Witajcie.

Następny debilizm na rządowych stronach.
Przez mObywatekl czy inne podobne wejście na domenę gov.pl jest formatka do
wypełnienia na okolicznośćzbycia pojazdu.

Jeśli wybierze się opcję "firma lub instytucja", to trzeba z palca wpisać
nazwę firmy oraz REGON.

Od kilkunastu lat w znakomitej większości (jeśli nie we wszystkich)
programów wpisuje wię wyłącznie NIP, pozostałe dane są pobierane z baz GUS
czy VIES.
Jeśli na jeden nr NIP są zarejestrowane dwie lub więcej działalności, to
dokonuje się kolejnego wyboru.
Natomiast jeśli wyszukiwarka nie znajdzie, to wtedy (lub na życzenie) można
dane wpisać/wyedytować ręcznie.
Praktycznie nikt nie posługuje się numerem REGON.

Kolejno: trzeba ręcznie wpisać miejscowość (bo znów: nie potrafi pobrać).
No i tu mamy kolejne kuriozum:
Przykładowo sama "Warszawa" nie wystarczy, bo mamy do wyboru chyba
kilkadziesiąt opcji typu "Warszawa-Wawer", "Warszawa-WesołA",
"Warszawa-Mokotów" itd, itp.

Czyli trzeba robić doktoraty z geografii.
A są bazy danych, gdzie po wpisaniu numeru pocztowego podpowiada się
prawidłowo nazwa tego czegoś-tam.
A jak już się wybierze jakąś opcję, to i tak trzeba dalej z palca wpisywać
resztę adresu.

Siedzę w oprogramowaniu (głównie dla firm) od początku lat 90-tych, ale
takich debilizmów, utrudnień i różnych niejasności co na stronach rządowych
to przez te kilkadziesiąt lat nie widziałem.
Mam na myśli różne e-puapy, m-obywatele i e-zusy.


--
Pozdrawiam.

Adam