Opel combo 2010 1.3 cdti (diesel!)
Mam zakłócenia (w eterze, nie po zasilaniu) na około S8-9 (bardzo
upierdliwe w AM, SSB, a w FM ze względu na swój poziom zapychające
odbiornik) w paśmie od ~4MHz do prawie ~55MHz o charakterystyce takiej
prawie jak "silnik iskrowy spalinowy" i to o dość wysokich obrotach...

Ale rebus jest ciekawszy - zakłócenia są tylko (!) gdy się jedzie.
Im szybciej (wystarczy 20km/h) tym silniejsze.
Niezależnie od obrotów silnika, włączenia wentylatora, spryskiwaczy
wycieraczek itd - na postoju jest cisza. Wyłączenie całkowite silnika
podczas jazdy (jazda z rozpędu) - pyrczenie w eter nie znika.
Co jeszcze lepsze - wystarczy że podczas jazdy nacisnę (choćby
delikatnie) pedał hamulca - w eterze momentalnie cisza.
Ki czort? Impulsatory (czujniki) od abs? Ale co z tym hamowaniem ?


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

"BartekK" <s...@N...org> wrote in message
news:4c5998be$0$17091$65785112@news.neostrada.pl...
> Opel combo 2010 1.3 cdti (diesel!)
> Mam zakłócenia (w eterze, nie po zasilaniu) na około S8-9 (bardzo
> upierdliwe w AM, SSB, a w FM ze względu na swój poziom zapychające
> odbiornik) w paśmie od ~4MHz do prawie ~55MHz o charakterystyce takiej
> prawie jak "silnik iskrowy spalinowy" i to o dość wysokich obrotach...
>
> Ale rebus jest ciekawszy - zakłócenia są tylko (!) gdy się jedzie.
> Im szybciej (wystarczy 20km/h) tym silniejsze.
> Niezależnie od obrotów silnika, włączenia wentylatora, spryskiwaczy
> wycieraczek itd - na postoju jest cisza. Wyłączenie całkowite silnika
> podczas jazdy (jazda z rozpędu) - pyrczenie w eter nie znika.
> Co jeszcze lepsze - wystarczy że podczas jazdy nacisnę (choćby delikatnie)
> pedał hamulca - w eterze momentalnie cisza.
> Ki czort? Impulsatory (czujniki) od abs? Ale co z tym hamowaniem ?

Wyglada na jakis problem z masa, wcisniecie pedalu zamyka obwod i problem
znika.




Pozdrawiam
Kamil

do góry

W dniu 2010-08-05 12:56, kamil pisze:
>
>
> "BartekK" <s...@N...org> wrote in message
> news:4c5998be$0$17091$65785112@news.neostrada.pl...
>> Opel combo 2010 1.3 cdti (diesel!)
>> Mam zakłócenia (w eterze, nie po zasilaniu) na około S8-9 (bardzo
>> upierdliwe w AM, SSB, a w FM ze względu na swój poziom zapychające
>> odbiornik) w paśmie od ~4MHz do prawie ~55MHz o charakterystyce takiej
>> prawie jak "silnik iskrowy spalinowy" i to o dość wysokich obrotach...
>>
>> Ale rebus jest ciekawszy - zakłócenia są tylko (!) gdy się jedzie.
>> Im szybciej (wystarczy 20km/h) tym silniejsze.
>> Niezależnie od obrotów silnika, włączenia wentylatora, spryskiwaczy
>> wycieraczek itd - na postoju jest cisza. Wyłączenie całkowite silnika
>> podczas jazdy (jazda z rozpędu) - pyrczenie w eter nie znika.
>> Co jeszcze lepsze - wystarczy że podczas jazdy nacisnę (choćby
>> delikatnie) pedał hamulca - w eterze momentalnie cisza.
>> Ki czort? Impulsatory (czujniki) od abs? Ale co z tym hamowaniem ?
>
> Wyglada na jakis problem z masa, wcisniecie pedalu zamyka obwod i
> problem znika.
Hm, rebus. Jak już to problem masy instalacji auta, a nie samej
radiostacji. Co jeszcze śmieszniejsze - zauważyłem że pociągnięcie
_ręcznego_ (nawet nie tak mocno by zwalniać, wystarczy trochę, ale nie
ma to związku z zapaleniem kontrolki od ręcznego na desce, tylko trochę
dalej) również powoduje idealną ciszę w eterze! Nie ważne że
równocześnie cisnę gazu, tak że faktycznie przyspieszam...

Masa oraz plus idą prosto z akumulatora do radiostacji. Oba przewody to
bardzo porządne 6mm^2, zakończone tulejkami zaprasowanymi gazoszczelnie,
dobrze przykręconymi do odpowiednich miejsc na klemach. Sama radiostacja
więcej styków z masą auta nie posiada. Że to problem nie zasilania widzę
również dlatego, że ta sama radiostacja zasilona wprost z akumulatora
osobnego żelowego 7Ah w kabinie - odbiera te same zakłócenia.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

> Masa oraz plus idą prosto z akumulatora do radiostacji. Oba przewody
> to bardzo porządne 6mm^2, zakończone tulejkami zaprasowanymi
> gazoszczelnie, dobrze przykręconymi do odpowiednich miejsc na
> klemach. Sama radiostacja więcej styków z masą auta nie posiada. Że
> to problem nie zasilania widzę również dlatego, że ta sama
> radiostacja zasilona wprost z akumulatora osobnego żelowego 7Ah w
> kabinie - odbiera te same zakłócenia.

Samo poprowadzenie przewodów od aku to za mało. U mnie zasilanie z
zapalniczni mniej sieje niż bezpośrenio z aku. Pod maską masz większość
siejącej elektroniki. Jak tego porądnie nie zaekranujesz to na pewno coś
zbierze. Zdejmij antenę i sprawdż czy wchodzi ci to przez antenę czy przez
zasilanie. Ręczny by wskazywał ze coś przy tylnych kołach się dzieje.
Sprawdż tam czujniki.Zdejmij czujniki ABS i załóż spowrotem. Moim może siać
też sterownik ABS. Zasil z zapalniczki i sprawdż czy się poprawiło. Wyjmij
bespiecznik ABS i sprawdż czy się poprawiło.

do góry

W dniu 2010-08-06 09:53, Marek P. pisze:
> Jak tego porądnie nie zaekranujesz to na pewno coś
> zbierze. Zdejmij antenę i sprawdż czy wchodzi ci to przez antenę czy przez
> zasilanie.
Gdy zasilam radio z osobnego aku w kabinie - zakłócenia nadal są takie same.
Gdy odłączę antenę na dachu (uchwycie) a podłączę wprost do radia małą
antenę od urządzenia ręcznego (helikal) - zakłócenia są słabsze, bo i
antena duużo słabsza, ale nadal są.

> Ręczny by wskazywał ze coś przy tylnych kołach się dzieje.
> Sprawdż tam czujniki.Zdejmij czujniki ABS i załóż spowrotem. Moim może siać
> też sterownik ABS. Zasil z zapalniczki i sprawdż czy się poprawiło. Wyjmij
> bespiecznik ABS i sprawdż czy się poprawiło.
Bezpiecznika ABS zdjąć się boję, bo auto na gwarancji, jeszcze przed
pierwszym przeglądem, a wiem że po jego wyciągnięciu zostaje błąd w
komputerze, nie wiem czy się do tego nikt mi nie przyczepi (a auto w
leasingu flotowym)

Wpadł mi jeszcze taki pomysł - może uziemię sam samochód? Na próbę
wyrzucę na asfalt 40cm kabla z śrubką na końcu, podpiętego do masy.
Może problem występuje z powodu brak kontaktu auto-ziemia (a dotknięcie
klockami tarcz/bębnów powoduje lepsze uziemienie? Albo hamulce się
elektryzują od lekkiego tarcia, i występuje na nich iskrzenie-ulot...
wróżenie z fusów troche...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

> Bezpiecznika ABS zdjąć się boję, bo auto na gwarancji, jeszcze przed
> pierwszym przeglądem, a wiem że po jego wyciągnięciu zostaje błąd w
> komputerze, nie wiem czy się do tego nikt mi nie przyczepi (a auto w
> leasingu flotowym)

Jeszcze zrób jeden myk. Rozpędź go i wrzuć na luz / zgaś silnik. (oczywiście
przy małych prędkościach) Może silnik sieje. A co do wypięcie bezpiecznika
to raczej nc nie zrobią. Przecież nie udowodnią Ci że go wypiełeś. Najwyżej
będa mieli zagatkę dlaczego ABS szwankuje. Uwież mi że pewnie nawet nie będa
dochodzić dlaczego jak błąd minął i nie wrócił. Wykasują błędy i już.

do góry

> Ale rebus jest ciekawszy - zakłócenia są tylko (!) gdy się jedzie.
> Im szybciej (wystarczy 20km/h) tym silniejsze.
> Niezależnie od obrotów silnika, włączenia wentylatora, spryskiwaczy
> wycieraczek itd - na postoju jest cisza. Wyłączenie całkowite silnika
> podczas jazdy (jazda z rozpędu) - pyrczenie w eter nie znika.
> Co jeszcze lepsze - wystarczy że podczas jazdy nacisnę (choćby
> delikatnie) pedał hamulca - w eterze momentalnie cisza.
> Ki czort? Impulsatory (czujniki) od abs? Ale co z tym hamowaniem ?

Kilka chwil w google i nie mam dobrych wiadomości

http://cb-kf.pl/viewtopic.php?t=958

do góry

W dniu 2010-08-06 13:45, Marek P. pisze:
>> Bezpiecznika ABS zdjąć się boję, bo auto na gwarancji, jeszcze przed
>> pierwszym przeglądem, a wiem że po jego wyciągnięciu zostaje błąd w
>> komputerze, nie wiem czy się do tego nikt mi nie przyczepi (a auto w
>> leasingu flotowym)
>
> Jeszcze zrób jeden myk. Rozpędź go i wrzuć na luz / zgaś silnik. (oczywiście
> przy małych prędkościach) Może silnik sieje.
Jak już pisałem - zrobiłem to (przy ~90km/h) - nawet wyciągnięcie (na
chwilę, na prostej drodze) kluczyka ze stacyjki nie powoduje zniknięcia
zakłóceń. Auto nie ma kontroli trakcji.


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W dniu 2010-08-06 13:50, Marek P. pisze:
>> Ale rebus jest ciekawszy - zakłócenia są tylko (!) gdy się jedzie.
>> Im szybciej (wystarczy 20km/h) tym silniejsze.
>> Niezależnie od obrotów silnika, włączenia wentylatora, spryskiwaczy
>> wycieraczek itd - na postoju jest cisza. Wyłączenie całkowite silnika
>> podczas jazdy (jazda z rozpędu) - pyrczenie w eter nie znika.
>> Co jeszcze lepsze - wystarczy że podczas jazdy nacisnę (choćby
>> delikatnie) pedał hamulca - w eterze momentalnie cisza.
>> Ki czort? Impulsatory (czujniki) od abs? Ale co z tym hamowaniem ?
>
> Kilka chwil w google i nie mam dobrych wiadomości
> http://cb-kf.pl/viewtopic.php?t=958

Fakt, nie są to dobre, bo ani kontroli trakcji nie posiadam, ani
aluminiowych felg, tylko najzwyklejsze stalowe. Ale spróbuje z chwilowym
uziemieniem budy do asfaltu - najwyżej zamontuje "pasek" uziemiający

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W dniu 2010-08-04 18:39, BartekK pisze:
> Opel combo 2010 1.3 cdti (diesel!)
> Mam zakłócenia (w eterze, nie po zasilaniu) na około S8-9 (bardzo
> upierdliwe w AM, SSB, a w FM ze względu na swój poziom zapychające
> odbiornik) w paśmie od ~4MHz do prawie ~55MHz o charakterystyce takiej
> prawie jak "silnik iskrowy spalinowy" i to o dość wysokich obrotach...
>
> Ale rebus jest ciekawszy - zakłócenia są tylko (!) gdy się jedzie.
> Im szybciej (wystarczy 20km/h) tym silniejsze.
> Niezależnie od obrotów silnika, włączenia wentylatora, spryskiwaczy
> wycieraczek itd - na postoju jest cisza. Wyłączenie całkowite silnika
> podczas jazdy (jazda z rozpędu) - pyrczenie w eter nie znika.
> Co jeszcze lepsze - wystarczy że podczas jazdy nacisnę (choćby
> delikatnie) pedał hamulca - w eterze momentalnie cisza.
> Ki czort? Impulsatory (czujniki) od abs? Ale co z tym hamowaniem ?
Dalej nie wiem o co chodzi. ABS wylaczony, czujniki odlaczone - brak
jakichkolwiek zmian. Łożyska w kołach sprawdzone - luz nominalny jak ma
być. Wystarczy deszcz i zakłóceń nie ma...

Wyglada to tak: (sory za jakosc)
http://www.youtube.com/watch?v=7KN5VW9hdDU


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry