).
Kiedyś opiekowałem się flotą około 15 samochodów wszystkie na gwarancji. I moim
podstawowym obowiązkiem było zawożenie aut do ASO. Bo zawsze się coś psuło.
Kiedyś jedno auto stało przez 2 tygodnie na nowy układ ABS jak przyjechał okazało się
że nie to i kolejne dwatygodnie czekania.
Kiedyś pamietam się wkurzyłem zawiązałem w jeden dzień trzy samochody (wcześniej
umowione). Zdążyli naprawić dwa. Po tygodniu usterka wróciła (problem z elektryką).
A te kawki ciastka i place zabaw to idą z Twojej kieszeni.
A jak ci smakuje kawa z papierowe kubka albo wczorajsze ciastko bo "za darmo".
To tak jak w McDonaldzie w zestawie taniej, tylko że kasy z portfela więcej znikneło.
>Trzeba było mieć wykształcenie, staż zdawać egzaminy. Możliwość otworzenia
>warsztatu samochodowego powinna być reglamentowana.
Jak słucham takich historii to mówie jedno: Popatrz na polskie drogi.
Na budowie takiej drogi wszyscy muszą mieć odpowiednie uprawnienia poczynając od
kierownika a kończąc na opertorze walca.
I co ????
Jesteś z nich zadowolony.
-
10. Data: 2013-05-20 13:08:47
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 20.05.2013 08:33, chochlik_drukarski pisze:
> Witam. Dużo można przeczytać na temat tego jakie to serwisy autoryzowane
> są drogie a przy tym niekoniecznie kompetentne. Ja do tej pory naprawiałem
> auto w aso a teraz zmuszony byłem zrobić u jakiegoś "Zenka" (polecanego
> przez wiele osób jako dobrego mechanika).
Czasy kiedy samochody naprawiało się młotkiem i kombinerkami minęły
bezpowrotnie, jednak oprócz ASO i Zenków są jeszcze profesjonalne
nieautoryzowane warsztaty. W ASO często olej silnikowy jest droższy niż,
ten sam kupiony w sklepie za rogiem. Ceny są wyższe, a co do standardów,
to w 4 z 5 ASO w których byłem ze swoim autem podłączyli komputer i
stwierdzili, że skoro nie ma błędów to auto sprawne, w 1 (słownie
jednym) mechanik jednak postanowił się się przejechać samochodem,
potwierdził występowanie usterki, jednak do dziś jej mi nie usunięto, bo
mimo, że objawy są, to komputer nadal nie pokazuje błędów i nie wiedzą
co wymienić.