-
21. Data: 2013-07-26 00:46:54
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail n...@h...org napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>>> Generalnie, to się hamulca ręcznego używa na postoju.
>>
>> i koła skręca do krawęznika.
>
> To też ale nie zawsze jest ten krawężnik.
>
Wyobraż sobie, ze jak go mnie, to wtedy równiez mozna skrecic tak, aby w
razie czego samochód stoczył sie w sposób powodujący mniejsze
niebezpieczenstwo.
Ale...
masz racje. Jak nie ma krawęznika, to nie skrecamy kół do kraweznika...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche
-
22. Data: 2013-07-26 00:46:59
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2013-07-26 00:34, k...@g...com pisze:
> To nie ja mam coś komuś mówić tylko chciałbym się dowiedzieć co może się uszkodzić
w takiej sytuacji.
>
Otóż Mazda w swoich "dizelkach" tak skonstruowała napinacz rozrządu, że
po przekręceniu wału "do tyłu" napinacz się luzuje i to dość mocno,
wówczas strzał rozrusznikiem i rozrząd poszedł kilka zębów poza znaki :)
--
Pozdrawiam
Lewis
-
23. Data: 2013-07-26 00:48:11
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2013-07-26 00:44, RadoslawF pisze:
> Dnia 2013-07-26 00:18, Użytkownik Lewis napisał:
>> W dniu 2013-07-26 00:15, nadir pisze:
>>>>>> Generalnie, to się hamulca ręcznego używa na postoju.
>>>>>
>>>>> i koła skręca do krawęznika.
>>>>>
>>>> Pod warunkiem że stoi się "z" górki a nie "pod".
>>>
>>> A jakaż to różnica?
>>>
>> Stojąc "pod górkę" czyli grawitacja ciągnie samochód do tyłu, jak
>> będziesz miał przednią krawędź koła zwróconą do krawężnika przód
>> samochodu wyjedzie na drogę.
>>
> A jesteś tego absolutnie pewny ? A co zrobi tylne koło jak
> ten przód będzie chciał wyjechać na drogę ? Nie oprze się
> przypadkiem o krawężnik ?
Zawsze parkujesz tak, że tylne koło stoi idealnie przy krawężniku i nie
pozwoli na odjazd przodu nawet na 5cm?
--
Pozdrawiam
Lewis
-
24. Data: 2013-07-26 00:50:14
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 26 lipca 2013 00:44:56 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
> Dnia 2013-07-26 00:18, Użytkownik Lewis napisał:
>
> > W dniu 2013-07-26 00:15, nadir pisze:
>
> >>>>> Generalnie, to się hamulca ręcznego używa na postoju.
>
> >>>>
>
> >>>> i koła skręca do krawęznika.
>
> >>>>
>
> >>> Pod warunkiem że stoi się "z" górki a nie "pod".
>
> >>
>
> >> A jakaż to różnica?
>
> >>
>
> > Stojąc "pod górkę" czyli grawitacja ciągnie samochód do tyłu, jak
>
> > będziesz miał przednią krawędź koła zwróconą do krawężnika przód
>
> > samochodu wyjedzie na drogę.
>
> >
>
> A jesteś tego absolutnie pewny ? A co zrobi tylne koło jak
>
> ten przód będzie chciał wyjechać na drogę ? Nie oprze się
>
> przypadkiem o krawężnik ?
>
>
>
>
>
> Pozdrawiam
Oprze się jak pół samochodu wyjedzie. Jasne że się oprze. Każde koło w końcu o coś
się oprze. Koła tak mają.
-
25. Data: 2013-07-26 00:58:48
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2013-07-26 00:46, Budzik pisze:
> Twój wykład pokazuje jak prosta sprawe można zagmatwac.
> Chyba kazdy rozumie, w ktora strone trzeba skrecic koła aby w razie
> ruszenia samochód oparł sie o kraweżnik. Nie jest to jakas wyższa
> matematyka...
>
Wytłumacz kobiecie co to spalony...
--
Pozdrawiam
Lewis
-
26. Data: 2013-07-26 01:04:12
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 26 lipca 2013 00:46:59 UTC+2 użytkownik Lewis napisał:
> W dniu 2013-07-26 00:34, k...@g...com pisze:
>
>
>
> > To nie ja mam coś komuś mówić tylko chciałbym się dowiedzieć co może się
uszkodzić w takiej sytuacji.
>
> >
>
>
>
> Otóż Mazda w swoich "dizelkach" tak skonstruowała napinacz rozrządu, że
>
> po przekręceniu wału "do tyłu" napinacz się luzuje i to dość mocno,
>
> wówczas strzał rozrusznikiem i rozrząd poszedł kilka zębów poza znaki :)
>
>
>
> --
>
> Pozdrawiam
>
> Lewis
A w Japonii gór nie ma i tego nie sprawdzili. Pierdolisz jak potłuczony.
-
27. Data: 2013-07-26 01:15:15
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: nadir <n...@h...org>
> Zamieniam się w słuch co może się uszkodzić kiedy na jedynce samochód porusza się z
prędkością 2 centymetry na minutę do tyłu.
Prędkość nie ma tu znaczenia.
Mi na przykład mechanik uszkodził pompę wtryskową, z tym że on kręcił
sobie wałem korbowym w prawo i w lewo.
> Ty jebnięty jesteś z urodzenia czy to nabyte?
Nabyte. Od czasu gdy się pojawiłeś na grupach.
-
28. Data: 2013-07-26 01:45:50
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 26 lipca 2013 01:15:15 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
> > Zamieniam się w słuch co może się uszkodzić kiedy na jedynce samochód porusza się
z prędkością 2 centymetry na minutę do tyłu.
>
> Prędkość nie ma tu znaczenia.
>
> Mi na przykład mechanik uszkodził pompę wtryskową, z tym że on kręcił
>
> sobie wałem korbowym w prawo i w lewo.
>
>
>
> > Ty jebnięty jesteś z urodzenia czy to nabyte?
>
> Nabyte. Od czasu gdy się pojawiłeś na grupach.
Co, wszyscy łącznie z lekarzem Cie okłamywali? Dobrze że się pojawiłem to w końcu się
dowiedziałaś. Nie mi a mnie. Bo to niedobra pompa była.
-
29. Data: 2013-07-26 07:26:41
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 26 Jul 2013 00:58:48 +0200, Lewis
> Wytłumacz kobiecie co to spalony...
Moja żona załapała, a nawet nie jest kibicem. :P
--
Pozdor Myjk
-
30. Data: 2013-07-26 08:33:13
Temat: Re: na biegu - tak ma być?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2013-07-25 23:36, lamia pisze:
> Tak ma być?
> (dotąd miała lżejsze auta - to może dlatego nigdy nie odkryłam tej -
> chyba istonej - kwestii (?))
Zależy czym się jeździ. W Ursusie C-360 nigdy takich problemów nie
miałem a przecież lekki nie jest ;-)
z