eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2022-04-02 17:19:45
    Temat: Re: opony
    Od: Collie <p...@b...pl>

    W sobotę, 2.04.2022 o 16:01, Irokez napisał:

    > W dniu 01.04.2022 o 22:52, Akarm pisze:
    >
    >> topniał szybko? :0
    >
    > U mnie tak, a u Ciebie?

    Dialogi na cztery nogi. Kurwa.


    --
    Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.


  • 22. Data: 2022-04-02 23:13:54
    Temat: Re: opony
    Od: Dykus <d...@s...wp.pl>

    Witam,

    W dniu 01.04.2022 o 13:01, J.F pisze:

    > Jak tam - zdązyliscie zmienic opony?

    A tak przy okazji, to ilu kierowców w Waszej okolicy zmienia jeszcze
    koła samemu pod domem? Bo mam wrażenie, że w moim blokowisku, na
    parkingu to już sam zostałem. :)

    Ciekawe co myślą przechodnie - "auto kupił, a na wymianę kół pieniędzy
    już nie ma", czy raczej "o, to takie rzeczy można zrobić samemu"?

    Najlepsze, że sam do końca nie potrafię odpowiedzieć na pytanie po co to
    robię.

    PS od segmentu D to już chyba nie przystoi zmieniać samemu...


    --
    Pozdrawiam,
    Dykus.


  • 23. Data: 2022-04-03 08:47:20
    Temat: Re: opony
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2022-04-02 o 23:13, Dykus pisze:
    > Witam,
    >
    > W dniu 01.04.2022 o 13:01, J.F pisze:
    >
    > > Jak tam - zdązyliscie zmienic opony?
    >
    > A tak przy okazji, to ilu kierowców w Waszej okolicy zmienia jeszcze
    > koła samemu pod domem? Bo mam wrażenie, że w moim blokowisku, na
    > parkingu to już sam zostałem. :)

    Ja znam takich co jeżdżą znacznie wyższym segmentem,
    mieszkają w domkach jednorodzinnych
    a koła zmieniają samodzielnie w garażu a nie pod blokiem/domem.



  • 24. Data: 2022-04-03 14:05:46
    Temat: Re: opony
    Od: Collie <p...@b...pl>

    W niedzielę, 3.04.2022 o 08:47, cef napisał:

    >> A tak przy okazji, to ilu kierowców w Waszej okolicy zmienia jeszcze
    >> koła samemu pod domem? Bo mam wrażenie, że w moim blokowisku, na
    >> parkingu to już sam zostałem. :)
    >
    > Ja znam takich co jeżdżą znacznie wyższym segmentem,
    > mieszkają w domkach jednorodzinnych
    > a koła zmieniają samodzielnie w garażu a nie pod blokiem/domem.

    Dla harpagona nie ma znaczenia, czy mieszka w bloku, czy w domu,
    czy parkuje na chodniku pod blokiem, czy w garażu. Jest harpagonem
    i pierdoli się z wymianą kół także we własnym garażu swemi ręcami,
    bo pińsiąt złotych piechotą nie chodzi.


    --
    Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.


  • 25. Data: 2022-04-03 14:40:29
    Temat: Re: opony
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2022-04-03 o 14:05, Collie pisze:
    > W niedzielę, 3.04.2022 o 08:47, cef napisał:
    >
    >>> A tak przy okazji, to ilu kierowców w Waszej okolicy zmienia jeszcze
    >>> koła samemu pod domem? Bo mam wrażenie, że w moim blokowisku, na
    >>> parkingu to już sam zostałem. :)
    >>
    >> Ja znam takich co jeżdżą znacznie wyższym segmentem,
    >> mieszkają w domkach jednorodzinnych
    >> a koła zmieniają samodzielnie w garażu a nie pod blokiem/domem.
    >
    > Dla harpagona nie ma znaczenia, czy mieszka w bloku, czy w domu,
    > czy parkuje na chodniku pod blokiem, czy w garażu. Jest harpagonem
    > i pierdoli się z wymianą kół także we własnym garażu swemi ręcami,
    > bo pińsiąt złotych piechotą nie chodzi.

    To nie tylko o pieniądze chodzi.
    Jak miałem dostępny kanał bez presji czasu i cały zestaw dostępnych
    narzędzi, kluczy,
    przedłużek - do tego prasa, spawarka i możliwość dorobienia czegoś, to
    wtedy dłubanie
    w aucie (nawet wymiana kół) sprawiało przyjemność.
    Pod blokiem to mi się już nie chce.


  • 26. Data: 2022-04-03 15:33:42
    Temat: Re: opony
    Od: Uncle Pete <4...@g...com>

    On 02.04.2022 23:13, Dykus wrote:
    > Witam,
    >
    > W dniu 01.04.2022 o 13:01, J.F pisze:
    >
    > > Jak tam - zdązyliscie zmienic opony?
    >
    > A tak przy okazji, to ilu kierowców w Waszej okolicy zmienia jeszcze
    > koła samemu pod domem? Bo mam wrażenie, że w moim blokowisku, na
    > parkingu to już sam zostałem. :)
    >
    > Ciekawe co myślą przechodnie - "auto kupił, a na wymianę kół pieniędzy
    > już nie ma", czy raczej "o, to takie rzeczy można zrobić samemu"?
    >
    > Najlepsze, że sam do końca nie potrafię odpowiedzieć na pytanie po co to
    > robię.

    Też to robię (chyba jako jedyny na osiedlu) - zalety są takie, że, po
    pierwsze, mogę wymienić koła w dowolnej chwili i nie ustawiać się w
    kolejce do gumiarza. Po drugie, musiałbym te koła włożyć do bagażnika, a
    poprzednio go opróżnić z gratów, podjechać do gumiarza... Czasowo mniej
    więcej wyjdzie na to samo, o ile nie dłużej.


  • 27. Data: 2022-04-03 16:09:01
    Temat: Re: opony
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2022-04-01 o 14:37, J.F pisze:
    > On Fri, 1 Apr 2022 13:26:04 +0200, Cavallino wrote:
    >> W dniu 01-04-2022 o 13:14, J.F pisze:
    >>> I ilosc reklam calorocznych rosnie.
    >>> Marketing uznal, ze pora zarobic drugi raz, czy zauwazyli, ze klient
    >>> ucieka ?
    >>
    >> Ale gdzie ma uciec?
    >> Opony się zużywają, więc kupić musi, ilości wychodzą na zero.
    >
    > Np ucieknie do firmy, ktora oferuje caloroczne,
    > a nie "my mamy tylko dobre opony" :-)
    >
    >> Może tracą jakieś ogórki nie oferujące dobrych wielosezonówek.
    >> Inni raczej zarabiają, bo przyzwoite całoroczne nie są tanie.
    >
    > A tu widzisz - byl okres, gdy duze koncerny w Europie mialy tylko
    > sezonowe. A w USA z kolei głównie całoroczne/bezprzymiotnikowe.
    >
    > Klient sie zbuntował?
    >
    > Skleroza mi podpowiada, ze Nokian WR1, w Europie zimówka,
    > a w USA całoroczna.
    > Tylko czy to aby na pewno te same opony byly ...
    >

    W USA jest cały szereg wzorów nie wartych naśladowania. Przede wszystkim
    vehicle obesity.
    Ale wracając do opon, to w USA jak spadnie 2 cm śniegu, to jest
    "kataklizm", wszystko staje.

    Zgadzam się, że oponiarzom (i felgarzom) zależy na tym, żeby ludzie
    zmieniali 2 razy do roku. Zawsze jest taki okres, kiedy temperatura w
    ciągu doby się waha i w nocy przymrozek, a w dzień asfalt nagrzewa się
    na słońcu do 30-40*C. Wtedy opony zimowe zużywają się błyskawicznie.
    W praktyce wielkomieszczucha 99,9% przebiegów sprawdziłyby się
    całoroczne. Ale w czasie ferii zimowych pojechałem samochodem w Beskidy
    i okazało się, że drogi są białe, a na stromych zjazdach są zakręty i
    tam bym się już na całorocznych nie wyrobił, a na dobrych,
    niezniszczonych zimowych się wyrabiałem (no, poza małymi wyjątkami...).

    W marcu, gdy zrobiło się +18,5*C założyłem już letnie i wczoraj dziś
    jechałem po Warszawie bez trudności - asfalt był czarny. W nocy akurat
    nie jechałem.

    W polskich warunkach są dość długie okresy, kiedy temperatura w ciągu
    doby przechodzi przez zero. Więc powinno się mieć 3 komplety:
    1. letnie, 2. całoroczne na okresy przejściowe, 3. zimowe i zmianę robić
    4 razy w roku... :-)


  • 28. Data: 2022-04-03 16:13:04
    Temat: Re: opony
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2022-04-01 o 18:02, RadoslawF pisze:
    > W dniu 01.04.2022 o 15:49, J.F pisze:
    >
    >>>>>> Ale mam całoroczne, właśnie żeby żadne przypadki mnie zaskakiwały.
    >>>>>
    >>>>> Tez mam caloroczne od wielu lat, wymiany mnie zmeczyly :-)
    >>>>
    >>>> W przypadku nowych samochodów mających z automatu czujniki
    >>>> ciśnienia opon, jest to jedyne sensowne rozwiązanie, bo przy
    >>>> przekładkach rośnie ryzyko uszkodzenia czujnika. Biorąc pod
    >>>> uwagę, że taki czujnik potrafi kosztować kilkaset złotych -
    >>>> a do Audi nawet 2.400 zł nówka sztuka nieśmigana - to lepiej
    >>>> zainwestować w dobre opony całoroczne, niż się pierdolić
    >>>> z wymianą opon. I tym sposobem nie pierdolę się dwa razy
    >>>> po dwa razy w roku.
    >>
    >>> Biali ludzie nie pierdolą się z wymiana opon. Po prostu kupują drugi
    >>> komplet kół. :-D Chwila moment i koła wymienione.
    >>
    >> Tylko potem masz problem, ze komputer w samochodzie nie widzi nowego
    >> zestawu kół :-P
    >
    > Jak jest takim idiotą na jakiego pozuje to włoży zdjęte do
    > bagażnika i samochód będzie je widział. :-)
    > A może po prostu jest bogaty i te 9600zł plus 500 za przeprogramowanie
    > mu nie przeszkadza.
    >

    Współczesne "czujniki ciśnienia w oponach" polegają na tym, że pompuje
    się do katalogowego ciśnienia i klika na wyświetlaczu radia "SET".
    Komputer zapamiętuje położenie samochodu. Nie a czujników w kołach i nie
    ma całego z tym związanego kłopotu.


  • 29. Data: 2022-04-03 17:30:01
    Temat: Re: opony
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2022-04-02 o 23:13, Dykus pisze:

    > W dniu 01.04.2022 o 13:01, J.F pisze:
    >
    > > Jak tam - zdązyliscie zmienic opony?
    >
    > A tak przy okazji, to ilu kierowców w Waszej okolicy zmienia jeszcze
    > koła samemu pod domem? Bo mam wrażenie, że w moim blokowisku, na
    > parkingu to już sam zostałem. :)
    >
    > Ciekawe co myślą przechodnie - "auto kupił, a na wymianę kół pieniędzy
    > już nie ma", czy raczej "o, to takie rzeczy można zrobić samemu"?
    >
    > Najlepsze, że sam do końca nie potrafię odpowiedzieć na pytanie po co to
    > robię.
    >
    > PS od segmentu D to już chyba nie przystoi zmieniać samemu...
    >

    Na jesieni na zimowe zmieniam sam, bo nie lubię stać w kolejce, ani
    umawiać się na godzinę, którą akurat wulkanizator ma wolną i robi łaskę.
    Mam przyzwoity lewarek, nakolanniki, czołówkę i co tam jeszcze potrzeba
    i zmieniam albo w garażu podziemnym pod blokiem, albo na terenie zakładu
    pracy. Na wiosnę nie ma takiego spiętrzenia u wulkanizatorów, można
    zmienić na zasadzie, że podjeżdżam z kołami w bagażniku kiedy mi pasuje,
    a wolne stanowisko czeka, więc letnie zakładają mi zwykle w warsztacie.


  • 30. Data: 2022-04-03 17:56:38
    Temat: Re: opony
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    W dużym kombi 1650 kg netto zmieniłem dwa razy: pierwszy i ostatni. Garaż podziemny
    to marny plac - mało miejsca, co chwilę akurat
    sąsiad wraca i sąsiadka wyjeżdża, powietrze kiepskie, ciemno jak w d... u imigranta
    (co pół minuty kolana prostujesz przed czujką
    ruchu).
    I najważniejsze: w aucie z jednym mocowaniem podnośnika pod bok 2x to jeszcze, ale
    jak masz 4x mocowania (pod każde koło osobno) to
    już wymiękam (w miarę seryjnym podnośnikiem).


    -----
    > Mam przyzwoity lewarek, nakolanniki, czołówkę i co tam jeszcze potrzeba i zmieniam
    albo w garażu podziemnym pod blokiem, albo na
    > terenie zakładu pracy.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: