-
1. Data: 2014-04-10 19:24:46
Temat: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: magda <o...@m...com>
Witam
Dzisiaj padl calkowicie i nagle kilkumiesieczny akumulator. Wczoraj
normalnie auto jezdzilo, dzisiaj wsiadam i krecic nie chce. Po odpaleniu
auta przez kable i pokreceniu sie godzinke po miescie - nadal zgon
calkowity. Akumulator wsadzony na prostownik poczatkowo laduje sie
pradem 3A (prostownik do 12A) a po kilkunastu minutach ladowanie spada
do "zera" (wychylowy amperomierz na prostowniku nie rusza sie wcale, ale
slychac ze transformator cos tam daje bo brzeczy troche bardziej niz
przy odlaczonym aku).
I teraz pytanie jak zabrac sie za zalatwienie sprawy.
Akumulator kupiony na osobe fizyczna w sklepie internetowym, odebrany
osobiscie. Nie jest to sklep producenta tylko taki wielobranzowy.
Na ich stronie piszą zeby w razie usterek sprzetu kontaktowac sie z
producentem jednak ja planuje im oddac ten akumulator, czyli tam gdzie
kupowalam. Celowo nie podaje ani nazwy sklepu ani producenta
akumulatora, zeby nic nie sugerowac, tudziez nie robic kwasu sklepowi
zawczasu.
I teraz najwazniejsze. Domyslam sie ze po 14 dniach dostane odpowiedz ze
akumulator uszkodzony w wyniku zlej eksploatacji co bedzie bzudra.
(prosilabym o nietrolowanie nt alternatora lub ze cos mi pobiera prad)
Co zrobic dalej z tym fantem, jesli tak wlasnie bedzie?
Poradzcie co zrobic zeby nie dac sie wydymac.
-
2. Data: 2014-04-10 19:44:04
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2014-04-10 19:24, magda pisze:
> Witam
> Dzisiaj padl calkowicie i nagle kilkumiesieczny akumulator. Wczoraj
> normalnie auto jezdzilo, dzisiaj wsiadam i krecic nie chce. Po
> odpaleniu auta przez kable i pokreceniu sie godzinke po miescie -
> nadal zgon calkowity. Akumulator wsadzony na prostownik poczatkowo
> laduje sie pradem 3A (prostownik do 12A) a po kilkunastu minutach
> ladowanie spada do "zera" (wychylowy amperomierz na prostowniku nie
> rusza sie wcale, ale slychac ze transformator cos tam daje bo brzeczy
> troche bardziej niz przy odlaczonym aku).
> I teraz pytanie jak zabrac sie za zalatwienie sprawy.
> Akumulator kupiony na osobe fizyczna w sklepie internetowym, odebrany
> osobiscie. Nie jest to sklep producenta tylko taki wielobranzowy.
> Na ich stronie piszą zeby w razie usterek sprzetu kontaktowac sie z
> producentem jednak ja planuje im oddac ten akumulator, czyli tam gdzie
> kupowalam. Celowo nie podaje ani nazwy sklepu ani producenta
> akumulatora, zeby nic nie sugerowac, tudziez nie robic kwasu sklepowi
> zawczasu.
> I teraz najwazniejsze. Domyslam sie ze po 14 dniach dostane odpowiedz
> ze akumulator uszkodzony w wyniku zlej eksploatacji co bedzie bzudra.
> (prosilabym o nietrolowanie nt alternatora lub ze cos mi pobiera prad)
>
> Co zrobic dalej z tym fantem, jesli tak wlasnie bedzie?
> Poradzcie co zrobic zeby nie dac sie wydymac.
Nie nadstawiać się ;)
Przygotuj się na wielkie problemy, czyli konkretne zgłoszenie
reklamacyjne na piśmie sobie przygotuj z żądaniem naprawy lub wymiany na
nowy. Ja półtorej miesiąca czekałem na wymianę Centry Futura, ale
najpierw nasłuchałem się, że to ja uszkodziłem 2 miesięczny akumulator,
gość mi sprawdzał prąd ładowania, rozruchu i szukał czegokolwiek żeby
się przyczepić.
Ale może będziesz miała zupełnie inaczej czego Tobie życzę.
Pozdrawiam
--
Irokez
-
3. Data: 2014-04-10 19:47:06
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: magda <o...@m...com>
> Nie nadstawiać się ;)
> Przygotuj się na wielkie problemy, czyli konkretne zgłoszenie
> reklamacyjne na piśmie sobie przygotuj z żądaniem naprawy lub wymiany na
> nowy. Ja półtorej miesiąca czekałem na wymianę Centry Futura, ale
> najpierw nasłuchałem się, że to ja uszkodziłem 2 miesięczny akumulator,
> gość mi sprawdzał prąd ładowania, rozruchu i szukał czegokolwiek żeby
> się przyczepić.
> Ale może będziesz miała zupełnie inaczej czego Tobie życzę.
mozesz podac wzor takiego pisma?
pradu ladowania nikt mi nie zmierzy bo nie pojade do sklepu atem bez
akumulatora. zreszta watpie zeby w tamtym sklepie ktos mial pojecie o
takich pomiarach.
-
4. Data: 2014-04-10 19:56:09
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> pradu ladowania nikt mi nie zmierzy bo nie pojade do sklepu atem bez
> akumulatora.
Ze co ?
-
5. Data: 2014-04-10 20:22:25
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
> mozesz podac wzor takiego pisma?
urząd miasta, rzecznik praw obywatelskich. Nie po wzór pisma, tylko po
poradę, albo odrazu niech rzecznik zatelefonuje do sprzedawcy. Działa
mobilizująco
ToMasz
-
6. Data: 2014-04-10 20:42:50
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: magda <o...@m...com>
W dniu 2014-04-10 20:22, ToMasz pisze:
>
>> mozesz podac wzor takiego pisma?
> urząd miasta, rzecznik praw obywatelskich. Nie po wzór pisma, tylko po
> poradę, albo odrazu niech rzecznik zatelefonuje do sprzedawcy. Działa
> mobilizująco
>
> ToMasz
>
znaczy mam najpierw isc do rzecznika a potem dopiero do sklepu ?
-
7. Data: 2014-04-10 21:54:33
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 10 kwietnia 2014 19:24:46 UTC+2 użytkownik magda napisał:
> Witam
>
> Dzisiaj padl calkowicie i nagle kilkumiesieczny akumulator. Wczoraj
>
> normalnie auto jezdzilo, dzisiaj wsiadam i krecic nie chce. Po odpaleniu
>
> auta przez kable i pokreceniu sie godzinke po miescie - nadal zgon
>
> calkowity. Akumulator wsadzony na prostownik poczatkowo laduje sie
>
> pradem 3A (prostownik do 12A) a po kilkunastu minutach ladowanie spada
>
> do "zera" (wychylowy amperomierz na prostowniku nie rusza sie wcale, ale
>
> slychac ze transformator cos tam daje bo brzeczy troche bardziej niz
>
> przy odlaczonym aku).
>
> I teraz pytanie jak zabrac sie za zalatwienie sprawy.
>
> Akumulator kupiony na osobe fizyczna w sklepie internetowym, odebrany
>
> osobiscie. Nie jest to sklep producenta tylko taki wielobranzowy.
>
> Na ich stronie piszą zeby w razie usterek sprzetu kontaktowac sie z
>
> producentem jednak ja planuje im oddac ten akumulator, czyli tam gdzie
>
> kupowalam. Celowo nie podaje ani nazwy sklepu ani producenta
>
> akumulatora, zeby nic nie sugerowac, tudziez nie robic kwasu sklepowi
>
> zawczasu.
>
> I teraz najwazniejsze. Domyslam sie ze po 14 dniach dostane odpowiedz ze
>
> akumulator uszkodzony w wyniku zlej eksploatacji co bedzie bzudra.
>
> (prosilabym o nietrolowanie nt alternatora lub ze cos mi pobiera prad)
>
>
>
> Co zrobic dalej z tym fantem, jesli tak wlasnie bedzie?
>
> Poradzcie co zrobic zeby nie dac sie wydymac.
Na przyszłość. Akumulatory kupuje się najtańsze w marketach.
-
8. Data: 2014-04-10 22:03:55
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
W dniu 10.04.2014 20:42, magda pisze:
> W dniu 2014-04-10 20:22, ToMasz pisze:
>>
>>> mozesz podac wzor takiego pisma?
>> urząd miasta, rzecznik praw obywatelskich. Nie po wzór pisma, tylko po
>> poradę, albo odrazu niech rzecznik zatelefonuje do sprzedawcy. Działa
>> mobilizująco
>>
>> ToMasz
>>
>
>
> znaczy mam najpierw isc do rzecznika a potem dopiero do sklepu ?
sugeruje - najpierw rzecznika.
ToMasz
-
9. Data: 2014-04-10 22:10:58
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: RB <r...@p...onet.pl>
witam
niedawno reklamowałem akumulator MOLL i się udało.
Bez pism, normalna reklamacja.
Gość nie zmieścił się w 14 dniach reklamacji. - i było po sprawie, kasa
na stół.
Ale pewnie drugi raz tego samego błędu nie popełni.
Pozdrawiam
Robert
-
10. Data: 2014-04-10 22:41:27
Temat: Re: padl akumulator - jak sie przygotowac do reklamacji
Od: WS <L...@c...pl>
W dniu czwartek, 10 kwietnia 2014 19:24:46 UTC+2 użytkownik magda napisał:
Ja bym na poczatek poszukal przyczyny/sprawdzil co sie zepsulo...
>Akumulator wsadzony na prostownik poczatkowo laduje sie
> pradem 3A (prostownik do 12A) a po kilkunastu minutach ladowanie spada
> do "zera" (wychylowy amperomierz na prostowniku nie rusza sie wcale, ale
Jaka pojemnosc aku i co za prostownik? Jakis automatyczy?
Moze aku jest naladowany? ;)
> akumulator uszkodzony w wyniku zlej eksploatacji co bedzie bzudra.
> (prosilabym o nietrolowanie nt alternatora lub ze cos mi pobiera prad)
:)
cos sie zepsulo, wiec zamiast czekac ~2tyg lepiej sprawdzic co sie da prosto/od
reki...
np. najzwyklejszym miernikiem uniwersalym napiecie aku, napiecie ladowania w
samochodzie, podlaczajac cos pod aku napiecie pod obciazeniem (np. kilka zarowek 55W
rownolegle), przy okazji mozna oszacowac pojemnosc tego aku...
WS