eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypozbycie się złomu z parkingu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 21. Data: 2012-04-12 09:09:10
    Temat: Re: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>


    Użytkownik "Jackare" <1...@t...com.pl> napisał w wiadomości
    news:jm4oa8$ob3$1@node2.news.atman.pl...

    > A gdzie jest napisane że parking jest tylko dla tych aut których
    > właściciele jeżdżą nimi codziennie lub w ogóle jeżdżą

    Pewnie nie ma i w tym jest problem.
    Aż się dziwię, że jeszcze wspólnoty, spółdzielnie czy deweloperzy nie wpadli
    na pomysł, że na parkingu można parkować jedynie przez określony czas (np.
    48h) i należy miejsce zwolnić, żeby dać szansę parkowania innemu
    mieszkańcowi. Rozwiązałby się problem wraków, samochodów które jeżdżą
    jedynie do kościoła, itp.


    > W odwecie bym powywalał szyby w samochodach jeżdżących i zdekompletował im
    > karoserię, oświetlenie lub poodcinał dachy po czym zadzwonił do SM z
    > żądaniem usunięcia niebezpiecznych wraków.
    > Czym by się to różniło ?

    Chociażby tym, że to Ty byłbyś odpowiedzialny za naprawę tych samochodów, a
    nie właściciele i to nie oni byliby odpowiedzialni za stan w jakm straż
    miejska zastałaby te samochody.
    Zupełnie inne paragrafy... ;-)


    > Zachcianka trzymania samochodu używanego na codzień pod blokiem w którym
    > się mieszka to chamstwo i objaw myślenia tylko o własnej dupie, czasem
    > nawet przejaw złośliwości.

    Nie bardzo rozumiem. Używanie samochodu na co dzień i parkowanie go w
    pobliżu miejsca zamieszkania jest chamstwem?
    Właściciele samochodów powinni parkować je na sąsiednich posesjach?
    Rozwiniesz myśl?

    Parkingi pod blokami są najczęściej albo własnością wspólnot albo
    spółdzielni czyli ich członków. W związku z tym, każdy z tych mieszkańców,
    ma takie same prawo korzystać z dowolnego miejsca. Jeżeli ktoś zawłaszcza
    sobie prawo do używania jednego konkretnego miejsca na stałe, to łamie
    założenia współwłasności. W normalnych warunkach nie ma tego problemu. Jest
    jakaś rotacja, każdy ma szansę skorzystać z danego miejsca. Jeśli jednak
    miejsce jest na stałe zajęte i to nie samochodem, a tym co kiedyś nim było,
    czy też np. przyczepką (dość częste), która od kilku lat nie została z tego
    miejsca ruszona, to chyba można już dyskutować o przywłaszczeniu tego
    miejsca? To nie jest chamstwo?


    > Chciałbym usłyszeć racjonalne i uzasadnione prawnie wytłumaczenie dlaczego
    > trzymanie na parkingu pod blokiem auta nie używanego jest be, a
    > użytkowanego codziennie - cacy oraz na jakiej podstawie właściciele tych
    > drugich samochodów mają większe prawa do publicznie dostępnego parkingu
    > niż właściciele tych pierwszych.

    Prawnego zasadniczo chyba nie ma i dlatego tego typu wątki ciągle się
    pojawiają.
    Znam jednak logiczne wyjaśnienie. Jeżeli jeżdżę samochodem codziennie, to
    najwyraźniej go potrzebuję. Skoro nim nie jeżdżę, to go nie potrzebuję.
    Blokowanie miejsca parkingowego niepotrzebnym samochodem jest złośliwością.
    :-)


    > Ja to wam powiem coś jeszcze straszniejszego. Ludzie nie mają gdzie
    > mieszkać a moje auto stoi w murowanym lokalu o powierzchni c.a. 25 m.kw
    > wyposażonym w instalację elektryczną i wentylacyjną.
    > W drugim takim samym lokalu stoi tylko mój skuter, a ludzie nie mają gdzie
    > mieszkać i gdzie trzymać aut a tu cały garaż zajęty tylko skuterem. I co ?

    Bardziej adekwatną analogią jest mieszkanie i ubikacja. Załózmy, że
    mieszkasz z kilkoma osobami (np. rodziną). Każda z tych osób ma prawo
    korzystać z toalety. Jedna z nich postanawia, że będzie w toalecie spędzać
    więcej czasu, a może nawet zasiedzi toaletę na stałe. Rozumiem, że reszta
    lokatorów nie ma nic do powiedzenia, w końcu nie ma przepisu, że w ubikacji
    można spędzać tylko 15 minut.


    Pozdrawiam
    X











  • 22. Data: 2012-04-12 09:32:44
    Temat: Odp: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:

    > Parkingi pod blokami są najczęściej albo własnością wspólnot albo
    > spółdzielni czyli ich członków. W związku z tym, każdy z tych mieszkańców,
    > ma takie same prawo korzystać z dowolnego miejsca.

    Przy czym korzystanie powinno być zgodne z przeznaczeniem miejsca.
    Czyli do parkowania samochodów, a nie do przechowywania złomu.


  • 23. Data: 2012-04-12 09:41:53
    Temat: Re: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>


    Użytkownik "chochlik_drukarski"

    > Mowa jest o złomie którego nikt nie używa.

    Hmm...pomyslałeś kiedyś o tym, że niektórzy z czytających tę grupę, Twój
    samochód traktuja jako złom?


  • 24. Data: 2012-04-12 09:50:10
    Temat: Re: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2012-04-12 09:09, Iksinski pisze:

    > Aż się dziwię, że jeszcze wspólnoty, spółdzielnie czy deweloperzy nie
    > wpadli na pomysł, że na parkingu można parkować jedynie przez określony
    > czas (np. 48h) i należy miejsce zwolnić, żeby dać szansę parkowania
    > innemu mieszkańcowi. Rozwiązałby się problem wraków, samochodów które
    > jeżdżą jedynie do kościoła, itp.

    Po pierwsze nie deweloperzy (bo ci są od budowy i sprzedaży), tylko
    wspólnoty ich zarządy na spółę z zarządcami nieruchomości (oraz
    wspomniane spółdzielnie).
    Ale do adremu: owszem, może ograniczony czas ciągłego parkowania
    rozwiązałby problem, ale 48h to zdecydowanie za krótki czas. Chodzi o
    wyjazdy na urlop, delegacje, szpital, czy inne takie. Ale np. dwa, trzy,
    może sześć miesięcy? Bo czemu odmawiać prawa do parkowania na
    (współ)własnym terenie osobie, która używa samochodu raz lub dwa razy w
    tygodniu? Chodzi wszak o wyeliminowanie wraków zalegających przez cały
    sezon, a nie wprowadzenie rotacji jak w strefie płatnego parkowania.

    Pozdr
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Corolla E11 4E-FE sedan '97
    Avensis T22 1CD-FTV sedan '01


  • 25. Data: 2012-04-12 09:55:13
    Temat: Re: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 11 Apr 2012 20:52:58 +0200 osobnik zwany
    chochlik_drukarski wystukał:

    > U?ytkownik "cef" <c...@i...pl> napisa? w wiadomo?ci
    > news:4f85c5ab$0$26709$65785112@news.neostrada.pl...
    >> chochlik_drukarski wrote:
    >>
    >>> Nie chce mi sie
    >>> wierzyae ze to co? ma
    >>> przegl?d i ubezpieczenie (chocia? to drugie mo?e mieae).
    >>>
    >>> Czy jest szansa co? z tym z?omem zrobiae ?
    >>
    >> Mam ubezpieczenie - przegl?du mieae nie musze. Po co mi przegl?d jak
    >> nawet nie je?d?e? I nic nie mo?esz.
    >
    > "Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan
    > wskazuje na to, ?e nie jest u?ywany, mo?e zostaae usuniety z drogi przez
    > stra? gminn? lub Policje na koszt w?a?ciciela lub posiadacza."
    >
    > Nie ma przegl?du, wygl?da jak kupa z?omu - nie u?ywany

    przegląd nic do tego nie ma.



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 26. Data: 2012-04-12 10:12:24
    Temat: Re: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2012-04-12 08:11, Cavallino pisze:
    >> A mieszkania dla ludzi.
    > Jasne.
    > Takie które sami sobie kupią.
    Sugerujesz, że mieszkaniec osiedla mający samochód, ponosi jakieś
    dodatkowe koszty za utrzymanie ogólnodostępnego miejsca parkingowego?
    Jak myślisz, kto się składał na utworzenie tego miejsca na osiedlu?

    >> Nie mam gdzie mieszkać
    > To do roboty się weź.
    Nie masz gdzie stawiać samochodu, to kup sobie garaż.

    >> , a Ty pewnie masz wolny
    >> pokój. Kiedy mogę się wprowadzić? :->
    > Nie stać cię na pokój u mnie.
    Mało to było takich, co nie było ich stać, do tej pory mieszkają i są
    nie do ruszenia. Sprawiedliwość społeczna kolego :->
    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 27. Data: 2012-04-12 10:19:00
    Temat: Odp: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jm62pc$b64$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2012-04-12 08:11, Cavallino pisze:
    >>> A mieszkania dla ludzi.
    >> Jasne.
    >> Takie które sami sobie kupią.
    > Sugerujesz, że mieszkaniec osiedla mający samochód, ponosi jakieś
    > dodatkowe koszty za utrzymanie ogólnodostępnego miejsca parkingowego?

    A co myślałeś, że to wszystko z nieba spadło i nadal spada?

    > Jak myślisz, kto się składał na utworzenie tego miejsca na osiedlu?

    Jak myślisz, po co to miejsce zostało utworzone?


    >
    >>> Nie mam gdzie mieszkać
    >> To do roboty się weź.
    > Nie masz gdzie stawiać samochodu, to kup sobie garaż.

    Mam garaż, wszystkie posiadane przeze mnie samochody się w nim mieszczą.
    Gdy się przestaną mieścić, to mam jeszcze z kilkaset metrów na posesji,
    gdzie mogę je stawiać.
    Nie każdy potrafi tylko wyciągać rękę po cudze.




  • 28. Data: 2012-04-12 10:22:22
    Temat: Re: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2012-04-12 09:09, Iksinski pisze:
    > Parkingi pod blokami są najczęściej albo własnością wspólnot albo
    > spółdzielni czyli ich członków. W związku z tym, każdy z tych mieszkańców,
    > ma takie same prawo korzystać z dowolnego miejsca. Jeżeli ktoś zawłaszcza
    > sobie prawo do używania jednego konkretnego miejsca na stałe, to łamie
    > założenia współwłasności. W normalnych warunkach nie ma tego problemu. Jest
    > jakaś rotacja, każdy ma szansę skorzystać z danego miejsca. Jeśli jednak
    > miejsce jest na stałe zajęte i to nie samochodem, a tym co kiedyś nim było,
    > czy też np. przyczepką (dość częste), która od kilku lat nie została z tego
    > miejsca ruszona, to chyba można już dyskutować o przywłaszczeniu tego
    > miejsca? To nie jest chamstwo?
    A co mają powiedzieć ci, którzy nie mają samochodów, a mimo wszystko,
    będąc członkami wspólnoty, muszą dokładać się do utrzymania miejsc
    parkingowych? To nie jest chamstwo? Mam wrażenie, że cała dyskusja jest
    rozdmuchiwana przez biedotę, której nie stać na wykupienie sobie miejsca
    do parkowania i dorabiają ideologię, bo im się miejsce należy :->
    To się nazywa zawiść panowie. Ten cham, sąsiad, znalazł miejsce i na nim
    postawił swojego grata, a przecież mój golf ma tylko 16 lat, a nie 20
    jak ten jego szrot. Na mojego mogą połaszczyć się złodzieje, więc musi
    stać pod samymi oknami, a ten jego maluch to zajmuje pół stanowiska i
    tylko miejsce marnuje itd itd.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 29. Data: 2012-04-12 10:27:51
    Temat: Re: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>


    Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości
    news:jm61fj$bsj$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2012-04-12 09:09, Iksinski pisze:

    > Po pierwsze nie deweloperzy (bo ci są od budowy i sprzedaży), tylko
    > wspólnoty ich zarządy na spółę z zarządcami nieruchomości (oraz wspomniane
    > spółdzielnie).

    Zanim zawiąże się wspólnota to chyba terenem zarządza deweloper?

    > Ale do adremu: owszem, może ograniczony czas ciągłego parkowania
    > rozwiązałby problem, ale 48h to zdecydowanie za krótki czas.

    Wpisałem jako przykład, nie wnikając w szczegóły. Niech dany właściciel
    sobie wymyśla warunki, wyjątki od reguły i sposób egzekwowania.
    Oczywiście, znajdzie się grupa niezadowolonych (chociażby właściciele
    wraków), ale w końcu mamy demokrację. Jak wspólnota może uchwalić, że okna
    jednego z mieszkań można na kilka lat zasłonić szmatą, to wprowadzenie
    rotacyjnego parkingu powinno być banalne. ;-)

    Pozdrawiam
    X


  • 30. Data: 2012-04-12 10:28:21
    Temat: Odp: pozbycie się złomu z parkingu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:

    > A co mają powiedzieć ci, którzy nie mają samochodów, a mimo wszystko,
    > będąc członkami wspólnoty, muszą dokładać się do utrzymania miejsc
    > parkingowych?

    Nie muszą.
    Zawsze można kupić sobie własną działkę budowlaną, wybudować dom i nie
    ponosić kosztów wspólnych.
    Jak ktoś nie potrafi żyć we wspólnocie, to właśnie w tym kierunku powinien
    podążać.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: