eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › koszt lakierowania nakeda?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 208

  • 121. Data: 2009-05-07 16:55:11
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Arni" <a...@N...spam> napisał w wiadomości
    news:gtv2o4$8vl$3@inews.gazeta.pl...
    > ojapierdole... gdybys nie wiedział to on jest naprawde stary grzyb. Twoje
    > "chłopczyku" brzmi conajmniej komicznie :) Pomijajac ze nie znając grupy
    > podkładasz sie w niemal kazdym zdaniu a my mamy polewke...darmową.

    Ojapierdole! Wiem kim on jest. Jest chłopczykiem w stosunku do mnie:-)
    Powinien się cieszyć z takiego określenia. Wadę jego jest to, że podobnie
    jak Ty wpierdala się w wątek tylko po to żeby mi dojebać, nie mając nic
    sensownego do powiedzenia. Przypomnę Ci stary preclu o wielce wygórowanym
    mniemaniu o sobie, że pytanie w tym wątku brzmiało: gdzie i za ile tanio
    pomalować motocykl. Jeden normalny człowiek napisał, że pomalował za 500 zł.
    Odezwało się zaraz kilku urazonych 'artystów' od dawania w mordę chyba, że
    jak to za 500, że to w piwnicy, w garażu, wogóle to musi kosztować 1500 a
    nawet 12 tysięcy!!! A kto myśli inaczej to jest chujem i skurwysynem.
    Przyłączyłeś się do tej wersji jako, że musisz bronić zdania swoich kumpli,
    nawet jeśli byłoby ono najbardziej debilne na świecie. Tak naprawdę darmową
    polewkę jak to nazwałeś (skąd takie idiotyczne powiedzonko) to mam ja i paru
    normalnych ludzi, którzy napisali swoje zdanie w tym wątku. Co teraz
    napiszesz kolego jaszczombiu? :-) Albo może już nie pisz...

    --
    Grzybol



  • 122. Data: 2009-05-07 16:57:59
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Arni" <a...@N...spam> napisał w wiadomości
    news:gtv3lo$g7p$1@inews.gazeta.pl...
    > nawet go nie znam. A Ty po prostu pieprzysz jak potłuczony to nie sposób
    > zignorowac takie brednie. Nie wpadles na to ?

    Nie znasz nadwornego malarza precli, który jest na KAŻDYM zlocie zawsze
    siedzi w barze? No co Ty? Arni, weź nie gadaj.

    P.S. Napisz w którym miejscu pieprze te brednie.

    --
    Grzybol



  • 123. Data: 2009-05-07 17:01:45
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>

    On Thu, 07 May 2009 18:57:59 +0200, Grzybol <g...@w...pl> wrote:

    [...]
    > P.S. Napisz w którym miejscu pieprze te brednie.

    W wątku "koszt lakierowania nakeda". Zmilcz waść w końcu i wstydu oszczędź.

    (I też nie znam mavericka, ale Twoje posty o tym jakie to lakierowanie
    proste,
    jak zdzierają, dwa fakultety i rozdarta koszula nia piersi to czytać
    hadko, aż
    rozważam nad powiększeniem KFa a zwykle tego nie robię...)

    Leslie
    --
    Leszek 'Leslie' Karlik
    NTV 650


  • 124. Data: 2009-05-07 17:02:47
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: Jacot <j...@m...pl>

    "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> wrote:

    >Nie obchodza ich tez dyplomy, szkolenia, certyfikaty, ani nawet park
    >maszynowy. Ma sie zgadzac z prototypem i oferta cenowo/terminowa i tyle. A
    >obecnie w dobie kryzysu gospodarczego, dla nizszej ceny nie ma zadnej

