-
21. Data: 2010-06-23 15:53:24
Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"krzysiek82" <s...@u...pl> wrote in message
news:4c220a90$0$19184$65785112@news.neostrada.pl...
> kamil pisze:
> > Ty naprawde masz jakies fobie.
>
> Ten co nie ma fobii siedzi teraz pod autem i kombinuje jaki kawałek gazety
> wpasować w dziurę zrobioną przez korozję. Coś czuje, że jesteś teoretykiem
> i spód auta widziałeś tylko na fotkach.
Najstarsze auto, jakie mialem to byla Mazda 323F z 1991 roku. Ojciec jezdzi
nia do dzis, przeglad przeszla spiewajaco bez gazet. Mialem tez Prelude z
1992 roku, przytargalem sobie z japonii i kilka lat jezdzila po UK, gdzie
jak wiadomo deszcz pada znacznie czesciej, niz w Polsce. Zgadnij co? Tak
jest - gazet nie upychalem.
Wyciagasz jakies teorie z dupy wziete, bredzisz cos o filozofii tuningowania
starej audicy uzywanej przez Helmuta do wozenia kartofli na bazar i jeszcze
teraz dziury w podlodze widzisz wszedzie - ogarnij sie chlopie.
Pozdrawiam
Kamil
-
22. Data: 2010-06-23 18:26:51
Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-06-23 15:21, krzysiek82 pisze:
> kamil pisze:
> > Ty naprawde masz jakies fobie.
>
> Ten co nie ma fobii siedzi teraz pod autem i kombinuje jaki kawałek
> gazety wpasować w dziurę zrobioną przez korozję. Coś czuje, że jesteś
> teoretykiem i spód auta widziałeś tylko na fotkach.
>
No popatrz, a Laguna, której się pozbyłem na początku roku, rdzę miała
tylko tam gdzie była uderzona, tzn. z tyłu, a konkretnie na wyklepanej
(zamiast wymiany) belce pod zderzakiem. Spód zdrowy, progi (co dziwne,
bo wiele młodszych Lagun ma z nimi problem) też zdrowe. A auto było z
końca 1995r., w Polsce od 2006. W Niemczech, podejrzewam, że nikt
jakiejś szczególnej konserwacji nie robił, w Polsce też nie (i to na
bank, bo znałem auto od początku jego pobytu u nas).
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
23. Data: 2010-06-23 22:26:07
Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> zrobienie powłoki fosforanowej ( fosol), dokładne zmycie wodą z mydłem (
> biały
> jeleń na przykład) resztek odrdzewiacza, odtłuszczenie, Pomalowanie farbą
a mydlo da rade wyplukac fosol z wytrawionych porów? nie zniszcze nim
sąsiedniej warstwy ocynku? w koncu to rozcienczony kwas....
> podkładową antykorozyjną ( najlepsza to epoksydowa podkładowa
> antykorozyjna),
> Pomalowanie farbą nawierzchniową o dużej odporności chemicznej
ostatnio trenowalem podklad do chlorokauczuku i na to czarny chlorokauczuk
jako wierzchnia warstwa (2 czy tam 3 warstwy) - wyszlo swietnie na felgach.
> (chlorokauczukowa), Nałożenie grubej warstwy dowolnego preparatu do
> malowania
> podwozi. Tak się robi dla siebie. Fajansiarze malują preparatem smołowym
> od razu
> na gołą lekko przeczyszczoną blachę. Na początku ładnie wygląda i klient
> jest
> zadowolony. Nie ma potrzeby malowania całej płyty podłogowej na czarno.
> Naprawia
> się tylko miejsca uszkodzone.
no to zrobilem pierwszy jako fajansiarz:)
musze wydumac jak miec wygodny dostep do podwozia - taka kolyska wydaje sie
bbyc dobra (sasiedni watek) ale nie wiem gdzie dostac taka duza....
robienie tego w kanale jest chyba tak samo bezsensowne jak moje robienie z
kobylek i podnosnika....
masz jakis patent na dostep do podwozia? przewracanie na opony odpada - nie
wierze ze da rade to zrobic tak, by nie uszkodzic powaznie autka....
-
24. Data: 2010-06-23 23:42:05
Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> > zrobienie powłoki fosforanowej ( fosol), dokładne zmycie wodą z mydłem (
> > biały
> > jeleń na przykład) resztek odrdzewiacza, odtłuszczenie, Pomalowanie farbą
>
> a mydlo da rade wyplukac fosol z wytrawionych porów? nie zniszcze nim
> sąsiedniej warstwy ocynku? w koncu to rozcienczony kwas....
>
> > podkładową antykorozyjną ( najlepsza to epoksydowa podkładowa
> > antykorozyjna),
> > Pomalowanie farbą nawierzchniową o dużej odporności chemicznej
>
> ostatnio trenowalem podklad do chlorokauczuku i na to czarny chlorokauczuk
> jako wierzchnia warstwa (2 czy tam 3 warstwy) - wyszlo swietnie na felgach.
>
> > (chlorokauczukowa), Nałożenie grubej warstwy dowolnego preparatu do
> > malowania
> > podwozi. Tak się robi dla siebie. Fajansiarze malują preparatem smołowym
> > od razu
> > na gołą lekko przeczyszczoną blachę. Na początku ładnie wygląda i klient
> > jest
> > zadowolony. Nie ma potrzeby malowania całej płyty podłogowej na czarno.
> > Naprawia
> > się tylko miejsca uszkodzone.
>
> no to zrobilem pierwszy jako fajansiarz:)
> musze wydumac jak miec wygodny dostep do podwozia - taka kolyska wydaje sie
> bbyc dobra (sasiedni watek) ale nie wiem gdzie dostac taka duza....
> robienie tego w kanale jest chyba tak samo bezsensowne jak moje robienie z
> kobylek i podnosnika....
>
> masz jakis patent na dostep do podwozia? przewracanie na opony odpada - nie
> wierze ze da rade to zrobic tak, by nie uszkodzic powaznie autka....
>
Fosol - słaby kwas. Mydło biały jeleń - słaba zasada. Nie musi wypłukiwać bo się
jakaś sól zrobi. Byś wiedział jak byś nie rzucał w panią od chemii kamieniami
:-) . Co Ci na tym ocynku zależy. Cynk zabezpiecza na zasadzie elektrochemicznej
a nie poprzez wytworzenie nieprzepuszczalnej odpornej chemicznie warstwy.
Ciągłość warstwy cynku nie jest konieczna żeby była ochrona. Popatrz na dachy
pokrywane blachą ocynkowaną. Miejscami zardzewiałe a dziury się nie robią dokąd
jeszcze trochę cynku zostało. Możesz użyć cynku w spreju żeby ubytki uzupełnić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2010-06-23 23:47:31
Temat: jeszcze coś.
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> > > zrobienie powłoki fosforanowej ( fosol), dokładne zmycie wodą z mydłem (
> > > biały
> > > jeleń na przykład) resztek odrdzewiacza, odtłuszczenie, Pomalowanie farbą
> >
> > a mydlo da rade wyplukac fosol z wytrawionych porów? nie zniszcze nim
> > sąsiedniej warstwy ocynku? w koncu to rozcienczony kwas....
> >
> > > podkładową antykorozyjną ( najlepsza to epoksydowa podkładowa
> > > antykorozyjna),
> > > Pomalowanie farbą nawierzchniową o dużej odporności chemicznej
> >
> > ostatnio trenowalem podklad do chlorokauczuku i na to czarny chlorokauczuk
> > jako wierzchnia warstwa (2 czy tam 3 warstwy) - wyszlo swietnie na felgach.
> >
> > > (chlorokauczukowa), Nałożenie grubej warstwy dowolnego preparatu do
> > > malowania
> > > podwozi. Tak się robi dla siebie. Fajansiarze malują preparatem smołowym
> > > od razu
> > > na gołą lekko przeczyszczoną blachę. Na początku ładnie wygląda i klient
> > > jest
> > > zadowolony. Nie ma potrzeby malowania całej płyty podłogowej na czarno.
> > > Naprawia
> > > się tylko miejsca uszkodzone.
> >
> > no to zrobilem pierwszy jako fajansiarz:)
> > musze wydumac jak miec wygodny dostep do podwozia - taka kolyska wydaje sie
> > bbyc dobra (sasiedni watek) ale nie wiem gdzie dostac taka duza....
> > robienie tego w kanale jest chyba tak samo bezsensowne jak moje robienie z
> > kobylek i podnosnika....
> >
> > masz jakis patent na dostep do podwozia? przewracanie na opony odpada - nie
> > wierze ze da rade to zrobic tak, by nie uszkodzic powaznie autka....
> >
> Fosol - słaby kwas. Mydło biały jeleń - słaba zasada. Nie musi wypłukiwać bo się
> jakaś sól zrobi. Byś wiedział jak byś nie rzucał w panią od chemii kamieniami
> :-) . Co Ci na tym ocynku zależy. Cynk zabezpiecza na zasadzie elektrochemicznej
> a nie poprzez wytworzenie nieprzepuszczalnej odpornej chemicznie warstwy.
> Ciągłość warstwy cynku nie jest konieczna żeby była ochrona. Popatrz na dachy
> pokrywane blachą ocynkowaną. Miejscami zardzewiałe a dziury się nie robią dokąd
> jeszcze trochę cynku zostało. Możesz użyć cynku w spreju żeby ubytki uzupełnić.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Preparaty na bazie smoły mają kwaśny odczyn. Bardzo przyspieszają korozję.
Dlatego wolno ich używać tylko na prawidłowo zabezpieczoną przed korozją stal.
Minimum to warstwa podkładu i dwie warstwy farby nawierzchniowej. Na sam podkład
nie można bo jest porowaty żeby była większa przyczepność do farby
nawierzchniowej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2010-06-24 10:26:37
Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Fosol - słaby kwas. Mydło biały jeleń - słaba zasada. Nie musi wypłukiwać
> bo się
> jakaś sól zrobi. Byś wiedział jak byś nie rzucał w panią od chemii
> kamieniami
chciala mnie wyslac na olimpiade z chemii:) serio:)
ale to bylo w podstawowce i tam sie zakonczyla moja chemiczna edukacja:) nie
wiedzialem jaki odczyn moze miec mydlo, zawsze skwierczą w reklamach o ph
5,5 co tak jakby wychodzi w srodku:)
> :-) . Co Ci na tym ocynku zależy. Cynk zabezpiecza na zasadzie
> elektrochemicznej
> a nie poprzez wytworzenie nieprzepuszczalnej odpornej chemicznie warstwy.
ok ale nie chcialem rujnowac tego co juz jest i dziala z powodu mojego
widzimisie
> Ciągłość warstwy cynku nie jest konieczna żeby była ochrona. Popatrz na
> dachy
> pokrywane blachą ocynkowaną. Miejscami zardzewiałe a dziury się nie robią
> dokąd
> jeszcze trochę cynku zostało. Możesz użyć cynku w spreju żeby ubytki
> uzupełnić.
no wlasnie - zawsze podchodzilem do tego cynku w spreju z dystansem - to sie
bedzie trzymac cynkowanej powierzchni (mechanicznie)? blachy normalnie
cynkują chyba przez elektrolizę, tak jak chromuje sie inne rzeczy cienką
warstwą.
-
27. Data: 2010-06-24 10:29:18
Temat: Re: jeszcze coś.
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Preparaty na bazie smoły mają kwaśny odczyn. Bardzo przyspieszają korozję.
> Dlatego wolno ich używać tylko na prawidłowo zabezpieczoną przed korozją
> stal.
> Minimum to warstwa podkładu i dwie warstwy farby nawierzchniowej. Na sam
> podkład
> nie można bo jest porowaty żeby była większa przyczepność do farby
> nawierzchniowej.
dobrze wiedziec, chociaz to czym wysmarowalem podwozie nie jest na bazie
smoly chyba. nie musialem puszek rozgrzewac. po prostu nakrecalem na
pistolet i nakladalo gluty bardzo ladnie i rownomiernie. Odpowiadajac przed
pytaniem: na puszcze ni cholery nie jest napisane z czego to jest.
zmywalo sie z ciala natomiast jak smola - dopiero rozpuszczalnikiem do
wyrobow ftalowch to ruszylem (jedyne poza acetonem co mialem w bankach 5l)
choc nie schodzilo jakos bardzo idealnie.
-
28. Data: 2010-06-24 10:33:41
Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
kamil pisze:
> Wyciagasz jakies teorie z dupy wziete, bredzisz cos o filozofii
> tuningowania starej audicy uzywanej przez Helmuta do wozenia kartofli na
> bazar i jeszcze teraz dziury w podlodze widzisz wszedzie - ogarnij sie
> chlopie.
>
Nie będę komentował kamilkowych debilizmów.
--
krzysiek82
-
29. Data: 2010-06-24 10:40:09
Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> No popatrz, a Laguna, której się pozbyłem na początku roku, rdzę miała
> tylko tam gdzie była uderzona, tzn. z tyłu, a konkretnie na wyklepanej
> (zamiast wymiany) belce pod zderzakiem. Spód zdrowy, progi (co dziwne,
> bo wiele młodszych Lagun ma z nimi problem)
Ile auto rocznie przewija się przez twoje ręce? Oceniasz wszystko na
podstawie tylko oględzin wzrokowych?
--
krzysiek82
-
30. Data: 2010-06-24 12:09:31
Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
Od: LEPEK <n...@n...net>
Michał Gut pisze:
> chciala mnie wyslac na olimpiade z chemii:) serio:)
> ale to bylo w podstawowce i tam sie zakonczyla moja chemiczna edukacja:)
> nie wiedzialem jaki odczyn moze miec mydlo, zawsze skwierczą w reklamach
> o ph 5,5 co tak jakby wychodzi w srodku:)
Ph 5,5 to odczyn skóry - lekko kwaśny.
Obojętny to 7,0. Skala jest 0 (kwaśny) - 14 (zasadowy).
Mydło (takie, jak biały jeleń) ma ph 9-10.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00