eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 21. Data: 2013-11-12 13:24:49
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: "Chris" <c...@s...pl>

    Mr. Misio nabazgrał(a):

    > Użytkownik Chris napisał:
    >> Filip454 nabazgrał(a):
    >>> On 10.11.2013 10:42, 2late wrote:
    >>>> On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:
    >>>>> Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
    >>>>> roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu
    >>>>> numer
    >>>>> zamowienia.
    >>>> W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
    >>>> bedzie mozna odciazyc/zredukowac.
    >>> To od czego jest sprzedawca?
    >> Obecnie staje się zbędny jak dla mnie. W sumie po co ma być skoro nic
    >> nie wie a jedynie powtarza teksty z ulotki albo szkoleń sponsorów.
    > Ciezko ich nazywac sprzedawcami. To klikacze programow sprzedazowych.
    > Sprzedawca, handlowiec, to jest osoba, do ktorej mowie, ok, przekonal mnie
    > Pan do zakupu, ale za 935,99 tego nie kupie, za 900 biore.
    > Sprzedawca mowi - git! Sprzedane!.
    > A nie: JA mam w systemie cene 935,99 i taka musi byc.

    A powiem ci że w MM tak się udało :) laptop Sony Vaio po chwili negocjacji i
    stwierdzeniu że w TechData jest taniej zeszli do ich poziomu :)

    --
    www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
    www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.


  • 22. Data: 2013-11-12 13:34:32
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Michał Jankowski napisa?(a):

    > Przecież ekspedient realizujący sprzedaż na zamówienie z internetu ma
    > _więcej_ roboty od tego, który sprzedaje sprzęt wskazany palcem na półce.

    Roboty może ma mniej. Ale zwykle nie musi wydawać własnych pieniędzy na
    towar, który sprzedaje.

    j.

    --
    "Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"


  • 23. Data: 2013-11-12 17:10:16
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik Chris napisał:

    > A powiem ci że w MM tak się udało :) laptop Sony Vaio po chwili
    > negocjacji i stwierdzeniu że w TechData jest taniej zeszli do ich
    > poziomu :)

    No zdarza sie zdarza, to co powinno byc standardem ;)





  • 24. Data: 2013-11-12 17:13:03
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik m napisał:

    > Nie przebiega, bo przy "sprzedaży z półki" musi najpierw wyszukać.
    > Klient nie mówi mu że chce myszkę firmy X model Y, tylko że chce myszkę,
    > żeby mu pasowała do laptopa, ale czarna, ewentualnie czerwona,
    > bezprzewodowa, ale żeby nie żarła dużo baterii itd...

    No nie. JA przyszelem z wydrukowanym produktem po sprawdzeniu, ze maja
    go na polce. Powiedzialem TO CHCE, WIEM, ZE TO MACIE. Mieli.

    > Klient który sobie sam wyszukał w sieci oszczędza, na oko licząc, 10
    > minut czasu pracy pracownika.

    No tak zrobilem. I dostelem "kare" w sensie "mozesz kupic, ale po tej
    wyzszej cenie".




  • 25. Data: 2013-11-12 17:13:09
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: Michal <q...@d...mailexpire.com>

    W dniu 2013-11-10 21:04, Mr. Misio pisze:
    > Ja im to wygarne, jak znajde chwile czasu ;) Im, komptronikowi.
    >
    > W sumie przeciez ten ok 1000 miesiecznie moge zostawiac gdzie indziej.
    > Zwlaszcza, ze do ostatniego czasu zaden handlowiec nie robil problemu.
    > Ot, widac znalazl sie nadgorliwy praktykant albo poszly wytyczne z
    > centrali przed swietami.
    >
    > A choinki jeszcze nie maja, skandal! ;)

    Próbowaliśmy Ci po prostu pokazać, że to nie tylko Komputronik, a dość
    powszechna praktyka w handlu. A że znalazł się osioł działający na dobrą
    sprawę na szkodę firmy (zazwyczaj handlowcy w takiej sytuacji sami
    doradzają zamówienie na miejscu ze smartfona czy nawet stanowiska
    sieciowego w sklepie) to inna sprawa. Ja do Komputronika mam od 2008 r.
    uraz, ale za co innego - za manipulowanie cenami zamówionego Radeona
    4850 gdy błyskawicznie złotówka traciła w relacji do USD i anulowanie
    zamówienia po ~tygodniu z propozycją "można zamówić ponownie po nowej
    cenie o ~100 zł wyższej".

    >> Jak już Mr Misio będzie dużym chłopcem, kupi ten wymarzony tablet z
    >> Ubuntu (ma to chociaż moduł 3/4G?) i nie pizd*e nim przy najbliższej
    >> okazji o ścianę jak okaże się że większość potrzebnych aplikacji jest
    >> tylko w Google Play albo iStore, to zrozumie tą prawidłowość.
    >>
    > Ale po co ta zlosliwosc na koniec?

    Fakt - może nadmierna uszczypliwość, po prostu śledziłem Twoje rozterki
    nt. "tabletu z ubuntu do pracy" ;) Po poprzednim urządzeniu z Windows
    Mobile nauczyłem się że po prostu ma być typowe rozwiązanie z bogatą
    bazą aplikacji (w PL warunkach Android, bo nawet urządzenia Apple w PL
    tak sobie są użyteczne - oficjalnie jesteś odcięty od sporej części
    contentu chyba że zakombinujesz z adresem na amerykański itp).
    Zobacz jak skończył się choćby eksperyment Samsunga z linuksową Badą -
    projekt poległ właśnie na braku zainteresowania developerów tworzeniem
    aplikacji na kolejną platformę. Ale zrobisz co będziesz chciał.

    --
    /MB


  • 26. Data: 2013-11-12 17:15:09
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik miab napisał:

    > To proste drogi Watsonie.
    > Utrzymanie sklepu ze sprzedawcą i półką i produktem na niej kosztuje
    > więcej niż nie utrzymywanie.
    > Czy wiesz że towar sprzedawany internetowo może nigdy nie widzieć
    > sprzedawcy i jego magazynu, nie mówiąc już o sklepie z półkami.

    No ale produkt, ktory chcialem kupic byl na polce, za szybka i patrzyl
    na mnie i na sprzedawce.

    ...i dalej lezy na polce i patrzy na sprzedawce.

    ...kupilem gdzie indziej.

    Wiec podchwytliwe pytanie: ile zarobil na tej transakcji salon komputronika?



  • 27. Data: 2013-11-12 17:24:30
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik Michal napisał:
    > W dniu 2013-11-10 21:04, Mr. Misio pisze:
    >> Ja im to wygarne, jak znajde chwile czasu ;) Im, komptronikowi.
    >>
    >> W sumie przeciez ten ok 1000 miesiecznie moge zostawiac gdzie indziej.
    >> Zwlaszcza, ze do ostatniego czasu zaden handlowiec nie robil problemu.
    >> Ot, widac znalazl sie nadgorliwy praktykant albo poszly wytyczne z
    >> centrali przed swietami.
    >>
    >> A choinki jeszcze nie maja, skandal! ;)
    >
    > Próbowaliśmy Ci po prostu pokazać, że to nie tylko Komputronik, a dość

    Ale po co?

    > powszechna praktyka w handlu.

    Srednio powszechna, ale nabierajaca na sile.

    > A że znalazł się osioł działający na dobrą
    > sprawę na szkodę firmy (zazwyczaj handlowcy w takiej sytuacji sami
    > doradzają zamówienie na miejscu ze smartfona czy nawet stanowiska
    > sieciowego w sklepie) to inna sprawa. Ja do Komputronika mam od 2008 r.
    > uraz, ale za co innego - za manipulowanie cenami zamówionego Radeona
    > 4850 gdy błyskawicznie złotówka traciła w relacji do USD i anulowanie
    > zamówienia po ~tygodniu z propozycją "można zamówić ponownie po nowej
    > cenie o ~100 zł wyższej".

    A za manipulowanie cenami po wejsciu np. przez CENEO to nie masz? ;)


    >
    >>> Jak już Mr Misio będzie dużym chłopcem, kupi ten wymarzony tablet z
    >>> Ubuntu (ma to chociaż moduł 3/4G?) i nie pizd*e nim przy najbliższej
    >>> okazji o ścianę jak okaże się że większość potrzebnych aplikacji jest
    >>> tylko w Google Play albo iStore, to zrozumie tą prawidłowość.
    >>>
    >> Ale po co ta zlosliwosc na koniec?
    >
    > Fakt - może nadmierna uszczypliwość, po prostu śledziłem Twoje rozterki
    > nt. "tabletu z ubuntu do pracy" ;)

    Wiesz, juz wiem, ze "do pracy" to jest Windows na PC. Wiem, ze Android
    na Tablecie nie. JEst Ubuntu for Tablets. Podobni=o niektorzy daja rade
    pracowac na Ubuntu na PC ;) Wiec chcialem zaryzykowac i potestowac. A
    moze sie uda.


    > Zobacz jak skończył się choćby eksperyment Samsunga z linuksową Badą -
    > projekt poległ właśnie na braku zainteresowania developerów tworzeniem
    > aplikacji na kolejną platformę. Ale zrobisz co będziesz chciał.

    Kiedys pewnie tak, jak znajde czas i chec i luzna kase na tablet do testow.

    Wiesz, Android to niby linux, ale nawet majac roota to sie niewiele
    czlowiek "narobi". Potrzebny "dorosly" system, taki, co bede mial
    kontrole komu daje dostep FTP/SMB do urzadzenia (A nie przez palikacje z
    PalySklepu).

    A "do pracy" ma tez ukryte znacznie, w przeciwienstwie do Androida
    niekoniecznie chce, zeby do wszystkiego zagladal Gógiel, moje pliki sa
    moje ;)




  • 28. Data: 2013-11-12 17:54:44
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 12.11.2013 17:13, Mr. Misio pisze:
    > Użytkownik m napisał:
    >
    >> Nie przebiega, bo przy "sprzedaży z półki" musi najpierw wyszukać.
    >> Klient nie mówi mu że chce myszkę firmy X model Y, tylko że chce myszkę,
    >> żeby mu pasowała do laptopa, ale czarna, ewentualnie czerwona,
    >> bezprzewodowa, ale żeby nie żarła dużo baterii itd...
    >
    > No nie. JA przyszelem z wydrukowanym produktem po sprawdzeniu, ze maja
    > go na polce. Powiedzialem TO CHCE, WIEM, ZE TO MACIE. Mieli.

    Komputronik do dzisiaj miał 2 kategorie klientów: ci którzy kupują w
    salonie i ci którzy zamawiają przez internet a w salonie odbierają. O
    jakże niesłuszny jest ten podział - od dzisiaj powinni mieć 3 kategorie:
    a)ci co w salonie, b)ci co przez internet c)mr.Misio

    Skoro wyszukałes że mają, to mogłeś wyszukać też że mają promocję na
    tych co sobie zamówili przez sieć.

    Nie wyszukałeś i wylewasz żale że się nie załapałes na niższą cenę.

    >
    >> Klient który sobie sam wyszukał w sieci oszczędza, na oko licząc, 10
    >> minut czasu pracy pracownika.
    >
    > No tak zrobilem. I dostelem "kare" w sensie "mozesz kupic, ale po tej
    > wyzszej cenie".

    Brak zniżki nie jest karą.

    p. m.


  • 29. Data: 2013-11-12 18:10:48
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: miab <m...@w...pl>

    W dniu 2013-11-12 17:15, Mr. Misio pisze:
    > Użytkownik miab napisał:
    >
    >> To proste drogi Watsonie.
    >> Utrzymanie sklepu ze sprzedawcą i półką i produktem na niej kosztuje
    >> więcej niż nie utrzymywanie.
    >> Czy wiesz że towar sprzedawany internetowo może nigdy nie widzieć
    >> sprzedawcy i jego magazynu, nie mówiąc już o sklepie z półkami.
    >
    > No ale produkt, ktory chcialem kupic byl na polce, za szybka i patrzyl
    > na mnie i na sprzedawce.
    >
    > ....i dalej lezy na polce i patrzy na sprzedawce.
    >
    > ....kupilem gdzie indziej.
    >
    > Wiec podchwytliwe pytanie: ile zarobil na tej transakcji salon
    > komputronika?
    >

    Nie jest podchwytliwe.
    Komputronik nie jest zainteresowany zwiedzającymi i marudzącymi
    z jeżeli już to za dodatkową dopłatą z ich strony.
    Zarobił (na płynności obrotu) pozbywając się conajmniej jednego,
    a może nawet kilku klientów tej kategorii.
    A może nawet nie do końca. Może część z nich odkryje że za zwiedzanie
    przebieranie, marudzenie i kupno od ręki czasem warto dopłacić.

    miab


  • 30. Data: 2013-11-12 19:37:28
    Temat: Re: [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik m napisał:

    > Komputronik do dzisiaj miał 2 kategorie klientów: ci którzy kupują w
    > salonie i ci którzy zamawiają przez internet a w salonie odbierają. O
    > jakże niesłuszny jest ten podział - od dzisiaj powinni mieć 3 kategorie:
    > a)ci co w salonie, b)ci co przez internet c)mr.Misio
    >
    > Skoro wyszukałes że mają, to mogłeś wyszukać też że mają promocję na
    > tych co sobie zamówili przez sieć.
    >
    > Nie wyszukałeś i wylewasz żale że się nie załapałes na niższą cenę.

    Zale? No tak, troche. Ale to oni stracili klienta. PRzez glupie
    rozwiazanie. Co to za kare mam sie logowac i zamawiac to co wiem, ze
    jest na polce? Bo jak nie zamiwie tego co jest na plce przez interent to
    musze zaplacic wiecej?

    JAk pisalem, moga si epozegnac z moimi zakupami tamze.

    Kupowalem wlasnie dlatego, ze wczesniej wystarczylo przyjsc z kartka
    wydrukowana ze sklepu netowego i sprzedawali po cenie netowej.

    Skoro to nie wystarcza to nie bede ich zmuszal do obslugiwania mnie.

    >
    >>
    >>> Klient który sobie sam wyszukał w sieci oszczędza, na oko licząc, 10
    >>> minut czasu pracy pracownika.
    >>
    >> No tak zrobilem. I dostelem "kare" w sensie "mozesz kupic, ale po tej
    >> wyzszej cenie".
    >
    > Brak zniżki nie jest karą.

    To wyjasnij jak dziala nagroda dla klienta, ktory tak jak ja sprawdzil
    czy produkt jest i chcial go kupic.



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: