-
1. Data: 2012-12-28 11:21:53
Temat: karty G.SKILL
Od: chwdp <h...@i...yfd>
czy ktos zna takiego producenta?
przyznam szczerze ze nazwa kojarzy mi sie z jakims badziewiem.
za 180 zl jest sdxc 64gb i zainteresowalo mnie to.
-
2. Data: 2012-12-28 14:36:38
Temat: Re: karty G.SKILL
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"chwdp" <h...@i...yfd> wrote:
> czy ktos zna takiego producenta?
> przyznam szczerze ze nazwa kojarzy mi sie z jakims badziewiem. za 180
> zl jest sdxc 64gb i zainteresowalo mnie to.
Naprawdę chcesz ryzykować utratę swoich zdjęć powierzając je
jakiemuś g... monstrualnych rozmiarów?
Marki no-name często kupują swój towar od autentycznych producentów,
dla których nie spełnia on norm jakości (kontrola wykryła zbyt dużo
odstępstw od normy, rozruch linii produkcyjnej, kalibrowanie maszyn,
okazało się, że surowiec był niedostatecznie czysty, albo nowy pracownik
naruszył reżim technologiczny).
Zamiast wyrzucić, korzystniej sprzedać komuś innemu, byle tylko
produkt nie kojarzył się z marką premium.
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
3. Data: 2012-12-28 14:44:28
Temat: Re: karty G.SKILL
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
>> czy ktos zna takiego producenta?
>> przyznam szczerze ze nazwa kojarzy mi sie z jakims badziewiem. za 180
>> zl jest sdxc 64gb i zainteresowalo mnie to.
>
[...]
> Marki no-name często kupują swój towar od autentycznych
> producentów, dla których nie spełnia on norm jakości (kontrola wykryła
> zbyt dużo odstępstw od normy, rozruch linii produkcyjnej, kalibrowanie
> maszyn, okazało się, że surowiec był niedostatecznie czysty, albo nowy
> pracownik naruszył reżim technologiczny).
> Zamiast wyrzucić, korzystniej sprzedać komuś innemu, byle tylko
> produkt nie kojarzył się z marką premium.
BTW: Osobiście nie mam nic do marki G.SKILL. :)
[mr.]
-
4. Data: 2012-12-28 19:22:37
Temat: Re: karty G.SKILL
Od: chwdp <h...@i...yfd>
<ciach>
swietnie, tylko co twoje dwa posty wnosza do tematu ?
-
5. Data: 2012-12-28 23:29:56
Temat: Re: karty G.SKILL
Od: Slon <z...@g...com>
On Friday, December 28, 2012 1:22:37 PM UTC-5, chwdp wrote:
> <ciach>
>
>
>
> swietnie, tylko co twoje dwa posty wnosza do tematu ?
Chlopina lubi sobie potrollowac.
Slon.
-
6. Data: 2012-12-29 17:19:49
Temat: Re: karty G.SKILL
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-12-28, chwdp <h...@i...yfd> wrote:
> czy ktos zna takiego producenta?
> przyznam szczerze ze nazwa kojarzy mi sie z jakims badziewiem.
> za 180 zl jest sdxc 64gb i zainteresowalo mnie to.
Zagadka firmy G.Skill (oraz ADATA, GeIL, Corsair, Mushkin itp) jest
bardzo prosta.
10-20 lat temu było bardzo dużo podzespołów noname (głównie właśnie
pamięci RAM). I jakoś tak się złożyło, że te części noname zniknęły
ze sklepów, a równocześnie z nikąd pojawiły się nowi producenci
(od razu z know-how, fabrykami, kadrą).
Kupując pamięć G.Skill wybierasz po prostu sprzęt z jakiejś dużej
fabryki na Tajwanie, która zajmuje się może i ze 40 lat. Kiedyś
jak mieli coś lepszego, to np. sprzedawali to bardziej znanej marce,
a resztę wypuszczali jako noname. Dziś te lepsze sprzedają jako
G.Skill, bo dzięki temu mają większy zysk.
A co do samej firmy, to opinie o ich RAM są całkiem nieźle, więc
istnieje pewna szansa, że SSD też robią przyzwiote. Nie mniej nie masz
żadnej gwarancji typu "nazywamy się Samsung i jak chcemy coś robić
najlepsze na świecie, to po prostu przerzucamy w to więcej z naszego
ogromnego kapitału").
pozdrawiam,
PK
-
7. Data: 2013-01-23 16:09:48
Temat: Re: karty G.SKILL
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"PK" <P...@n...com> wrote:
[...]
> Zagadka firmy G.Skill (oraz ADATA, GeIL, Corsair, Mushkin itp) jest
> bardzo prosta.
Akurat ADATA udowodniła już swoją niską jakość - wcześniej czytałem
o problemach z ich kartami, a następnie tu na grupie co najmniej dwóch
"oszczędnych" przyleciało płakusiać za straconymi zdjęciami.
We wcześniejszym poście nie wymieniłem jeszcze jednego wariantu,
dość częstego dla produkcji no-name: liderowi branży po prostu zaczyna
dekapitalizować się linia produkcyjna (fizycznie lub moralnie), więc ją
sprzedaje, kto da więcej. Później w sieci krążą urban legends o topowej
jakości, bo któryś wyrób no-name (od płyt DVD po elektronikę) ma te same
oznaczenia, co kiedyś marka premium. W sumie fajnie, ale gdyby to był
produkt premium, to raczej nie byłby sprzedawany pod marką no-name.
Choć z drugiej strony - nie ma też co wyolbrzymiać problemu: markowy
producent skreśla partię, jeśli wykryje, powiedzmy, ponad 10 usterek na
1000 sztuk produkcji. To wciąż dobra pewność, choć właśnie ADATA
przypomniała, że czasem lepiej nie chytrzyć.
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
8. Data: 2013-01-23 16:16:48
Temat: Re: karty G.SKILL
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
W dniu 2013-01-23 16:09, Mariusz [mr.] pisze:
>
> "PK" <P...@n...com> wrote:
>
> [...]
>> Zagadka firmy G.Skill (oraz ADATA, GeIL, Corsair, Mushkin itp) jest
>> bardzo prosta.
>
>
> Akurat ADATA udowodniła już swoją niską jakość - wcześniej czytałem
> o problemach z ich kartami, a następnie tu na grupie co najmniej dwóch
> "oszczędnych" przyleciało płakusiać za straconymi zdjęciami.
>
> We wcześniejszym poście nie wymieniłem jeszcze jednego wariantu,
> dość częstego dla produkcji no-name: liderowi branży po prostu zaczyna
> dekapitalizować się linia produkcyjna (fizycznie lub moralnie), więc ją
> sprzedaje, kto da więcej. Później w sieci krążą urban legends o topowej
> jakości, bo któryś wyrób no-name (od płyt DVD po elektronikę) ma te same
> oznaczenia, co kiedyś marka premium. W sumie fajnie, ale gdyby to był
> produkt premium, to raczej nie byłby sprzedawany pod marką no-name.
>
> Choć z drugiej strony - nie ma też co wyolbrzymiać problemu: markowy
> producent skreśla partię, jeśli wykryje, powiedzmy, ponad 10 usterek na
> 1000 sztuk produkcji. To wciąż dobra pewność, choć właśnie ADATA
> przypomniała, że czasem lepiej nie chytrzyć.
>
>
> pozdrawiam
>
> Mariusz [mr.]
>
a co powiesz o kartach Patriot? wlasnie taka kupilem.
-
9. Data: 2013-01-23 16:26:10
Temat: Re: karty G.SKILL
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"h.w.d.p." <h...@i...yfd> wrote:
>> [...]
>>> Zagadka firmy G.Skill (oraz ADATA, GeIL, Corsair, Mushkin itp) jest
>>> bardzo prosta.
>>
>>
>> Akurat ADATA udowodniła już swoją niską jakość - wcześniej
>> czytałem o problemach z ich kartami, a następnie tu na grupie co
>> najmniej dwóch "oszczędnych" przyleciało płakusiać za straconymi
>> zdjęciami.
>
[...]
> a co powiesz o kartach Patriot? wlasnie taka kupilem.
Że pierwsze słyszę? ;)
[mr.]