W dniu 11-06-2018 o 08:51, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 10 Jun 2018 15:34:58 +0200, Cavallino napisał(a):
>> W dniu 09-06-2018 o 13:28, ToMasz pisze:
>>> załóżmy że samochód robi w roku 10 tyś km. Jest w rodzinie wystarczająco
>>> długo aby poznać jego mankamenty i poza silnikiem jest wszystko spoko.
>>> pojeździ jeszcze 10 lat. czyli 100tyś km. Ten dystans wymaga paliwa za
>>> 30 tyś zł. mam nadzieje ze na prąd wydam mniej niż połowę. Więc
>>> sensownie byłoby zapłacić nie więcej niż 15 tyś.
>>
>> W jakich branżach masz roczny zwrot z inwestycji na poziomie 100%, że w
>> tym przypadku takiego oczekujesz?
>
> Ale jaki roczny ?
> Kolega calosciowo liczy, na 10 lat.

Jak na 10 lat, w samochodzie?
Chce przenosić napęd do następnego auta czy jak?

Przy przebiegu 1000 km miesięcznie to nawet gazu nie opłaca się wkładać.

do góry

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pfm7co$b5e$...@n...news.atman.pl...
W dniu 11-06-2018 o 08:51, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 10 Jun 2018 15:34:58 +0200, Cavallino napisał(a):
>> W dniu 09-06-2018 o 13:28, ToMasz pisze:
>>>> załóżmy że samochód robi w roku 10 tyś km. Jest w rodzinie
>>>> wystarczająco
>>>> długo aby poznać jego mankamenty i poza silnikiem jest wszystko
>>>> spoko.
>>>> pojeździ jeszcze 10 lat. czyli 100tyś km. Ten dystans wymaga
>>>> paliwa za
>>>> 30 tyś zł. mam nadzieje ze na prąd wydam mniej niż połowę. Więc
>>>> sensownie byłoby zapłacić nie więcej niż 15 tyś.
>>
>>> W jakich branżach masz roczny zwrot z inwestycji na poziomie 100%,
>>> że w
>>> tym przypadku takiego oczekujesz?
>
>> Ale jaki roczny ?
>> Kolega calosciowo liczy, na 10 lat.

>Jak na 10 lat, w samochodzie?
>Chce przenosić napęd do następnego auta czy jak?
>Przy przebiegu 1000 km miesięcznie to nawet gazu nie opłaca się
>wkładać.

Ale kolega zalozyl 10k km miesiecznie, 100kkm w 10 lat, i chcialby,
zeby mu sie ta przerobka w 10 lat zwrocila ..

J.

do góry

W dniu 11-06-2018 o 18:23, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:pfm7co$b5e$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 11-06-2018 o 08:51, J.F. pisze:
>> Dnia Sun, 10 Jun 2018 15:34:58 +0200, Cavallino napisał(a):
>>> W dniu 09-06-2018 o 13:28, ToMasz pisze:
>>>>> załóżmy że samochód robi w roku 10 tyś km. Jest w rodzinie
>>>>> wystarczająco
>>>>> długo aby poznać jego mankamenty i poza silnikiem jest wszystko spoko.
>>>>> pojeździ jeszcze 10 lat. czyli 100tyś km. Ten dystans wymaga paliwa za
>>>>> 30 tyś zł. mam nadzieje ze na prąd wydam mniej niż połowę. Więc
>>>>> sensownie byłoby zapłacić nie więcej niż 15 tyś.
>>>
>>>> W jakich branżach masz roczny zwrot z inwestycji na poziomie 100%, że w
>>>> tym przypadku takiego oczekujesz?
>>
>>> Ale jaki roczny ?
>>> Kolega calosciowo liczy, na 10 lat.
>
>> Jak na 10 lat, w samochodzie?
>> Chce przenosić napęd do następnego auta czy jak?
>> Przy przebiegu 1000 km miesięcznie to nawet gazu nie opłaca się wkładać.
>
> Ale kolega zalozyl 10k km miesiecznie, 100kkm w 10 lat, i chcialby, zeby
> mu sie ta przerobka w 10 lat zwrocila ..

10 lat jednym samochodem?
Już chociażby z tego powodu nie warto tego nawet liczyć.

do góry

W dniu 2018-06-10 o 09:59, Myjk pisze:
> Sat, 9 Jun 2018 15:47:32 +0200, kk
>
>> Kup se Twizy albo Smart Electric Drive
>
> Popatrzałem właśnie na mobile.de i dwuosobowe Smarty z początku produkcji
> chodzą niewiele taniej niż czterosobowe I-MiEVy. Poza tym że smart krótszy
> to ma jakieś dodatkowe zalety?
>

No Smart jest optymalny, Twizy zabawny, a I-Miev to nie wiem

do góry

W dniu 2018-06-11 o 18:35, Cavallino pisze:
> 10 lat jednym samochodem?
> Już chociażby z tego powodu nie warto tego nawet liczyć.

Kto bogatemu zabroni?

A może są inne względy np. dojazdy do centrum, gdzie nie wolno wjeżdżać
pojazdami spalinowymi?

do góry

> A mozna samo ogrzewanie za drobną opłata? Byłaby tania alternatywa dla
> webasto...

Możesz sam - bierzesz szmatę, maczasz w ropie/benzynie, podpalasz i
wrzucasz na tylną kanapę:) voila

do góry

> 10 lat jednym samochodem?
> Już chociażby z tego powodu nie warto tego nawet liczyć.

burżuj :)

do góry

> Przy przebiegu 1000 km miesięcznie to nawet gazu nie opłaca się wkładać.

opłaca.

do góry

W dniu czwartek, 7 czerwca 2018 19:11:51 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> witam
> Czy ktoś przerabia, firma, producent, importer, gotowe zestawy,
> samochody spalinowe na elektryczne? Elektryczne mam na myśli silnik,
> osprzęt elektroniczny i akumulatory. (nie przeróbka seicento na tesle)
> Potrzebuję zasięg gwarantowany zimą 20km, maks szybkość 70km/h
>
> ToMasz

Chyba pierwszy w Polsce był/jest pan Zbigniew Kopeć. Chyba wszyscy, którzy się
obecnie w Polsce zajmują takimi przeróbkami lub elektrykami u niego podglądali.
http://www.samochodyelektryczne.pl

http://natemat.pl/178197,jego-elektryczna-nexia-prze
jezdza-kilometr-za-3-gr-a-corolla-ma-zasieg-700-km-i
nz-kopec-z-gdanska-lepszy-od-tesli

do góry

Gosc pierdoli bzdury jak rzadko ktory. Cztery tysiace akumulatory. Nawet Chinczyk za
tyle nie zdobi. Trakcyjny Trojan 12V 100Ah kosztuje 1300 zl brutto. Za cztery tysiace
bedzie bez wdawania sie w sprawnosci ok 3kWh zmagazynowanej energii. Ale im wiekszy
prad jest pobierany tym bardziej spada pojemnosc uzytkowa bo czesc pradu zamienia sie
w cieplo. 100Ah akumulator trakcyjny ma jak pobierac prad rowny 1/10C. Przy 1C
ubedzie polowa pojemnosci uzytkowej a potem im wiekszy prad tym gorzej. To wychodzi
ze jak by byl silnik 3kW to pradu wystarczy na pol godziny jazdy ze stalym
obciazeniem. Przy ruszaniu bedzie plynal wielokrotnie wiekszy prad niz 1C i wyjdzie
ze pradu wystarczy na tyle ze jedna fajke da sie wypalic. Akumulator mogacy
zgromadzic 10kWh to minimum dla malego i lekkiego samochodu. A taki akumulator
olowiowy od Trojana bedzie kosztowal cirka jebalt 15 tysiecy. I na takim akumulatorze
moze da sie przejechac w miescie ze 30-40 kilometrow. Lepsze sa oczywiscie litowe ale
sa i duzo drozsze. Bians jest caly czas niekorzystny.

do góry