-
21. Data: 2009-05-17 21:37:58
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sun, 17 May 2009 23:33:51 +0200, J.F. napisał(a):
> Co nie zmienia faktu ze mogli uzycie dwoch palcow do pewnych celow
> opatentowac.
> Microsoft opatentowal uzycie dwuklika do uruchamiania aplikacji.
niestety, to obrazuje całą bezdenną głupotę systemu patentów.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.
-
22. Data: 2009-05-17 23:09:57
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 17 May 2009 22:37:58 +0100, Waldek Godel wrote:
>Dnia Sun, 17 May 2009 23:33:51 +0200, J.F. napisał(a):
>> Co nie zmienia faktu ze mogli uzycie dwoch palcow do pewnych celow
>> opatentowac.
>> Microsoft opatentowal uzycie dwuklika do uruchamiania aplikacji.
>
>niestety, to obrazuje całą bezdenną głupotę systemu patentów.
Dlaczego ?
Jesli bylo znane wczesniej, to patent sie skasuje, jesli wymyslil
wygodny interfejs uzytkownika, to czemu nie opatentowac ?
J.
-
23. Data: 2009-05-18 07:44:53
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 18 May 2009 01:09:57 +0200, J.F. napisał(a):
> Dlaczego ?
> Jesli bylo znane wczesniej, to patent sie skasuje, jesli wymyslil
> wygodny interfejs uzytkownika, to czemu nie opatentowac ?
Ani Apple, ani Microsoft zbyt dużo nie wymyślili. Natomiast patentują jak
najęte.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.
-
24. Data: 2009-05-21 09:17:57
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> napisał w
wiadomości news:guhcnk$26c$1@news.interia.pl...
> "Piotr M" news:guhcf9$b2c$1@inews.gazeta.pl
>> > minął rok i mamy na rynku większą lub mniejszą ilość klonów i
>> > kopii
>> > rozwiązań które apple zastosowało po raz pierwszy w swoim
>> > urządzeniu.
>> Jakich?
>
> Może koledzy chodzi o ekranik dotykowych, z którym o wiele
> wcześniej zaczęła
> eksperymentować Nokia niż koncerniak z policyjnego państwa za
> wielkiej wody
> :)
Mowisz ze lepszy wiekszy koncerniak, zza malej wody, z panstwa
gdzie mandat za drobne przekroczenie predkosci moze wyniesc 100 tys
$ ? :-)
J.
-
25. Data: 2009-05-23 08:03:31
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 15 May 2009 07:40:47 +0000 (UTC), Olgierd wrote:
>Dnia Fri, 15 May 2009 09:20:58 +0200, PlaMa napisał(a):
>>> Co innego gdyby np. Apple zastrzegło sobie zestaw gestów używanych w
>>> swoim produkcie - to jeszcze by przeszło.
>> W ogóle Europa powinna iść po rozum do głowy i tego rodzaju patenty z
>> definicji nie uznawać.
>
>Tu jest piękny patent: jak bawić się z kotem przy pomocy puszczania
>laserowych zajączków:
>http://www.patentstorm.us/patents/5443036.html
Nie jestem pewien czy w Europie by przeszedl [nie jest to techniczne
rozwiazanie], ale w sumie .. czemu nie ?
Wymysliles stosowna maszynke do bawienia kota, produkujesz - czemu
maja to dowolnie kopiowac ?
J.
-
26. Data: 2009-05-23 09:33:42
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: Atlantis <m...@w...pl>
J.F. pisze:
> Wymysliles stosowna maszynke do bawienia kota, produkujesz - czemu
> maja to dowolnie kopiowac ?
Ale to nie jest nawet maszynka. To jest jedynie bardzo mętny opis samego
pomysłu zabawiania kota laserowym punkcikiem na ścianie.
Gdyby to była jakaś pełna konstrukcja wraz z systemem sterowania,
obudową i oprogramowaniem wewnętrznego mikrokontrolera wtedy nie miałbym
najmniejszych zastrzeżeń. Inżynier (lub grupa) który coś takiego
zaprojektował miałby prawo do ochrony swojego projektu.
Niemniej roszczenie sobie praw do samego pomysłu to już przesada.
Wymyślać nowe urządzenia w ten sposób potrafi każdy. Od dawna zajmują
się tym pisarze science-fiction. W żaden sposób nie daje to praw
wyłączności, gdy po jakimś czasie ktoś inny faktycznie takie urządzenie
skonstruuje.
