eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmpożiew zbiorowy - Plej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 148

  • 121. Data: 2011-08-22 09:32:40
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 22 Aug 2011 11:27:53 +0200, J.F napisał(a):

    > Hm, nie znam sprawy, ale zmuszanie do korzystania z google chmury jest
    > oczywiscie w najlepszym porzadku ?

    Taaa... od razu widać, że nie znasz sprawy, bo głupio gadasz.

    Nokia zmusza do OVI tak samo jak Gógiel do swojego konta.
    Różnica jest taka, że jak w Androidzie chcesz ustawić konto POP3/SMTP, to
    będziesz mial telefon łączący się bezpośrednio z twoim kontem po POP3/SMTP.

    W nowych Nokiach nie ma takiej możliwości. Nokia obowiązkowo wpieprzy po
    drodze Nokia Mail, zapisując sobie loginy, hasła, przeglądnie treść maili
    itp.

    To już nawet legendarnie zamordystyczne Blackberry nie jest tak chamskie -
    o ile główne konto leci przez BIS/ BES. to jeżeli admin nie zastrzegł
    inaczej w policy, to dodatkowe konto może się połączyć bezpośrednio po
    POP3/SMTP. A w Nokii nichu...


    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Po co uzywac czegos tak topornego jak BT do przesyłania czegokolwiek ?" -
    Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski


  • 122. Data: 2011-08-22 10:39:52
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Waldek Godel" napisał w wiadomości
    >W nowych Nokiach nie ma takiej możliwości. Nokia obowiązkowo wpieprzy
    >po
    >drodze Nokia Mail, zapisując sobie loginy, hasła, przeglądnie treść
    >maili

    >To już nawet legendarnie zamordystyczne Blackberry nie jest tak
    >chamskie -
    >o ile główne konto leci przez BIS/ BES. to jeżeli admin nie zastrzegł
    >inaczej w policy, to dodatkowe konto może się połączyć bezpośrednio
    >po
    >POP3/SMTP. A w Nokii nichu...

    A, to Nokia wyszla przed szereg.

    Ale ja bym poczekal z narzekaniami, to sie moze przyjac szerzej,
    Google jest na pewno za :-)

    Poza tym o co te pretensje - przeciez to jest dokladnie to co
    wychwalacie - pelna sieciowosc, wszystko sie dzieje samo, a ty
    kretynie czemu sobie nie kupiles wlasciwego pakietu :-)

    Akurat w tym przypadku danych moze i mniej, a i rozwiazanie moze dawac
    wieksza spojnosc - tzn poprawia sie tylko program na serwerach nokii.

    J.



  • 123. Data: 2011-08-22 10:59:42
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 22 Aug 2011 12:39:52 +0200, J.F napisał(a):

    > Poza tym o co te pretensje - przeciez to jest dokladnie to co
    > wychwalacie - pelna sieciowosc, wszystko sie dzieje samo, a ty
    > kretynie czemu sobie nie kupiles wlasciwego pakietu :-)

    tam nie ma innych pakietów - jak już. Więc pudło.

    > Akurat w tym przypadku danych moze i mniej, a i rozwiazanie moze dawac
    > wieksza spojnosc - tzn poprawia sie tylko program na serwerach nokii.

    żadnej spójności nie ma, żadnej róznicy nie ma.
    W starszych modelach Nokia Mail jest oddzielnym programem. W nowszych jest
    to wbudowane w system, co nie znaczy, że nagle przestało być programem.
    Jedyną różnicą między klientem POP3/SMTP a klientem Nokia Mail jest to, że
    ten drugi nie obsługuje POP3/SMTP a protokół Nokii i łączy się tylko i
    wyłącznie z jedynym słusznym serwerem. Poza tym żadnych różnic nie ma.
    A wróć, chyba są - kiedyś operatorzy za Nokia Mail musieli śfińczykom
    płacić. Nie wiem jak teraz.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "Android dotarł do sciany..... " - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
    Strybyszewski


  • 124. Data: 2011-08-22 11:35:52
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Waldek Godel" napisał w wiadomości
    Dnia Mon, 22 Aug 2011 12:39:52 +0200, J.F napisał(a):
    >> Poza tym o co te pretensje - przeciez to jest dokladnie to co
    >> wychwalacie - pelna sieciowosc, wszystko sie dzieje samo, a ty
    >> kretynie czemu sobie nie kupiles wlasciwego pakietu :-)

    >tam nie ma innych pakietów - jak już. Więc pudło.

    Za to cos sie dzieje poza kontrola uzytkownika :-)

    >> Akurat w tym przypadku danych moze i mniej, a i rozwiazanie moze
    >> dawac
    >> wieksza spojnosc - tzn poprawia sie tylko program na serwerach
    >> nokii.

    >żadnej spójności nie ma, żadnej róznicy nie ma.
    >W starszych modelach Nokia Mail jest oddzielnym programem. W nowszych
    >jest
    >to wbudowane w system, co nie znaczy, że nagle przestało być
    >programem.
    >Jedyną różnicą między klientem POP3/SMTP a klientem Nokia Mail jest
    >to, że
    >ten drugi nie obsługuje POP3/SMTP a protokół Nokii i łączy się tylko
    >i
    >wyłącznie z jedynym słusznym serwerem. Poza tym żadnych różnic nie
    >ma.

    Ale dzieki temu nie trzeba walczyc z roznymi problemami na milionach
    programow w telefonach, mozna zwalczaczac je na tych serwerach.

    >A wróć, chyba są - kiedyś operatorzy za Nokia Mail musieli śfińczykom
    >płacić. Nie wiem jak teraz.

    Zawsze moga zlecic opracowanie alternatywnego programu pocztowego :-)

    J.


  • 125. Data: 2011-08-22 11:51:00
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 22 Aug 2011 13:35:52 +0200, J.F napisał(a):

    > Ale dzieki temu nie trzeba walczyc z roznymi problemami na milionach
    > programow w telefonach, mozna zwalczaczac je na tych serwerach.
    >

    Ciekawe, że na takim gejfonie - z definicji nie skierowanym do osób o
    wielocyfrowym IQ - jakoś wszystko bez problemu działa.
    Na takim szpiegującym Androidzie również. I nie trzeba walczyć z milionami
    problemów.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "PS3 nie zostało złamane NIGDY a kasy do ugrania na piractwie wiecej niz w
    Cydii prawda? Wiec nie mow hoooop" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
    Strybyszewski


  • 126. Data: 2011-08-22 15:23:29
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 22.08.2011 Waldek Godel <n...@o...info> napisał/a:
    > Bo dziki bezmyślny pęd lemingów na rynku spowodował, że WM to jest ostatni
    > system nadający się do systemów embedded i takim pozostanie już chyba na
    > zawsze.
    > iOS nie jest licencjonowany wcale, zresztą obowiązuje monokultura
    > sprzętowa, wróć, bałwochwalczy kult jedynie słusznego sprzętu.
    > Android, WP i Bada poszły w kompletnie posranym kierunku i oprogramowanie
    > nie ma żadnego dostępu do sprzętu, przez co chcąc dodać np. czytnik kodów
    > paskowych trzeba by dopisać kawałek systemu i własnoręcznie przerabiać SDK,
    > ewentualnie robić chore (żeby nie powiedzieć posrane) wolty jak to robią
    > ci, którzy wbrew zdrowemu rozsądkowi usiłują wykazać, że na gejfonie jednak
    > się da (np. czytnik kart płatniczych podpinany pod gniazdko słuchawek,
    > brrrr).
    >
    > Przez to WM zdecydowanie nie zostanie ani popularny ani znany, ale zostanie
    > żywy przez wieeeele lat. W końcu zostanie wyparty przez jakieś popaprane
    > rozwiązania możliwe do zastosowania w gejfonach i androidach typu oddzielny
    > skaner kodów (czy inne urządzenie) będące oddzielnym komputerem i pchające
    > efekty swoich działań po WLAN do gejfona.
    >
    Demonizujesz, akurat w SDK do "A" biblioteki do czytania kodów były jakoś od
    początku, od 1,5 na pewno, były i są też implementacje w oparciu o wbudowany
    aparat. I nie ma się co śmiać bo działa to b.dobrze, oczywiście o ile sprzęt
    pozwala. Ogólnie dostęp do sprzętu jest, tyle że nie bezpośredni, ale to
    obecnie standard. Czy to dobrze czy źle że osobno teraz funkcjonuje
    sterownik, a aplikacja ma dostęp do API to trochę NTG. Tak czy inaczej,
    dorobienie do androida obsługi nowego urządzenia, wygląda podobnie jak pod
    każdy normalny OS, trzeba napisać zgodny sterownik(moduł jądra).

    Zresztą jak kto zainteresowany, to znajdzie jakie zabawne możliwości daje
    coraz częściej pojawiające się USB OTG, albo nawet host w rożnych sprzętach.

    Oczywiście zmiana platformy zawsze musi trwać, nikt też łatwo nie porzuci
    systemu który wdrożył i działa. Ale możliwości są, WM6.5 już straciło
    rynek konsumencki, z czasem straci przemysł. Tyle że tam nastąpi to wtedy
    gdy będzie ekonomicznie uzasadnione.

    Zresztą sam linux jako embedded, jest i ma się świetnie, sam mam w domu
    zaszyte w RTV/AGD.

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 127. Data: 2011-08-22 15:37:22
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 22 Aug 2011 15:23:29 +0000 (UTC), kakmar napisał(a):

    > Demonizujesz, akurat w SDK do "A" biblioteki do czytania kodów były jakoś od
    > początku, od 1,5 na pewno, były i są też implementacje w oparciu o wbudowany
    > aparat. I nie ma się co śmiać bo działa to b.dobrze, oczywiście o ile sprzęt
    > pozwala.

    Małemu Kaziowi skanującemu dla zabawy i rachody trzy kody na rok wystarcza
    świetnie.
    Panu Kazimierzowi skanującemu 200 palet z towarem (i każde pudło na
    palecie) nie wystarczy zdecydowanie. Zwłaszcza, że to powinno czasem mieć
    porządną antenkę Wifi (czy też innej komunikacji radiowej w dzierżawionym
    paśmie - bywa) wysłać poprzez znajdujący się 200 metrów dalej AP do
    centralnego serwera magazynu. A magazyn z blach.

    > Ogólnie dostęp do sprzętu jest, tyle że nie bezpośredni, ale to
    > obecnie standard. Czy to dobrze czy źle że osobno teraz funkcjonuje
    > sterownik, a aplikacja ma dostęp do API to trochę NTG. Tak czy inaczej,
    > dorobienie do androida obsługi nowego urządzenia, wygląda podobnie jak pod
    > każdy normalny OS, trzeba napisać zgodny sterownik(moduł jądra).

    Nie, bo roboty jest więcej.
    W Windows mobile wystarczy napisać sterownik do systemu i poźniej program w
    C++.
    W Androidzie trzeba sterownik do systemu, zhakować Dalvika dokładając mu
    odpowiednie API, zrobić sobie odpowiednie bilblioteki itp. Kompletny
    bezsens.

    > Oczywiście zmiana platformy zawsze musi trwać, nikt też łatwo nie porzuci
    > systemu który wdrożył i działa. Ale możliwości są, WM6.5 już straciło
    > rynek konsumencki, z czasem straci przemysł. Tyle że tam nastąpi to wtedy
    > gdy będzie ekonomicznie uzasadnione.

    Nie WM straciło, tylko Microsoft olewał, olewał, aż olał kompletnie.
    Problemy się zaczęły parę lat temu, jak np. w urządzeniach pojawiły się
    akcelerometry, do których MS nigdy nie zrobił odpowiedniego zunifikowanego
    API (nawet jeżeli wymagałoby to sterownika do systemu).
    To zresztą jest dowód w powyższym paragrafie - brak ujednoliconego API/SDK
    do różnych rozwiązań stał się przyczyną upadku WM, a tam jest to wszystko
    ZNACZNIE prostsze przez brak jedynie słusznego middleware.
    To samo było z akceleratorami graficznymi, kompasami itp.

    > Zresztą sam linux jako embedded, jest i ma się świetnie, sam mam w domu
    > zaszyte w RTV/AGD.

    owszem. Ale tam masz proprietary UI, co skutkuje, że na palcach jednej ręki
    możesz policzyć urządzenia z embedded linux na które masz jakiekolwiek
    oprogramowanie 3rd party. A skoro nie ma oprogramowania, to na cholerę ci
    jakikolwiek system?

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "Kiedy mnie tam trolowanie sie podoba" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
    Strybyszewski


  • 128. Data: 2011-08-22 16:47:33
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: "Maciej 'AbrahaM' Piotrowski" <n...@c...barg.cy>

    J.F wrote:
    > Użytkownik "Maciej 'AbrahaM' Piotrowski" napisał w wiadomości
    > grup dyskusyjnych:j2rh5b$5ap$...@n...onet.pl...
    > Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >>>>> http://blogplay.pl/2011/08/play-nie-oszukuje-kliento
    w/
    >>>> Gest ładny, chociaż wszystkich problemów nie roziwązuje.
    >>>> No i oczywiście krzyk będzie, że zmuszają...
    >>
    >>> Bo zmuszaja.
    >
    >> Tak, zmuszają na tej samej zasadzie, jak np. "zmusza" kogoś
    >> Państwo do odpowiedzialności za swoje działania - za szkody
    >> wyrządzone.
    >
    > No nie, wyraznie napisali "pod warunkiem".

    Oczywiście. Analogia nadal działa: sąd i wyroki
    w zawieszeniu, pod warunkiem naprawienia szkód.
    Gdy ów warunek nie jest spełniony - dochodzi do
    egzekwowania kary..


    >>> Poza tym ja tu czegos nie rozumiem:
    >> Nie tylko Ty nie rozumiesz, nieścisłości jest cała masa.
    >
    > Ok, zakladamy ze pismacy jak zwykle nie wiedza co pisza :-)

    Nie po raz pierwszy :)



    >> Natomiast coś takiego:
    >> "Włączono też program pokazujący, ile danych mój smartfon
    >> ściągnął danego dnia. Około 17 maja dostałam informację, że
    >> limit 500 MB został wyczerpany. Wydało mi się to niemożliwe,
    >> bo sporadycznie korzystam z internetu, przeglądam pocztę,
    >> aktualizuję prognozę pogody, czasem przeglądam informacje w
    >> lokalnych portalach internetowych - opowiada nasza
    >> czytelniczka. Jeszcze bardziej się zdziwiła, gdy dostała
    >> rachunek na... 1200 złotych."
    >
    >> budzi moje wielkie zdumienie. W końcu widac że Klient (pal
    >> licho płeć) po informacji o wykorzystaniu limitu NIC z tym
    >> faktem nie robi, nie sprawdza co jest przyczyną, nie chce
    >> tego wyjaśnic, nie zważając na nic korzysta z telefonu! To
    >> ma być normalne zachowanie w takiej sytuacji?
    >
    > Jest kobieta i nie wie ze telefon zyje sobie wlasnym zyciem.
    > Zreszta nie trzeba byc kobieta - rozsadnie uznala ze nie ma
    > takiej mozliwosci i program sie pomylil.
    > Albo przestala korzystac z internetu do konca miesiaca :-)

    Połowicznie zgoda. Jednak dla mnie w takiej sytuacji
    oczywistą reakcją jest/byłoby albo telefon do B.O.K.
    albo skorzystanie z "play24" i sprawdzenie jak jest
    faktycznie.

    Dziwnie sądzę że gdybyś np. dostał błędną fakturę od
    gazowni na 130 tys to nie odłożyłbyś jej na stertę
    papierów, tylko od razu byś wyjaśniał co się stało..


    >> Kolejną "nieścisłością" jest to, że aplikację do obsługi
    >> Play24 udostępniło znacznie poźniej niż 17 maja, ciekawe
    >> więc co klientowi "włączono" (zwracam uwagę: włączono, a
    >> nie klient włączył, ciekawe) co klient używał?
    >
    > Syn zainstalowal jakis inny program.

    Być może, pytanie tylko czy dobrze liczący, i czy także nie
    wgrał "pożeracza pieniędzy" (nieświadomie) przy okazji.


    >> Gdyż beta
    >> "mobilnego" play24 została udostępniona 28 lipca:
    >> http://blogplay.pl/2011/07/play-24-mobile-dostepne-o
    d-dzis/
    >> Równie ważne i ciekawe co jeszcze zainstalował, co mogło
    >> mieć wpływ na rachunki.
    >> Jeśli to jest reprezentatywny przypadek (można mieć spore
    >> obawy że tak jest), to ktoś z grupy pl.misc.telefonia.gsm
    >> ma chyba racje uważając że P4(w osobie rzecznika Gruszki)
    >> powinni "poszkodowani" po rękach całować za zgodę na to
    >> by nastąpiło umorzenie należności, pod warunkiem zmiany
    >> abonamentu na dostosowany do faktycznego profilu klienta.
    >
    > No, jak im Play sprzedal taki telefon z "fabrycznie"
    > zainstalowanym smietnikiem, bez stosownej informacji, to chyba
    > jednak odwrotnie powinno byc.

    Tylko kwestia sprzedania "ze śmietnikiem" jest
    dość wątpliwa..

    Miałem w rękach w ostatnim czasie cztery różne
    modele HTC, w tym dwa od operatorów* pozostałe
    dwa ze sklepu / od dystrybutora na polskę, i..
    żaden z nich nie miał extra zmian mogących
    wpływać na wysokość rachunku.
    Przy okazji miałem przegląd jak to wygląda w
    różnych wersjach systemu, 2.2, 2.2.1, 2.3.3.
    2.3.4 pewnie pooglądam za jakiś czas. [Ponadto
    HTC@Android używam prywatnie]

    Ale do rzeczy: ostatnio właśnie ustawiałem "na
    nowo" telefon komuś(po aktualizacji HTC Desire
    do os v 2.3.3, wyjątkowo przy tej aktualizacji
    są dane wymazywane), i dzięku temu mam jeszcze
    w pamięci jeden z ekranów, gdy telefon jasno i
    wyraźnie pytał się "jak ma się łączyć z
    internetem", a i być może (bo tego już aż tak
    dokładnie nie pamiętam, więc mogę sie mylić,
    mogło mi sie tylko tak wydawać) komunikował o
    konieczności posiadania planów taryfowych z
    transmisją danych. Wkrótce znów będę ustawiał
    telefon z okazji zmiany na inny model (n.b.
    tej samej osobie, bo os v 2.3.3 w wspomnianym
    Desire nie spełnił wymagań, nie poprawiono
    drobnych wad które w tym i tylko tym modelu
    są obecne) więc będę mógł to sprawdzić, czy
    zrobić zdjęcia z ekranu.

    Podejrzewane o nabijanie rachunków aplikacje
    "newsy" i "akcje" jeśli pamięć mnie nie myli
    także można paroma kliknięciami wyłączyć, bo
    pojawia się stosowny ekran na ktorym klient
    ma określić co ma być synchronizowane, jest
    do wyboru gmail/konto, pogoda i newsy oraz
    akcje.

    Sumując: silne przekonanie, graniczące omal
    z pewnością że "nie jest prawdą jakoby". Na
    klikanie przez klienta "dalej, dalej, da.."
    bez zrozumienia komunikatów, 100% lekarstwa
    nie ma, acz uważam że taryfy "AI" mogą być
    krokiem w dobrą stronę, a ich "wciśnięcie"
    klientom którzy sami sobie wyrządzili szkody
    jest jak najbardziej uzasadnione. Po to by
    raz kolejny jej sobie nie wyrządzili i nie
    robili kolejnych "zadym".

    * telefony były od Play i Era, przy czym
    Play'owy był wyraźnie od dystrybutora (co
    oznacza że praktycznie był jak ze sklepu)
    Era miała z tzw. "własnej" dystrybucji (o
    czym świadczyła naklejka na pudełku) ale
    bez wprowadzonych zmian, telefon był "nie
    brandowany" przez operatora.

    --
    Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ludzka
    glupota, choc nie jestem pewien co do tej pierwszej.
    Albert Einstein (1879-1955)


  • 129. Data: 2011-08-22 16:49:51
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 22.08.2011 Waldek Godel <n...@o...info> napisał/a:
    >
    > Małemu Kaziowi skanującemu dla zabawy i rachody trzy kody na rok wystarcza
    > świetnie.
    > Panu Kazimierzowi skanującemu 200 palet z towarem (i każde pudło na
    > palecie) nie wystarczy zdecydowanie. Zwłaszcza, że to powinno czasem mieć
    > porządną antenkę Wifi (czy też innej komunikacji radiowej w dzierżawionym
    > paśmie - bywa) wysłać poprzez znajdujący się 200 metrów dalej AP do
    > centralnego serwera magazynu. A magazyn z blach.
    >
    Tak śmiesznie jest się ponabijać, a w praktyce, laserowe 1d są szybsze i
    generalnie lepsze, ale w coraz popularniejszych 2d już nie jest tak różowo.
    Biorąc pod uwagę że porównuje się telefon na rynek konsumencki z dedykowanym
    sprzętem to w ogóle to co widziałem wypada zadziwiająco dobrze.

    I jeszcze raz zupełnie nie widzę jakichś systemowych przeszkód żeby robić
    przemysłowy handheld z androidem i dedykowanymi sprzętowymi szpejami.

    > Nie, bo roboty jest więcej.
    > W Windows mobile wystarczy napisać sterownik do systemu i poźniej program w
    > C++.
    > W Androidzie trzeba sterownik do systemu, zhakować Dalvika dokładając mu
    > odpowiednie API, zrobić sobie odpowiednie bilblioteki itp. Kompletny
    > bezsens.
    >
    Przy w WM czym ten program będzie musiał zawierać selfmade biblioteki, nic
    się nie zrobi samo. Albo masz biblioteki i piszesz na nie UI, nazywając
    dumnie programem do mierzenia drgań telefonu, czy wykrywania przewodów
    w ścianie, albo i robienia zdjęć. Albo masz sprzęt ze specyfikacją
    (albo i nie) i robisz wszystko. Praktyka wskazuje że wszystkim opłaca się
    model obiektowy, są programiści, sdk, biblioteki.

    > Nie WM straciło, tylko Microsoft olewał, olewał, aż olał kompletnie.
    > Problemy się zaczęły parę lat temu, jak np. w urządzeniach pojawiły się
    > akcelerometry, do których MS nigdy nie zrobił odpowiedniego zunifikowanego
    > API (nawet jeżeli wymagałoby to sterownika do systemu).
    > To zresztą jest dowód w powyższym paragrafie - brak ujednoliconego API/SDK
    > do różnych rozwiązań stał się przyczyną upadku WM, a tam jest to wszystko
    > ZNACZNIE prostsze przez brak jedynie słusznego middleware.
    > To samo było z akceleratorami graficznymi, kompasami itp.
    >
    No właśnie na błędach MS powstało "nowe" podejście, jest specyfikacja
    sprzętowa (chodzi o listę funkcjonalności (oczywiście)) dla telefonu z
    androidem, dlaczego ma nie być podobnej dla przemysłowego handhelda.
    I pozamiata rynek.

    > owszem. Ale tam masz proprietary UI, co skutkuje, że na palcach jednej ręki
    > możesz policzyć urządzenia z embedded linux na które masz jakiekolwiek
    > oprogramowanie 3rd party. A skoro nie ma oprogramowania, to na cholerę ci
    > jakikolwiek system?
    >
    Mnie teoretycznie na nic, ale producentowi się opłacało i zrobił, dziwne nie?
    A w praktyce, to jak się poczyta w Internecie co zdolni ludzie z takim RTV/AGD
    wyprawiają...

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 130. Data: 2011-08-22 17:26:27
    Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Maciej 'AbrahaM' Piotrowski" napisał w wiadomości
    J.F wrote:
    >>> budzi moje wielkie zdumienie. W końcu widac że Klient (pal
    >>> licho płeć) po informacji o wykorzystaniu limitu NIC z tym
    >>> faktem nie robi, nie sprawdza co jest przyczyną, nie chce
    >>> tego wyjaśnic, nie zważając na nic korzysta z telefonu! To
    >>> ma być normalne zachowanie w takiej sytuacji?
    >
    >> Jest kobieta i nie wie ze telefon zyje sobie wlasnym zyciem.
    >> Zreszta nie trzeba byc kobieta - rozsadnie uznala ze nie ma
    >> takiej mozliwosci i program sie pomylil.
    >> Albo przestala korzystac z internetu do konca miesiaca :-)

    >Połowicznie zgoda. Jednak dla mnie w takiej sytuacji
    >oczywistą reakcją jest/byłoby albo telefon do B.O.K.
    >albo skorzystanie z "play24" i sprawdzenie jak jest
    >faktycznie.

    >Dziwnie sądzę że gdybyś np. dostał błędną fakturę od
    >gazowni na 130 tys to nie odłożyłbyś jej na stertę
    >papierów, tylko od razu byś wyjaśniał co się stało..

    No to jak dostala fakture to interweniowala, niestety nie mamy
    porownania, gdyz liczniki gazowe raczej nie pokazuja zadnych ostrzezen
    :-)

    A i z faktura ... "twoje rachunki placa sie same" i niekoniecznie
    chcesz ogladac rachunek za gaz, czy telefon, ktory jest na ile jest,
    bo do tej pory zawsze byl uczciwie wystawiany, a przed urlopem masz
    wazniejsze rzeczy niz doczytywanie sie czy zaplacic trzeba 45 czy 55
    zl :-)

    >>> Kolejną "nieścisłością" jest to, że aplikację do obsługi
    >>> Play24 udostępniło znacznie poźniej niż 17 maja, ciekawe
    >>> więc co klientowi "włączono" (zwracam uwagę: włączono, a
    >>> nie klient włączył, ciekawe) co klient używał?
    >
    >> Syn zainstalowal jakis inny program.

    >Być może, pytanie tylko czy dobrze liczący,

    Widac dobrze.

    >i czy także nie
    >wgrał "pożeracza pieniędzy" (nieświadomie) przy okazji.

    A to niestety możliwe ... choc Maciej pisze ze Android mniej wiecej
    tyle zjada :-)

    >>> Jeśli to jest reprezentatywny przypadek (można mieć spore
    >>> obawy że tak jest), to ktoś z grupy pl.misc.telefonia.gsm
    >>> ma chyba racje uważając że P4(w osobie rzecznika Gruszki)
    >>> powinni "poszkodowani" po rękach całować za zgodę na to
    >>> by nastąpiło umorzenie należności, pod warunkiem zmiany
    >>> abonamentu na dostosowany do faktycznego profilu klienta.
    >
    >> No, jak im Play sprzedal taki telefon z "fabrycznie"
    >> zainstalowanym smietnikiem, bez stosownej informacji, to chyba
    >> jednak odwrotnie powinno byc.

    >Tylko kwestia sprzedania "ze śmietnikiem" jest
    >dość wątpliwa..

    Mowisz ?

    >Miałem w rękach w ostatnim czasie cztery różne
    >modele HTC, w tym dwa od operatorów* pozostałe
    >dwa ze sklepu / od dystrybutora na polskę, i..
    >żaden z nich nie miał extra zmian mogących
    >wpływać na wysokość rachunku.

    A wszystkie byly fabrycznie skonfigurowane tak, ze pytaly sie czy moga
    rozpoczac transmisje ?
    I czy operator wyraznie ostrzegl ze telefon moze dokonywac transmisji,
    i jeszcze dolaczyl liste programow transmitujacych dane bez pytania ?

    >Sumując: silne przekonanie, graniczące omal
    >z pewnością że "nie jest prawdą jakoby".

    Z drugiej strony - to ponoc nie jest jedna glupia baba, ale tysiace
    "poszkodowanych". Czyli sprawia to trudnosc przecietnemu klientowi.

    >Na
    >klikanie przez klienta "dalej, dalej, da.."
    >bez zrozumienia komunikatów, 100% lekarstwa
    >nie ma, acz uważam że taryfy "AI" mogą być
    >krokiem w dobrą stronę, a ich "wciśnięcie"
    >klientom którzy sami sobie wyrządzili szkody
    >jest jak najbardziej uzasadnione. Po to by
    >raz kolejny jej sobie nie wyrządzili i nie
    >robili kolejnych "zadym".

    Z tym ze powinni to robic przy sprzedazy smartfona,
    a (zakladajac) jesli sie dostarczylo "felerny" sprzet, to nalezy go
    naprawic, a nie wymagac na kliencie zmiane taryf. Bo moze klient sobie
    nie zyczy zmiany taryfy.


    J.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 . 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: