-
31. Data: 2010-04-27 14:44:42
Temat: Re: [pomoc potrzebna] Fotoradary, policje i mandaty
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
ania pisze:
> Użytkownik "gildor"
>> mandat prewencja? prewencyjnie to się robi pogadanki i poucza.
>> prewencyjnie, to się szkoli. mandat to kara, nie żadna prewencja.
>
> nie - prewencja to radar w kuble na smieci
zacytowałaś informacje o mandacie. przeciez radarów nie rozdają. i to
jeszcze w promocji.
> przeciez przed kazdym kublem trzeba zwolnic
nie, tylko przed tymi, o których mówią na CB.
zwalnianie jest niebezpieczne. żadna prewencja. a czarnuchy są skore do
negocjacji w sprawie nierozpoznania.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
32. Data: 2010-04-29 11:49:16
Temat: Re: [pomoc potrzebna] Fotoradary, policje i mandaty
Od: "IvanoV" <i...@o...pl>
Witam,
podłączę się pod temat.
Jakiś czas temu fotoradar pstryknął mi fotkę z przodu. Wkrótce dostałem
wezwanie na policję, w sprawie o przekroczenie szybkości motocyklem o nr rej.
(i tu podane moje numery).
Okazało się, że policjant pilnujący fotoradaru, miał za zadanie spisywać numery
rejestracyjne motocykli (ponoć dostał w tym celu nawet lornetkę(!) ).
I co teraz? Albo przyjmuję mandat, albo spotykamy się w sądzie grodzkim. A tam,
jak się domyślam, będzie moje słowo kontra słowo policjanta, bo dowodów
"twardych" przecież brak. Nie trudno przewidzieć, jaki będzie werdykt...
Co o tym sądzicie? Spotkał się już ktoś z takimi praktykami? Moim zdaniem
identyfikacja pojazdu opierająca się na sokolim wzroku funkcjonariusza to
naginanie przepisów...
IvanoV
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
33. Data: 2010-04-29 15:21:38
Temat: Re: [pomoc potrzebna] Fotoradary, policje i mandaty
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-04-29 13:49, Użytkownik IvanoV napisał:
> Co o tym sądzicie? Spotkał się już ktoś z takimi praktykami? Moim zdaniem
> identyfikacja pojazdu opierająca się na sokolim wzroku funkcjonariusza to
> naginanie przepisów...
Sądy podobno ostatnio oddalają zarzuty przeciwko kierowcom jeśli
nie można ich zidentyfikować na zrobionej fotce.
Tyle że jak ten konkretny nie oddali to konsekwencje finansowe
będą dotkliwsze.
Najwygodniej by było gdybyś w czasie zrobienia fotki imprezował
gdzieś z kolegami motocyklistami i jeśli któryś z nich pojechał
sprawdzić czy na pewno równo jedzie to nie twoja wina.
Pojazdu nikomu nie powierzałeś ale osoby obecne na imprezie
trzeba będzie wymienić z adresami. Skoro policjant miał taki
sokoli wzrok to niech rozpozna sprawcę. :-)
I nie daj się namówić policji że damy mniej niech pan
zapłaci lub to damy pięćset za niepodanie kto jechał
ale będzie bez punktów.
Pozdrawiam
-
34. Data: 2010-04-29 18:15:02
Temat: Re: [pomoc potrzebna] Fotoradary, policje i mandaty
Od: "Jasio" <b...@g...pl>
Użytkownik "ania" <a...@t...kropka.pl> napisał w wiadomości
news:hr6r53$1p82$1@alfa.ceti.pl...
>
> Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'"
>
>> Promocja jakas? Trzeci gratis?
>
> nie - prewencja
> po to w koncu stawiaja fotoradary, zeby szalency nie jezdzili za
> szybko tam gdzie nie ma ku temu warunkow: widza radar zwalniaja
> dlatego najczesciej te radary montuja w pudlach do zludzenia
> przypominajacych kosze na smieci i chowaja sie, zeby nie bylo widac
> pojazdu straszakow gminnych
Ale nie mogliby po prostu stawiać radarów _oznakowanych_ które
działają?
Jechałem ostatnio przez PL kilkaset kilometrów i nawet łamiąc przepisy
znacznie nie wyzwoliłem ani jednego błysku.
Prewencja to uświadomienie ludziom, że kary uniknąć nie można.
A chowanie radarów w kiblu to uświadamianie ludziom, że mandat to
podatek od łamania przepisów.
--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj