eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 1. Data: 2014-09-05 10:30:59
    Temat: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: "forestdumb" <...@...z>

    Witam

    Troche dziwna sprawa, w sumie to moje pierwsze oswietlenie swietlowkami oprocz
    akwarium 20lat temu...

    Garaz, oprawy hermetyczne z balastem elektronicznym. Podlaczylem na szybko na
    stole, jedna swietlowke wlaczalem do obwodu juz zasilanego, rozblysk, moze
    kilka krotkich i juz nie dziala... Ale wlozylem druga, tez na zywca, i dziala.
    Teraz instaluje druga oprawe i kolejna ze swietlowek raz blysnie i nie dziala
    juz dalej. Zmienialem miejscami swietlowki (T8, dlugie, 36W) i ta dzialajaca
    dziala w kazdym gniezdzie wiec padla swietlowka a nie styki gniazda.

    Czy do swietlowek jest jakas instrukcja typu "nie podlaczac do zalaczonego
    obwodu"? Glupie pytania ale chinska oprawa o tym nie wspomina a na swietlowkach
    zero informacji.

    PS
    Swoja droga jedna z innych (nie opisuje tutaj jej!) swietlowek ma czarne
    zabrudzenia przy obu koncach i nie dziala - nowa, niby z Castoramy a w innym
    opakowaniu zamieniona swietlowka z OSRAM na jakas inna marke. Wszystko trzeba
    sprawdzac nawet z pulki :/


  • 2. Data: 2014-09-05 15:44:44
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "forestdumb" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:540974c2$0$26848$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >Garaz, oprawy hermetyczne z balastem elektronicznym. Podlaczylem na
    >szybko na stole, jedna swietlowke wlaczalem do obwodu juz zasilanego,
    >rozblysk, moze kilka krotkich i juz nie dziala... Ale wlozylem druga,
    >tez na zywca, i dziala. Teraz instaluje druga oprawe i kolejna ze
    >swietlowek raz blysnie i nie dziala juz dalej. Zmienialem miejscami
    >swietlowki (T8, dlugie, 36W) i ta dzialajaca dziala w kazdym
    >gniezdzie wiec padla swietlowka a nie styki gniazda.

    Wszystko dobrze podlaczylesz ?
    Swietlowka na kazdym koncu ma wlokienko, troche jak w zarowce.

    Napiecie robocze przykłada sie w normalnej pracy miedzy te wlokna,
    tylko na starcie jest przez nie przepuszczany prad w celu podgrzania
    wstepnego.

    Jesli prad/napiecie bedzie za duzy, to je spalisz, i dalsza praca
    bedzie utrudniona.
    A to moze nastapic jesli balast do innego typu dostosowany, albo
    podlaczyles napiecie skretkowe zamiast miedzyskretkowego.

    No chyba ze w druga strone - balast robi coldstart, a swietlowki ponoc
    tego nie lubia ... ale zeby po jednym razie ?

    >Swoja droga jedna z innych (nie opisuje tutaj jej!) swietlowek ma
    >czarne zabrudzenia przy obu koncach i nie dziala - nowa, niby z
    >Castoramy

    A to moze inaczej - sprzedali ci jakies stare, skretki mialy
    przepalone, a na zimno - raz zapalaja, a raz nie ...

    J.


  • 3. Data: 2014-09-05 18:32:11
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: Hans Kloß <d...@i...pl>


    "forestdumb" <...@...z> schrieb im Newsbeitrag
    news:540974c2$0$26848$65785112@news.neostrada.pl...
    > Witam
    .
    >
    > PS
    > Swoja droga jedna z innych (nie opisuje tutaj jej!) swietlowek ma czarne
    > zabrudzenia przy obu koncach i nie dziala - nowa, niby z Castoramy a w
    > innym opakowaniu zamieniona swietlowka z OSRAM na jakas inna marke.
    > Wszystko trzeba sprawdzac nawet z pulki :/

    NO, z "pułki" to zawsze trzeba.


  • 4. Data: 2014-09-06 04:03:33
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "forestdumb" <...@...z> wrote in message
    news:540974c2$0$26848$65785112@news.neostrada.pl...
    > Garaz, oprawy hermetyczne z balastem elektronicznym. Podlaczylem na szybko
    > na stole, jedna swietlowke wlaczalem do obwodu juz zasilanego, rozblysk,
    > moze kilka krotkich i juz nie dziala... Ale wlozylem druga, tez na zywca,
    > i dziala. Teraz instaluje druga oprawe i kolejna ze swietlowek raz blysnie
    > i nie dziala juz dalej. Zmienialem miejscami swietlowki (T8, dlugie, 36W)
    > i ta dzialajaca dziala w kazdym gniezdzie wiec padla swietlowka a nie
    > styki gniazda.

    Co to za pomysł wkładać świetlówkę do zasilacza pod napięciem?

    > Czy do swietlowek jest jakas instrukcja typu "nie podlaczac do zalaczonego
    > obwodu"? Glupie pytania ale chinska oprawa o tym nie wspomina a na
    > swietlowkach zero informacji.

    A nie sądzisz, że to jest oczywiste że nalezy wyłączyć zasilanie do oprawy
    zanim przystąpisz do wymiany świetlówek?

    Elektroniczny zasilacz musi przecież załączyć na moment duży prąd
    przez żarniki na końcach świetlówki (dlatego ma zwykle dwa kontakty
    po każdej stronie!) aby je podgrzać przez ułamek sekundy i dopiero
    potem pojawia się wysokie napięcie między elektrodami samej świetlówki...
    Wkładając świetlówkę do oprawy pod napięciem zaburzasz ten proces
    startu, np. łączysz do obwodu jeden tylko żarnik zamiast obu na raz...


  • 5. Data: 2014-09-06 10:17:31
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: jacek pozniak <j...@f...pl>

    forestdumb wrote:

    > Witam
    >

    Nie spodziewaj się zbyt wiele po oprawach z kibelmarketu.
    Kupiłem kiedyś, skuszony atrakcyjną ceną, 4 szt., w różnym okresie, po dwie
    sztuki.
    I tak w pierszych dwóch padały kondensatory 6,8nF; musiałem wymienić na
    MKSE z Miflexu.
    W drugiej parze, musiałem powymieniać tranzystory bo te co były to
    wytrzymały tylko kilka załączeń oświetlenia :-)


    jp


  • 6. Data: 2014-09-06 11:16:04
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Pszemol wrote:
    > "forestdumb" <...@...z> wrote in message
    > news:540974c2$0$26848$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Garaz, oprawy hermetyczne z balastem elektronicznym. Podlaczylem na
    >> szybko na stole, jedna swietlowke wlaczalem do obwodu juz
    >> zasilanego, rozblysk, moze kilka krotkich i juz nie dziala... Ale
    >> wlozylem druga, tez na zywca, i dziala. Teraz instaluje druga
    >> oprawe
    >> i kolejna ze swietlowek raz blysnie i nie dziala juz dalej.
    >> Zmienialem miejscami swietlowki (T8, dlugie, 36W) i ta dzialajaca
    >> dziala w kazdym gniezdzie wiec padla swietlowka a nie styki
    >> gniazda.
    >
    > Co to za pomysł wkładać świetlówkę do zasilacza pod napięciem?
    >
    >> Czy do swietlowek jest jakas instrukcja typu "nie podlaczac do
    >> zalaczonego obwodu"? Glupie pytania ale chinska oprawa o tym nie
    >> wspomina a na swietlowkach zero informacji.
    >
    > A nie sądzisz, że to jest oczywiste że nalezy wyłączyć zasilanie do
    > oprawy zanim przystąpisz do wymiany świetlówek?
    >
    > Elektroniczny zasilacz musi przecież załączyć na moment duży prąd
    > przez żarniki na końcach świetlówki (dlatego ma zwykle dwa kontakty
    > po każdej stronie!) aby je podgrzać przez ułamek sekundy i dopiero
    > potem pojawia się wysokie napięcie między elektrodami samej
    > świetlówki... Wkładając świetlówkę do oprawy pod napięciem zaburzasz
    > ten proces startu, np. łączysz do obwodu jeden tylko żarnik zamiast
    > obu na raz...

    no proszę ja ciebie...
    uważasz że na hali produkcyjnej ktoś wyłącza oświetlenie żeby wymienić
    świetlówkę? nigdy

    jeffrey


  • 7. Data: 2014-09-06 11:39:36
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 6 Sep 2014 11:16:04 +0200, Jeffrey napisał(a):
    > Pszemol wrote:
    >> A nie sądzisz, że to jest oczywiste że nalezy wyłączyć zasilanie do
    >> oprawy zanim przystąpisz do wymiany świetlówek?
    >>
    >> Elektroniczny zasilacz musi przecież załączyć na moment duży prąd
    >> przez żarniki na końcach świetlówki (dlatego ma zwykle dwa kontakty
    >> po każdej stronie!) aby je podgrzać przez ułamek sekundy i dopiero
    >> potem pojawia się wysokie napięcie między elektrodami samej
    >> świetlówki... Wkładając świetlówkę do oprawy pod napięciem zaburzasz
    >> ten proces startu, np. łączysz do obwodu jeden tylko żarnik zamiast
    >> obu na raz...
    >
    > no proszę ja ciebie...
    > uważasz że na hali produkcyjnej ktoś wyłącza oświetlenie żeby wymienić
    > świetlówkę? nigdy

    Hm, ale tam w wiekszosci to beda oprawy z dlawikiem.

    Bo jak tak patrze na te nowe, to skomplikowane to jest, i Pszemol moze
    miec racje.
    A jak pogodzic jedno z drugim ... wymiana po godzinach, indywidualny
    wylacznik ... faktycznie, nie widzialem ... no ale tez dawniej mozna
    bylo wymienic pod napieciem :-)



    J.


  • 8. Data: 2014-09-06 14:28:24
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "jacek pozniak" <j...@f...pl> wrote in message
    news:540ac31b$0$26839$65785112@news.neostrada.pl...
    > Nie spodziewaj się zbyt wiele po oprawach z kibelmarketu.
    > Kupiłem kiedyś, skuszony atrakcyjną ceną, 4 szt., w różnym okresie, po
    > dwie
    > sztuki.
    > I tak w pierszych dwóch padały kondensatory 6,8nF; musiałem wymienić na
    > MKSE z Miflexu.
    > W drugiej parze, musiałem powymieniać tranzystory bo te co były to
    > wytrzymały tylko kilka załączeń oświetlenia :-)

    A co to za oprawa że miałeś swobodny dostęp
    do elektroniki, zwykle zalanej żywicą epoksydową?


  • 9. Data: 2014-09-06 14:29:06
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Jeffrey" <s...@w...onet.pl> wrote in message
    news:540ad0d8$0$2371$65785112@news.neostrada.pl...
    > no proszę ja ciebie...
    > uważasz że na hali produkcyjnej ktoś wyłącza oświetlenie żeby wymienić
    > świetlówkę? nigdy

    No... tu jest ciekawa sprawa. Faktycznie.


  • 10. Data: 2014-09-06 19:33:29
    Temat: Re: [ot] Swietlowka a podlaczanie na zywo
    Od: jacek pozniak <j...@f...pl>

    Pszemol wrote:
    >
    > A co to za oprawa że miałeś swobodny dostęp
    > do elektroniki, zwykle zalanej żywicą epoksydową?
    Kupiłem w Brico (castorama) około 38 zł/szt., 2x36W
    Nic nie było zalane, dostęp do wszystkich elementów (na szczęście)
    Teraz, jak naprawiłem, to chodzą ale w sumie to powinienem im oddać i niech
    spadają z takim badziewiem.
    Chociaż dzisiaj byłem w brico i też je (lub podobne widziałem) więc chyba
    się sprzedają :-).



    jp

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: