-
121. Data: 2011-08-08 19:37:50
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-08-08 14:54, Bartłomiej Zieliński wrote:
> Użytkownik Cavallino napisał:
>> HINT: uczenie się jazdy kapeluszniczej nie leży w zakresie moich
>> zainteresowań.
>
> HINT: Oszczędnie to nie znaczy ślamazarnie.
Z ciekawosci jak w sumie nalezy jeżdzić oszczędnie? Bo teorię, że gaz do
3/4 i zmiana zmiana biegów w okolicy 4000 na bezynie, potem 2000-2500 i
redukcja jak chcesz przyspieszyć, odpuszczanie gazu wcześniej i unikanie
zbędnych przyspieszeń to znam. Jednak wtedy pali mi znacznie więcej niż
jak spróbowałem dwa baki "kapeluszniczo", co się wtedy namęczyłem - dość
powiedzieć, że przy końcówce drugiego baku miałem ochotę, żeby zaczął
więcej palic i ten test już skończyć;)
Shrek.
-
122. Data: 2011-08-08 19:38:49
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: "Marek P." <q...@a...pl>
glang wrote:
>> Stoję przed wyborem zakupu nowego samochodu. Budżet to 60-70 tys. zł.
>>
>> pełne koło zapasowe (żaden zestaw naprawczy).
>>
>
> o matko. a co to za wyznacznik??
> od 6 lat mam samochody bez zapasu:
> Mercedesa, 2 Tourany, Altee, Dodge i ANI RAZU nie potrzebowałem
> zapasu. ba!! nawet nie korzystałem z zestawu naprawczego :)
> 2 razy jechałem na lawecie po wjechaniu w dziurę ale po pęknięciu 2
> felg więc i tak zapas by nie pomógł. po latach wiem że była to wina
> alufelg Rial Flair w pierwszym Touranie /ostrzegam przed tym modelem
Od 2004 roku jeżdże ok 100 tys rocznie. Też tak myslałem jak Ty do tego
stopnia, ze nawet nie kontrolowałem stanu powietrza w dojazdówce. Efekt
pożnięta opona w zimę a od zimy jeszcze 3 kapcie (Heden w Niemczech gdzie
wkręt ze skrzynki mnie uratował). Teraz zawsze mam zapasówkę i ewentualnie
gruby wkręt na tymczasowe załatnie.
-
123. Data: 2011-08-08 19:48:10
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Shrek napisał:
> Z ciekawosci jak w sumie nalezy jeżdzić oszczędnie?
Pierwsza sprawa to płynna jazda - unikanie gwałtownych przyspieszeń i
hamowań. Sprzyja temu bezpieczna odległość od poprzedzającego pojazdu.
Druga sprawa to hamowanie silnikiem - prócz paliwa oszczędza się również
hamulce. Jeśli chodzi o obroty, to przy spokojnym przyspieszaniu
wystarczy trzymać się w zakresie 2-3 krpm. Jeśli od czasu do czasu
trzeba będzie "depnąć", to nie przejmować się ;-)
To tak w skrócie :-)
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------
-
124. Data: 2011-08-08 19:59:42
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-08-08 19:48, Bartłomiej Zieliński wrote:
> Użytkownik Shrek napisał:
>> Z ciekawosci jak w sumie nalezy jeżdzić oszczędnie?
>
> Pierwsza sprawa to płynna jazda - unikanie gwałtownych przyspieszeń i
> hamowań.
Co znaczy gwałtownych? Załóżmy, że mam pool position na światłach,
zakładam, że chcę dojść do 70. Jak szybko przyspieszać? Na maksa, na 3/4
gazu, czy po kapeluszniczemu? Bo mi wychodzi, że jednak w praktyce
najoszczedniej po kapeluszniczemu, ale tego z oczywistych powodów nie robię.
> Druga sprawa to hamowanie silnikiem - prócz paliwa oszczędza się również
> hamulce.
To oczywiste i nawet jak sprawdzałem w kapeluszu też tak robiłem, więc
nic nie zmienia;)
> Jeśli chodzi o obroty, to przy spokojnym przyspieszaniu
> wystarczy trzymać się w zakresie 2-3 krpm.
Czyli w kapeluszu;)
> trzeba będzie "depnąć", to nie przejmować się ;-)
> To tak w skrócie :-)
No to tak robię, ale ekonomiczne to nie jest. Inna sprawa, że te dwa,
trzy litry gazu na setkę mnie nie wzruszają;)
Shrek.
-
125. Data: 2011-08-08 20:58:27
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Shrek napisał:
> Co znaczy gwałtownych? Załóżmy, że mam pool position na światłach,
> zakładam, że chcę dojść do 70. Jak szybko przyspieszać?
Nie zastanawiałem się nad opisem matematycznym tego procesu - nie moja
działka. A bez tego nie bardzo mam pomysł, jak to wytłumaczyć :-)
>> Jeśli chodzi o obroty, to przy spokojnym przyspieszaniu
>> wystarczy trzymać się w zakresie 2-3 krpm.
> Czyli w kapeluszu;)
W sumie nawet niekoniecznie - przejście od 2 do 3 krpm na danym biegu
może zająć różny czas :-)
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------
-
126. Data: 2011-08-08 21:02:33
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2011-08-05 19:25, ttt pisze:
> Wyznacznik wynika z doświadczenia. W sytuacjach, które mnie spotkały (trzy
> razy w przeciągu ostatnich dwóch lat) żadne zestawy naprawcze nic by nie
> pomogły.
Ale że jak? Wpadasz w dziury czy masz "miłych" sąsiadów?
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi
-
127. Data: 2011-08-08 21:05:16
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-08-08 20:58, Bartłomiej Zieliński wrote:
> Użytkownik Shrek napisał:
>> Co znaczy gwałtownych? Załóżmy, że mam pool position na światłach,
>> zakładam, że chcę dojść do 70. Jak szybko przyspieszać?
>
> Nie zastanawiałem się nad opisem matematycznym tego procesu - nie moja
> działka. A bez tego nie bardzo mam pomysł, jak to wytłumaczyć :-)
Na ekojeżdzie wtłaczają że 3/4 wychylenia pedału. Imho przy silniku 1,8
to już jest "pałowanie";)
>>> Jeśli chodzi o obroty, to przy spokojnym przyspieszaniu
>>> wystarczy trzymać się w zakresie 2-3 krpm.
>> Czyli w kapeluszu;)
>
> W sumie nawet niekoniecznie - przejście od 2 do 3 krpm na danym biegu
> może zająć różny czas :-)
No, ale mamy unikać gwałtownych przyspieszeń;) Anyway - w hondzie to
miedzy 2 a 2,8 tysia, to silnik chyba głównie zużywa paliwo na efekty
dzwiękowe i trzesienie budą, bo przyspieszć to jak muł bagienny w tym
zakresie przyspiesza:)
Shrek.
-
128. Data: 2011-08-08 21:08:10
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 08 Aug 2011 19:59:42 +0200, Shrek napisał(a):
> Co znaczy gwałtownych? Załóżmy, że mam pool position na światłach,
> zakładam, że chcę dojść do 70. Jak szybko przyspieszać? Na maksa, na 3/4
> gazu, czy po kapeluszniczemu? Bo mi wychodzi, że jednak w praktyce
> najoszczedniej po kapeluszniczemu, ale tego z oczywistych powodów nie robię.
No to źle Ci wychodzi :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
129. Data: 2011-08-08 21:13:07
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-08-08 21:08, Adam Płaszczyca wrote:
> Dnia Mon, 08 Aug 2011 19:59:42 +0200, Shrek napisał(a):
>
>> Co znaczy gwałtownych? Załóżmy, że mam pool position na światłach,
>> zakładam, że chcę dojść do 70. Jak szybko przyspieszać? Na maksa, na 3/4
>> gazu, czy po kapeluszniczemu? Bo mi wychodzi, że jednak w praktyce
>> najoszczedniej po kapeluszniczemu, ale tego z oczywistych powodów nie robię.
>
> No to źle Ci wychodzi :D
Nie wychodzi, bo tak nie jezdżę - to była próba i nie zamierzam jej
powtarzać:P Nie moja wina, że wtedy spala najmniej:(
Shrek.
-
130. Data: 2011-08-08 21:21:45
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Shrek napisał:
> Na ekojeżdzie wtłaczają że 3/4 wychylenia pedału. Imho przy silniku
> 1,8 to już jest "pałowanie";)
To pewnie też zależy od silnika. Ważne, żeby miał w miarę duży moment
obrotowy już od niskich obrotów - wtedy płynnie przyspiesza w szerokim
zakresie rpm, czyli nie trzeba wciskać w podłogę, żeby uzyskać pożądany
efekt. Chyba, że ktoś lubi jazdę sportową, ale wtedy nie ma to nic
wspólnego z eko.
> Anyway - w hondzie to miedzy 2 a 2,8 tysia, to silnik chyba głównie
> zużywa paliwo na efekty dzwiękowe i trzesienie budą, bo przyspieszć
> to jak muł bagienny w tym zakresie przyspiesza:)
Mam jakieś dziwne przeświadczenie, że silniki Hondy lubią wysokie obroty.
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------