eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2010-12-25 22:49:03
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-24 22:50, bagno pisze:
    >>
    >> w sumie sytuacja jest smieszna. byles u elektryka. stwierdzil ze jest ok.
    >> a
    >> tobie to nie pasuje i szukasz dziury w calym.
    >
    > Śmieszna że boki zrywać. Wprawdzie autem się jeździć nie da ale pewnie się
    > czepiam.
    >
    >
    Ale elektryk stwierdził, że jest ok. A nie jest ok.

    Sławek jednak stwierdził, że krytykuję elektryka pisząc że jest G warty.

    Każdy na każdego wsiada a nikt nie potrafi pomóc. heh Polska :)


  • 32. Data: 2010-12-25 23:01:01
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: "bagno" <b...@o...pl>


    Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:if5oo5$5t4$7@news.net.icm.edu.pl...
    >W dniu 2010-12-24 14:42, bagno pisze:
    >
    >
    >> 2 lub 3 lata. Dokładnie nie pamiętam. Poprzedni padł całkowicie po kilku
    >> miesiącach stania na mrozie. Ten też nie miał lekkiego życia. Wydaje mi
    >> się,
    >> że
    >> czasami jednak wszystko działało normalnie i nie padał tak od razu. Nie
    >> chce
    >> mi się
    >> wierzyć, że nagle wytrzymuje 3 rozruchy.
    >>
    >>
    > Jakiej firmy jest to aku? Próbowałeś już go ładować?

    Akumulator Topla. Wygląda jak zabawka dla dzieci ale z tego co czytam to
    raczej
    nie jest to najgorszy szmelc.

    Co znaczy czy próbowałem ładować ? Ładuje go a kiedy następnego dnia chce
    jechać to się okazuje, że coś się zepsuło. Naprawiam to i następnego dnia
    już
    akumulator jest rozładowany. Znowu go ładuje i tak w kółko. W pół roku
    pewnie z 60 razy był ładowany. Kilka razy był taki okres, że jeździłem
    troche
    więcej (kilka km co pare dni) i przez ten okres akumulator nie wymagał
    ładowania.
    Zaraz po ładowaniu zapala bez problemu, następnego dnia już troche gorzej a
    potem
    albo z wielkim trudem albo wcale. Chyba, że to tak ma być, że jak po
    rozruchu
    nie przejade 100 km to na drugi rozruch już jest za mało energii.



  • 33. Data: 2010-12-25 23:06:42
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-25 23:01, bagno pisze:

    >> Jakiej firmy jest to aku? Próbowałeś już go ładować?
    >
    > Akumulator Topla. Wygląda jak zabawka dla dzieci ale z tego co czytam to
    > raczej
    > nie jest to najgorszy szmelc.

    Topla robi dobre akumulatory, mój kolega ma w 4 litrowej benzynie i
    jeszcze nigdy go topla nie zawiodła.

    > Co znaczy czy próbowałem ładować ? Ładuje go a kiedy następnego dnia chce
    > jechać to się okazuje, że coś się zepsuło. Naprawiam to i następnego dnia
    > już
    > akumulator jest rozładowany. Znowu go ładuje i tak w kółko.

    Rozumiem, w takim razie należy sprawdzić jaki pobór prądu masz na
    wyłaczonym zapłonie. Proponuję sprawdzić, czy nie świeci się jakaś
    żarówka, gdy masz auto zamknięte? Np. w schowku/bagażniku ?

    > W pół roku
    > pewnie z 60 razy był ładowany. Kilka razy był taki okres, że jeździłem
    > troche
    > więcej (kilka km co pare dni) i przez ten okres akumulator nie wymagał
    > ładowania.

    A ile teraz jeździsz, że musisz go na okrągło ładować?
    Najprawdopodobniej masz aku do wyrzucenia.
    Jak mieszkasz w trójmieście, mogę Ci pożyczyć na próbę mój aku. Sprawdzi
    się jak odpala gdy jest całkowicie zimny silnik.

    > Zaraz po ładowaniu zapala bez problemu, następnego dnia już troche gorzej a
    > potem
    > albo z wielkim trudem albo wcale. Chyba, że to tak ma być, że jak po
    > rozruchu
    > nie przejade 100 km to na drugi rozruch już jest za mało energii.
    >
    A ile km robisz po odpaleniu? Może zbyt mało? Alternator nie doładowuje
    aku. Jakie masz odbiorniki prądu włączone podczas jazdy?


  • 34. Data: 2010-12-25 23:43:51
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: "bagno" <b...@o...pl>


    Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:if5q33$5t4$11@news.net.icm.edu.pl...
    >W dniu 2010-12-25 23:01, bagno pisze:
    >
    >>> Jakiej firmy jest to aku? Próbowałeś już go ładować?
    >>
    >> Akumulator Topla. Wygląda jak zabawka dla dzieci ale z tego co czytam to
    >> raczej
    >> nie jest to najgorszy szmelc.
    >
    > Topla robi dobre akumulatory, mój kolega ma w 4 litrowej benzynie i
    > jeszcze nigdy go topla nie zawiodła.
    >
    >> Co znaczy czy próbowałem ładować ? Ładuje go a kiedy następnego dnia chce
    >> jechać to się okazuje, że coś się zepsuło. Naprawiam to i następnego dnia
    >> już
    >> akumulator jest rozładowany. Znowu go ładuje i tak w kółko.
    >
    > Rozumiem, w takim razie należy sprawdzić jaki pobór prądu masz na
    > wyłaczonym zapłonie. Proponuję sprawdzić, czy nie świeci się jakaś
    > żarówka, gdy masz auto zamknięte? Np. w schowku/bagażniku ?

    Pisałem już wcześniej. 0,04 do 0,06 na czuwaniu (bez zapłonu). 0,7 jak
    się włączy światło w środku. Kiedy włączył się alarm to skacze do 7 - 8A.

    Innych pomiarów na razie nie robiłem.

    >> W pół roku
    >> pewnie z 60 razy był ładowany. Kilka razy był taki okres, że jeździłem
    >> troche
    >> więcej (kilka km co pare dni) i przez ten okres akumulator nie wymagał
    >> ładowania.
    >
    > A ile teraz jeździsz, że musisz go na okrągło ładować?

    Wcale.

    > Najprawdopodobniej masz aku do wyrzucenia.
    > Jak mieszkasz w trójmieście, mogę Ci pożyczyć na próbę mój aku. Sprawdzi
    > się jak odpala gdy jest całkowicie zimny silnik.

    Po ładowaniu akumulatora normalnie odpala. Nie mieszkam w trójmieście tylko
    na drugim końcu świata.

    >> Zaraz po ładowaniu zapala bez problemu, następnego dnia już troche gorzej
    >> a
    >> potem
    >> albo z wielkim trudem albo wcale. Chyba, że to tak ma być, że jak po
    >> rozruchu
    >> nie przejade 100 km to na drugi rozruch już jest za mało energii.
    >>
    > A ile km robisz po odpaleniu? Może zbyt mało? Alternator nie doładowuje
    > aku. Jakie masz odbiorniki prądu włączone podczas jazdy?

    Ostatnio nic nie robie bo wchodze do auta i się okazuje, że drzwi nie mogę
    zamknać bo
    zamarazło. Albo, że szyby mi tak parują, że nie wyjade nawet na droge. Albo
    na przykład
    mi powietrze uciekło z opon. Więc zapalam silnik a po chwili wyłączam i ide
    do domu.
    Następnego dnia już przeważnie w ogóle nie zapali. W międzyczasie na chwile
    włącze światła,
    troche poświeci to w środku, czasami przez chwile dmuchawe włącze,
    wycieraczki. Nic co powinno
    po kilku minutach akumulator rozładować.



  • 35. Data: 2010-12-25 23:56:48
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-25 23:43, bagno pisze:

    >> Rozumiem, w takim razie należy sprawdzić jaki pobór prądu masz na
    >> wyłaczonym zapłonie. Proponuję sprawdzić, czy nie świeci się jakaś
    >> żarówka, gdy masz auto zamknięte? Np. w schowku/bagażniku ?
    >
    > Pisałem już wcześniej. 0,04 do 0,06 na czuwaniu (bez zapłonu). 0,7 jak
    > się włączy światło w środku. Kiedy włączył się alarm to skacze do 7 - 8A.
    >
    Czyli nie masz żadnego "lewego" poboru prądu.

    Zdefiniuj mi pojęcie "włączył się alarm".

    > Innych pomiarów na razie nie robiłem.
    >
    Nie trzeba, jeśli aku jest ok, to warto się przyjrzeć Twojemu
    alternatorowi, czy jest sprawny.

    >>> W pół roku
    >>> pewnie z 60 razy był ładowany. Kilka razy był taki okres, że jeździłem
    >>> troche
    >>> więcej (kilka km co pare dni) i przez ten okres akumulator nie wymagał
    >>> ładowania.
    >>
    >> A ile teraz jeździsz, że musisz go na okrągło ładować?
    >
    > Wcale.
    >
    To nic dziwnego, każdy aku też wyładujesz.

    >> Najprawdopodobniej masz aku do wyrzucenia.
    >> Jak mieszkasz w trójmieście, mogę Ci pożyczyć na próbę mój aku. Sprawdzi
    >> się jak odpala gdy jest całkowicie zimny silnik.
    >
    > Po ładowaniu akumulatora normalnie odpala. Nie mieszkam w trójmieście tylko
    > na drugim końcu świata.
    >
    Sprawdź alternator.

    >>>
    >> A ile km robisz po odpaleniu? Może zbyt mało? Alternator nie doładowuje
    >> aku. Jakie masz odbiorniki prądu włączone podczas jazdy?
    >
    > Ostatnio nic nie robie bo wchodze do auta i się okazuje, że drzwi nie mogę
    > zamknać bo
    > zamarazło. Albo, że szyby mi tak parują, że nie wyjade nawet na droge. Albo
    > na przykład
    > mi powietrze uciekło z opon. Więc zapalam silnik a po chwili wyłączam i ide
    > do domu.
    > Następnego dnia już przeważnie w ogóle nie zapali. W międzyczasie na chwile
    > włącze światła,
    > troche poświeci to w środku, czasami przez chwile dmuchawe włącze,
    > wycieraczki. Nic co powinno
    > po kilku minutach akumulator rozładować.
    >
    J/w


  • 36. Data: 2010-12-26 00:47:18
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "bagno" <b...@o...pl> napisał w
    > Akumulator to coś w tym stylu:
    > http://allegro.pl/akumulator-topla-12v-55ah-480a-l-g
    w-2-lata-f-vat-i1370635629.html
    > Wygląda mi troche na jakiś chiński szajs.

    Rzekomo slowenski.
    Stary ten akumulator ?

    One czesto tak padaja na wewnetrzna zwarcie.
    Jak ma kilka lat a ladowania, poboru i alarmu jestes pewien - kupic
    nowy, tez zdac za kaucje.

    J.


  • 37. Data: 2010-12-26 01:54:53
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: "bagno" <b...@o...pl>


    Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:if4dif$4h2$1@inews.gazeta.pl...

    1. z zeszłego tygodnia przeczytaj wątek:
    > 2.0 HDI świece żarowe
    > Dowiesz się ze rozrusznik moze kręcić słabo - sugerując ze pada
    > akumulator, a sam jest winny.
    >
    > 2. Naładuj akumulator do pełna. odczekaj 24 godziny. podłącz mu 2
    > żarówki wydłubane z lamp przednich (lepie długie) policz wstawiając
    > swoje parametry: 2x55 WAT = 110wat. 110 wat/12v = ok 10 amper. czyli
    > jeśli taki zestaw zarówek poświeci 1 godzine to z akumulatora "wyssie"
    > 10 amperogodzin. jak poświeci 4 godziny to masz dobry akumulator. jak
    > dopuścisz do (długotrwałego) spadku napięcia poniżej (około) 11,5v -
    > zabijesz go.

    No to naładowałem akumulator (nie wiem czy do pełna - ładował się chyba z 9
    godzin).
    Podłączyłem 2 żarówki G40 równolegle ale tylko 1 włókno w każdej. Początkowo
    napięcie
    na nieobciążonym (albo obciążonym?? niestey nie pamiętam) akumulatorze 12,6.
    Prąd płynący
    przez żarówki początkowo 6,5A. Po 4 godzinach jasność świecenia wydawała mi
    się mniej
    więcej taka jak na początku a prąd spadł do 5,5. Zostawiłem jeszcze na 2
    godziny i świeciło
    już wyraźnie słabiej. Prąd spadł do około 4,5A. Odłączyłem to dziadostwo i
    napięcia akumulatora
    bez obciążenie jest 8,2A.

    Co ciekawe, kiedy podłączyłem znowu prostownik żeby się do rana troche
    podłądowało to
    wskaźnik prądu skacze powyżej 10A. Normalnie ładowanie zaczynało się od 5A
    i potem
    coraz mniej.

    Zwarcie wewnętrzne ? Zobacze jeszcze rano. Do tej pory jeszcze nigdy coś
    takiego nie
    miało miejsca.



  • 38. Data: 2010-12-26 12:36:44
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: "P_ablo" <o...@o...pl>

    Użytkownik "bagno" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4d169258$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >
    > Zwarcie wewnętrzne ?
    >

    Akumulatora nie powinno rozladowywac sie ponizej 10-11 V. Byc moze od
    kiepskiego mocowania ,na dnie zebralo sie troche gestego i zwiera plyty.
    Albo po prostu jest zasiarczony...

    Za wikipedia:

    "Stan całkowitego rozładowania akumulatora polega na całkowitym
    przekształceniu obu elektrod w stały siarczan ołowiu i jest nieodwracalny.
    Siarczan ołowiu po pewnym czasie przechodzi w stan krystaliczny, będący
    elektrycznym izolatorem, trudno reagującym, powodującym spadek pojemności
    akumulatora. W praktyce zapobiega się tzw. zasiarczeniu elektrod stosując
    specjalną ich konstrukcję, która utrudnia osadzanie się na ich powierzchni
    nieprzenikalnej warstwy kryształów siarczanu ołowiu. Akumulatory samochodowe
    nie są jednak generalnie zaprojektowane do częstego całkowitego
    rozładowania, lecz raczej do funkcjonowania w stanie całkowitego
    naładowania."

    Czy podczs ladowania akumulator mocno sie grzeje?

    --
    Picasso




  • 39. Data: 2010-12-26 13:15:28
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: "bagno" <b...@o...pl>


    Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4d1728cd$0$2506$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "bagno" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:4d169258$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >>
    >> Zwarcie wewnętrzne ?
    >>
    >
    > Akumulatora nie powinno rozladowywac sie ponizej 10-11 V. Byc moze od
    > kiepskiego mocowania ,na dnie zebralo sie troche gestego i zwiera plyty.
    > Albo po prostu jest zasiarczony...
    >
    > Za wikipedia:
    >
    > Czy podczs ladowania akumulator mocno sie grzeje?

    Rano podłączyłem prostownik i ładuje się na razie w miare normalnie. Jest
    zimny.



  • 40. Data: 2010-12-26 13:21:17
    Temat: Re: padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4d1658b6$0$2458$65785112@news.neostrada.pl...

    >> Zgaduje, że wygląda jak źle jak to tylko możliwe. Zdjęcie moge zrobić jak
    >> będzie normalniejsza pogoda.
    >
    >
    > Nie przejmuj sie tym, Filip ma jakas obsesje zwiazana z przewodami
    > masowymi...

    Tyle, że w tym przypadku ma rację. Bardzo czestą przyczyną wielu problemów w
    starych autach jest właśnie zła masa.
    Objawy tego moga być przeróżne. Od problemów z działaniem przeróżnych
    urzadzeń, poprzez gaśniecie silnika w trakcie jazdy, poprzez kiepskie
    ładowanie akumulatora, poprzez kiepskie kręcenie rozrusznika, pomimo, iż
    akumulator jest w pełni naładowany, poprzez "dyskotekę" świateł (zapalanie
    się wszystkich świateł podczas hamowania czy miganie świateł stopu podczas
    migania kierunkowskazu itp.) oraz wiele innych, a skończywszy na samoczynnym
    uruchamianiu się alarmu oraz samoczynnym zamykaniu-otwieraniu się zamków
    drzwi.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: