-
31. Data: 2011-05-24 22:12:18
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> Chciałbym abyś przytoczył odpowiedni zapis prawny, którym podeprzesz swoją
> wypowiedź. Czy jest to możliwe?
A konkretnie której części mojej wypowiedzi nie rozumiesz ?
WOJO
-
32. Data: 2011-05-24 22:13:04
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-05-24 22:06, masti pisze:
>>> nie wolno skręcać w lewo gdy jest się wyprzedzanym!
>>>
>> A możesz to poprzeć odpowiednim paragrafem?
>
> Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany
> pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
> 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany
> ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który
> zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
>
>
> dalej nie chce mi się szukać
>
>
Szukaj dalej, bo w powyższym nie ma zapisu, który NAKAZUJE UPEWNIAĆ SIĘ
czy jest się wyprzedzanym.
Pozdrawiam
-
33. Data: 2011-05-24 22:13:39
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-05-24 22:12, WOJO pisze:
>> Chciałbym abyś przytoczył odpowiedni zapis prawny, którym podeprzesz swoją
>> wypowiedź. Czy jest to możliwe?
>
> A konkretnie której części mojej wypowiedzi nie rozumiesz ?
>
Nie zmieniaj tematu WOJO!
-
34. Data: 2011-05-24 22:13:44
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Inead" <a...@g...pl>
"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:irgvvu$npn$2@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2011-05-24 20:42, Adam U. pisze:
>> http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,9640968,2
9_latek_zginal_na_motocyklu.html
>>
>>
>> jednego głupa mniej
>
> Będzie kolejna krucjata?
>
>> w tym miejscu jest 40km/h i skrzyżowanie -> ile musiał jechać że tak się
>> wbił w golfa?
>
> Daj spokój - jak zginął i jechał zbyt szybko (co widać po golfie) to
> często marny z niego dawca. Organy po takich przeciążeniach nie
> przetrwają w formie akceptowalnej do przeszczepu.
Tylko gałki oczne, najczęściej nie wypadają.
-
35. Data: 2011-05-24 22:14:51
Temat: Re: kolejny dawca
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 20:06:11 +0000 osobnik zwany to wystukał:
> begin Cavallino
>
>> A wolno skręcać będąc wyprzedzanym? Dla ułatwienia: nie da się skręcić
>> w lewo bez zmiany pasa.
>
> Nie dostał strzału w przedni błotnik.
byłeś tam? bo z zacytowanego linka to nie wynika.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
36. Data: 2011-05-24 22:16:05
Temat: Re: kolejny dawca
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:04:20 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:
> W dniu 2011-05-24 21:44, masti pisze:
>> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 21:37:14 +0200 osobnik zwany jarek d.
>> wystukał:
>>
>>> Qlfon wrote:
>>>> W dniu 2011-05-24 21:21, Artur Maśląg pisze:
>>>> Jechaliśmy grupką kilku motocykli
>>>>> (nie pamiętam - z 5-6, on młody motorman jechał chyba ostatni).
>>>> Jako bardziej doświadczony motorman powinieneś wiedzieć ze zielonych
>>>> w grupie nie daje się na koniec. Dla Was może tempo jest normalne,
>>>> dla zielonego - niekoniecznie - ambicja będzie mu kazać gonić a stąd
>>>> do problemu niedaleko. jak juz jesteście tak mili, że bierzecie do
>>>> grupy niedoświadczonego to trzymajcie go raczej blisko czoła grupy -
>>>> tempo podróży raczej spadnie ale obserwując jego poczynania na drodze
>>>> z tyłu możecie mu sporo pomóc. Sorki za OT.
>>>
>>> Ale wiesz, że takie argumentowanie brzmi podobnie idiotycznie, jak:
>>> "patrz w lusterka - motocykle są wszędzie"?
>>>
>> ile rzy jechałeś w grupie motocykli? Bo Qlfon ma rację. Na końcu jedzie
>> *najbardziej* nie *najmniej* doświadczony.
>
> Przestań ściemniać - opisałem jak wyglądała historia wypadku mojego
> znajomego i tyle. Nie wiem kto jechał za mną i w jakiej kolejności.
> Zobaczyłem tylko nagle idiotę, który idzie na ostro i na nic nie
> reaguje. Ten jadący za nim co miał niby zrobić? Za przyrząd go złapać?
skoro jeździsz w grupie z, jak opisałeś idiotami, to wpółczuję.
>
> W sumie znam usenet - nie są ważnie fakty, tylko dopieprzanie
> się/udowadnianie swej racji za wszelką cenę.
>
> Osobiście dziękuję...
trupowi?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
37. Data: 2011-05-24 22:16:59
Temat: Re: kolejny dawca
Od: to <t...@a...xyz>
begin masti
> byłeś tam? bo z zacytowanego linka to nie wynika.
Nie wcale:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/51,35019,9640968.
html?i=2
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
38. Data: 2011-05-24 22:18:18
Temat: Re: kolejny dawca
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:06:20 +0200 osobnik zwany jarek d.
wystukał:
> masti wrote:
>> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 21:37:14 +0200 osobnik zwany jarek d.
>> wystukał:
>>
>>> Qlfon wrote:
>>>> W dniu 2011-05-24 21:21, Artur Maśląg pisze:
>>>> Jechaliśmy grupką kilku motocykli
>>>>> (nie pamiętam - z 5-6, on młody motorman jechał chyba ostatni).
>>>> Jako bardziej doświadczony motorman powinieneś wiedzieć ze zielonych
>>>> w grupie nie daje się na koniec. Dla Was może tempo jest normalne,
>>>> dla zielonego - niekoniecznie - ambicja będzie mu kazać gonić a stąd
>>>> do problemu niedaleko. jak juz jesteście tak mili, że bierzecie do
>>>> grupy niedoświadczonego to trzymajcie go raczej blisko czoła grupy -
>>>> tempo podróży raczej spadnie ale obserwując jego poczynania na drodze
>>>> z tyłu możecie mu sporo pomóc. Sorki za OT.
>>>
>>> Ale wiesz, że takie argumentowanie brzmi podobnie idiotycznie, jak:
>>> "patrz w lusterka - motocykle są wszędzie"?
>>>
>> ile rzy jechałeś w grupie motocykli? Bo Qlfon ma rację. Na końcu jedzie
>> *najbardziej* nie *najmniej* doświadczony.
>
> Czy te motocykle to religia jakaś?
tak. przezycia na drodze
> "Ambicja każe",
"najbardziej/najmniej doświadczony z tyłu/z przodu". No
> wybacz. Prawo jazdy ma? To niech się porusza bezpiecznie dla siebie i
> innych.
poczytaj sobie o tym jak porusza sie kolumna pojazdów
>
> Nie zrozumiem nigdy hasła "patrz w lusterka - motocykle są wszędzie", bo
> mi - puszkarzowi - każe mieć oczy dookoła głowy, żeby nie zrobić krzywdy
> *dorosłemu* lekkoduchowi.
zapraszam na przejażdżkę na moto. Pokażę ci jak to wyglada z punktu
widzenia motocykla. Potem pogadamy. OK?
>
> jarek d.
>
> PS. W korkach robię miejsce, żeby dać się wyprzedzić. Miło jest zobaczyć
> gest ręką w podziękowaniu.
> Czy to jakiś inny gatunek motocyklistów?
to normalny gatunek.
PS: proszę nie zaliczać do motocyklistów gówniarzy na litrowych
scigaczach bez prawa jazdy, ubezpieczenia i mózgu
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
39. Data: 2011-05-24 22:18:59
Temat: Re: kolejny dawca
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 21:58:10 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:
>> skoro doswiadczony nie zamykał to daliście ciała
>
> Tak, jasne. Zawsze młodzi byli 'zamykani' przez bardziej doświadczonych.
> Zresztą czego się czepiasz? Nie da się za wszystkich odpowiadać.
odpowiadać nie, zminimalizować ryzko tak
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
40. Data: 2011-05-24 22:19:22
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-05-24 22:06, Qlfon pisze:
(...)
> Pisałem o zasadzie OGÓLNEJ a nie szczególnej w Waszej sytuacji.
Kurcze, choć jeden normalny? Bez urazy, osobiście mam dosyć różnych
głupawych ripost "kierowców" pojazdów różnego autoramentu.
> Nic w Swoim poście nie pisałeś o tempie jazdy ani o ty, że to było 20
> lat temu.
No właśnie - nic na ten temat nie pisałem, ponieważ mechanizm wypadków
się nie zmienia od lat.
> Dziś 50kmh w Konstancinie w niektóre dni to i tak wyczyn:)
W wielu miejscach. W weekend jest zupełnie luzacko.
> Chodzi o zasadę...
Zgadzam się z Tobą. Te zasady są uniwersalne.
> Absolutnie nic mi się nie wydaje. Oprócz tego że widzę, że się ze mną
> zgadzasz co do szyku w grupie:)
Wiesz, ja bym odwrócił wnioskowanie - może Ty stosujesz te same zasady,
które są uniwersalne i znane od dawna?