-
431. Data: 2011-05-26 22:01:55
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
1. Przekroczenie dopuszczalnej prędkości (ograniczenie do 40 km/h,
notabene w tym przypadku nie bez _istotnego_ powodu).
2. Niedostosowanie prędkości do sytuacji na drodze.
3. Wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym (przed skrzyżowaniem).
4. Wyprzedzanie w sytuacji niedozwolonej (tzn kilku hamujących aut
oraz auta skęcającego w lewo).
5. Nie ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi wykonującemu manewr
skrętu w lewo.
Co najmniej tyle.
Smutne.
--
CB
Użytkownik "nom" <n...@u...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:irjdhe$781$1@inews.gazeta.pl...
> Dokładnie tak było. Skrzyżowanie w kształcie litery T, da się skręcić tylko w
> lewo. Nie zastanawiał się motocyklista, dlaczego samochody przed nim hamują.
> Albo jechał bardzo szybko i nie dał rady wyhamować i próbował ominąć z lewej
> strony, albo nie wiedział po co samochody hamują i próbował wyprzedzić kolumnę
> samochodów. Tak czy siak decyzja była dla niego tragiczna w skutkach...
-
432. Data: 2011-05-26 22:02:07
Temat: Re: kolejny dawca
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2011-05-25 12:38, The_EaGle wrote:
> W dniu 2011-05-25 11:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>> Absolutnie nie był winny. Powodem spowodowania wypadku był manewr skrętu
>>> w lewo a nie wyprzedzania. Nie upewnienia się że z tyłu ktoś nadjeżdża.
>>> Motocyklista jechał pasem swoim - kierowca samochodu zajechał mu drogę.
>>
>> Manewr wyprzedzania w tym miejscu był zakazany bezwarunkowo.
>
> Tak samo jak manewr zmiany pasa ruchu bez upewnienia się że nie jest
> wolny. Spowodowanie wypadku było spowodowane nie wyprzedzaniem ale
> zmianą pasa ruchu - zajechaniem drogi. Po za tym manewr wyprzedzania
> mógł rozpocząć się zanim kierowca wiedział o włączonym kierunkowskazie
> skręcającego.
Ze co? Nie widzidz -> nie mozesz wykonac manewru bezpiecznie -> nie
wyprzedzasz
(bezpieczen wykonanie manewru wyprzedzania polena na wyprzedzajacym)
I prosze nie pisac, ze w takim razie nie da sie wyprzedzac. Skoro sie
nie da to nie wyprzedzamy ;)
--
Pozdr
mk4
-
433. Data: 2011-05-26 22:11:12
Temat: Re: kolejny dawca
Od: mk4 <m...@d...nul>
> Ja przejeżdżasz przez skrzyżowanie na wprost to też zmieniasz pasy (te
> poprzeczne)?
O na pewno tak ;). Dodatkowo ustepuje wszystkim, ktorzy sie po nich
poruszaja nawet jak ma ich z lewej strony.
To wprost genialne ;)
--
Pozdr
mk4
-
434. Data: 2011-05-26 22:12:46
Temat: Re: kolejny dawca
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2011-05-25 13:00, The_EaGle wrote:
> W dniu 2011-05-25 00:58, cbnet pisze:
>> Nie masz prawa wyprzedzać auta hamującego przed tobą
>> i sygnalizującego zamiar skrętu w lewo.
>
> Motocyklista mógł nie widzieć że samochód skręca w lewo. Mógł rozpocząć
> manewr zanim został włączony kierunkowskaz.
I jeszcze raz sobie napisze - nie widzial nie mogl wyprzedzac.
Proste, prawda?
--
Pozdr
mk4
-
435. Data: 2011-05-26 22:23:18
Temat: Re: kolejny dawca
Od: zefir <z...@S...pl>
W dniu 25.05.2011 01:29, to pisze:
> begin zefir
>
>> Smutne to jest wyprzedzanie pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo
>> a nie to, że skręcający nie sprawdza w ostatnim momencie przed skrętem
>> czy jakiemuś kozakowi się śpieszy.
>
> Zdarzają się często idioci którzy chcąc skręcić w lewo zjeżdżają do
> prawej strony (coby zapodać szerszy łuk), następnie zwalniają (jeszcze
> bez kierunku) i nagle skręcają w lewo włączając jednocześnie
> kierunkowskaz.
>
Myślę, że skrajne przypadki można w tej dyskusji pominąć. Tak samo jak
skręt z głównej drogi na posesję czy na polną drogę, ja w takiej
sytuacji też sprawdzam w lusterkach czy mnie nikt nie wyprzedza. Mi
chodzi o normalne skrzyżowanie.
--
pzdr.
zefir
-
436. Data: 2011-05-26 22:24:08
Temat: Re: kolejny dawca
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2011-05-26 21:52, Cavallino wrote:
>> Nie zastosowal sie do przepisow wczesniej przytoczonych dotyczacych
>> wyprzedzania. Zasadniczo ten, ktory zlamie przepis pierwszy (i bedzie
>> to tak razace zlamanie przepisow jak tutaj) bedzie winny, bo jak to w
>> logice bywa z falszu wynika cokolwiek - tak wiec z pierwszego zlamania
>> przepisu tez wynika cokolwiek i dalsze dociekanie jest pozbawione sensu.
>
> Coś w ten deseń.
> Czyli jeśli wyprzedzać zaczął jako pierwszy, to winna skręcająca.
No nie, bo manewr wyprzedzania byl zainicjowany bezprawnie i ze
zlamaniem wszelkich przepisow - czyli nie mogl go wykonac (chocby brak
widzocznosci). A skoro wykonal to po pierwszym "false" reszty mozna juz
nie analizowac ;)
--
Pozdr
mk4
-
437. Data: 2011-05-26 22:27:32
Temat: Re: kolejny dawca
Od: zefir <z...@S...pl>
W dniu 25.05.2011 11:10, masti pisze:
> Dnia pięknego Wed, 25 May 2011 00:43:41 +0200 osobnik zwany zefir
> wystukał:
>
>> 16 lat jeżdżę samochodem i motocyklem i sprawdzanie przy skręcie w lewo
>> na skrzyżowaniu czy nie jestem wyprzedzany nawet mi przez głowę nie
>> przeszło, gdyż nie potrafiłem sobie do tej pory wyobrazić głupola
>> zdolnego do takiego czynu,
>
> kiedyś szczęście Ci się wyczerpie.
Nie wpadajmy w przesadę, gdybym miał przy każdym manewrze rozglądać się
w poszukiwaniu kogoś, kto być może nie zdaje sobie sprawy z sytuacji i
mogę go przez to uszkodzić to chyba bym z domu nie wyjechał.
--
pzdr.
zefir
-
438. Data: 2011-05-26 22:32:33
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Mruk <t...@g...pl>
W dniu 2011-05-24 22:13, Filip KK pisze:
> W dniu 2011-05-24 22:06, masti pisze:
>
>>>> nie wolno skręcać w lewo gdy jest się wyprzedzanym!
>>>>
>>> A możesz to poprzeć odpowiednim paragrafem?
>>
>> Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany
>> pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
>> 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany
>> ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który
>> zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej
>> strony.
>>
>>
>> dalej nie chce mi się szukać
>>
>>
> Szukaj dalej, bo w powyższym nie ma zapisu, który NAKAZUJE UPEWNIAĆ SIĘ
> czy jest się wyprzedzanym.
pierdolisz głupoty. Dyskusja nie raz byłą na tej grupie.
M
-
439. Data: 2011-05-26 22:37:07
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Mruk <t...@g...pl>
W dniu 2011-05-26 15:34, r...@k...pl pisze:
> Thu, 26 May 2011 13:11:14 +0200, w
> <4dde3551$0$2438$65785112@news.neostrada.pl>, "Cavallino"
> <c...@k...pl> napisał(-a):
>
>> Zamiast zaczniesz się śmiesznie wykłócać, przeczytaj najpierw cały wątek.
>> Były cytowane stosowne wyroki sądów, z których jasno wynika, że takowy nakaz
>> jest.
>
> Nie znasz tamtych spraw, nie znasz sytuacji, ani zeznań świadków, nawet nie
> wiesz jakie to były skrzyżowania czy manewry, ale wiesz że taki nakaz istnieje.
> Po prostu marnujesz się tutaj.
nie zmienia to faktu, że jak skręcasz zmieniając pas albo wyprzedzasz to
Twoim zasmarkanym obowiązkiem jest rzucić okiem w lusterko i upewnić się
że w kogoś nie wjedziesz.
To że ktoś łamie przepisy nie oznacza automatycznie, że Ty łamiąc nie
ponosisz odpowiedzialności
M
-
440. Data: 2011-05-26 22:41:33
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:4ddcf7b4$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Nie zmienil, tylko go przecial.
>>> Może się tak zdarzyć, gdy zdoła wykonać skręt na swoim pasie.
>>> Ale tu tak nie było, bo nie dostał w lewy bok, tylko w tył.
>>
>> Co za bzdura. Czyli jakby sie zlozyl na swoim pasie, to nie musialby
>> patrzec
>
> Sam tą bzdurę właśnie wymyśliłeś, nic takiego nigdy nie napisałem.
> Odpowiedziałem tylko na Twoje różnicowanie zmienić/przeciąć.
>
> Przecięcie jest mało realne.
Jest tylko i wylacznie przeciecie. Nawet jesli nastepuje po skosie.
>
>> lusterko, a jak nie da rady sie zlozyc, to musi?
>
> IMO zawsze musi.
> Jak nie z przepisu o zmianie pasa, to o zachowaniu szczególnej
> ostrożności.
Nie neguje koniecznosci spojerzenia w lusterko, tylko obowiazek wynikajacy
ze zmiany pasa, bo przy skrecie nie ma zmiany pasa.
--
Axel