-
1. Data: 2016-11-02 21:36:44
Temat: nieśmiertelne diody?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
witam
bawię się taśmami led. od kilku lat całe mieszkanie mam oświetlone
ledami i ktoś mnie poprosił o parę takich lampek. zamówiłem najtańsze
zdawałoby się badziewie, ale model 2835 (uważam je za najlepsze). taśma
led, niestety, ze śladową zawartością miedzi. to znaczy że zasilana z
12.0V, na końcu (5 metrów) ma tylko 9.3v. no żenada. do moich zabawek
nadaje się, ale jako całość - dyskwalifikacja. ale ze syn mi pomagał,
obiecałem mu że coś na koniec wybuchniemy albo przeprądzimy widowiskowo.
Więc sekcje która znamionowo w idealnych warunkach pobiera 17 mA
podłączyłem pod 14.4V, licząc na powolną śmierć. przy 35mA nic ciekawego
się nie stało. 200% normy nie zrobiło wrażenia. no to lecimy dalej.
zasilacz z laptopa 18V - diody świecą jak dzikie, w oczach nam się
mieni, miernik wskazuje okolice 50mA. po kilku minutach diody dość
ciepłe, rezystor (150ohm) gorący jak diabli. syn machnął ręką,
zdegustowany, poszedł sobie. no to się zastanawiam co jest nieteges, że
żyją. Znaczny przyrost prądu, powoduje już nieznaczny wzrost jasności -
to oczywiste. ale ile to się widuje migających sekcji w taśmach led? Co
prawda w 5050 albo 3528, ale jednak! tam przeprądzenie nie przekroczyło
nawet paru procent, a ja mam 300!. no to jeszcze raz. i teraz - wydawało
by mi się- najdziwniejsze. przepinam tą męczoną sekcje diód na 12v i....
17mA. jakby nic się nie stało. jakby nie było tortur!. Najtańsze
chińskie badziewie!. no to już sprawa honoru. wywaliłem rezystorek,
zwarłem ścieżki, podłączyłem do napięcia.... miernik wywalił "1" czyli
przez moment było ponad 200mA i... świecą dalej!!!
prąd ustabilizował się na 90mA. diody wściekle gorące. czekam czekam...
Nareszcie! dzieje się coś! taśma dwustronnie klejąca od ciepła odpadła.....
ToMasz
-
2. Data: 2016-11-02 21:59:50
Temat: Re: nieśmiertelne diody?
Od: LeonKame <k...@l...com>
Heh w zeszlym tygodniu wymienilem 6 lampek droga ucieczki na ledach 2
zewnetrzne oswietlacze i kilkanascie lampek na korytarzu. I to
wszystko w szkoplandii lampy mialy moze max 2 lata.
-
3. Data: 2016-11-03 11:28:39
Temat: Re: nieśmiertelne diody?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nvdio2$40l$...@d...me...
>bawię się taśmami led. od kilku lat całe mieszkanie mam oświetlone
>ledami i ktoś mnie poprosił o parę takich lampek. zamówiłem najtańsze
>zdawałoby się badziewie, ale model 2835 (uważam je za najlepsze).
>taśma
Ja tego nie rozumiem - przeciez to nie jest zaden typ, tylko rozmiar
obudowy.
Pod tym numerkiem sie kryje multum typow, lepsze, gorsze ... a czesto
no-name.
>obiecałem mu że coś na koniec wybuchniemy albo przeprądzimy
>widowiskowo.
To sie do 220 podlacza, tylko najpierw latarke sprawdza :-)
>Więc sekcje która znamionowo w idealnych warunkach pobiera 17 mA
>podłączyłem pod 14.4V, licząc na powolną śmierć. przy 35mA nic
>ciekawego się nie stało. 200% normy nie zrobiło wrażenia. no to
>lecimy dalej.
Diody sa dosc odporne.
>zasilacz z laptopa 18V - diody świecą jak dzikie, w oczach nam się
>mieni, miernik wskazuje okolice 50mA. po kilku minutach diody dość
>ciepłe, rezystor (150ohm) gorący jak diabli. syn machnął ręką,
>zdegustowany, poszedł sobie. no to się zastanawiam co jest nieteges,
>że żyją. Znaczny przyrost prądu, powoduje już nieznaczny wzrost
>jasności - to oczywiste. ale ile to się widuje migających sekcji w
>taśmach led?
Moje doswiadczenie z 5mm mowi, ze po przekroczeniu pewnego pradu
jasnosc spada.
Byc moze kwestia tak naprawde przekroczenia temperatury.
Uwaga dla tych, co mysla, ze na rezystorze zaoszczedza, bo to tylko
prototyp, na chwile itp - slabo swieca, to sie podkreca, a one swieca
jeszcze gorzej, to sie podkreca bardziej, klnie na zasilacz, a za
chwile dym leci.
Albo nie leci, a zaczynaja migac. Gdzies tam w miedzyczasie plastik
(epoksyd ?) mieknie ..
J.
-
4. Data: 2016-11-03 12:18:50
Temat: Re: nieśmiertelne diody?
Od: ToMasz <N...@o...pl>
W dniu 03.11.2016 o 11:28, J.F. pisze:
> Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nvdio2$40l$...@d...me...
>> bawię się taśmami led. od kilku lat całe mieszkanie mam oświetlone
>> ledami i ktoś mnie poprosił o parę takich lampek. zamówiłem najtańsze
>> zdawałoby się badziewie, ale model 2835 (uważam je za najlepsze). taśma
>
> Ja tego nie rozumiem - przeciez to nie jest zaden typ, tylko rozmiar
> obudowy.
> Pod tym numerkiem sie kryje multum typow, lepsze, gorsze ... a czesto
> no-name.
przy tym samym rozmiarze 2835 dają dużo więcej światła niż 3528. i mają
lepsze chłodzenie, niezależnie od producenta.(znaczy są lepsze i gorsze,
ale ogólnie rodzina jest "w porządku" )
> Moje doswiadczenie z 5mm mowi, ze po przekroczeniu pewnego pradu jasnosc
> spada.
umnie jasność nie spadała. na początku (do 200% prądu) nawet rosła, a
potem już tylko temperatura rosła :)
> Byc moze kwestia tak naprawde przekroczenia temperatury.
> Uwaga dla tych, co mysla, ze na rezystorze zaoszczedza, bo to tylko
> prototyp, na chwile itp - slabo swieca, to sie podkreca, a one swieca
> jeszcze gorzej, to sie podkreca bardziej, klnie na zasilacz, a za chwile
> dym leci.
zdecydowanie odradzam "podkręcanie". Ja nawet wolę dać więcej diodek, a
obniżyć im prąd. "Na oko" z tej samej mocy mam więcej światła. A już nie
na oko, mam większą trwałość
> Albo nie leci, a zaczynaja migac.
tak. to typowy objaw.
ToMasz
-
5. Data: 2016-11-03 13:26:29
Temat: Re: nieśmiertelne diody?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:581b1d1a$0$650$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 03.11.2016 o 11:28, J.F. pisze:
> Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
>>> zdawałoby się badziewie, ale model 2835 (uważam je za najlepsze).
>>> taśma
>
>> Ja tego nie rozumiem - przeciez to nie jest zaden typ, tylko
>> rozmiar
>> obudowy.
>> Pod tym numerkiem sie kryje multum typow, lepsze, gorsze ... a
>> czesto
>> no-name.
>przy tym samym rozmiarze 2835 dają dużo więcej światła niż 3528. i
>mają lepsze chłodzenie, niezależnie od producenta.(znaczy są lepsze i
>gorsze, ale ogólnie rodzina jest "w porządku" )
obudowa moze i dobra, ale dziwne troche, ze taki maly rozrzut.
>> Moje doswiadczenie z 5mm mowi, ze po przekroczeniu pewnego pradu
>> jasnosc
>> spada.
>umnie jasność nie spadała. na początku (do 200% prądu) nawet rosła, a
>potem już tylko temperatura rosła :)
Moze te sa lepsze ... ale ja pisze o powaznym przekroczeniu pradu
znamionowego.
Kilkukrotnym, a nie tam 200% :-)
>> Byc moze kwestia tak naprawde przekroczenia temperatury.
>> Uwaga dla tych, co mysla, ze na rezystorze zaoszczedza, bo to tylko
>> prototyp, na chwile itp - slabo swieca, to sie podkreca, a one
>> swieca
>> jeszcze gorzej, to sie podkreca bardziej, klnie na zasilacz, a za
>> chwile
>> dym leci.
>zdecydowanie odradzam "podkręcanie". Ja nawet wolę dać więcej diodek,
>a obniżyć im prąd.
Bardzo dobrze, ale ja o prototypie. Slabo swieci - znaczy sie zasilacz
za malo wydajny.
Trzeba podkrecic.
A tu niespodzianka - za bardzo wydajny, i dlatego slabo swieci :-)
J.
-
6. Data: 2016-11-03 19:12:51
Temat: Re: nieśmiertelne diody?
Od: w systemie siła 'PO/EU <N...@g...pl>
mam pytanie spoza europy...
a co to za przeciążenie 50mA?