-
1. Data: 2014-05-18 15:15:31
Temat: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
1.
doradzicie jakis soft do retuszu? miedzy PS, a Inpaint. Retusz
"tradycyjny": likwidacja obiektow/postaci/znakow graficznych, etc.
- - - -
2.
oraz: moze jeszcze dodatkowo b.specjalny soft (slabszy od PS, ale mocniejszy
od Inpaint) do retuszu np. takiej wyjatkowej sytuacji: wlosy rozrzucone na
wietrze i kasowanie obiektow/postaci/tła tuz przy glowie.
3.
od ktorejs wersji w gore PS ma opcje retuszu w tego typu sytuacjach j/w,cos
kiedys czytalem, bo bylo to "spektakularne" dodanie takiej sprawnosci,
ale... nie pamietam,jak to-to sie nazywa, ani ktora to wersja PS. Wiec:
ktory PS?
-
2. Data: 2014-05-19 23:40:08
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-05-18 15:15, 1634Racine pisze:
> 1.
> doradzicie jakis soft do retuszu? miedzy PS, a Inpaint. Retusz
> "tradycyjny": likwidacja obiektow/postaci/znakow graficznych, etc.
Pracowałem w Corelu, paru drobniejszych i w PS. Ten ostatni jest
nieporównywalny.
>
> 3.
> od ktorejs wersji w gore PS ma opcje retuszu w tego typu sytuacjach
> j/w,cos kiedys czytalem, bo bylo to "spektakularne" dodanie takiej
> sprawnosci, ale... nie pamietam,jak to-to sie nazywa, ani ktora to
> wersja PS. Wiec: ktory PS?
Pewnie, że ma. Nie wiem od jakiej wersji ale CS6 już to tez miał.
Rysujesz zgrubnie zaznaczenie + Refine edge a dalej wybierasz
inteligentny promień i zaznaczasz włosy. Ponadto do tworzenia
zaznaczenia możesz użyć Quick Selection Tool. W wielu typowych sytuacja
idealnie się to narzędzie sprawdza. Mnóstwo roboty wykonuje za Ciebie.
Potem tylko detale dopracowujesz. Robota idzie bardzo sprawie a efekty
są bardzo dobrej jakości. Corel też ma oddzielny moduł do tego typu
czynności ale mniej skuteczny.
--
Pozdrawiam
Marek
-
3. Data: 2014-05-20 00:43:48
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
Marek in news:lldtoa$orc$1@node2.news.atman.pl
> W dniu 2014-05-18 15:15, 1634Racine pisze:
>> 1.
>> doradzicie jakis soft do retuszu? miedzy PS, a Inpaint. Retusz
>> "tradycyjny": likwidacja obiektow/postaci/znakow graficznych, etc.
> Pracowałem w Corelu, paru drobniejszych i w PS. Ten ostatni jest
> nieporównywalny.
to moze dziwne, ale... dla prostych [ i mniej prostych tez czasami]
wykasowan z foto - inpaint jest calkiem,calkiem...
Ale rozumiem, ze jednak PS.
Ja w ogole źle postawilem pytanie. Cos mi sie przestawilo w glowie :)
Chodzilo mi o soft POMIEDZY ps, a inpaint, czyli slabszy/prostszy/ od PS,
ale silniejszy od inpaint :)
>> 3.
>> od ktorejs wersji w gore PS ma opcje retuszu w tego typu sytuacjach
>> j/w,cos kiedys czytalem, bo bylo to "spektakularne" dodanie takiej
>> sprawnosci, ale... nie pamietam,jak to-to sie nazywa, ani ktora to
>> wersja PS. Wiec: ktory PS?
> Pewnie, że ma. Nie wiem od jakiej wersji ale CS6 już to tez miał. Rysujesz
> zgrubnie zaznaczenie + Refine edge a dalej wybierasz inteligentny promień
> i zaznaczasz włosy. Ponadto do tworzenia zaznaczenia możesz użyć Quick
> Selection Tool. W wielu typowych sytuacja idealnie się to narzędzie
> sprawdza. Mnóstwo roboty wykonuje za Ciebie. Potem tylko detale
> dopracowujesz. Robota idzie bardzo sprawie a efekty są bardzo dobrej
> jakości. Corel też ma oddzielny moduł do tego typu czynności ale mniej
> skuteczny.
ok, dzieki bardzo, bede mial dostep do PS, pozwole sobie dopytac w razie
klopotow.
-
4. Data: 2014-05-20 02:51:39
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"1634Racine" <1...@R...pl> wrote:
> doradzicie jakis soft do retuszu? miedzy PS, a Inpaint. Retusz
> "tradycyjny": likwidacja obiektow/postaci/znakow graficznych, etc.
Dołączam się do pytania, bo sam kiedyś tu pytałem o program do
domalówek/zamalówek baboli. :)
Na niekorzyść InPainta, który napisany jest dość niechlujnie (mam
starszą wersję, bo nowsze, MIMO OBIETNIC, nie wchodziły na WinXP) mogę
dodać brak paru oczywistych elementów dla poprawy ergonomii (widać, że
soft klecony chałupniczo), notoryczne wykaszanianie się na większych
obrazach (i dla pewności trzeba do obróbki wycinać kawałki robocze!)
z pełną utratą niezasejwowanych efektów, wieszanie się przy próbie
zamalowania zbyt dużego obrazu, zielone kreski oddzielania różnych
obszarów praktycznie nie działają. O braku ergonomii warto wspomnieć raz
jeszcze, bo w wielu obszarach jest naprawdę na niskim poziomie.
> 2.
> oraz: moze jeszcze dodatkowo b.specjalny soft (slabszy od PS, ale
> mocniejszy od Inpaint) do retuszu np. takiej wyjatkowej sytuacji:
> wlosy rozrzucone na wietrze i kasowanie obiektow/postaci/tła tuz przy
> glowie.
Kiedyś w starym PSP, którego już nie mam radziłem sobie przez
wypełnianie kolorem pól z inteligentnie dobranym kryterium tolerancji
obszaru. Nie pamiętam, co tam było do wyboru, ale np. poziom jasności,
albo odcień koloru, co skuteczniej odróżniało tło od głowy z włosami.
> 3.
> od ktorejs wersji w gore PS ma opcje retuszu w tego typu sytuacjach
> j/w,cos kiedys czytalem, bo bylo to "spektakularne" dodanie takiej
> sprawnosci, ale... nie pamietam,jak to-to sie nazywa, ani ktora to
> wersja PS.
Nie tykam PS, więc mogę coś mylić, ale jeśli pytasz o funkcję
używaną w InPaincie, to chodzi mi po głowie nazwa "resynthezizer" (czy
jakoś podobnie).
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
5. Data: 2014-05-20 10:58:47
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-05-20 00:43, 1634Racine pisze:
>
> to moze dziwne, ale... dla prostych [ i mniej prostych tez czasami]
> wykasowan z foto - inpaint jest calkiem,calkiem...
> Ale rozumiem, ze jednak PS.
> Ja w ogole źle postawilem pytanie. Cos mi sie przestawilo w glowie :)
> Chodzilo mi o soft POMIEDZY ps, a inpaint, czyli slabszy/prostszy/ od
> PS, ale silniejszy od inpaint :)
Nie chodzi nawet o to, że czynność X można łatwiej wykonać w programie Y
niż w Z. Chodzi o to, że niemalże każdą czynność wykonasz w PS i to z
dobrym skutkiem. Piszę "niemalże" gdyż np. mam obiekcje co do
przetwarzania RAWów w module Camera Raw (czyli taki osadzony Light
Room). Z jednej strony chyba najbardziej zaawansowane narzędzie tego
typu a z drugiej nie daje najlepszych efektów. Zresztą, jak domniemam,
póki co Ciebie to nie dotyczy.
Reasumując: szkoda czasu na eksperymenty i rozterki, że "świetny program
ale..". Lepiej nauczyć się tego co jest na rynku najlepsze i tylko w
wyjątkowych sytuacjach wspierać się lepszym softem dla tych konkretnych
sytuacji. Inaczej zawsze będziesz błądził.
--
Pozdrawiam
Marek
-
6. Data: 2014-05-20 11:03:36
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-05-20 00:43, 1634Racine pisze:
> ok, dzieki bardzo, bede mial dostep do PS, pozwole sobie dopytac w razie
> klopotow.
P.S.
Interfejs użytkownika PS jest dość paskudny. Trzeba wyzbyć się
przyzwyczajeń ze wszystkich innych aplikacji graficznych aby pojąć o co
tam chodzi. Doświadczenie przeszkadza w tym konkretnym przypadku.
Konsekwentnie nic tam nie jest intuicyjne. Kup sobie podręcznik. Helion
wypuścił niedawno dla wersji CC. Jest świetny. Wersja PDF też jest dostępna.
--
Pozdrawiam
Marek
-
7. Data: 2014-05-21 00:33:23
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
Mariusz [mr.] in news:lle8uq$5e9$1@news.task.gda.pl
> "1634Racine" <1...@R...pl> wrote:
>> doradzicie jakis soft do retuszu? miedzy PS, a Inpaint. Retusz
>> "tradycyjny": likwidacja obiektow/postaci/znakow graficznych, etc.
> Dołączam się do pytania, bo sam kiedyś tu pytałem o program do
> domalówek/zamalówek baboli. :)
> Na niekorzyść InPainta, który napisany jest dość niechlujnie (mam
> starszą wersję, bo nowsze, MIMO OBIETNIC, nie wchodziły na WinXP)
najn. ver 5.6 dziala na xp... Mam to przed nosem.
> mogę
> dodać brak paru oczywistych elementów dla poprawy ergonomii (widać, że
> soft klecony chałupniczo), notoryczne wykaszanianie się na większych
> obrazach (i dla pewności trzeba do obróbki wycinać kawałki robocze!)
> z pełną utratą niezasejwowanych efektów, wieszanie się przy próbie
> zamalowania zbyt dużego obrazu, zielone kreski oddzielania różnych
> obszarów praktycznie nie działają. O braku ergonomii warto wspomnieć raz
> jeszcze, bo w wielu obszarach jest naprawdę na niskim poziomie.
prosty jest soft, prosty, ale az tak źle to nie dziala, bez przesady...
>> od ktorejs wersji w gore PS ma opcje retuszu w tego typu sytuacjach
>> j/w,cos kiedys czytalem, bo bylo to "spektakularne" dodanie takiej
>> sprawnosci, ale... nie pamietam,jak to-to sie nazywa, ani ktora to wersja
>> PS.
> Nie tykam PS, więc mogę coś mylić, ale jeśli pytasz o funkcję
> używaną w InPaincie, to chodzi mi po głowie nazwa "resynthezizer" (czy
> jakoś podobnie).
ale gdzie "res..." jest wymalowane w inpant? nie widze... dwa klawisze na
krzyz, a nie widze.
-
8. Data: 2014-05-21 00:36:25
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
Marek in news:llf5gp$tp4$1@node1.news.atman.pl
[..........]
> Lepiej nauczyć się tego co jest na rynku najlepsze i tylko w wyjątkowych
> sytuacjach wspierać się lepszym softem dla tych konkretnych sytuacji.
> Inaczej zawsze będziesz błądził.
to jest w ogole problem zabrania sie za PS. Wlasnie dlatego pytam; bo ze
najlepiej od razu PS - to ja domyslam sie. I to pomijam. Pytam o cos
nizszego polkowo od PS,ale tez wyzszego od prostego i nie zawsze wlasciwego
inpaint. jest tego troche... Krzeslo _dobre_ wystrugac,to nie znaczy sciac
Amazonie :)
-
9. Data: 2014-05-21 07:25:38
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: T...@s...in.the.world
In article <llf5gp$tp4$1@node1.news.atman.pl>,
Marek <p...@s...com> wrote:
> W dniu 2014-05-20 00:43, 1634Racine pisze:
>
> >
> > to moze dziwne, ale... dla prostych [ i mniej prostych tez czasami]
> > wykasowan z foto - inpaint jest calkiem,calkiem...
> > Ale rozumiem, ze jednak PS.
> > Ja w ogole źle postawilem pytanie. Cos mi sie przestawilo w glowie :)
> > Chodzilo mi o soft POMIEDZY ps, a inpaint, czyli slabszy/prostszy/ od
> > PS, ale silniejszy od inpaint :)
>
> Nie chodzi nawet o to, że czynność X można łatwiej wykonać w programie Y
> niż w Z. Chodzi o to, że niemalże każdą czynność wykonasz w PS i to z
> dobrym skutkiem. Piszę "niemalże" gdyż np. mam obiekcje co do
> przetwarzania RAWów w module Camera Raw (czyli taki osadzony Light
> Room). Z jednej strony chyba najbardziej zaawansowane narzędzie tego
> typu a z drugiej nie daje najlepszych efektów. Zresztą, jak domniemam,
> póki co Ciebie to nie dotyczy.
>
> Reasumując: szkoda czasu na eksperymenty i rozterki, że "świetny program
> ale..". Lepiej nauczyć się tego co jest na rynku najlepsze i tylko w
> wyjątkowych sytuacjach wspierać się lepszym softem dla tych konkretnych
> sytuacji. Inaczej zawsze będziesz błądził.
Nie kazdego stac na PS.
--
TA
-
10. Data: 2014-05-21 07:26:23
Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint
Od: T...@s...in.the.world
In article <537bd8f0$2$2164$65785112@news.neostrada.pl>,
"1634Racine" <1...@R...pl> wrote:
> Marek in news:llf5gp$tp4$1@node1.news.atman.pl
> [..........]
> > Lepiej nauczyć się tego co jest na rynku najlepsze i tylko w wyjątkowych
> > sytuacjach wspierać się lepszym softem dla tych konkretnych sytuacji.
> > Inaczej zawsze będziesz błądził.
>
>
> to jest w ogole problem zabrania sie za PS. Wlasnie dlatego pytam; bo ze
> najlepiej od razu PS - to ja domyslam sie. I to pomijam. Pytam o cos
> nizszego polkowo od PS,ale tez wyzszego od prostego i nie zawsze wlasciwego
> inpaint. jest tego troche... Krzeslo _dobre_ wystrugac,to nie znaczy sciac
> Amazonie :)
Photoshop Elements
--
TA