eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikano żesz nie zdążyłem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 179

  • 21. Data: 2014-04-11 19:17:21
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:li73uo$1q8$1@node1.news.atman.pl...
    > niedawno tu rozważaliśmy eksplodujące kondensatory w przetwornicy, no i
    > kuśwa wywołaliście wilka z lasu :)
    >
    > Właśnie podłączyłem odwrotnie elektrolita za mostkiem...
    > Włączyłem...patrzę, patrzę, że chyba polaryzacja odwrotna...
    > Sięgnąłem żeby wyłączyć - nie zdążyłem :D
    >
    > Bum - i smierdzi mi teraz na cały warsztat. Żesz to naprawdę...

    To się ciesz, że ci się powielacz od Rubina nie spierdział, ach, ten
    selenowy zapaszek :)))
    (oglądałem TV, w pewnym momencie znika obraz, a za chwilę ciche "puff",
    resztę wiesz) :)

    --
    R2 - chwilowy brak sig-a.


    ---
    Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
    ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
    http://www.avast.com


  • 22. Data: 2014-04-11 19:58:03
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Tomasz Wójtowicz" <s...@n...com> wrote in message
    news:li91vn$52d$1@node2.news.atman.pl...
    > A jaka jest teoria za tym, że podłączony odwrotnie elektrolit wybuchnie?

    To jest dosyć proste do wytłumaczenia w oparciu o konstrukcję takiego
    kondensatora: rolę izolatora pełni w nim cieniutka warstewka tlenku
    aluminium pokrywająca okładzinę aluminiową (a nie folia plastikowa jak np. w
    kondensatorach styrofleksowych). Ta folia pokryta tlenkiem aluminium
    zanurzona jest w roztworze dobrze przewodzącego elektrolitu stanowiącego
    drugą okładzinę takiego kondensatora. Teraz, polaryzacja kondensatora
    składową stałą napięcia (DC) powoduje że warstewka tlenku utrzymywana jest
    na miejscu i nie ma niekontrolowanego przepływu prądu między okładzinami.
    Jeśli odwrócisz polaryzację napięcia, zajdą w nim procesy elektrochemiczne
    (redox) które szybko zniszczą (rozpuszczą) tą cienką warstewkę izolatora i
    przez elektrolit przepłynie cały dostępny prąd z zasilacza. Nie muszę chyba
    tłumaczyć, że spowoduje to dosyć żywiołową elektrolizę między innymi mocno
    podgrzewającą wnętrze kondensatora i produkującą dużą ilość gazów które nie
    zmieszczą się w małym kubeczku kondesatora.... i bum!

    Dlatego kondensatory takie robi się z nacięciem w kształcie krzyża na górze
    obudowy - to nacięcie ma pełnić funkcję bezpiecznika aby wrazie wzrostu
    ciśnienia wewnątrz kondensatora (może się to stać również gdy przepuścisz
    przez poprawnie spolaryzowany kondensator za duży prąd zmienny) "opróżnić"
    jego zawartość w bardziej kontrolowany sposób. Oczywiście plan-planem ale
    czasem się to nie udaje i zamiast tego bezpiecznika w formie nacięcia
    kondensator puści parę dołem, gdzie jest gumowy korek zatykający go i odpali
    przy okazji jak "odrzutowiec" aluminiowy kubek.


  • 23. Data: 2014-04-11 20:00:05
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Zachariasz Dorożyński" <k...@g...com> wrote in message
    news:ce08fb35-90b7-48b0-9599-d5ec114ae361@googlegrou
    ps.com...
    >> > "Dioda mrugała z częstotliwością sieci". Jakąś wolną sieć masz.
    >>
    >> Ja tam 100Hz na LED widzę. Widocznie Twoje receptory wzroku nie
    >> nadążają. Ale okulista już Ci raczej nie pomoże.
    >
    > Mnie okulista nie musi a tobie psychiatra by się przydał.

    Kogutek, nie wygłupiaj się, proszę...
    Patrząc wprost nie zobaczysz tego, to prawda. Ale patrząc "kątem oka"
    już to widać i to wyraźnie. Zanim skrytykujesz - sam sprawdź kiedyś.


  • 24. Data: 2014-04-11 20:02:12
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
    news:slrnlkg67c.tr8.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > U człowieka można widzenie kogutka symulować sztucznie, [...]

    Wisisz mi za czyszczenie monitora oplutego ze śmiechu kawą :-))))))))


  • 25. Data: 2014-04-11 20:04:59
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote in message
    news:li88s0$bi2$1@news.task.gda.pl...
    > czerwoną puszeczką. Coś trzasnęło i kondensator zniknął. Do dziś pamiętam
    > swoje wrażenie, że zniknięcie kondensatora jest niezgodne
    > z podstawowymi prawami przyrody.

    :-))))

    > Sytuacja wyjaśnia się, gdy na głowę zaczęły sypać się drobne ścinki
    > okładek kondensatora.

    Dobrze że nie zdążyłeś zacząć wątpić w "podstawowe prawa przyrody" :-)


  • 26. Data: 2014-04-11 20:12:41
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "tusk, donald tusk" <N...@g...pl>

    no i nikt nie napisze, że nigdy nie wybuchł mu żaden kondensator?


  • 27. Data: 2014-04-11 20:16:10
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2014-04-11 20:12, tusk, donald tusk pisze:
    > no i nikt nie napisze, że nigdy nie wybuchł mu żaden kondensator?

    Nie wybuchł tylko temu co nic nie robi.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 28. Data: 2014-04-11 20:19:19
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "Akond ze skwak" <A...@s...pl>

    Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:li73uo$1q8$...@n...news.atman.pl...


    >>Bum - i smierdzi mi teraz na cały warsztat. Żesz to naprawdę...

    Wszyscy mieli ... przyjemność. :)

    Na obronie pracy w technikum (kolega, ja zbierałem swój majdan).
    Część teoretyczna, słowno muzyczna ok.
    No, to teraz niech Pan włączy to urządzenie. .... wielkie bum i konfetti w
    całym pomieszczeniu.
    Chwila ciszy ...
    No, to Panu ... dziękujemy.
    Następny proszę ...




  • 29. Data: 2014-04-11 20:43:37
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>

    W dniu 2014-04-11 16:36, Zachariasz Dorożyński pisze:

    > Mnie okulista nie musi a tobie psychiatra by się przydał.

    ?

    --
    Michał


  • 30. Data: 2014-04-11 20:43:43
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Na obronie pracy w technikum (kolega, ja zbierałem swój majdan).
    > Część teoretyczna, słowno muzyczna ok.
    > No, to teraz niech Pan włączy to urządzenie. .... wielkie bum i
    > konfetti w całym pomieszczeniu.
    > Chwila ciszy ...
    > No, to Panu ... dziękujemy.
    > Następny proszę ...

    ale zdał czy nie ? :)

    Bo jeśli to było zamierzone... np. Sylwestrowy Rozpylacz Konfetti ?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: