-
11. Data: 2024-12-05 18:10:55
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 5.12.2024 o 16:54, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 05.12.2024 o 13:31, J.F pisze:
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=tg9oKIDQAsE
>> I co - można jeszcze z mandatem powalczyc?
>> A może sie słusznie należał - wszak jest to oświetlona autostrada ?
>
> Wydaje mi się, walka z tym mandatem jest bez sensu. Tylko zupełnie nie
> pojmuję, czemu w ten sposób? Złożyć zawiadomienie o pozostawieniu
> nieoświetlonego pojazdu na pasie ruchu. To też wykroczenie. Brak
> ostrożności kierującego, który na taką przyczepę najechał nie wyklucza
> wszak ukarania osoby odpowiedzialnej za tę przeszkodę na drodze.
> Przyczepa ma zapewne swoje OC. samochód się naprawi z jej ubezpieczenia,
>
Ale jak 'z jej' skoro jego wina została przyklepana? Pozostawienie to
osobne zdarzenie ale kolizja to już to zdarzenie o którym sąd się
wypowiedział.
-
12. Data: 2024-12-05 21:08:30
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.12.2024 o 14:26, Pixel(R)?? pisze:
>> A może sie słusznie należał - wszak jest to oświetlona autostrada :-)
>>
> Trzeba było odmówić mandatu i wnieść sprawę do sądu.
A potem nakazowy jak mandat, pierwsza instancja jak nakazowy, i dopiero
w drugiej walczyć. Choć tu akurat warto by było.
PS - podpisany mandat jest oświadczeniem woli. Jeśli był w szoku to
takie oświadczenie jest wadliwe. Tylko jak to w praktyce ugryźć?
Powiedzą że ogólnie masz rację, ale przepisy szczególne nie przewidują
wadliwego oświadczenia?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
13. Data: 2024-12-05 21:47:17
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 05.12.2024 o 21:08, Shrek pisze:
>>> A może sie słusznie należał - wszak jest to oświetlona autostrada :-)
>>>
>> Trzeba było odmówić mandatu i wnieść sprawę do sądu.
>
> A potem nakazowy jak mandat, pierwsza instancja jak nakazowy, i dopiero
> w drugiej walczyć. Choć tu akurat warto by było.
>
> PS - podpisany mandat jest oświadczeniem woli. Jeśli był w szoku to
> takie oświadczenie jest wadliwe. Tylko jak to w praktyce ugryźć?
> Powiedzą że ogólnie masz rację, ale przepisy szczególne nie przewidują
> wadliwego oświadczenia?
>
Można się odwołać
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/ko
deks-karny-skarbowy-16852901/art-140
Nigdy nie próbowałem tej drogi ale jak widać, można.
--
Pixel(R)??
-
14. Data: 2024-12-05 22:19:46
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.12.2024 o 21:47, Pixel(R)?? pisze:
>> PS - podpisany mandat jest oświadczeniem woli. Jeśli był w szoku to
>> takie oświadczenie jest wadliwe. Tylko jak to w praktyce ugryźć?
>> Powiedzą że ogólnie masz rację, ale przepisy szczególne nie przewidują
>> wadliwego oświadczenia?
>>
> Można się odwołać
> https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/ko
deks-karny-
> skarbowy-16852901/art-140
>
> Nigdy nie próbowałem tej drogi ale jak widać, można.
Ale to jak nie stanowi czynu zabronionego... A ja tu mówię o wadliwym
oświadczeniu woli...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
15. Data: 2024-12-05 22:55:59
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.12.2024 o 21:47, Pixel(R)?? pisze:
>>
> Można się odwołać
> https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/ko
deks-karny-
> skarbowy-16852901/art-140
>
> Nigdy nie próbowałem tej drogi ale jak widać, można.
Tu akurat przywołujesz kodeks karny skarbowy, więc w ogóle to inny
temat, ale ogólnie to, że nie można oprotestować przyjętego mandatu
wynika z tego, że jak przyjmiesz mandat, to nikt nie zabezpiecza
dowodów. W oparciu o co miałby teraz sąd orzekać?
--
(~) Robert Tomasik
-
16. Data: 2024-12-06 01:36:05
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-12-05, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 05.12.2024 o 21:47, Pixel(R)?? pisze:
>>>
>> Można się odwołać
>> https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/ko
deks-karny-
>> skarbowy-16852901/art-140
>>
>> Nigdy nie próbowałem tej drogi ale jak widać, można.
>
> Tu akurat przywołujesz kodeks karny skarbowy, więc w ogóle to inny
> temat, ale ogólnie to, że nie można oprotestować przyjętego mandatu
> wynika z tego, że jak przyjmiesz mandat, to nikt nie zabezpiecza
> dowodów. W oparciu o co miałby teraz sąd orzekać?
W oparciu o materiały, które może przedstawić wnioskujacy (własne,
innych kierowców, nagrania, zeznania świadków zdarzenia etc. etc.).
Raczej nie budzą one jakiś poważnych watpliwości w tym konkretnym
przypadku.
Jakby gościowi podsuneli wtedy przyznanie się do zabójstwa JFK to pewnie
by też podpisał. Sąd ma ustalić stan faktyczny, przyjęcie mandatu jest
pewnie silną przesłanką, ale inne materiały mogą pokazać coś innego. W
końcu dowodem jest to co sąd uzna za dowód.
--
Marcin
-
17. Data: 2024-12-06 06:43:11
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.12.2024 o 01:36, Marcin Debowski pisze:
> Sąd ma ustalić stan faktyczny, przyjęcie mandatu jest
> pewnie silną przesłanką, ale inne materiały mogą pokazać coś innego.
Nieststy - sąd ma ustalić stan prawny i w dupie będzie mieć stan
faktyczny. Jestem prawie pewny że w pierwszej instancji mu odpiszą że
prawo szczególne nie przewiduje możliwości cofnięcia mandatu. Sąd
drugiej instancji sprawdzi że sąd pierwszej instancji trafnie ocenił że
rzeczywiście takiej możliwości nie ma, co prawda przepisy ogólne
stwierdzają że wadliwe oświadczenie jest nieważne, ale przepisy
szczególne mają tu pierwszeństwo więc...
Wiem bo jak pamiętasz przerabiałem to we własnej sprawie:P Gdyby nie sąd
najwyższy, który w międzyczasie się wypowiedział że lecenie w chuja
przez prawodawce że zwolnienie nie jest zwolnieniem bym przegrał i w
drugiej instancji. I wiele osób przegrało. I co - i chuj... Ich wyroki
są w oczywisty sposób wadliwe, ale nic z tego nie wynika.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
18. Data: 2024-12-06 23:04:11
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-12-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 06.12.2024 o 01:36, Marcin Debowski pisze:
>
>> Sąd ma ustalić stan faktyczny, przyjęcie mandatu jest
>> pewnie silną przesłanką, ale inne materiały mogą pokazać coś innego.
>
> Nieststy - sąd ma ustalić stan prawny i w dupie będzie mieć stan
> faktyczny. Jestem prawie pewny że w pierwszej instancji mu odpiszą że
> prawo szczególne nie przewiduje możliwości cofnięcia mandatu. Sąd
> drugiej instancji sprawdzi że sąd pierwszej instancji trafnie ocenił że
> rzeczywiście takiej możliwości nie ma, co prawda przepisy ogólne
> stwierdzają że wadliwe oświadczenie jest nieważne, ale przepisy
> szczególne mają tu pierwszeństwo więc...
>
> Wiem bo jak pamiętasz przerabiałem to we własnej sprawie:P Gdyby nie sąd
> najwyższy, który w międzyczasie się wypowiedział że lecenie w chuja
> przez prawodawce że zwolnienie nie jest zwolnieniem bym przegrał i w
> drugiej instancji. I wiele osób przegrało. I co - i chuj... Ich wyroki
> są w oczywisty sposób wadliwe, ale nic z tego nie wynika.
Z tym nie polimeryzuje. Polimeryzuję z tezą Roberta, że sąd nie będzie
miał dowodów dzięki którym mógłby sprawę ocenić.
--
Marcin
-
19. Data: 2024-12-06 23:47:53
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.12.2024 o 23:04, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-12-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 06.12.2024 o 01:36, Marcin Debowski pisze:
>>
>>> Sąd ma ustalić stan faktyczny,
>> Nieststy - sąd ma ustalić stan prawny i w dupie będzie mieć stan
>> faktyczny.
> Z tym nie polimeryzuje. Polimeryzuję z tezą Roberta, że sąd nie będzie
> miał dowodów dzięki którym mógłby sprawę ocenić.
A ja tylko polemizuję że sąd jest zainteresowany stanem faktycznym. Sąd
jest zainteresowany czy istnieje w tym przypadku fikcja prawna (podpisał
więc jest winny). Skoro istnieje to sąd na ogół w d4 ma stan faktyczny.
Mechanizm opisałem. I instancja w szczegóły się nie zagłębia, drugi nie
ocenia czy wyrok jest sprawiedliwy a czy I został wydany zgodnie z
zasadami. W żadnym punkcie nikt nie jest zainteresowany sprawiedliwością
a jeśli to tylko przypadkiem, jeśli akurat zgadza się to z prawem.
Warto to wiedzieć, to sobie człowiek oszczędzi rozczarowań. A jak już
wiesz, to należy to wykorzystać na swoją korzyść - może da się lecieć w
chuja tam, że to akurat będzie zgodne z fikcją prawną. Przypominam że
dopoki cię nie skażą to jesteś niewinny - więc skoro państwo leci z
obywatelami w chuja bo może... to i obywatel może i państwo nie jest w
stanie go za to ścigać więc zamiast się szarpać to odbić sobie inaczej.
Chujowe, niemoroalne, ale to państwo ustala zasady, więc czy można winić
obywatela że uprawia symetryzm na warunkach państwa:P We didn't start
the fire!
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
20. Data: 2024-12-07 10:48:58
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 6.12.2024 o 06:43, Shrek pisze:
> Jestem prawie pewny że w pierwszej instancji mu odpiszą że prawo
> szczególne nie przewiduje możliwości cofnięcia mandatu. Sąd drugiej
> instancji sprawdzi że sąd pierwszej instancji trafnie ocenił że
> rzeczywiście takiej możliwości nie ma, co prawda przepisy ogólne
> stwierdzają że wadliwe oświadczenie jest nieważne, ale przepisy
> szczególne mają tu pierwszeństwo więc...
Przy mandacie nie ma drugiej instancji, pierwsza wydaje od razu
prawomocny wyrok, nie ma się gdzie odwołać. Więc jak podpiszesz mandat
to jesteś w czarnej d..e.
A tutaj jeszcze auto tracisz, albo kupę kasy bo z OC a nawet z AC go nie
naprawisz :(
Podobno RPO się tym zajmuje żeby to zmienić ale opór materii prawniczej
jest mocny :(
--
Janusz