eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyma dowalić mróz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 94

  • 61. Data: 2024-01-11 11:25:01
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 10 Jan 2024 18:47:19 +0100, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
    > W dniu 10.01.2024 o 18:35, J.F pisze:
    >>>> Ale 5w30 to jeszcze nie taki rzadki ...
    >>>>
    >>> Kurwa.
    >>> https://www.tiktok.com/@fortepolska/video/7133487960
    762158342
    >>>
    >>> https://youtu.be/Ga1_hEQeZDM
    >>>
    >>> Se zobacz.
    >>
    >> W uzyciu jest jeszcze 0W-20.
    >> A nawet 0W-10.
    >>
    > Producent zaleca u mnie 5w30 więc nie kombinuję na rzadszy niż mam obecnie.

    A jak piszę, ze to wcale jeszcze nie taki rzadki :-)

    > Jak już pisałem, te kilka dni w roku, nie jest dla mnie problemem i mam
    > czym jeździć jeszcze :) Raczej piszę do tych, którzy mogą mieć podobne
    > problemy, że nie jest winna instalacja elektryczna w ciężkim rozruchu a
    > niewłaściwy olej.

    Niezużyty akumulator, o duzym prądzie rozruchowym, na pewno nie
    zaszkodzi :-)
    No chyba, ze rozrusznik sie zapali, to wtedy zaszkodzi :-)


    J.


  • 62. Data: 2024-01-11 11:27:55
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 10 Jan 2024 18:43:59 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 10-01-2024 o 18:36, Dykus pisze:
    >> W dniu 09.01.2024 o 23:06, PiteR pisze:
    >>
    >>> Chyba nie jesteś elektrykiem ;) Chodzi np o separacje obwodów.
    >>> Dwa stawy połączone strumykiem.
    >>
    >> Coś tam wiem, ale tutaj łączymy zaawansowaną baterię monitorowaną na
    >> miliony sposobów, z prostym akumulatorem, niby awaryjnym, a który jak
    >> się okazuje pada jako pierwszy...
    >>
    >> Ale rozumiem kwestie bezpieczeństwa, czyli gdzieś tam ta "homologacja",
    >> być może aku trakcyjny po wyłączeniu samochodu jest w specjalny sposób
    >> odłączany...
    >
    > W ogóle nie jest włączony.
    > Dopiero włącza go elektryka 12V, w razie potrzeby.

    No ale musi być jakaś przetwornica, ładująca ten 12V z dużego
    trakcyjnego.
    I co - na postoju nie działa?

    >> Brakuje trybu serwisowego - przytrzymaj klawisz, to Ci ten aku 12V z
    >> trakcyjnego podładujemy... :)
    >
    > Brakuje dobrze napisanego softu dbającego i ten aku 12V.
    > Tylko tyle.
    >
    > Niby aku się podładowuje, ale jak widać za rzadko i w złych momentach.

    No, nie jest też obciązone rozruchami silnika ...

    J.


  • 63. Data: 2024-01-11 11:39:15
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 11-01-2024 o 11:27, J.F pisze:
    > On Wed, 10 Jan 2024 18:43:59 +0100, Cavallino wrote:
    >> W dniu 10-01-2024 o 18:36, Dykus pisze:

    >>> Ale rozumiem kwestie bezpieczeństwa, czyli gdzieś tam ta "homologacja",
    >>> być może aku trakcyjny po wyłączeniu samochodu jest w specjalny sposób
    >>> odłączany...
    >>
    >> W ogóle nie jest włączony.
    >> Dopiero włącza go elektryka 12V, w razie potrzeby.
    >
    > No ale musi być jakaś przetwornica, ładująca ten 12V z dużego
    > trakcyjnego.
    > I co - na postoju nie działa?

    Oczywiście że działa - ładowanie włącza się w razie potrzeby.
    Ale w wielu przypadkach spieprzyli to w sofcie i włącza się za rzadko.
    Pewnie przedobrzyli z głębokim usypianiem auta.....

    W każdym razie problemy z aku 12v to najczęstsza przyczyna problemów z
    rozruchem bev.

    Inna sprawa, że wszystkie inne możliwości są dużo mniej liczne niż w
    ice, stąd wysoki procent.


  • 64. Data: 2024-01-11 11:59:28
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Jan 2024 11:39:15 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 11-01-2024 o 11:27, J.F pisze:
    >> On Wed, 10 Jan 2024 18:43:59 +0100, Cavallino wrote:
    >>> W dniu 10-01-2024 o 18:36, Dykus pisze:
    >
    >>>> Ale rozumiem kwestie bezpieczeństwa, czyli gdzieś tam ta "homologacja",
    >>>> być może aku trakcyjny po wyłączeniu samochodu jest w specjalny sposób
    >>>> odłączany...
    >>>
    >>> W ogóle nie jest włączony.
    >>> Dopiero włącza go elektryka 12V, w razie potrzeby.
    >>
    >> No ale musi być jakaś przetwornica, ładująca ten 12V z dużego
    >> trakcyjnego.
    >> I co - na postoju nie działa?
    >
    > Oczywiście że działa - ładowanie włącza się w razie potrzeby.
    > Ale w wielu przypadkach spieprzyli to w sofcie i włącza się za rzadko.
    > Pewnie przedobrzyli z głębokim usypianiem auta.....

    To chyba coś głęboko spierdolili :-)

    > W każdym razie problemy z aku 12v to najczęstsza przyczyna problemów z
    > rozruchem bev.
    >
    > Inna sprawa, że wszystkie inne możliwości są dużo mniej liczne niż w
    > ice, stąd wysoki procent.

    J.


  • 65. Data: 2024-01-11 12:05:47
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 11.01.2024 o 11:25, J.F pisze:

    >> Jak już pisałem, te kilka dni w roku, nie jest dla mnie problemem i mam
    >> czym jeździć jeszcze :) Raczej piszę do tych, którzy mogą mieć podobne
    >> problemy, że nie jest winna instalacja elektryczna w ciężkim rozruchu a
    >> niewłaściwy olej.
    >
    > Niezużyty akumulator, o duzym prądzie rozruchowym, na pewno nie
    > zaszkodzi :-)
    > No chyba, ze rozrusznik sie zapali, to wtedy zaszkodzi :-)

    Taa, podpalić i spierdolić :)

    https://static.wirtualnemedia.pl/media/top/disaster-
    girl-6555.jpg

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 66. Data: 2024-01-11 12:51:42
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2024-01-11 o 11:02, LordBluzg(R)?? pisze:
    > W dniu 11.01.2024 o 08:40, cef pisze:
    >
    >>
    >>> Ten silnik nie jest już produkowany. Zastąpił go inny model i tam
    >>> jest mniejsza pojemność dla oleju i inny rozrusznik ale nie mogę
    >>> potwierdzić, czy lepiej odpala przy -15C bo go nie mam. Ten model,
    >>> który mam ja, nie był sprzedawany w Polsce więc trudno mi
    >>> zadecydować, czy producent nie miał zastrzeżeń do niskich temperatur.
    >>
    >> Są modele przeznaczone do określonego klimatu i na te rynki są
    >> sprzedawane,
    >> więc tu może być taka sytuacja, że model nieprzystosowany do ujemnych
    >> temperatur.
    >
    > Zgadza się. Są też popularne modele diesla o dużej pojemności wyposażane
    > w grzałki pod miskę olejową. Mój niestety nie ma tej grzałki ale to dla
    > mnie nie byłoby rozwiązaniem, bo w domu mam taką możliwość ale jak
    > gdzieś wyjadę to już jest problem. Mógłbym sobie nawet coś takiego sam
    > zrobić ale jest to tak sporadyczne w obecnych warunkach pogodowych, że
    > mi się nie chce.
    >
    > [...]
    >
    >> Cóż, nie jeżdżę specjalnie długo nowymi autami,
    >> ale zawsze utrzymuję auta w takim stanie że, to które mam na codzień
    >> odpala zawsze i bez dyskusji. Awaryjny samochód czasem stoi klika dni
    >> bez ruchu i
    >> w niesprzyjających warunkach może nie odpalić, ale ten podstawowy
    >> odpala w najniższych temp bez gadania.
    >> No chyba, że padaczka aku jest gwałtowna, niesygnalizowana wcześniej -
    >> rok temu miałem jakieś zwarcie.
    >
    > Jak wspomniałem, mam też "awaryjne auto/benzyna" ale nie to jest clou
    > problemu.
    > W obecne mrozy 5 moich znajomych też miało problemy z dieslami, bo
    > dzwonili do mnie z pytaniami 'co robić' :) i zostali w domu. Takich
    > obrazków na ulicy przy której mieszkam, widziałem w tygodniu kilka.