    Wisz, ogolem to na pewno masz racje ale jesli wyjsc od podstaw, czyli
    jakosci wykonania w wartosci bezwzglednej to niczego nie uzasadnia;)
    Dawno temu jakosc niemieckich fabrycznych powlok lakierniczych byla
    legendarna (no moze bylo cos w tym z legendy ale byla;). Teraz jak
    porownam siakies nowe za przeproszeniem audi z tym co robi z aut np.
    jeden lakiernik w miescie (znanym redakcji) to bym sie nie dziwil, ze
    niemce by przyjezdzali przemalowywac nowe auta u niego.
    No i niczego nie umniejszajac garazowcom, sa rzeczy ktore mozna zrobic
    z doskonalym skutkiem dysponujac tylko wiedza (choc niekoniecznie
    papierowymi fakultetami) i minimum narzedzi ale sa takie, do ktorych
    "trza miec sprzet";)

    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl/
    http://www.jacot.ath.cx/


  • 125. Data: 2009-05-07 17:03:58
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Leszek Karlik" <l...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:op.utkj87vfbkkx24@attitudeadjuste...
    > On Thu, 07 May 2009 18:57:59 +0200, Grzybol <g...@w...pl> wrote:
    > W wątku "koszt lakierowania nakeda". Zmilcz waść w końcu i wstydu
    > oszczędź. (I też nie znam mavericka, ale Twoje posty o tym jakie to
    > lakierowanie proste,
    > jak zdzierają, dwa fakultety i rozdarta koszula nia piersi to czytać
    > hadko, aż
    > rozważam nad powiększeniem KFa a zwykle tego nie robię...)
    > Leslie

    Naprawdę nie znasz Maverika? To kto go zna? Obowiązku czytania oczywiście
    nie ma. KF śmiało uzupełniaj.

    --
    Grzybol



  • 126. Data: 2009-05-07 17:07:52
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>


    Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gtv2d6$jaa$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "maverik" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:gtv0l3$43k$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości news:gtv052
    >>> To panienka z Twojej agencji? Po kawie materac mam rozumieć? Ładna ta
    >>> Sylwia chociaż?
    >> dział IT, namierzycie mi kolegę? ;-)
    >
    > To mnie się pytasz? Chcesz to przyjedź podam Ci adres na priv. Tylko weź
    > sobie kogoś, żeby Cie potem odwiózł..

    Na ten?
    poletnik malpa 02.pl

    Taki jestes chojrak a na nowy amorek do fazera '03 cie nie stac? No wez, z
    dwoma fakami?? Tyle zarabiasz a zalujesz tych groszy?
    Tak btw to inzynierem jestes od czego, bo chyba o dzialaniu sprezyny to
    powinienes wiedzie choc troche?

    :)

    --
    Bartek
    i rozbity czajnik GSX6F
    Ave1,8
    EL



  • 127. Data: 2009-05-07 17:13:14
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "BartekGSXF" <b...@g...com> napisał w wiadomości
    news:gtv53d$mr9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Na ten?
    > poletnik malpa 02.pl
    > Taki jestes chojrak a na nowy amorek do fazera '03 cie nie stac? No wez,
    > z dwoma fakami?? Tyle zarabiasz a zalujesz tych groszy?
    > Tak btw to inzynierem jestes od czego, bo chyba o dzialaniu sprezyny to
    > powinienes wiedzie choc troche?
    > :)

    Bartuś detektyw jaki bystry:-) To nie kwestia stać czy nie stać, tylko czy
    jest sens inwestować. Mam zawsze 3-4 motocykle. Jeżdżę na każdym po trochu.
    W przypadku fazera akurat wygodniej było go sprzedać niż bawić się w
    wymiany, znudził się. Bartusiu kochany inżynier to nie znaczy
    inżynier-mechanik od sprężyn:-) Jest wiele innych sepcjalności o których
    istnieniu zapewne nie masz pojęcia.
    P.S. Tamten adres jest nieaktualny już niestety.

    --
    Grzybol



  • 128. Data: 2009-05-07 17:16:13
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>


    Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gtv4v8$ds0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Bartuś detektyw jaki bystry:-) To nie kwestia stać czy nie stać, tylko czy
    > jest sens inwestować. Mam zawsze 3-4 motocykle. Jeżdżę na każdym po
    > trochu. W przypadku fazera akurat wygodniej było go sprzedać niż bawić się
    > w wymiany, znudził się. Bartusiu kochany inżynier to nie znaczy
    > inżynier-mechanik od sprężyn:-) Jest wiele innych sepcjalności o których
    > istnieniu zapewne nie masz pojęcia.
    > P.S. Tamten adres jest nieaktualny już niestety.
    Oho ho, panisko pelna geba, tylko sloma z butow wylazi :)
    I slonia w karafce tez masz??


    --
    Bartek
    i rozbity czajnik GSX6F
    Ave1,8
    EL



  • 129. Data: 2009-05-07 17:26:26
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: Arni <a...@N...spam>

    Leszek Karlik pisze:
    > On Thu, 07 May 2009 18:57:59 +0200, Grzybol <g...@w...pl> wrote:
    >
    > [...]
    >> P.S. Napisz w którym miejscu pieprze te brednie.
    >
    > W wątku "koszt lakierowania nakeda". Zmilcz waść w końcu i wstydu oszczędź.
    >
    > (I też nie znam mavericka, ale Twoje posty o tym jakie to lakierowanie
    > proste,
    > jak zdzierają, dwa fakultety i rozdarta koszula nia piersi to czytać
    > hadko, aż
    > rozważam nad powiększeniem KFa a zwykle tego nie robię...)

    "a ja jesli Pan pozwoli - z przyjemnoscią" (taki cycat :) )
    odnosze wrazenie ze ostatnio gdyby nie 3 postacie (postaci ?) to na tej
    liscie nie było by zadnego nowego posta :))

    --
    Arni Toruń
    '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
    '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
    '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
    '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat


  • 130. Data: 2009-05-07 17:28:51
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: Zefir <zefir77@spamerom_mowimy_stanowcze_nie_o2.pl>

    maverik pisze:

    >
    > p.s. wyznacznikiem każdej firmy są 2 rzeczy, produkt jaki oferuje oraz jak
    > się zajmuje klientem
    >
    >
    Serio? Słyszałem mnóstwo razy, że ktoś się skarży na kiepsko wykonaną
    usługę lub wysoką cenę, ale jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś powiedział:
    "nie no, w zasadzie robotę zrobili bardzo dobrą ale Pan w okienku był
    średnio sympatyczny, no i nie dali mi kawy, więc więcej do nich nie pójdę".
    Nie powinieneś otworzyć sobie jakiegoś autoryzowanego salonu
    samochodowego czy coś? Miałbyś dużo do kafelkowania, dużo miejsca do
    serwowania kawy i dużo argumentów dla wysokich cen :). Autoryzowane
    serwisy to jest doskonały przykład tego, że nie zawsze wysoka cena idzie
    w parze z wysoką jakością usługi i że są małe serwisy, które jakością
    biją na głowę te duże i ładne przy cenach niższych o połowę. Ponadto,
    jest jeszcze wpływ kosztów prowadzenia działalności na cenę końcową
    produktu. Jako przykład mogę podać sytuację z jaką się spotkałem w
    jednym z poprzednich miejsc pracy. Duża firma, dział handlowy,
    projektowy, marketingowy itd, zasięg w całym kraju. W pewnym momencie w
    jednym regionie Polski na większości przetargów zaczęła kosić nas jedna
    mała firemka. Po wnikliwej analizie okazało się, że pomimo
    najszczerszych chęci, nie jesteśmy w stanie, ze względu na koszty
    własne, zejść z cenami do poziomu tej firmy. Wtedy też ktoś palnął coś
    podobnego do Twoich wywodów, że to na pewno garażowiec, że na pewno te
    jego urządzenia są gówno warte itd. Po obejrzeniu jednego z urządzeń tej
    firemki okazało się, że facet używa doskonałych podzespołów a jakość
    wykonania jest wyższa niż u nas. Da się?
    Też jestem zdania, że jakość musi mieć swoją cenę i często wolę zapłacić
    więcej i być pewnym jakości, ale kurwica mnie bierze jak słyszę "jak
    ktoś robi taniej niż ja to na pewno robi źle" - już się tego nasłuchałem
    w serwisach samochodowych, o budowlańcach, którzy ostatnio mnie
    doprowadzają do białej gorączki, już nie wspomnę.

    --
    Pzdr.
    Zefir
    m600/xx

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: