-
31. Data: 2010-08-05 12:57:39
Temat: Re: pytanie o olej
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
cava to ja ci powiem tak
na grupie rozpisywalem sie wczesniej w okolicach bodaj grudnia czy stycznia
jak mialem problem z wsciekle migajaca kontrolka oleju
w zimie jak wlalem jeszcze zageszczacza za rada mundrego mechanika kontrolka
zaczela sie swiecic na stale - nie gasla po 30 sekundach tylko zrobilem 2x
po 5km dieslem ze swiecaca sie kontrolka oleju.
silnik dziala wzorowo, nie kopci wiecej niz wczesniej i nie pali "ani grama"
oleju. ile wleje tyle po 10kkm jest.
pacjent to fiat punto 2fl z 1.3multijet
-
32. Data: 2010-08-05 13:55:58
Temat: Re: pytanie o olej
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-08-05 11:08, Krzysiek Kielczewski pisze:
> Dużo znasz miejsc gdzie jest dostęp do internetu, można dojechać
> samochodem i nie da sie załatwić bańki oleju za 100euro?
Załatwić w promieniu...?
Jeśli 1-2 km, to chyba większość Polski.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
33. Data: 2010-08-05 16:02:18
Temat: Re: pytanie o olej
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-08-05, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
>> Dużo znasz miejsc gdzie jest dostęp do internetu, można dojechać
>> samochodem i nie da sie załatwić bańki oleju za 100euro?
>
> Załatwić w promieniu...?
> Jeśli 1-2 km, to chyba większość Polski.
Chyba jak ktoś nie umie wziąć telefonu do łapy...
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
34. Data: 2010-08-05 18:47:33
Temat: Re: pytanie o olej
Od: Karolek <d...@o...pl>
Cavallino pisze:
>>
>> Moze po prostu czujnik byl uszkodzony?
>
> To by się raczej nie zapaliły.
>
Raczej, to nie masz pojecia o temacie, w ktorym zabierasz glos.
Uszkodzenie nie musi sie objawiac calkowitym nie dzialaniem... rozumiesz? :>
>> A moze jak to kiedys (moze i teraz tez) bylo w zwyczaju "sprytni"
>> handlarze podlaczali kontrolke cisnienia oleju pod kontrolke
>> ladowania, coby sprzedac starego parcha
>
> To było auto z salonu, niespełna dwuletnie, na gwarancji i po już jednej
> wymianie bloku i wszystkich gajgów, więc nie sądzę.
>
Twoje sady sa o kant dupy...
Serwis grzebal jak sam piszesz i to ostro i mogli cos spierdolic mowiac
krotko.
A co tam zmajstrowali to juz nie dojdziemy.
>> I tak bywalo (z roznych przyczyn)...
>
> Pod obciążeniem też?
A jakie ma to znaczenie?
Silnik nie zaciera sie od obciazenia :>
Moze przestan juz bladzic i sie przyznaj jak to bylo z ta kontrolka ;>
--
Karolek
-
35. Data: 2010-08-05 18:54:18
Temat: Re: pytanie o olej
Od: Patryk <a...@o...pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> A Opel nie jest glupi i nie napisze jak powyzej, tylko
> 0.07l/100km
Toż to prawie jak w dwusuwie!
Moje etezeta pali 0.1l/100km
Fakt, że jedynie 250 pojemności i teoretycznie przy silniku 2.0 będzie
jakaś kosmiczna wartość, ale stosunek oleju do paliwa wydaje się być
zbliżony :)
P.S. A tak cisną na normy emisji spalin, a jakoś nie słyszy się o
emisji oleju :)
--
Patryk
-
36. Data: 2010-08-05 20:19:05
Temat: Re: pytanie o olej
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 5 Aug 2010 16:54:18 +0000 (UTC), Patryk wrote:
>J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> A Opel nie jest glupi i nie napisze jak powyzej, tylko
>> 0.07l/100km
>
>Toż to prawie jak w dwusuwie!
Mniej wiecej.
>Moje etezeta pali 0.1l/100km
>Fakt, że jedynie 250 pojemności i teoretycznie przy silniku 2.0 będzie
>jakaś kosmiczna wartość, ale stosunek oleju do paliwa wydaje się być
>zbliżony :)
Przy takim zuzyciu to juz faktycznie widac ta emisje oleju :-)
>P.S. A tak cisną na normy emisji spalin, a jakoś nie słyszy się o
>emisji oleju :)
Norma jest, i cos mi sie wydaje ze taki silnik by ja sporo
przekroczyl. Ale widac trudno zmierzyc :-)
J.
-
37. Data: 2010-08-05 22:52:55
Temat: Re: pytanie o olej
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości news:
> Serwis grzebal jak sam piszesz i to ostro i mogli cos spierdolic mowiac
> krotko.
No mogli.
Ale nie to co Ty sugerujesz, czyli kombinacje z elektryką w celu ukrycia
usterki w układzie smarowania.
> A jakie ma to znaczenie?
> Silnik nie zaciera sie od obciazenia :>
Znaczy bez obciążenia zatrze się tak samo szybko jak pod obciążeniem?
> Moze przestan juz bladzic i sie przyznaj jak to bylo z ta kontrolka ;>
Bardzo prosto.
Ruszyłem z parkingu, przejechałem 100 km i silnik się skończył, czego drugim
objawem było zapalenie się kontrolek.
W serwisie (niemieckim) stwierdzili suszę olejową, stąd podejrzenie, że
zatarł się od braku oleju.
Nie kojarzę aby coś leciało czy poszło wydechem, zresztą to chyba nie te
ilości.
Wnioskuję więc, że kontrolka nie zasygnalizowała ubytku oleju podczas jazdy.
A mogło tak być, bo coś z mechaniką silnika było nie tak od kilku tys km,
obstawiam jakiś zawór.
BTW: dzień wcześniej auto było sprawdzane w austriackim serwisie, nic nie
znaleźli poza dziwnie zużytymi świecami, które wymienili na nowe.
Ale wnioskuję że raczej brak oleju by zauważyli.
-
38. Data: 2010-08-06 07:40:05
Temat: Re: pytanie o olej
Od: Karolek <d...@o...pl>
Cavallino pisze:
> No mogli.
> Ale nie to co Ty sugerujesz, czyli kombinacje z elektryką w celu ukrycia
> usterki w układzie smarowania.
>
Nie, pewnie z elektryka nie kombinowali (chociaz reki bym sobie uciac
nie dal), ale przy tak powaznych naprawach moglo sie wszystko stac.
>> A jakie ma to znaczenie?
>> Silnik nie zaciera sie od obciazenia :>
>
> Znaczy bez obciążenia zatrze się tak samo szybko jak pod obciążeniem?
>
W zasadzie tak, roznice beda marginalne i beda wynikaly z wiekszej
ilosci ciepla niz z samego obciazenia.
>> Moze przestan juz bladzic i sie przyznaj jak to bylo z ta kontrolka ;>
>
> Bardzo prosto.
> Ruszyłem z parkingu, przejechałem 100 km i silnik się skończył, czego
> drugim objawem było zapalenie się kontrolek.
> W serwisie (niemieckim) stwierdzili suszę olejową, stąd podejrzenie, że
> zatarł się od braku oleju.
> Nie kojarzę aby coś leciało czy poszło wydechem, zresztą to chyba nie te
> ilości.
> Wnioskuję więc, że kontrolka nie zasygnalizowała ubytku oleju podczas
> jazdy.
> A mogło tak być, bo coś z mechaniką silnika było nie tak od kilku tys
> km, obstawiam jakiś zawór.
> BTW: dzień wcześniej auto było sprawdzane w austriackim serwisie, nic
> nie znaleźli poza dziwnie zużytymi świecami, które wymienili na nowe.
> Ale wnioskuję że raczej brak oleju by zauważyli.
Tak czy inaczej wyglada to na jakis problem z sygnalizacja braku
cisnienia i wyciagnie z tego wniosku, ze zaswiecenie sie kontrolki
cisnienia oleju jest rownoznaczne z koncem silnika jest bledem.
--
Karolek
-
39. Data: 2010-08-06 21:35:35
Temat: Re: pytanie o olej
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Tam go kupiłeś, u Turka??
-----
> Ruszyłem z parkingu
-
40. Data: 2010-08-06 22:11:38
Temat: Re: pytanie o olej
Od: " Michał" <m...@g...pl>
Karolek <d...@o...pl> napisał(a):
> Tomasz Pyra pisze:
> > bratPit pisze:
> >>
> >>> Takie zuĹźycie to juĹź przekracza nawet oplowskie normy ;)
> >>
> >> a to normy zuĹźycia u poszczegĂłlnych producentĂłw samochodĂłw róşniÄ
siÄ
>
> >> od siebie? ;-)
> >
> > Znasz jakiegoĹ innego producenta silnikĂłw czterosuwowych, ktĂłry w
> > instrukcji napisze Ĺźe nominalne zuĹźycie oleju to 6l/10000km? :)
>
> Alfa?
> 1l/1000km
> No i wielu innych producentow tez podobne normy stosuje.
>
Ja mam w Volvo około 1 litr na 2500km, przy katowaniu, bez katowania
sporo więcej. To już go wlewam co 2 lity i go nie wymieniam bo po co ?:)
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/