    Samochód (niezależnie czy diesel czy Pb) jak nie odpala przy minus 5,
    to jest po prostu niesprawny.
    > Kiedyś, dawno temu miałem małego diesla, Polo i przy -15C też nie
    > odpalał. Powodem był zużyty silnik.

    O trupach nie rozmawiajmy.

    Wystarczyło pod miskę olejową
    > podstawić "maszynkę elektryczną" i po 20 minutach odpalał nawet przy
    > -20C. Cała sprawa w dieslu, rozbija się o ciśnienie na pompie wtryskowej
    > (zakładając, że mamy odpowiednie paliwo bez wody) bo nawet sprawna
    > instalacja elektryczna cudów nie dokona, jeśli nie osiągniemy
    > odpowiednich obrotów wału, do wytworzenia ciśnienia na pompie wtryskowej.

    Nie interesują mnie technikalia na poziomie wytwarzania ciśnienia w
    pompie czy zmieniania map startowych w elektronice samochodu.
    Obecnie jeżdżę piętnastoletnim dieslem i zapala zawsze.
    Nie pamiętam najniższej tempaeratury, ale przy tych kilkanastu stopniach
    mrozu zapalał bez problemów. Jak zaczną się jakieś problemy z odpalaniem,
    to naprawię o ile się da, a jak nie, to sobie kupię coś nowego.

    To pewnie nie załatwi pewności w sensie użytkowania - a że niektóre
    elementy się psują nawet bez zestarzenia (ale od tego są gwarancje) i
    nigdy nie wiesz czy coś się nie przytrafi. Statystycznie mam jedno
    nieodpalenie na 300tys/km :-)
    (raz zwarcie, raz pompa, raz rozładowanie)






  • 67. Data: 2024-01-11 12:59:37
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Jan 2024 12:05:47 +0100, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
    > W dniu 11.01.2024 o 11:25, J.F pisze:
    >>> Jak już pisałem, te kilka dni w roku, nie jest dla mnie problemem i mam
    >>> czym jeździć jeszcze :) Raczej piszę do tych, którzy mogą mieć podobne
    >>> problemy, że nie jest winna instalacja elektryczna w ciężkim rozruchu a
    >>> niewłaściwy olej.
    >>
    >> Niezużyty akumulator, o duzym prądzie rozruchowym, na pewno nie
    >> zaszkodzi :-)
    >> No chyba, ze rozrusznik sie zapali, to wtedy zaszkodzi :-)
    >
    > Taa, podpalić i spierdolić :)
    > https://static.wirtualnemedia.pl/media/top/disaster-
    girl-6555.jpg

    Rozrusznik to nie jest maszyna przeznaczona do ciągłej pracy, i po
    dłuższym okresie go spalisz/przegrzejesz, ale raczej nie zapalisz.

    Na szczęscie - słaby akumulator nie będzie kręcił tak długo :-)

    J.






  • 68. Data: 2024-01-11 16:01:53
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 11.01.2024 o 12:59, J.F pisze:

    >>> Niezużyty akumulator, o duzym prądzie rozruchowym, na pewno nie
    >>> zaszkodzi :-)
    >>> No chyba, ze rozrusznik sie zapali, to wtedy zaszkodzi :-)
    >>
    >> Taa, podpalić i spierdolić :)
    >> https://static.wirtualnemedia.pl/media/top/disaster-
    girl-6555.jpg
    >
    > Rozrusznik to nie jest maszyna przeznaczona do ciągłej pracy, i po
    > dłuższym okresie go spalisz/przegrzejesz, ale raczej nie zapalisz.

    https://motofocus.pl/wp-content/uploads/2017/07/Znis
    zczony_wirnik_rozrusznika-Kopiowanie.jpg
    >
    > Na szczęscie - słaby akumulator nie będzie kręcił tak długo :-)
    >
    To się zdecyduj w końcu, bo wyżej piszesz:

    "Niezużyty akumulator, o duzym prądzie rozruchowym, na pewno nie
    zaszkodzi :-)"

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 69. Data: 2024-01-11 16:11:11
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 11.01.2024 o 12:51, cef pisze:

    [...]
    >> Jak wspomniałem, mam też "awaryjne auto/benzyna" ale nie to jest clou
    >> problemu.
    >> W obecne mrozy 5 moich znajomych też miało problemy z dieslami, bo
    >> dzwonili do mnie z pytaniami 'co robić' :) i zostali w domu. Takich
    >> obrazków na ulicy przy której mieszkam, widziałem w tygodniu kilka.
    >
    > Samochód (niezależnie czy diesel czy Pb) jak nie odpala przy minus 5,
    > to jest po prostu niesprawny.

    Nigdzie nie napisałem -5C
    [...]
    > Nie interesują mnie technikalia na poziomie wytwarzania ciśnienia w
    > pompie czy zmieniania map startowych w elektronice samochodu.

    A powinny, w sensie jakie obroty powinien mieć silnik w momencie
    rozruchu. Jest to podstawą do oceny czy pompa wtryskowa jest zdolna
    wytworzyć ciśnienie. Potem dopiero idą następne parametry, czyli stan
    świec żarowych/grzałek i jakości paliwa.

    > Obecnie jeżdżę piętnastoletnim dieslem i zapala zawsze.

    Też takie miałem i nie było problemów...ale też nie było wtedy mrozów np
    -20C w mojej okolicy.

    Obecnie u mnie było -15C i tak jak napisałem, wiele osób w okolicy nie
    odpaliło, z różnych powodów.

    BTW, dzisiaj już jest -5C i nieładowany akumulator u mnie (po ostatniej
    próbie przy -12C, kiedy nie miał siły rozkręcić wału do odpowiedniej
    prędkości) odpalił po 2 obrotach silnika bez problemu. Niczego nie
    zmieniałem, niczego nie ładowałem. Napięcie akumulatora przed rozruchem
    było 12,2V. Stał tydzień.

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 70. Data: 2024-01-11 16:11:54
    Temat: Re: ma dowalić mróz
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Jan 2024 16:01:53 +0100, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
    > W dniu 11.01.2024 o 12:59, J.F pisze:
    >
    >>>> Niezużyty akumulator, o duzym prądzie rozruchowym, na pewno nie
    >>>> zaszkodzi :-)
    >>>> No chyba, ze rozrusznik sie zapali, to wtedy zaszkodzi :-)
    >>>
    >>> Taa, podpalić i spierdolić :)
    >>> https://static.wirtualnemedia.pl/media/top/disaster-
    girl-6555.jpg
    >>
    >> Rozrusznik to nie jest maszyna przeznaczona do ciągłej pracy, i po
    >> dłuższym okresie go spalisz/przegrzejesz, ale raczej nie zapalisz.
    >
    > https://motofocus.pl/wp-content/uploads/2017/07/Znis
    zczony_wirnik_rozrusznika-Kopiowanie.jpg
    >>
    >> Na szczęscie - słaby akumulator nie będzie kręcił tak długo :-)
    >>
    > To się zdecyduj w końcu, bo wyżej piszesz:
    >
    > "Niezużyty akumulator, o duzym prądzie rozruchowym, na pewno nie
    > zaszkodzi :-)"

    Jak widzisz, zaraz po napisaniu zdania, się zreflektowałem,
    Ĺźe moze jednak nie tak na pewno :-)

    A wczesniej miałem na mysli tylko rozruch :-)

    A jak łatwo zapali, to też sie nie spali, bo za krótko pracował :-)

    J.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: