eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodynowy stary strucel ;) - Fabia tym razem › nowy stary strucel ;) - Fabia tym razem
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: Andrzej Lawa <a...@l...com>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: nowy stary strucel ;) - Fabia tym razem
    Date: Mon, 14 Sep 2015 23:25:54 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 79
    Message-ID: <mt7e12$ee6$1@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 193.242.146.25
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1442265954 14790 193.242.146.25 (14 Sep 2015 21:25:54
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 14 Sep 2015 21:25:54 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:38.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/38.1.0
    X-Mozilla-News-Host: news://news.atman.pl:119
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2568769
    [ ukryj nagłówki ]

    Ave!

    5 lat temu kupiłem sobie "tymczasowo" pordzewiałego Opla Corsę B z
    1993/1995 roku (1,5D).

    Tymczasówka jak tymczasówka - stała się dość permanentna i muszę
    powiedzieć, że jestem raczej zadowolony ze złoma - duży komfort
    jeżdżenia czymś, czego nie szkoda a potencjalne nowe uszkodzenia
    zginęłyby w tłumie ;)

    Inna sprawa, że przy dłubaniu wyszło że ktoś w przeszłości zatrzymał się
    na drzewku lub solidnym słupie... i ostre partactwo przy wymianie
    mocowania zwrotnicy (dziury się przydały - jechałem wolno i koło odpadło
    przy jakichś 5km/h... mniej zadowolona była baza TIRów, przed która się
    to zdarzyło ;) )

    Poza tym - pięknie jeździł. Uwielbiam stare diesle w małych samochodach,
    bo leniwi mogą sobie ruszać nawet pod sporą górę bez gazu ;)

    Ale jako że przy ostatniej wizycie oponiarskiej przy podnoszeniu na
    porządnie podpierającej gdzie się tylko da maszynie progi się ugięły i
    potem było nieco rdzy do zmiecenia, postanowiłem kupić nowszego
    "budżetowca" i tym razem wyszło na Fabię 1.3 MPI z 2001. W dużej części
    z uwagi na taniutkie części i prostą konstrukcję - wiadomo, awarie
    zdarzać się czasem muszą ;)

    Oczywiście muszę się przestawić na charakterystykę zagazowanej benzyny
    (swoja droga od razu miałem wymianę świec i wizytę na wstępną regulację
    u gazownika - i przestał strzelać w kolektor), ale - jak i w poprzednim
    - wychodzą "kwiatki". Jasne, trudno oczekiwać bezszkodowości w tak
    starym samochodzie... więc może jednak ludzie powinni uczciwie mówić, co
    i kiedy się przytrafiło? Skoro i tak wszyscy zakładają, że "na pewno coś
    było" - do tego stopnia że jak ktoś uczciwie sprzedaje coś z niskim
    przebiegiem, to handlarze oskarżają o kręcenie licznika ;)

    W sumie może nie poprzednia właścicielka, ale ten kto jej sprzedał...
    Mechanik opukał (niestety przy takich kwotach wożenie ze sobą dyżurnego
    mechanika byłoby nieopłacalne ;) )... ooo, wszystkie prawe drzwi
    szpachlowane. OK, nic strasznego - grunt że równo szpachlowane ;)

    Ooo, całość malowana na nowo. Ech, przynajmniej lakier świeższy ;)

    Teraz wziąłem się za łatanie przedniego plastikowego zderzaka (był
    pęknięty na dole w połowie) i przy okazji zdjąłem dolne osłony (jedna
    oczywiście solidnie przerdzewiała, pikuś - kupię plastikowa albo
    dosztukuję kawałkiem blachy ;) )

    Ktoś najwyraźniej wjechał na jakiś krawężnik albo inny kant - ta dolna
    poprzeczna beleczka (ta z dużymi okrągłymi otworami) zmasakrowana... i
    kanciaste wgniecenie w misce olejowej.

    I jeszcze jakiś matoł zgubił śrubkę mocującą tę metalową rurkę od
    chłodzenia... która notabene jest solidnie skorodowana (ale pod błotem
    nie było widać). Dostęp oczywiście uroczo "łatwy inaczej" dla kogoś bez
    podjazdu... no nic, może zrobi mi to mechanik przy okazji wymiany
    maglownicy z przypadłościami. Przynajmniej ułatwiłem mu dostęp :D

    No i wiadomo - tylna klapa, urocza cecha Fabii ;) Nicto, jest pianka
    (wodoszczelna - uszczelnię nią sobie miejsca wchodzenia kabli i innych
    takich), jest szpachla, będę fuszerkę odwalał ;)

    Ma być taniutkie narzędzie do jeżdżenia na parę lat, a nie do szpanu...
    zresztą te "bumy" do wiejskiego szpanu pewnie mają jeszcze więcej
    szpachli ;)

    Wiem że moje podejście może pasjonatów motoryzacji doprowadzać do
    apopleksji, ale tak mam ;) Nie zamierzam wydawać
    kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy na jakąś niby lepsza używkę i potem
    dokładać jeszcze grube tysiące na kolejne "wychodzące" po upływie
    gwarancji haczyki.

    Przy okazji potestuję, jak się sprawdzi w moim amatorskim łataniu kilku
    wyprysków Cortanin F. Póki co daje coś co wygląda jakby oksydowana
    powierzchnia.

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: