znacie może jakąś firmę w której kupić można czujnik
ciśnienia atmosferycznego - w studenckiej cenie?

do góry

a przy okazji, co to za jednostka PSI?
w tme opisują czujniki takimi wartościami...

do góry

identyfikator: 20040501 pisze:
> a przy okazji, co to za jednostka PSI?
> w tme opisują czujniki takimi wartościami...

skoro student to google już chyba zna?
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=psi&btnG=Szukaj+
w+Google&lr=&aq=f&oq=

pozdrawiam
yes

do góry

"identyfikator: 20040501" <N...@o...eu> wrote in message
news:gl7itd$iia$1@news.onet.pl...
>a przy okazji, co to za jednostka PSI?
> w tme opisują czujniki takimi wartościami...


leniu, tak trudno wpisać hasło psi w wikipedii ?


http://pl.wikipedia.org/wiki/Psi

do góry

identyfikator: 20040501 pisze:
> a przy okazji, co to za jednostka PSI?

ludzka jednostka ;) Pound per Square Inch. Google zamkli czy jak?


--
grzenio

do góry

Hello grzenio,

Wednesday, January 21, 2009, 5:42:49 PM, you wrote:

> identyfikator: 20040501 pisze:
>> a przy okazji, co to za jednostka PSI?
> ludzka jednostka ;)

Chyba psia ;)

> Pound per Square Inch. Google zamkli czy jak?

A od czego grupa dyskusyjna? Komu by się chciało do jakiś gógli
wchodzić - szybciej będzie zapytać. Zawsze się znajdzie taki głupek,
który odpowie.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

do góry

> A od czego grupa dyskusyjna? Komu by się chciało do jakiś
> gógli
> wchodzić - szybciej będzie zapytać. Zawsze się znajdzie
> taki głupek,
> który odpowie.

dobrze, że to tylko Twoje zdanie...

do góry

identyfikator: 20040501 napisawszy:
>> A od czego grupa dyskusyjna? Komu by się chciało do jakiś
>> gógli
>> wchodzić - szybciej będzie zapytać. Zawsze się znajdzie
>> taki głupek,
>> który odpowie.
>
> dobrze, że to tylko Twoje zdanie...
Akurat nie tylko jego. Moje też.
Skoro umiesz wysłać posta na grupę,
to mam prawo domniemywać, że zasady
użytkowania komputera z dostępem do internetu
masz jako tako opanowane.

Wpisanie w najpopularniejszą wyszukiwarkę "PSI"
zajmuje znacznie mniej czasu niz napisanie posta i czekanie
aż ktoś się ulituje..
Znalezienie kalkulatora, który będzie przeliczał
wszystko na wszystko ze wszystkiego jest równie trywialne
(uprzedzając pytane - "jak przeliczyć")

Aha. I nie obchodzi mnie dyslekcja, dysgooglia i dysbrejnia.

Dino

do góry

> Aha. I nie obchodzi mnie dyslekcja, dysgooglia i
> dysbrejnia.

nie róbcie sobie żartów z tymi googlami...

do góry

zadałem dwa pytania, dlaczego wszyscy siedli nad tym
głupszym...

do góry