Witka,

Marzy mi sie zabawka do podlubania na zimowe wieczory. Pamietam z
dziecinstwa taki piekny motorower, wydawalo mi sie, ze to byl jeden z
pierwszych Komarow. probuje odnalezc go na zdjeciach ale na stronach o
Komarach nie wiedze tego modelu, o ktory mi chodzi. Moze to jednak nie
byl Komar tylko jakis produkt panstw zaprzyjaznionych?
Na pewnio nie jest to takie cos :
http://mojemoto.pl/photos/large/9/c61dd5ddaaaace1f.j
pg
To co pamietam, mialo lampe w innym ksztalcie, bardziej okragla nie
podluzna, na pewni nie bylo licznika na tej lampie.
Oczywiscie byl na pedaly i najczesciej wystepowal w kolorze bordowym.
Byly to lata 60-te.
Pamieta ktos ten motorower? Czy to na pewno byl Komar czy moze cos
komaropodobnego?


--
pozdr
Laphroaig
Sportster

do góry

"Laphroaig" <m...@v...pl> wrote in message
news:hbek7e$kk3$1@news.onet.pl...
> Na pewnio nie jest to takie cos :
> http://mojemoto.pl/photos/large/9/c61dd5ddaaaace1f.j
pg
> To co pamietam, mialo lampe w innym ksztalcie, bardziej okragla nie
> podluzna, na pewni nie bylo licznika na tej lampie.
> Oczywiscie byl na pedaly i najczesciej wystepowal w kolorze bordowym.
> Byly to lata 60-te.

Chodzi Ci o cos takiego:
http://www.brzozuch.internetdsl.pl/jacomoto/gfx/moto
rowery/komar230/komar230_012.jpg
http://www.brzozuch.internetdsl.pl/jacomoto/gfx/moto
rowery/komar230/komar230_4.jpg
?

To co dales to jest pozniejszy model - ma amortyzowany tyl i silnik bez
pedalow;)

> probuje odnalezc go na zdjeciach ale na stronach o Komarach nie wiedze
> tego modelu, o ktory mi chodzi.

A patrzyles na http://www.brzozuch.internetdsl.pl/jacomoto/komar230
.html ?

--
pzdr:
Ivam

do góry

Ivam wrote:

>
> A patrzyles na http://www.brzozuch.internetdsl.pl/jacomoto/komar230
.html ?
>


Dzieki, to chyba jest rzeczywiscie to.
Inaczej zapamietalem przednia lampe (ni etaka posluzna, krotsza), ale to
bylo prawie 40 lat temu i jako dziecko niespecjalnie sie interesowalem
motorowerami :) . To samo siedzenie, dzwonek, wydech. Teraz sobie
przzypomnialem, ze ten napis "Komar" tez pamietam :).

--
pozdr
Laphroaig
Sportster

do góry

Uzytkownik "Laphroaig" <m...@v...pl> napisal
>
> Inaczej zapamietalem przednia lampe (ni etaka posluzna, krotsza), ale to bylo
> prawie 40 lat temu
>
>
Model 231 mial krotsza lampe i nie mial szybkosciomierza. Kosztowal w Motozbycie
4000 zl i byl najtanszym dostepnym jednosladem. Wowczas (pierwsza polowa lat
60-tych)
byly to prawie dwie srednie pensje. W Motozbycie byly wtedy dostepne: Komar,
Zak, Rys, Simson,
Jawa 50, Osa, Wiatka, WFM 125, WSK 125, SHL175, Jawa 175 250 350, Iz, Panonia,
MZ,
Junak (na koniec byl przeceniony na 18000 zl) Wiekszosc z tych pojazdow byla
wowczas
dostepna juz bez talonow :) Aha, byly jeszcze trzy typy silnikow przyczepnych do
rowerow.
Polski Gnom kosztowal np. 540 zl.
Jak widac bylo w czym wybierac!
Pozdr

--
Hinek

do góry

Laphroaig pisze:
> Ivam wrote:
>
>>
>> A patrzyles na
>> http://www.brzozuch.internetdsl.pl/jacomoto/komar230
.html ?
>>
>
>
> Dzieki, to chyba jest rzeczywiscie to.

Oblukaj jeszcze Simsona SR 2:
http://www.origo.hu/i/0606/20060623simsonsr24.jpg

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj

do góry

> Model 231 mial krotsza lampe i nie mial szybkosciomierza. Kosztowal w
> Motozbycie
> 4000 zl i byl najtanszym dostepnym jednosladem. Wowczas (pierwsza polowa
> lat 60-tych)

Zgadza sie.
http://www.praktyka.rubikon.pl/galerie/gal_231/mr231
-5.jpg , z tym ze
produkcja Komara 231 rozpoczela sie w 1962r, a oficjalna prezentacja odbyla
sie podczas targow poznanskich w 1963r.. Glowna roznica bylo zastosowanie
silnika S38 zamiast dotychczas stosowanego SM02 (az 0,3 KM wiecej). Poza tym
231 posiadal inny widelec przedni, inna kierownice, inne oslony gaznika..
Polecam zabawe w Komara. Sam zrobilem rekonstrukcje 232 a w tej chwili
pracuje nad 2361.
Duzo frajdy za rozsadne pieniadze. Wszystko zalezy od tego jaki material
kupisz.
Ze swojego doswiadczenia podpowiem, ze zdecydowanie lepiej jest kupic cos
drozszego ale w lepszym (w sensie kompletnosci) stanie, niz bawic sie
pozniej w kompletacje, ktora zajmuje wiecej czasu i de facto jest drozsza.
Profesjonalne przywrocenie Komara do stanu fabrycznego to koszt okolo 2-3
tys. zl.

z.

do góry

zonda wrote:

> http://www.praktyka.rubikon.pl/galerie/gal_231/mr231
-5.jpg ,


O wlasnie! Czyli jednak dobrze pamietam te lampe :)

Tez wolalbym znalezc cos bardziej kompletnego. Tym bardziej, ze to co
widze na allegro (akurat 231 nie moge znalezc, mam na mysle te troche
nowsze) nie ma jakis cen zaporowych.

--
pozdr
Laphroaig
Sportster

do góry

Magic wrote:
o.
>
> Oblukaj jeszcze Simsona SR 2:
> http://www.origo.hu/i/0606/20060623simsonsr24.jpg
>
Dzieki, tez fajny. Ale Komar bardziej mi sie kojarzy z dziecinstwem.
tego simsona jakos nie pamietam. Witac na mojej okolicy nie jezdzily :(.


--
pozdr
Laphroaig
Sportster

do góry

On 09-10-18 10:39, Laphroaig wrote:
> Witka,
>
> Marzy mi sie zabawka do podlubania na zimowe wieczory.
>
>

Wiesz kolego zrobilem to samo, do dwóch hadziaków dostawiłem w garażu
rometa kadeta. Zabawa jest przednia. Częsci są super tanie, łatwo
dostępne, aczkolwiek niskiej jakosci i trzeba cierpliwie szukać. Zakup
sprzętu z papierami i w jako takim takim stanie wcale nie jest taki taki
i prosty.... Planuję mały swap, mam silnik 3-biegowy w częściach i zimą
planuję przekładkę, he, he, he....

pozdrawiam
sil

do góry

> Tez wolalbym znalezc cos bardziej kompletnego. Tym bardziej, ze to co
> widze na allegro (akurat 231 nie moge znalezc, mam na mysle te troche
> nowsze) nie ma jakis cen zaporowych.

Na znalezienie 231 z pierwszej reki i przeznaczeniem do odbudowy szanse sa
relatywnie male. To byla dosc krotka produkcja i szybko wdrozyli 2320 (czyli
tzw. sztywniaka) i tych jest (jeszcze) dosc duzo. Codziennie na allegro
wystawiany jest jeden, dwa nowe w roznym stanie. Najlepszym rozwiazaniem
jest kupienie albo jednego na prawde kompletnego, albo od razu dwa. Ja do
zrobienia swojego sztywniaka kupilem az trzy :) nie bylo mowy o
kompromisiach i musial byc jak oryginal. Sa jednak czesci ktore sa
relatywnie drogie. Siodelko do sztywniaka w bdb stanie kosztuje ponad 200zl.
Tak samo kola: to wydatek ok. 400,-
Doliczyc musisz piaskarza, malarza, chromiarza, itp.

z.

do góry