-
1. Data: 2011-04-01 21:06:55
Temat: na popych ?
Od: "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL>
no i się stało ...
wypadzik do klienta na motorku , juz na miejscu zachwyt ach , och , itd a
kluczyk w stacyjce i tak zeszło na pierdołach około godzinki
jak mozna się domyślać , aku zdechło ( pyt1 - v-strom650 - da sie jakos
wylaczyc swiatła w tym moto ? czy juz tak musi byc że świecą jak tylko
zapłon jest włczaony ) . Ale wracajac akumulator zdechł na tyle że nic:
lampy , liczniki , kontorlki na zegarach nawet nie mrugneły .
teraz pytanko 2: dałoby sie w takim przypadku odpalic moto ( moj konkretny )
na tzw popych ; czyli szukamy górki wsiadamy wpinamy 2,3 bieg i rura
puszcajac sprzegiełko - czy motor by zaskoczył i udało by sie go w ten
spoosb odpalić ?
Ja rozwiazalem problem inaczej , kolega miał autko i kable po zimie
podpiołem na 1 minutke , potem jeszcze na podpietych odpliłem motonga ,
potykał z 10 min zanim wypielismy klemy z jego AKU , i come back do garazu z
sercem na raminiu co bybyło jak by np zgasł po drodze ( kontrola dorgowa ,
lub inny musowy przystanek ) czy ponownie by juz odpalił .
Już na miejscu okazało sie że przelocik 30 min wystarczył aby motora
odpalic ponownie - a aku aktualnie pod prostownikiem :) na nocke .
-
2. Data: 2011-04-01 21:08:25
Temat: Re: na popych ?
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2011-04-01 23:06, NESSO pisze:
> no i się stało ...
>
> wypadzik do klienta na motorku , juz na miejscu zachwyt ach , och , itd a
> kluczyk w stacyjce i tak zeszło na pierdołach około godzinki
> jak mozna się domyślać , aku zdechło ( pyt1 - v-strom650 - da sie jakos
> wylaczyc swiatła w tym moto ? czy juz tak musi byc że świecą jak tylko
> zapłon jest włczaony ) . Ale wracajac akumulator zdechł na tyle że nic:
> lampy , liczniki , kontorlki na zegarach nawet nie mrugneły .
>
> teraz pytanko 2: dałoby sie w takim przypadku odpalic moto ( moj konkretny )
> na tzw popych ; czyli szukamy górki wsiadamy wpinamy 2,3 bieg i rura
> puszcajac sprzegiełko - czy motor by zaskoczył i udało by sie go w ten
> spoosb odpalić ?
>
>
> Ja rozwiazalem problem inaczej , kolega miał autko i kable po zimie
> podpiołem na 1 minutke , potem jeszcze na podpietych odpliłem motonga ,
> potykał z 10 min zanim wypielismy klemy z jego AKU , i come back do garazu z
> sercem na raminiu co bybyło jak by np zgasł po drodze ( kontrola dorgowa ,
> lub inny musowy przystanek ) czy ponownie by juz odpalił .
>
> Już na miejscu okazało sie że przelocik 30 min wystarczył aby motora
> odpalic ponownie - a aku aktualnie pod prostownikiem :) na nocke .
>
>
No ale co probujesz przekazac ? Pytaboniewiem.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
3. Data: 2011-04-01 21:16:10
Temat: Re: na popych ?
Od: "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL>
>W dniu 2011-04-01 23:06, NESSO pisze:
>> no i się stało ...
>>
>> wypadzik do klienta na motorku , juz na miejscu zachwyt ach , och , itd a
>> kluczyk w stacyjce i tak zeszło na pierdołach około godzinki
>> jak mozna się domyślać , aku zdechło ( pyt1 - v-strom650 - da sie jakos
>> wylaczyc swiatła w tym moto ? czy juz tak musi byc że świecą jak tylko
>> zapłon jest włczaony ) . Ale wracajac akumulator zdechł na tyle że nic:
>> lampy , liczniki , kontorlki na zegarach nawet nie mrugneły .
>>
>> teraz pytanko 2: dałoby sie w takim przypadku odpalic moto ( moj
>> konkretny )
>> na tzw popych ; czyli szukamy górki wsiadamy wpinamy 2,3 bieg i rura
>> puszcajac sprzegiełko - czy motor by zaskoczył i udało by sie go w ten
>> spoosb odpalić ?
>>
>>
>> Ja rozwiazalem problem inaczej , kolega miał autko i kable po zimie
>> podpiołem na 1 minutke , potem jeszcze na podpietych odpliłem motonga ,
>> potykał z 10 min zanim wypielismy klemy z jego AKU , i come back do
>> garazu z
>> sercem na raminiu co bybyło jak by np zgasł po drodze ( kontrola dorgowa
>> ,
>> lub inny musowy przystanek ) czy ponownie by juz odpalił .
>>
>> Już na miejscu okazało sie że przelocik 30 min wystarczył aby motora
>> odpalic ponownie - a aku aktualnie pod prostownikiem :) na nocke .
>>
>>
>
> No ale co probujesz przekazac ? Pytaboniewiem.
>
> --
> Kuczu
masz racje moze namieszałem no to krótko :
1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac właczony zapłon ( vstrom ) ?
2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma szans -
dlatego opcja z gorka :)
-
4. Data: 2011-04-01 21:24:49
Temat: Re: na popych ?
Od: Boniek <b...@v...pl>
W dniu 2011-04-01 23:16, NESSO pisze:
> 2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
> abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma
szans -
> dlatego opcja z gorka :)
Daaa się. Dawno temu odpalałem na pych GSXF600 z padniętym aku na
płaskim terenie.
--
Boniek
gg 644826
Yamaha TDM 900
http://www.bikepics.com/members/boniek/
-
5. Data: 2011-04-01 21:26:18
Temat: Re: na popych ?
Od: "blur" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "NESSO" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:in5far$k5h$...@n...onet.pl...
>masz racje moze namieszałem no to krótko :
>1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac właczony zapłon ( vstrom ) ?
>2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
>abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma
>szans - dlatego opcja z gorka :)
Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer to może być problem bo
elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek żeby
wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator wygeneruje pełne
napięcie potrzebne do zasilania.
-
6. Data: 2011-04-01 21:51:49
Temat: Re: na popych ?
Od: "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL>
>
>>masz racje moze namieszałem no to krótko :
>>1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac właczony zapłon ( vstrom ) ?
>>2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
>>abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma
>>szans - dlatego opcja z gorka :)
>
> Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer to może być problem bo
> elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek
> żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator wygeneruje
> pełne napięcie potrzebne do zasilania.
>
no wlasnie zaraz po porzereceniu kluczyka mam cała plejade , ssanie ,
warkniecie , 2 pipki , ponownie zassanie czegos , pierdniecie , potem
wskazówki zegarów robia kółeczko po licznikach i juz po tych 2 s moge
odpalic motora
dlatego wlasnie nie wiem czy dało by rade z popycha ( oczywiscie moto na
wtrysku z mapami i kupa elektroniki )
-
7. Data: 2011-04-01 22:23:11
Temat: Re: na popych ?
Od: "blur" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "NESSO" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:in5hdo$rkc$...@n...onet.pl...
>
>>masz racje moze namieszałem no to krótko :
>>1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac właczony zapłon ( vstrom ) ?
>>2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
>>abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma
>>szans - dlatego opcja z gorka :)
>
> Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer to może być problem bo
> elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek
> żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator wygeneruje
> pełne napięcie potrzebne do zasilania.
>
>no wlasnie zaraz po porzereceniu kluczyka mam cała plejade , ssanie ,
>warkniecie , 2 pipki , ponownie zassanie czegos , pierdniecie , potem
>wskazówki zegarów robia kółeczko po licznikach i juz po tych 2 s moge
>odpalic motora
>dlatego wlasnie nie wiem czy dało by rade z popycha ( oczywiscie moto na
>wtrysku z mapami i kupa elektroniki )
no to sobie odpowiedziałeś :) Cieszę się że moje moto nie ma ani jednego
tranzystora i pali z całkowicie rozładowanym aku :)
-
8. Data: 2011-04-02 06:44:42
Temat: Re: na popych ?
Od: Tytus <v...@o...pl>
Siemka
*** "NESSO"
1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac w aczony zap on ( vstrom ) ?
Taka wersja moto, ze ma lampy na stale - potrzebna by byla mala
przerobka instalacji - ale po co
***2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ?
Raczej nie probowalbym, moze sie udac ale moze byc bardzo niezdrowe.
Bo jak spada napiecie to rosnie prad i dzieja sie rozne dziwne rzeczy.
T
-
9. Data: 2011-04-03 18:02:11
Temat: Re: na popych ?
Od: Skimir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2011-04-01 23:26, blur pisze:
> Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer to może być problem bo
> elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek
> żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator
> wygeneruje pełne napięcie potrzebne do zasilania.
Coś mi się wydaje, że jak alternatorowi nie dasz odpowiedniego prądu do
wzbudzenia to możesz nawet jechać z górki 50km/h a i tak nie zapalisz
silnika.
Więc przy całkowitym padzie akku metoda na pych może być zupełnie
nieskuteczna.
--
M.
-
10. Data: 2011-04-03 18:17:03
Temat: Re: na popych ?
Od: "blur" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Skimir" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:inacn3$2cq$...@n...onet.pl...
W dniu 2011-04-01 23:26, blur pisze:
> Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer to może być problem bo
> elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek
> żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator
> wygeneruje pełne napięcie potrzebne do zasilania.
>Coś mi się wydaje, że jak alternatorowi nie dasz odpowiedniego prądu do
>wzbudzenia to możesz nawet jechać z górki 50km/h a i tak nie zapalisz
>silnika.
>Więc przy całkowitym padzie akku metoda na pych może być zupełnie
>nieskuteczna.
Z tego co pamiętam taki problem to miały stare prądnice obcowzbudne