-
101. Data: 2014-09-09 09:35:48
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Miroo <m...@R...o2.pl>
W dniu 2014-09-06 o 21:21, Piotr Kosewski pisze:
> Masz dwoje dzieci. Jedno się bardzo dużo rusza, ale kosztem nauki itp.
> Drugie rusza się mało, ale bardzo dużo czasu spędza przy kompie
> i książkach.
> Statystycznie to drugie dziecko osiągnie *zdecydowanie* lepszy
> poziom życia. I zapewne będzie żyło dłużej.
Z moich obserwacji wynika inaczej. To pierwsze zrobi studia zaocznie,
kombinując i wykorzystując innych, dzięki czemu nabierze bardzo cennych
umiejętności zarządzania zasobami i tworzenia czegoś z niczego.
Gdy to drugie (kujon) skończy studia i pójdzie do pracy, to pierwsze
będzie jego kierownikiem i na jego barkach będzie robić karierę.
Pozdrawiam
-
102. Data: 2014-09-10 18:33:12
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Dawid <x...@n...pl>
W dniu 2014-09-08 18:23, Piotr Kosewski pisze:
> Tyle problemów, a wystarczy z godzinę w tygodniu poświęcić i pokazać
> dziecku jak sensownie używać rzeczy, z którymi będzie się stykał
> przez całe życie: telefonu, komputera, noża, kuchenki, aparatu
> czy prezerwatywy.
> Dzieci mają ogromną potrzebę wiedzy
i ty myślisz, że dziecko nauczy się tego od ciebie, do pięt takiemu
gnojkowi nie dorastasz.
a zródeł obecnie ma tyle, że głowa mała.
bez odstawienia i restrykcji, za chwilę wywali cię na śmietnik, bo tylko
jesteś zawalidrogą, a płacić i tak musisz.
-
103. Data: 2014-09-12 21:40:28
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Piotr Kosewski <p...@m...nowhere>
On 2014-09-10 18:33, Dawid wrote:
> i ty myślisz, że dziecko nauczy się tego od ciebie, do pięt takiemu
> gnojkowi nie dorastasz.
No ja akurat jestem w innej sytuacji i wszystkim nastolatkom życzę
podobnej wiedzy (staram się dzielić:)).
Jeśli niektórzy (zazwyczaj starsi) rodzice mają z tym problem, to
powinni poszukac innego sposobu.
Może jest w rodzinie ktoś, kto się na tym zna? Może warto poprosić
o jakiejś zajęcia ekstra w szkole?
Moi rodzice nie byli szczególnie zaprzyjaźnieni z komputerami. Był za
to w rodzinie taki wujek, któremu zdarzało się zajrzeć do środka.
Jeździliśmy do niego i trochę podejrzałem. Potem przyswoiłem trochę
wiedzy z gazet i w wieku 10 lat bez większych problemów złożyłem
sam kompa (co naprawdę nie było trudniejsze niż ówczesne Lego Technic).
2 lata później składałem kompy dla znajomych, pomagałem stawiać systemy
i tak dalej.
Jest to zatem wyłącznie kwestia zainteresowania dziecka tematem lub
- jak w moim przypadku - pozwolenia mu na zgłębianie (sensownych)
dziedzin, którymi zainteresował się sam.
Mnie ciągnęło do kompów, ale np. do gotowania - wcale.
W kuchni dobrze radzę sobie dopiero od ~20. roku życia.
W podstawówkach jest informatyka (chyba teraz od 4. klasy). Nie wiem,
czego się na niej uczy. U mnie to były podstawy obsługi Windows, edytor
tekstu itp. Niczego się na tych zajęciach nie nauczyłem i dla mnie to
było żenujące przeżycie, ale wielu równieśników korzystało. Może dziś
powinno się na nich uczyć obsługi smartfonów?
A może właśnie nie? 10 lat temu dzieciaki miały w domu kompa i dobrze
go ogarniały. Teraz mają raczej smartfony i konsole, ale w pewnym
momencie życia (studia/praca) będą musiały zacząć używać PCtów. Może
zajęcia z "obsługi Windows" właśnie teraz nabierają sensu. :)
pozdrawiam,
Piotr Kosewski
-
104. Data: 2014-09-12 23:14:55
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
XX YY <f...@g...com> writes:
> Istotnymi sa zarowno matryca jak i obiektyw.
> Spotykane czesto podejscie , na szczescie jednak coraz rzadziej ,"
> kupuj najlepszy obiektyw matryca nie gra roli" jest bledne.
> Rozdzielczosc ukladu matryca - obiektyw zalezy od rozdzielczosci kazdego z tych
elemntow i wynosi:
>
> 1/r =1/r1 +1/r2.
>
> Jesli juz uogolniac to : "matryca i obiektyw sa rownie wazne"
Ale tu chodziło o ilość światła, rozdzielczość to nieco inna sprawa
i domyślam się, że ktoś używający telefonu komórkowego do robienia zdjęć
nie potrzebuje dziesiątków MPix.
--
Krzysztof Hałasa
-
105. Data: 2014-09-12 23:20:34
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
mt <f...@i...pl> writes:
> Ale średnica przysłony, jak to nazwałeś efektywnej, będzie większa dla
> większej matrycy przy założeniu, że obiektywy mają ten sam kąt
> widzenia, nie widzisz tej prostej zależności?
Nie ma takiej zależności.
--
Krzysztof Hałasa
-
106. Data: 2014-09-12 23:32:39
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: XX YY <f...@g...com>
Rozdzielczosc jest nierozerwanie zwiazana z otworem wzglednym czyli jasnoscia.
Dla idealnie skorygowanych obiektywow im jest jasniejszy tym ma wieksza
rozdzielczosc.
W obiektywach rzeczywistych ze wzgledu na bledy wykonawcze, obliczeniowe najczesciej
obiektywy osiagaja max rozdz po przymknieciu.
Im lepiej skorygowany obiektyw tym max wystepuje blizej otwartej przyslony.
Stare obiektywy analogowe osiagaja max czesto dla przyslony 8, wspolczesne dla 4, 0.
Rozdzielczosc odwzorowania rosnie ze skala odwzorowania czyli ogniskowa. Wieksza
ogniskowa ma wieksza srednice zrenicy wejsciowej. Oznacza to, ze im wieksza srednisa
soczewek tym rozdzielczosc odwzorowania wieksza.
Nigdy komorka nie osiagnie rozdzielczosci np aps, a aps nie osiagnie rozdzielczosci
ff. (Dla tego samego kadru)
Optymalny dobor, to dobor matrycy i obiektywu. Jakas tam matryca i super obiektyw nie
pozwala na wykorzystanie wlasnosci obiektywu.
-
107. Data: 2014-09-12 23:37:06
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
yorgus <y...@t...pl> writes:
> Generalnie jezeli moze byc sytuacja ze nie masz dostepu do pradu
> to aparat canona na baterie AA + zestaw naladowanych eneloopow da ci mozliwosc
> zrobienia duzo wiekszej ilosc zdjec niz jakis nowszy na lion i nie markowe
> zamienniki.
Dodatkowym plusem NiMHów może być większa odporność na mróz. Nie wiem
jak obecne LiIony itp, ale kiedyś to była porażka na mrozie.
--
Krzysztof Hałasa
-
108. Data: 2014-09-13 08:42:30
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: XX YY <f...@g...com>
Nawet jesli by tsk bylo, to oznaczsloby to wieksza zaleznosc pojemnosci od
tem9eratury dla li jo.
Jako ze na naszych szer geogr. Wystepuje zdecydowanie wiecej dni z tepp. Dodatnimi
niz mroznych, w skali roku czesciej profitowalibysmy z wiekszej pojemn8sci li jo w
dni o temp dodatniej, niz odnosili nikorzyysc z powodu mrozu.
? Na pewno zdolnosc oddania energii spada , ale ciagle bedzie wyzdza niz dla ni mh.
To nie jest tak, ze przemysl sie myli i oferuja nam gorsze akku od ni mh.
Ni mh totechnologia sprze 20-30 lat.
-
109. Data: 2014-09-13 12:51:14
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-09-12 23:20, Krzysztof Halasa pisze:
> mt <f...@i...pl> writes:
>
>> Ale średnica przysłony, jak to nazwałeś efektywnej, będzie większa dla
>> większej matrycy przy założeniu, że obiektywy mają ten sam kąt
>> widzenia, nie widzisz tej prostej zależności?
>
> Nie ma takiej zależności.
Potrafisz wytłumaczyć tą rewelację? Mamy dwa obiektywy o światłosile
f/2.8 dające taki sam kąt widzenia. Jeden jest dla matrycy 1/2.3" a
drugi dla 2/3". Żeby te obiektywy dawały taki sam kąt widzenia, to ten
dla większej matrycy musi mieć dłuższą ogniskową. Pamiętając, że f/
jest stosunkiem otworu względnego do ogniskowej to w którym przypadku
otwór względny będzie większy? Ano w przypadku dłuższej ogniskowej,
czyli dającej ten sam kąt widzenia dla większej matrycy, zawsze.
--
marcin
-
110. Data: 2014-09-13 15:14:55
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: XX YY <f...@g...com>
Bledne wyjasnienie.
Otwor wzgledny=srednica zrenicy wejsciowej/ogniskowa.
Jasnosc obiektywu to maksymalny otwor wzgledny.
Dwa obiektywy np 50 mm i 20 mm beda miec dla roznych matryc ten sam kadr , ale
obiektyw 50 mm przy tym samym otworze wzglednym ma wieksza srednice zrenicy
wejsciowej.
Zreszta kadr tutaj nie ma nic do rzeczy, obiektyw o dluzszej ogniskowej zawsze ma
wezszy kat widzenia czyli wieksza skale odwzorowania.