Czy jest jakaś odmiana ładowarki BC-700 (lub inna ładowarka podobna do
BC-700 z 4 niezależnymi kanałami), w której można dla małych paluszków AAA
ustawić prąd ładowania 80mA?
Czyli typowy 16h godzinny prąd jaki zaleca producent jako najbardziej
optymalny.

200mA najmniejszy z możliwych do ustawienia prądów w ładowarce BC-700,
BC-900 jest jak dla mnie dość duży dla akumulatorka AAA 800mAh.

do góry

Hello jędrek,

Tuesday, February 25, 2014, 1:44:37 PM, you wrote:

> Czy jest jakaś odmiana ładowarki BC-700 (lub inna ładowarka podobna do
> BC-700 z 4 niezależnymi kanałami), w której można dla małych paluszków AAA
> ustawić prąd ładowania 80mA?
> Czyli typowy 16h godzinny prąd jaki zaleca producent jako najbardziej
> optymalny.

Tylko, że to nie jest wcale optymalny prąd ładowania. To prąd
bezpiecznego ładowania przy szeregowym łączeniu akumulatorków i bez
kontroli napięcia - tylko czasu. Doskonały sposób na ich wykończenie :(

> 200mA najmniejszy z możliwych do ustawienia prądów w ładowarce BC-700,
> BC-900 jest jak dla mnie dość duży dla akumulatorka AAA 800mAh.

Nie jest za duży. Za duże prądy dla NiMH zaczynają się powyżej 1C.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2014-02-25 13:44, jędrek pisze:
> Czy jest jakaś odmiana ładowarki BC-700 (lub inna ładowarka podobna do
> BC-700 z 4 niezależnymi kanałami), w której można dla małych paluszków
> AAA ustawić prąd ładowania 80mA?
> Czyli typowy 16h godzinny prąd jaki zaleca producent jako najbardziej
> optymalny.
Taki prąd jest dobry jak się ładuje przez rezystor. Moja stara ładowarka
SANYO to nawet prądem jednopołównowym ładowała.

> 200mA najmniejszy z możliwych do ustawienia prądów w ładowarce BC-700,
> BC-900 jest jak dla mnie dość duży dla akumulatorka AAA 800mAh.
Nie jest za duży. Ładowarka kontroluje napięcie i deltaV.
Mam 8 aku Energizer AAA 1000mAh. Mają się dobrze już od 4-5 lat
traktowane ładowarką BC-700 prądem 200mA, czasem potrzebowałem szybciej
i wybierałem 500mA.

--
Michał

do góry

Czyli co mam rozumieć, że teorie prądu 1/10 już nie mają zastosowania jako
najbardziej optymalnego? W starszych publikacjach podawano, że ładowanie
wyższymi prądami nie jest w stanie władować w akumulator tyle energii ile
przy zalecanym 1/10C. Czyli takie ogniwko ładowane prądem 700mA teoretycznie
potem jest w stanie oddać mniej z siebie niż to co było ładowane mniejszym
prądem (?).
Przy wyższych prądach ogniwo ma zdecydowanie wyższą temperaturę i nie wpływa
to korzystnie na trwałość - coś się zmieniło?

Zdaję sobie sprawę, że wskazana ładowarka ładuje prostokątnym przebiegiem
któremu tylko zmienia się współczynnik wypełnienia w zależności od zadanego
prądu 200/500/700
Więc w piku tam i 2A leci mimo, że średnia wartość to ustawione np. 200mA
Tak więc jakie niby zalety ma ładowanie wyższymi prądami (średnimi)?
Bo dla mnie nie ma to żadnej zalety, mi się nie spieszy i nie mam problemu
poczekać 16h na zakonczenie procesu ładowania.

do góry

Hello jędrek,

Tuesday, March 4, 2014, 11:32:38 AM, you wrote:

> Czyli co mam rozumieć, że teorie prądu 1/10 już nie mają zastosowania jako
> najbardziej optymalnego? W starszych publikacjach podawano, że ładowanie
> wyższymi prądami nie jest w stanie władować w akumulator tyle energii ile
> przy zalecanym 1/10C. Czyli takie ogniwko ładowane prądem 700mA teoretycznie
> potem jest w stanie oddać mniej z siebie niż to co było ładowane mniejszym
> prądem (?).
> Przy wyższych prądach ogniwo ma zdecydowanie wyższą temperaturę i nie wpływa
> to korzystnie na trwałość - coś się zmieniło?
> Zdaję sobie sprawę, że wskazana ładowarka ładuje prostokątnym przebiegiem
> któremu tylko zmienia się współczynnik wypełnienia w zależności od zadanego
> prądu 200/500/700
> Więc w piku tam i 2A leci mimo, że średnia wartość to ustawione np. 200mA

Po drodze jest dławik i już w piku na ma 2A.

> Tak więc jakie niby zalety ma ładowanie wyższymi prądami (średnimi)?

Nie ,,niby". Podstawową zaletą jest wykrycie pełnego naładowania i
wyłączenie ładowarki. Oraz pilnowanie temperatury.

> Bo dla mnie nie ma to żadnej zalety, mi się nie spieszy i nie mam problemu
> poczekać 16h na zakonczenie procesu ładowania.

No to ładuj jak chcesz - ktoś Ci do głowy pistolet przykłada? Tylko
nie przychodź za pół roku, ze akumulatorki musiałeś wyrzucić, bo ,,nie
trzymają".


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 04.03.2014 o 11:46 RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
pisze:



>> Więc w piku tam i 2A leci mimo, że średnia wartość to ustawione np.
>> 200mA
>
> Po drodze jest dławik i już w piku na ma 2A.
Jesteś pewien? bo mam taką rozbierałem ją i dławika nie widziłem,
widziałem za to ząbki na aku podczas ładowania, jakby był dławik to byłaby
piła.


--

Pozdr
Janusz

do góry