-
361. Data: 2011-05-25 17:12:45
Temat: Re: kolejny dawca
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-05-25 16:24, The_EaGle pisze:
> Mam i to potwierdza w.w wyrok.
oraz drugi wyrok:
Postanowienie SN - V KK 34/09.
Opis: Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/9/81
Data wydania: 2009-08-12
POSTANOWIENIE Z DNIA 12 SIERPNIA 2009 R.
V KK 34/09
Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożo-
nemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie,
jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję
wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od
takiego modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo,
bezgupewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także
pojazdowi jadącemu z tyłu. Zaniechanie takiego upewnienia się o braku
zagrożenia przy wykonywaniu skrętu w lewo oznacza niezachowanie
szczególnej ostrożności, jako warunku prawidłowego wykonania manewru
zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22 ust. 1 prawa o ruchu
drogowym, a tym samym naruszenie zasady
bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).
Sędziowie: SN J. Szewczyk, SA (del. do SN) A. Ryński.
Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Mik.
-
362. Data: 2011-05-25 17:13:01
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> Przejechałem prawie pół miliona kilometrów i jeszcze mi nikt w tył nie
> wjechał.
Nie chwal się tak (już któryś raz), bo ktoś Cię rodziewiczy prędzej niż Ci
się wydaje... :)
Nie wszystko na drodze zależy tylko i wyłącznie od Ciebie...
Pozdrawiam !
WOJO
-
363. Data: 2011-05-25 17:15:06
Temat: Re: kolejny dawca
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-05-25 16:25, r...@k...pl pisze:
> Wed, 25 May 2011 15:32:22 +0200, w<irj0d6$ejt$1@news.onet.pl>, The_EaGle
> <e...@j...com> napisał(-a):
>
>> le razy mam to cytować?
>>
>> z dnia 2006.03.08
>> Sąd Najwyższy
>> IV KK 416/05
>
> Tak długo masz sobie czytać ten wyrok, aż zaczniesz myśleć, rozumieć co się do
> ciebie pisze, i rozumiesz co czytasz.
To jeszcze jednen raz tym razem inny:
Postanowienie SN - V KK 34/09.
Opis: Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/9/81
Data wydania: 2009-08-12
POSTANOWIENIE Z DNIA 12 SIERPNIA 2009 R.
V KK 34/09
Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożo-
nemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie,
jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję
wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od
takiego modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo,
bezgupewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także
pojazdowi jadącemu z tyłu. Zaniechanie takiego upewnienia się o braku
zagrożenia przy wykonywaniu skrętu w lewo oznacza niezachowanie
szczególnej ostrożności, jako warunku prawidłowego wykonania manewru
zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22 ust. 1 prawa o ruchu
drogowym, a tym samym naruszenie zasady
bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).
Sędziowie: SN J. Szewczyk, SA (del. do SN) A. Ryński.
Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Mik.
zieeew...
--
Pozdrawiam
Rafał
-
364. Data: 2011-05-25 17:29:09
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 25 May 2011 17:15:06 +0200, w <irj6dq$84t$3@news.onet.pl>, The_EaGle
<e...@j...com> napisał(-a):
> To jeszcze jednen raz tym razem inny:
> Postanowienie SN - V KK 34/09.
> Opis: Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/9/81
> Data wydania: 2009-08-12
> POSTANOWIENIE Z DNIA 12 SIERPNIA 2009 R.
> V KK 34/09
> Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożo-
> nemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie,
> jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję
> wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od
> takiego modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo,
> bezgupewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także
> pojazdowi jadącemu z tyłu. Zaniechanie takiego upewnienia się o braku
> zagrożenia przy wykonywaniu skrętu w lewo oznacza niezachowanie
> szczególnej ostrożności, jako warunku prawidłowego wykonania manewru
> zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22 ust. 1 prawa o ruchu
> drogowym, a tym samym naruszenie zasady
> bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
>
> Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).
> Sędziowie: SN J. Szewczyk, SA (del. do SN) A. Ryński.
> Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Mik.
>
> zieeew...
W postanowieniu masz wyraźnie napisane kto spowodował wypadek (i to mimo, że
wyprzedzany skręcał sobie z prawej strony).
Nie dość, że nie masz racji, to powołujesz się na sprawę, która pisze ci jak
krowie *kto spowodował wypadek*, to jeszcze ni potrafisz tego zrozumieć :)
Na dodatek ten przypadek nijak ma się do tej sprawy.
Poczytaj sobie lepiej SN III KK421/02:
"Oskarżony, zdawał sobie sprawę z tego, że wyprzedza więcej niż jeden pojazd, a
tym samym mógł oraz powinien zdawać sobie sprawę, iż ma ograniczoną możliwość
obserwowania zachowania kierowców pozostałych wyprzedzanych pojazdów i uzyska
wystarczającą w tym zakresie wiedzę dopiero wtedy, gdy znajdzie się na lewym
pasie. Z tego oczywisty wniosek, że przemieszczając się na lewy pas jezdni
oskarżony powinien rozpocząć wykonywanie manewru wyprzedzania w takiej
odległości od pierwszego z wyprzedzanych pojazdów i z taką prędkością, by co
najmniej móc zatrzymać swój pojazd na lewym pasie przed miejscem, gdzie
pierwszy z wyprzedzanych pojazdów wykonywał manewr skrętu w lewo."
Teraz już sobie możesz poziewać...
-
365. Data: 2011-05-25 17:29:22
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 25 May 2011 14:05:15 +0200, Filip KK napisał(a):
> Wyobraź sobie co by było, gdyby wyprzedzający miał przyzwolenie na
> wyprzedzanie na skrzyżowaniach. Wówczas można byłoby się rozpędzić do
> 300km/h i latać po wszystkich drogach, wyprzedzając wszystkich na
> skrzyżowaniach...
Nie wiem, co to ma wspolnego z moim postem.
--
Maciek
-
366. Data: 2011-05-25 17:30:42
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 25 May 2011 16:36:52 +0200, w <irj464$v20$2@news.onet.pl>, The_EaGle
<e...@j...com> napisał(-a):
> >> Jak można skręcić w lewo nie zmieniając[...] pasa ruchu?
> >
> > Ile takich skrzyżowań ci pokazać?
>
> Pokaż choć jedno.
Naprawdę taki z ciebie niedzielny kierowca, że nie widziałeś takiego
skrzyżowania?
-
367. Data: 2011-05-25 17:33:04
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 25 May 2011 16:50:58 +0200, w
<4ddd1752$0$2505$65785112@news.neostrada.pl>, "Cavallino"
<c...@k...pl> napisał(-a):
> Nie rozumiesz znaczenia słowa "bezdyskusyjne".
> W każdym razie to co robimy od pół dnia, świadczy że jest dokładnie
> odwrotnie.
Ale to wasza opinia. Linia sądownicza jest w zasadzie jednoznaczna.
Jedną sprawę już ci podał Eagle -- winnym był wyprzedzający, i to mimo że
manewr skrętu był niewłaściwy.
Drugie postanowienie idealnie pasujące do tego przypadku wkleiłem również.
-
368. Data: 2011-05-25 17:41:29
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-05-25 17:15, The_EaGle pisze:
> W dniu 2011-05-25 16:25, r...@k...pl pisze:
>> Wed, 25 May 2011 15:32:22 +0200, w<irj0d6$ejt$1@news.onet.pl>, The_EaGle
>> <e...@j...com> napisał(-a):
>>
>>> le razy mam to cytować?
>>>
>>> z dnia 2006.03.08
>>> Sąd Najwyższy
>>> IV KK 416/05
>>
>> Tak długo masz sobie czytać ten wyrok, aż zaczniesz myśleć, rozumieć
>> co się do
>> ciebie pisze, i rozumiesz co czytasz.
>
> To jeszcze jednen raz tym razem inny:
>
> Postanowienie SN - V KK 34/09.
>
> Opis: Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/9/81
>
> Data wydania: 2009-08-12
>
>
> POSTANOWIENIE Z DNIA 12 SIERPNIA 2009 R.
> V KK 34/09
>
>
> Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożo-
> nemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie,
> jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję
> wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od
> takiego modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo,
> bezgupewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także
> pojazdowi jadącemu z tyłu. Zaniechanie takiego upewnienia się o braku
> zagrożenia przy wykonywaniu skrętu w lewo oznacza niezachowanie
> szczególnej ostrożności, jako warunku prawidłowego wykonania manewru
> zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22 ust. 1 prawa o ruchu
> drogowym, a tym samym naruszenie zasady
> bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
>
> Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).
> Sędziowie: SN J. Szewczyk, SA (del. do SN) A. Ryński.
> Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Mik.
>
> zieeew...
Taaaa, zieeew...
Szkoda, że nie przeczytałeś do końca, bądź celowo pominąłeś kwestie
zasadnicze. W przytoczonej sytuacji winnym spowodowania wypadku został
uznany wyprzedzający z tyłu:
<cite>
Wcześniej, tj. w dniu 21 maja 2008 r., Sąd Rejonowy w K. wyrokiem w
innej sprawie (...) uznał Ireneusza P. za winnego umyślnego naruszenia za-
sad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, polegającego na prowadzeniu pojaz-
du z niedozwoloną prędkością oraz wyprzedzaniu w miejscu, gdzie było to
zabronione, czym spowodował on opisany wyżej wypadek, i skazał go za to
za przestępstwo z art. 177 § 1 k.k.
</cite>
Zresztą i tak okoliczności wyglądały zgoła inaczej niż w wypadku
tutaj omawianym...
-
369. Data: 2011-05-25 17:41:57
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości news:
>W postanowieniu masz wyraźnie napisane kto spowodował wypadek
A Ty masz wyraźnie napisane, że w lusterko TRZEBA patrzeć przed skrętem.
A nie jak tu niektórzy wyrokują, że taki obowiązek nie istnieje.
-
370. Data: 2011-05-25 17:44:03
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:t68qt6pnpc3tm8tdcc4i0d3hjc0barud8h@4ax.com...
Wed, 25 May 2011 16:50:58 +0200, w
<4ddd1752$0$2505$65785112@news.neostrada.pl>, "Cavallino"
<c...@k...pl> napisał(-a):
> Nie rozumiesz znaczenia słowa "bezdyskusyjne".
> W każdym razie to co robimy od pół dnia, świadczy że jest dokładnie
> odwrotnie.
>Ale to wasza opinia. Linia sądownicza jest w zasadzie jednoznaczna.
Bzdura.
Gdyby była, to takich spraw nie musiałby rozstrzygać sąd najwyższy.