eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleno i zdzwoniłem się z motocyklistą...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 143

  • 21. Data: 2010-09-24 08:04:24
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistš...
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik <n...@s...com> napisał w wiadomości
    news:1cmo96tjnieunrk3e93vtbvs9128jdth67@4ax.com...
    > On Fri, 24 Sep 2010 09:36:53 +0200, "marko1a" <m...@l...de>
    > wrote:
    >
    >>Można śmiało przyjąć że to co chciał zrobić to był manewr wymijania a nie
    >>wyprzedzania
    >
    > Czyli ten motocyklista jechal z przeciwnej strony?

    ???

    > Dalo mu to sygnal jak ktos zwalnia bez widocznego powodu to znaczy ze
    > musi miec powod. Problem jest taki ze motocyklista nieprawidlowo ten
    > sygnal odczytal.

    Jeżeli widzę zwalniający pojazd, a na drodze jest podwójna ciągła to
    pierwsze co mam na myśłi "facet zatrzymuje się bo musi na siusiu"


    Marek


  • 22. Data: 2010-09-24 08:06:03
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistš...
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik <n...@s...com> napisał w wiadomości
    news:1cmo96tjnieunrk3e93vtbvs9128jdth67@4ax.com...
    > Czyli ten motocyklista jechal z przeciwnej strony?

    No dobra OMIJANIA.
    Lepiej ci?

    Marek


  • 23. Data: 2010-09-24 08:09:37
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą...
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    malgosia pisze:
    >> Nie żebym się czepiał, ale nie widziałeś że Cię wyprzedza? W sensie żebyś
    >
    > miał podwójną, nie musiał paczeć

    podwója nie jest zakazem wyprzedzania, kolina

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 24. Data: 2010-09-24 08:10:35
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą...
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > Ja pierdole...
    >

    olej - ten trol siedzi w moim kf


  • 25. Data: 2010-09-24 08:11:01
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą...
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Michał Gut pisze:
    > oczywiscie na okolicznosc wjazdow do posesji i m.in. tej stacji (de
    > facto to skrzyzowanie z drogą podporządkowaną bo wjezdza sie na stację z
    > poprzecznej drogi) są namalowane pasy przerywane co nie zmienia faktu ze
    > na calym trym odcinku jest podwojna ciagla - w ogole to pechowe miejsce
    > bo juz pare dzwonow tam bylo

    zjazd na posesję, nie jest skrzyżowaniem. zjazd na stację, nie jest
    skrzyżowaniem.

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 26. Data: 2010-09-24 08:12:11
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistš...
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik <n...@s...com> napisał w wiadomości
    news:1cmo96tjnieunrk3e93vtbvs9128jdth67@4ax.com...
    > Dalo mu to sygnal jak ktos zwalnia bez widocznego powodu to znaczy ze
    > musi miec powod. Problem jest taki ze motocyklista nieprawidlowo ten
    > sygnal odczytal.

    Śmiem jeszcze twierdzić że jadący samochodem aby skręcić w lewo zachował się
    jakby jechał składem 30tonowym i zamiast zbliżyć się maksymalnie do osi
    jezdni zjechał na prawą stronę albo wogóle ze środka pasa bez zbliżania się
    do osi zaczął skręcać w lewo co dało sporo miejsca motocykliście do
    wewntualnego ominięcia.
    Cały czas powtarzam że spekuluję zakładając że była podwójna ciągła bez
    przerw .

    Marek


  • 27. Data: 2010-09-24 08:14:53
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą...
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    J_K_K pisze:
    >
    > Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl>
    > napisał w wiadomości news:i7g2et$ub4$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    >> skrecalem w lewo na stację paliw a motocyklista stwierdzil ze sobie
    >> mnie ominie ppo lewej na podwojnej ciaglej...
    >> w zyciu tak szybko nie wyobrazalem sobie co mu sie moglo stac... nie
    >> wazne ze nie moja wina -
    >
    > Owszem Twoja.
    > On popełnił wykroczenie i powinien dostać mandat za wyprzedzanie na
    > podwójnej.

    dżizes. na jakim wyprzedzaniu? a gdzie linia ciągła oznacza zakaz
    wyprzedzania?

    > Natomiast TY doprowadziłeś do kolizji (nieupewnienie się o możliwości
    > bezpiecznego
    > skrętu - podwójna nie zwalnia od tego) i powinieneś "z urzędu" dostać 4
    > pkt. i 400 PLN.

    jasne. za wyprzedzanie pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo po
    jego lewej, mandat nie grozi, co nie? Ty się przepisów poucz trochę.

    > Chyba, że gość niezorientowany i nie wzywaliście Policji
    > (on stracił zniżkę, zyskał na mandacie i punktach,
    > u Ciebie same zyski).

    Tyś niezorientowany chyba bardziej niż gość.


    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 28. Data: 2010-09-24 08:15:40
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą...
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    marko1a pisze:
    >
    > Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl>
    > napisał w wiadomości news:i7g2et$ub4$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    >> motocykliscie nic nie jest, mnie tez (jechalem samochodem).
    >> skrecalem w lewo na stację paliw a motocyklista stwierdzil ze sobie
    >> mnie ominie ppo lewej na podwojnej ciaglej...
    >> w zyciu tak szybko nie wyobrazalem sobie co mu sie moglo stac... nie
    >> wazne ze nie moja wina - wyrzuty sumienia mialbym chyba do konca zycia
    >> jakby sobie kuku zrobil...
    >
    > Skręcałeś na podwójnej?
    > On niekoniecznie musiałby ja przeciąć by cię wyminąć. Można śmiało
    > przyjąć że to co chciał zrobić to był manewr wymijania a nie
    > wyprzedzania gdyż zapewene zwolniłeś przed skrętem do niewielkiej
    > prędkości. To dało mu sygnał że może rozpocząć manewr wymijania.
    > Więc jak widzisz on prawa nie złamał, ty tak.

    co jeden to mądrzejszy.

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 29. Data: 2010-09-24 08:17:52
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistš...
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    marko1a pisze:
    > Użytkownik <n...@s...com> napisał w wiadomości
    > news:1cmo96tjnieunrk3e93vtbvs9128jdth67@4ax.com...
    >> On Fri, 24 Sep 2010 09:36:53 +0200, "marko1a" <m...@l...de>
    >> wrote:
    >>
    >>> Można śmiało przyjąć że to co chciał zrobić to był manewr wymijania a
    >>> nie wyprzedzania
    >>
    >> Czyli ten motocyklista jechal z przeciwnej strony?
    >
    > ???

    poczytaj co to jest wymijanie, to łatwiej zrozumiesz.

    >> Dalo mu to sygnal jak ktos zwalnia bez widocznego powodu to znaczy ze
    >> musi miec powod. Problem jest taki ze motocyklista nieprawidlowo ten
    >> sygnal odczytal.
    >
    > Jeżeli widzę zwalniający pojazd, a na drodze jest podwójna ciągła to
    > pierwsze co mam na myśłi "facet zatrzymuje się bo musi na siusiu"

    na prawde poczytaj PoRD i skoncz pierdolic. zatrzymac się przy
    ciągłej... masz bardziej rozbudowana wyobraźnie, niż gość od BMW

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 30. Data: 2010-09-24 08:18:08
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistš...
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    marko1a pisze:
    > Użytkownik <n...@s...com> napisał w wiadomości
    > news:1cmo96tjnieunrk3e93vtbvs9128jdth67@4ax.com...
    >> Czyli ten motocyklista jechal z przeciwnej strony?
    >
    > No dobra OMIJANIA.
    > Lepiej ci?

    o omijaniu też poczytaj.

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: