-
21. Data: 2011-02-25 17:14:28
Temat: Re: "rowerowa" nowelizacja PoRD - niebezpieczny bubel!
Od: mocniak <m...@t...pl>
W dniu 2011-02-25 17:09, Cavallino pisze:
> No właśnie o taki przypadek pytałem.
Nie mam pojęcia. Nie czuję się na siłach tłumaczyć co miał na myśli
"ężynier", który to projektował.
Pozdrawiam.
--
Mocniak
-
22. Data: 2011-02-25 17:17:48
Temat: Re: "rowerowa" nowelizacja PoRD - niebezpieczny bubel!
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "mocniak" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ik8khf$hm8$2@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-02-25 17:09, Cavallino pisze:
>> No właśnie o taki przypadek pytałem.
>
> Nie mam pojęcia. Nie czuję się na siłach tłumaczyć co miał na myśli
> "ężynier", który to projektował.
Pytałem o przepis regulujący ruch w takim przypadku.
Kretyni coś zaproponowali, drudzy kretyni uchwalili, ale to my będziemy
ponosić konsekwencję tych kretynizów.
-
23. Data: 2011-02-25 17:27:21
Temat: Re:
Od: to <t...@a...xyz>
begin mocniak
> Idąc tym tropem powinno się zakazać każdemu pojazdowi wjeżdżania pod
> inny jadący pojazd.
No i taki zakaz jest.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
24. Data: 2011-02-25 17:36:59
Temat: Re:
Od: mocniak <m...@t...pl>
W dniu 2011-02-25 17:27, to pisze:
> begin mocniak
>
>> Idąc tym tropem powinno się zakazać każdemu pojazdowi wjeżdżania pod
>> inny jadący pojazd.
>
> No i taki zakaz jest.
>
W którym miejscu? :>
--
Mocniak
-
25. Data: 2011-02-25 17:41:15
Temat: Re: Re:
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "mocniak" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ik8lro$odp$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-02-25 17:27, to pisze:
>> begin mocniak
>>
>>> Idąc tym tropem powinno się zakazać każdemu pojazdowi wjeżdżania pod
>>> inny jadący pojazd.
>>
>> No i taki zakaz jest.
>>
>
> W którym miejscu? :>
Masz prawo jazdy?
-
26. Data: 2011-02-25 17:43:36
Temat: Re:
Od: mocniak <m...@t...pl>
W dniu 2011-02-25 17:41, Cavallino pisze:
> Masz prawo jazdy?
Mam. Który przepis zabrania mi wjechać przed pojazd, który rusza z drogi
podporządkowanej lub który ma czerwone światło (a ja zielone)?
--
Mocniak
-
27. Data: 2011-02-25 17:51:33
Temat: Re:
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 25 Feb 2011 16:58:18 +0100, mocniak wrote:
>W dniu 2011-02-25 16:54, to pisze:
>>> Z tą różnicą, że pieszemu bezpośrednio pod jadący samochód wejść nie
>>> wolno.
>> I porusza się "nieco" wolniej niż rower.
>
>Idąc tym tropem powinno się zakazać każdemu pojazdowi wjeżdżania pod
>inny jadący pojazd.
Tylko ze inne nie maja zapisu "pojazd na skrzyzowaniu ma
pierwszenstwo".
To sie wszystko sprowadza do tego ze pieszy powinien poczekac na
chodniku az samochody przestana jechac, przynajmniej na jednym pasie.
Ale jak juz jest na jezdni to trudno zeby co pas stawal.
W ktora strone kombinuja z rowerami to nie wiem - ale w kazda bedzie
zle :-)
J.
-
28. Data: 2011-02-25 18:02:35
Temat: Re:
Od: to <t...@a...xyz>
begin mocniak
>> Masz prawo jazdy?
>
> Mam. Który przepis zabrania mi wjechać przed pojazd, który rusza z drogi
> podporządkowanej lub który ma czerwone światło (a ja zielone)?
Poczytaj PoRD, może znajdziesz.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
29. Data: 2011-02-25 18:04:08
Temat: Re: "rowerowa" nowelizacja PoRD - niebezpieczny bubel!
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-02-25 15:00, Bolo pisze:
> Na początek zagadka: na mocy dzisiejszej nowelizacji PoRD kto będzie miał
> pierwszeństwo w poniższej sytuacj? (rysunek nieco uproszczony, przejazd
> rowerowy posiada jeszcze oznakowanie pionowe oprócz poziomego)
> http://img843.imageshack.us/img843/4064/rowery.png
AFAIK zmiana dotycz tego, że nowy zapis daje rowerzyście pierwszeństwo
przed samochodem jadącym z dołu i skręcającym w prawo.
Obecnie ta sytuacja jest w PoRD po prostu pominięta , a przepisy ogólne
też nie bardzo ją definiują.
Bo co ciekawe obecnie nawet na skrzyżowaniu ze światłami jak kierowca
skręca na zielonym w prawo, a tam po drodze dla rowerów również na
zielonym jedzie rowerzysta, to obu ma prawo wjechać i zderzyć się na tym
przejeździe.
-
30. Data: 2011-02-25 19:01:22
Temat: Re:
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-02-25 16:39, Bolo pisze:
>> A w którym miejscu jest tak szczególnie nietypowy? Pierwszeństwo
>> rowerzysty na przejeździe nie różni się niczym od zakazu wjeżdżania na
>> skrzyżowanie, jeżeli nie ma możliwości jego opuszczenia.
> A czytałeś CAŁĄ Konwencję? Zwróć uwagę, że tam po prostu nie ma definicji
> przejazdu takiej jak w naszym PoRD, jak i oczywiście nie ma przepisu mówiącego
> że rower na przejeździe ma pierwszeństwo. Przecięcie DDR z jezdnią w Konwencji
> jest po prostu skrzyżowaniem (lub jego częścią), a w Polsce przejazd jest
> czymś w rodzaju przejścia dla pieszych.
Bo nie wiedzieć czemu u nas ktoś wymyślił że drogi dla rowerów to ma być
coś w rodzaju chodnika, tyle że dla rowerów. I podobnie przejazdy dla
rowerów.
Natomiast w tzw. "szerokim świecie" droga dla rowerów to właśnie
jezdnia, czy to w formie osobno wydzielonej, czy po prostu jakiegoś
skrajnego pasa jezdni po której jeżdżą również samochody.
I jak by nie patrzeć to drugie podejście ma dużo więcej sensu niż to co
jest w PoRD, bo specyfice ruchu rowerów dużo bliżej do ruchu samochodów
niż do ruchu pieszych, zwłaszcza w mieście.
A idąc za "chodnikowymi" pomysłami na drogi rowerowe narobiono takich
koszmarków których pełno na naszych drogach, gdzie najpowszechniejszy
sposób prowadzenia dróg rowerowych przez skrzyżowanie jest taki, że
kierowca nie widzi rowerzysty, rowerzysta nie spodziewa się kierowcy, a
w tym wszystkim i tak nie wiadomo kto powinien komu i w jakich
okolicznościach ustępować pierwszeństwa.