-
27. Data: 2009-05-23 09:37:25
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sat, 23 May 2009 10:03:31 +0200, J.F. napisał(a):
> Wymysliles stosowna maszynke do bawienia kota, produkujesz - czemu
> maja to dowolnie kopiowac ?
Zły przykład. W tym przypadku:
Wymyśliłeś maszynkę do bawienia kota. Wymyśliłeś również do niej stosowne
sterowanie, ale to było tylko sterowanie maszynki do bawienia kota, więc
nie wydawało ci się ważne.
Za kilka lat przychodzi firma Apple i robi identyczne sterowanie do swojego
telefonu po czym to patentuje.
Od tego momentu ty i wszyscy inni którzy wpadli na podobne sterowanie będa
musieli im płacić, albo płacić prawnikom za proces który unieważni ten
bezsensowny patent.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.
-
28. Data: 2009-05-23 11:30:50
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 23 May 2009 10:37:25 +0100, Waldek Godel wrote:
>Dnia Sat, 23 May 2009 10:03:31 +0200, J.F. napisał(a):
>> Wymysliles stosowna maszynke do bawienia kota, produkujesz - czemu
>> maja to dowolnie kopiowac ?
>
>Zły przykład. W tym przypadku:
>Wymyśliłeś maszynkę do bawienia kota. Wymyśliłeś również do niej stosowne
>sterowanie, ale to było tylko sterowanie maszynki do bawienia kota, więc
>nie wydawało ci się ważne.
>Za kilka lat przychodzi firma Apple i robi identyczne sterowanie do swojego
>telefonu po czym to patentuje.
>Od tego momentu ty i wszyscy inni którzy wpadli na podobne sterowanie będa
>musieli im płacić, albo płacić prawnikom za proces który unieważni ten
>bezsensowny patent.
Ale tylko do telefonu.
No coz - kwestia zapisania patentu.
Od tego tez sa fachowcy i tez swoje zarabiaja.
A w koncu nie trzeba telefonu obslugiwac tak samo jak rewelacyjnej
maszynki do pedzenia kota.
J.
-
29. Data: 2009-05-23 12:59:39
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sat, 23 May 2009 13:30:50 +0200, J.F. napisał(a):
> Ale tylko do telefonu.
>
> No coz - kwestia zapisania patentu.
> Od tego tez sa fachowcy i tez swoje zarabiaja.
>
No i to jest własnie przyczyna problemu - najwięcej na tym zarabiają
prawnicy, finalnie z naszych kieszeni.
O ile patentowanie rzeczywistych wynalazków i technologii jak najbardziej
ma sens, to patentowanie rozwiązań programistycznych i interfejsu
użytkownika jest nie tylko głupie, ale i szkodliwe.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.
-
30. Data: 2009-05-23 13:31:39
Temat: Re: rewolucja iphone...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 23 May 2009 13:59:39 +0100, Waldek Godel wrote:
>Dnia Sat, 23 May 2009 13:30:50 +0200, J.F. napisał(a):
>> No coz - kwestia zapisania patentu.
>> Od tego tez sa fachowcy i tez swoje zarabiaja.
>>
>No i to jest własnie przyczyna problemu - najwięcej na tym zarabiają
>prawnicy, finalnie z naszych kieszeni.
no coz - jakby ludzie byli uczciwi a prawo proste, to by nie trzeba
bylo prawnikow..
>O ile patentowanie rzeczywistych wynalazków i technologii jak najbardziej
>ma sens, to patentowanie rozwiązań programistycznych i interfejsu
>użytkownika jest nie tylko głupie, ale i szkodliwe.
Ale nad dobrym interfejsem uzytkownika trzeba troche pomyslec, wiec
czemu nie czerpac z pomyslu zyskow ? W programach tez moze sie kryc
wiele rzeczywistych wynalazkow.
Prawdziwe ryzyko jest gdzie indziej - opatentuje sobie MS czy Apple
"struktura pliku znamienna tym ze na poczatku sa bajty o wartosci
5583h" .. a potem - innych plikow nasz system nie obsluguje ..
No coz - trzeba wspolpracy UOKiK z UP, i odrzucac wnioski ktore maja
znikoma wartosc wynalazcza.
J.