Thu, 18 Jul 2013 00:39:09 +0200 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
napisał:

>> Chyba niekoniecznie. OIDP przepis mówi że "o kształcie innym niż
>> trójkątne".
>Na pewno ?

Wyszukałem:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego
wyposażenia

(Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r. Nr 32, poz. 262 z późn. zm.)
tekst ujednolicony wg stanu prawnego na dzień 1.12.2010r


Par. 12.

1. Pojazd, z zastrzeżeniem ust. 2, wyposaża się w następujące światła
zewnętrzne:

8) odblaskowe tylne inne niż trójkątne - pojazd samochodowy;

9) odblaskowe tylne trójkątne - przyczepa;


Par. 53.

1. Rower powinien być wyposażony:

2) z tyłu - w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie
innym niż trójkąt oraz jedno światło pozycyjne barwy czerwonej, które
może być migające;

2. Motorower powinien być wyposażony w następujące światła:

3) tylne światło (światła) odblaskowe, o kształcie innym niż
trójkąt, odpowiadające wymaganiom określonym w pkt 2;

>Bo już mi ktoś przysłał linka do okrągłych ?
>Okrągłe to pamiętam z rowerów i może motorowerów, samochody
>miały prostokątne.

Nie ma znaczenia, byleby nie trójkątne - te zarezerwowane są
wyłączenie da przyczep.

do góry

W dniu 2013-07-18 00:39, RadoslawF pisze:
> Dnia 2013-07-17 23:35, Użytkownik __Maciek napisał:
>
>>>> Jakiego kształtu światła odblaskowe tylne powinny znajdować się w
>>>> samochodzie osobowym?
>>> Prostokątne.
>>
>> Chyba niekoniecznie. OIDP przepis mówi że "o kształcie innym niż
>> trójkątne".
>
> Na pewno ?
> Bo już mi ktoś przysłał linka do okrągłych ?

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1b/Z
uk_back.jpg

do góry

Dnia Wed, 17 Jul 2013 17:43:01 -0500, A.L. napisał(a):
> Znajoma panienka, loco Warszawa, niedawno oblala egzamin "praktyczny".
> Zaraz po wejsciu do samochodu. Dlaczego? "Nie sparwdzila pani poziomu
> plynu hamulcowego"
> Chyba w Polsce ktos, pardon, skretynial z egzaminami na prawo jazdy

A to Ty nie dbasz o bezpieczenstwo i nie sprawdzasz plynu przed kazda
podroza ? :-)

Aby na pewno tak bylo ? Przez pare lat sprawdzano u nas na egzaminie
czy kursant rozpoznaje roznie zbiorniki pod maska.
Przed jazda podnosil klape i mial palcem pokazac - tu olej, tu
hamulce, to plyn do spryskiwaczy.

Pewien sens to mialo, nie twierdze ze duzy ...

J.

do góry

Dnia Wed, 17 Jul 2013 23:49:58 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
> Dnia Wed, 17 Jul 2013 14:16:05 +0200, J.F napisał(a):
>[...]
> Ale ta procedura, że egzaminowany wychodzi z niezdanego egzaminu nie mając
> ani pytań, ani odpowiedzi coś mi się nie podoba z formalnego punktu
> widzenia.
> Od egazminu państwowego musi istnieć możliwość odwołania się, do sądu
> włącznie, a takie niepodanie pytań znakomicie utrudnia odwołanie się od np.
> błędnie skonstruowanych pytań.

Zgadzam sie ... aczkolwiek przez 50 lat nie bylo takiej mozliwosci ...
ani chyba potrzeby, bo pytania byly poprawne.

>> A tak swoja droga - ustawa jakas chyba jest o dostepie do informacji
>> publicznej ...
> Ktoś opisywał taki pomysł, ale okazało się że zadania nie są własnością
> publiczną, a firmy która ja opracowała za pieniądze podatników i udostępnia
> system. I to od firmy zależy, ale firma się nie wychyla, bo podstawy
> prawnej nie ma, państwo zapłaciło no to oni nic nikomu nie podadzą.

Ale zanim panstwo (WORDy?) zaplacilo, to jakis protokol musial
powstac, moze pytania na plycie - a to juz informacja publiczna :-)

Ha, trzeba poprosic i RPO napuscic jak odmowia :-)

J.

do góry

Dnia Wed, 17 Jul 2013 23:35:24 +0200, __Maciek napisał(a):
> Wed, 17 Jul 2013 22:43:12 +0200 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
>>> Czy gdy jeden kierunkowskaz nie działa, drugi pobiera więcej prądu?
>>Nie, mimo że szybciej miga.
>
> We współczesnych samochodach stosuje się jeszcze bimetalowe
> przerywacze kierunkowskazów? Bo myślę że raczej NE555/procek/inny
> generator plus mosfet.

Jest do tego specjalny uklad scalony ... ale mierzy prad i szybciej
miga. Albo zapala stosowna lampke.

Niewykluczam ze ciagle jeszcze stosuje sie bimetalowe czy inne
termiczne.

J.

do góry

Dnia Wed, 17 Jul 2013 22:43:12 +0200, RadoslawF napisał(a):
> Dnia 2013-07-17 14:16, Użytkownik J.F napisał:
>> Jakie wymiary powinna mieć tablica rejestracyjna jednorzędowa?
> Nie pamiętam ale przepis to reguluje.

Oczywiscie, podobnie jak wymiary PJ

>> Co się stanie, jeśli bieżnik opon jest mniejszy niż 2 mm?
> Opona jest zużyta i można stracić dowód .

Ja tam 1.6mm pamietam. Skleroza, zmienili, kursant zle zapamietal, czy
prawidlowa odpowiedz to: Mozna wpasc w poslizg w czasie deszczu.

>> Co zrobić, kiedy w trakcie jazdy samochodem zaczyna boleć brzuch?
> ?

Zjechac na najblizszy parking z toaleta/dogodnym miejscem, bo zasranie
fotela grozi tez bezpieczenstwu ruchu..

>> Czy gdy jeden kierunkowskaz nie działa, drugi pobiera więcej prądu?
> Nie, mimo że szybciej miga.

No, zebys sie nie zdziwil. Jakby tak dokladny miernik podlaczyc ..

>> Co jest skutkiem nieszczelnego układu wydechowego samochodu?
> Większy hałas.

Mozna stracic dowod :-P
A nawet zycie, jak sie okaze ze to pierwszy objaw skorodowanej rury,
ktora sie przelamie i w jakas dziure trafi.

J.

do góry

Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:51e68b09$0$1262$65785112@news.neostrada.pl...
> http://moto.onet.pl/absurdalne-pytania-na-prawko-mam
y-je/21ysx
> A tak swoja droga - ustawa jakas chyba jest o dostepie do informacji
> publicznej ...
To jak z pytaniami na egzaminach gimnazjalnych czy maturalnych. Szkoła publiczna ale
pytania tajne.

J.

do góry

Dnia Wed, 17 Jul 2013 17:43:01 -0500, A.L. napisał(a):

> Znajoma panienka, loco Warszawa, niedawno oblala egzamin "praktyczny".
> Zaraz po wejsciu do samochodu. Dlaczego? "Nie sparwdzila pani poziomu
> plynu hamulcowego"

Ta, jasne. A niemal każdy uwalany jest za "brak dynamiki jazdy", tylko
egzaminatorzy jakoś inne zdanie mają.

do góry

Dnia Thu, 18 Jul 2013 08:18:11 +0200, J.F. napisał(a):

> Dnia Wed, 17 Jul 2013 23:49:58 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
>> Dnia Wed, 17 Jul 2013 14:16:05 +0200, J.F napisał(a):
>>[...]
>> Ale ta procedura, że egzaminowany wychodzi z niezdanego egzaminu nie mając
>> ani pytań, ani odpowiedzi coś mi się nie podoba z formalnego punktu
>> widzenia.
>> Od egazminu państwowego musi istnieć możliwość odwołania się, do sądu
>> włącznie, a takie niepodanie pytań znakomicie utrudnia odwołanie się od np.
>> błędnie skonstruowanych pytań.
>
> Zgadzam sie ... aczkolwiek przez 50 lat nie bylo takiej mozliwosci ...
> ani chyba potrzeby, bo pytania byly poprawne.

Pytania były wtedy też jawne - podlegały jakiejś tam kontroli, choćby
samych egzaminatorów.
Potencjalnie było sprzężenie zwrotne kiedy egzaminowany po egzaminie mógł
zapytać egzaminatora o co chodzi i w razie nierozwiania wątpliwości iść ze
sprawą wyżej.
Dziś egzaminowany nie będzie potrafił nawet powiedzieć na jakim pytaniu
poległ i jak dokładnie było sformułowane.

Dziś nawet egzaminator nie zna pytań i odpowiedzi za udzielenie których
wpisuje negatywny wynik egzaminu do protokołu.
Tyle zna tych pytań co sobie sam po godzinach kilka testów rozwiązał (i ten
któego znam twierdzi że wiele jest kretyńskich i niejednoznacznych).


>>> A tak swoja droga - ustawa jakas chyba jest o dostepie do informacji
>>> publicznej ...
>> Ktoś opisywał taki pomysł, ale okazało się że zadania nie są własnością
>> publiczną, a firmy która ja opracowała za pieniądze podatników i udostępnia
>> system. I to od firmy zależy, ale firma się nie wychyla, bo podstawy
>> prawnej nie ma, państwo zapłaciło no to oni nic nikomu nie podadzą.
>
> Ale zanim panstwo (WORDy?) zaplacilo, to jakis protokol musial
> powstac, moze pytania na plycie - a to juz informacja publiczna :-)

No właśnie to chyba ta firma wykonująca system zatrudniła ludzi do ułożenia
tych pytań. Takie przynajmniej doszły mnie słuchy.

> Ha, trzeba poprosic i RPO napuscic jak odmowia :-)

W sumie można :)

do góry

Dnia Thu, 18 Jul 2013 09:16:03 +0200, Andrzej Kubiak napisał(a):

> Dnia Wed, 17 Jul 2013 17:43:01 -0500, A.L. napisał(a):
>
>> Znajoma panienka, loco Warszawa, niedawno oblala egzamin "praktyczny".
>> Zaraz po wejsciu do samochodu. Dlaczego? "Nie sparwdzila pani poziomu
>> plynu hamulcowego"
>
> Ta, jasne. A niemal każdy uwalany jest za "brak dynamiki jazdy", tylko
> egzaminatorzy jakoś inne zdanie mają.

Akurat moje zdanie jest takie, że istotnie 80% egzaminów było uwalanych za
brak dynamiki jazdy.

Przed moim egzaminem wybrałem się w ramach przygotowań mentalnych, rowerem,
pooglądać egzaminy.
I tak to dokładnie wyglądało - jak ktoś ledwo wytaczał się z ośrodka i
jechał jak łajza, tak że rowerem nie miałem żadnych problemów z dogonieniem
delikwenta, to nie był uwalany wprost, ale był wożony po mieście tak długo
aż w końcu coś wtopił.
Natomiast jak kursant wsiadł i pojechał tak że przynajmniej musiałem się
zdrowo napedałować za nim, no to nawet pomniejsze błędy były wybaczone.

Egzaminator po prostu jak widzi że jazda samochodem przerasta czyjąć
percepcję sensoryczną, no to mu prawa jadzdy dać nie chciał.

do góry