Dnia Sun, 31 Aug 2014 00:28:33 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello MadMan,
>>> 10W40 to już raczej półsyntetyk i można by wlać do większości prostych
>>> wozideł
>> Ja bym jednak lał taki jak radzi producent samochodu/silnika. Jeśli
>> radzi syntetyk 5W40 - to po co lać inny?
>
> Koreańczycy uważali, że do Lanosa w Polsce trzeba lać 5W30. A to bez
> sensu jest, bo ten olej w lecie degraduje się błyskawicznie.

W jakim sensie ?
Spodziewalbym sie raczej ze 5W40 degraduje sie szybciej niz 5W30.

A 5W ... niby lepszy w zimie niz 10W.

J.

do góry

Dnia Sat, 30 Aug 2014 22:32:29 +0200, Lewis napisał(a):
> Z praktyki badziewne oleje Castrol, Mobil, Lotos - też skłaniam się ku
> temu że w znakomitej większości to podrabiany szmelc no ale taki mamy
> klimat.

Zaraz - kto podrabia, Castrol, Mobil i Lotos ?

Czy Tesco kupilo Castrola od chinskiej hurtowni ?

J.

do góry

Dnia Sat, 30 Aug 2014 20:41:31 +0200, Lewis napisał(a):
> A ja zmieniam co 8kkm leję latem 10W60 pełen syntetyk a zimą 5W50 pełen
> syntetyk. Silnik non stop dostaje ile się da.
> Motor należy do tzw grupy silników które się rozpadają ot tak, już przy
> seryjnej mocy a swojego od ponad 50kkm nie mogę zajechać z mocą
> zwiększoną ponad 2krotnie [...]
> Z praktyki wiem jak wyglądają silniki turbo po olejach, które były
> kiepskiej jakości i są rzadko zmieniane. Syf kiła i mogiła. Wszędzie
> pełno nagaru i szlamu. Do tego przytkane ciasne kanały olejowe i
> przytarte panewki.
> Średnio raz w tygodniu mam trupa na podnośniku z zmielonymi panewami
> (B2X5 od Saaba) bo właściciel leje gówno i zmienia co 15kkm.

Sport jakis obslugujesz, czy Saaba, a ten bardzo wymagajacy ?
Bo przecietny kierowca to przejezdza te 250..300..350 kkm i nawet nie
wie co to panewki.

> Wolnossaków praktycznie nie robię ale i takie bywają usyfione.

turbodiesle, czy turbobenzynki ?

J.

do góry

W dniu 2014-08-31 12:39, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 30 Aug 2014 20:41:31 +0200, Lewis napisał(a):
>> A ja zmieniam co 8kkm leję latem 10W60 pełen syntetyk a zimą 5W50 pełen
>> syntetyk. Silnik non stop dostaje ile się da.
>> Motor należy do tzw grupy silników które się rozpadają ot tak, już przy
>> seryjnej mocy a swojego od ponad 50kkm nie mogę zajechać z mocą
>> zwiększoną ponad 2krotnie [...]
>> Z praktyki wiem jak wyglądają silniki turbo po olejach, które były
>> kiepskiej jakości i są rzadko zmieniane. Syf kiła i mogiła. Wszędzie
>> pełno nagaru i szlamu. Do tego przytkane ciasne kanały olejowe i
>> przytarte panewki.
>> Średnio raz w tygodniu mam trupa na podnośniku z zmielonymi panewami
>> (B2X5 od Saaba) bo właściciel leje gówno i zmienia co 15kkm.
>
> Sport jakis obslugujesz, czy Saaba, a ten bardzo wymagajacy ?
> Bo przecietny kierowca to przejezdza te 250..300..350 kkm i nawet nie
> wie co to panewki.

Saaba, ten jest baaaardzo wymagający co do oleju i dbania o silnik.
Widziałem silniki z przebiegami 150kkm nadające sie jedynie na stojak do
wina. Z kolei inne z przebiegami blisko 400 były wręcz idealne.

>> Wolnossaków praktycznie nie robię ale i takie bywają usyfione.
>
> turbodiesle, czy turbobenzynki ?

Benzynki :P


--
Pozdrawiam
Lewis

do góry

W dniu 2014-08-31 12:33, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 30 Aug 2014 22:32:29 +0200, Lewis napisał(a):
>> Z praktyki badziewne oleje Castrol, Mobil, Lotos - też skłaniam się ku
>> temu że w znakomitej większości to podrabiany szmelc no ale taki mamy
>> klimat.
>
> Zaraz - kto podrabia, Castrol, Mobil i Lotos ?
>
> Czy Tesco kupilo Castrola od chinskiej hurtowni ?
>
> J.
>

Kumpel z hurtowni kiedyś był w Lotosie na jakichś szkoleniach czy coś w
tym stylu, sam widział jak leją to do beczek z oznaczeniami castrola :)

--
Pozdrawiam
Lewis

do góry

W dniu 2014-08-31 12:16, J.F. pisze:
>> Koreańczycy uważali, że do Lanosa w Polsce trzeba lać 5W30. A to bez
>> sensu jest, bo ten olej w lecie degraduje się błyskawicznie.
>
> W jakim sensie ?
> Spodziewalbym sie raczej ze 5W40 degraduje sie szybciej niz 5W30.

I coś mi się wydaje że w obu przypadkach oznacza to czasy w dziesiątkach
lat.

do góry

W dniu 2014-08-30 20:41, Lewis pisze:

> Średnio raz w tygodniu mam trupa na podnośniku z zmielonymi panewami
> (B2X5 od Saaba) bo właściciel leje gówno i zmienia co 15kkm.

A czy to nie jest ten silnik w którym "oleju" ciągle przybywa?
Tzn. z przedmuchami wody z paliwem.

do góry

W dniu 2014-08-31 13:08, Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2014-08-30 20:41, Lewis pisze:
>
>> Średnio raz w tygodniu mam trupa na podnośniku z zmielonymi panewami
>> (B2X5 od Saaba) bo właściciel leje gówno i zmienia co 15kkm.
>
> A czy to nie jest ten silnik w którym "oleju" ciągle przybywa?
> Tzn. z przedmuchami wody z paliwem.
>

Nie ten co przybywa "oleju" to 3.0Tid od isuzu z opadającymi tulejami,
montowany tez w kilku innych markach :)

--
Pozdrawiam
Lewis

do góry

W dniu 2014-08-31 13:00, Lewis pisze:

> Kumpel z hurtowni kiedyś był w Lotosie na jakichś szkoleniach czy coś w
> tym stylu, sam widział jak leją to do beczek z oznaczeniami castrola :)
>
Ale skąd pomysł że podrabiają?

Paliwo na Shellu też jest "podrobione", bo znajomy widział jak ich
cysterna wyjeżdżała z rafinerii Lotosu? ;)

do góry

W dniu 2014-08-31 13:12, Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2014-08-31 13:00, Lewis pisze:
>
>> Kumpel z hurtowni kiedyś był w Lotosie na jakichś szkoleniach czy coś w
>> tym stylu, sam widział jak leją to do beczek z oznaczeniami castrola :)
>>
> Ale skąd pomysł że podrabiają?
>
> Paliwo na Shellu też jest "podrobione", bo znajomy widział jak ich
> cysterna wyjeżdżała z rafinerii Lotosu? ;)
>

No skoro castrol bierze sobie olej z lotosa to po co kupować castrola z
2x więcej :)
A podrabianie jeszcze swoją drogą...

Podrabiany jest też np motul i to bardzo często, ale co tam jest w
środku to najstarsi górale nie wiedzą :)

--
Pozdrawiam
Lewis

do góry