eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 41. Data: 2010-06-25 19:47:40
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: to <t...@a...xyz>

    Tomasz Pyra wrote:

    > Raz że kiedyś cały naród jeździł jeszcze gorszymi samochodami niż SC i
    > jakoś zdecydowana większość tych ludzi ma wszystkie kończyny

    I wtedy drogi były pełne dwutonowych suvów?

    > a dwa że
    > SC za 5000zł będzie zbudowany z metalu, a tzw. "duże i bezpieczne"
    > samochody za 5000zł zazwyczaj zbudowane już są głównie z tlenków tych
    > metali, co nie pozostanie bez znaczenia przy ewentualnej stłuczce.

    SC wcale nie jest taki tani, na pewno za 5 tys. da się kupić bardziej
    bezpieczne auto.

    --
    http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g


  • 42. Data: 2010-06-25 21:16:20
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: hamberg <r...@g...com>

    > Siostra ostatnio sprzeda a lanosa 1.5 z 2000 (lub 2001) z LPG i kratk
    > za 2.6k w 40 minut :)

    dowodzi to tylko tego ze sie ciezko sfrajerowala bo cena rynkowa
    takiego auta to 5-6kPLN


  • 43. Data: 2010-06-25 21:28:29
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Fri, 25 Jun 2010 09:52:26 +0200, bagno napisał(a):

    > Ile musi kosztować taki samochód ? Żeby już w momencie kupienia nie był
    > całkiem przegnity i dało się nim po ludzku jeździć.

    1000zł. Z autopsji (Sierra 2.0 DOHC)

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 44. Data: 2010-06-25 21:56:12
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 25 Jun 2010 09:52:26 +0200, bagno wrote:
    >Potrzebowałbym jakiś samochód. Wymagania mam takie, że ma się nie psuć co
    >3 dni, koszty eksploatacji mają nie przekraczać granic zdrowego rozsądku i ma nie
    >być różowy. Prawo jazdy mam dopiero tydzień. Oprócz tego to raczej jest mi
    >wszystko jedno co to będzie (a przynajmniej nic mi do głowy nie przychodzi).
    >
    >Ile musi kosztować taki samochód ? Żeby już w momencie kupienia nie był
    >całkiem przegnity i dało się nim po ludzku jeździć.

    Sierra 1500zl, ubezpieczenie 1500 zl :-)

    Chyba ze ci przyjdzie do glowy miec klime, wtedy drozej :-)

    J.


  • 45. Data: 2010-06-25 22:18:42
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: MariuszM <u...@p...onet.pl>

    W dniu 25-06-2010 09:52, bagno pisze:

    > Ile musi kosztować taki samochód ? Żeby już w momencie kupienia nie był
    > całkiem przegnity i dało się nim po ludzku jeździć.
    Puga 106.
    Nie rdzewieje, prosty w naprawach.

    M.


  • 46. Data: 2010-06-25 22:26:20
    Temat: Re:
    Od: MariuszM <u...@p...onet.pl>

    W dniu 25-06-2010 13:39, karbar pisze:

    > Cóż, parę tysięcy zrobiłem astra g z 2008 roku. To się chybie, giba i
    > buja, a nie jeździ. Po Escorcie prowadzenie Astry było dla mnie trudne
    > do zaakceptowania. Mówię o kombi, zarówno Astra jak i Escort.
    Ba.
    Mi się lepiej jeździło Escortem niż Golfem IV.
    Swojego sprzedałem, bo niestety ruda zaczęła go brać (progi).
    Ale wspominam z sentymentem, bo pomimo 250 000 na szafie wsiadałem i
    jechałem. Nigdy mnie nie zawiódł.

    Co ciekawe widziałem w Turcji sporo Escortów, ani jeden nie był
    pordzewiały. Ale tam nie ma zimy i soli...

    M.


  • 47. Data: 2010-06-25 22:30:21
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: "bagno" <b...@o...pl>


    Użytkownik "MariuszM" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i032s1$b13$1@news.onet.pl...
    >W dniu 25-06-2010 09:52, bagno pisze:
    >
    >> Ile musi kosztować taki samochód ? Żeby już w momencie kupienia nie był
    >> całkiem przegnity i dało się nim po ludzku jeździć.
    > Puga 106.
    > Nie rdzewieje, prosty w naprawach.

    Chodzi o Peugeot czy o pług ?

    One są od 1000 do 16000 więc to mi za dużo nie daje. Nie wiem czy bliżej
    2000 niż 10000 mogą
    być w dobrym stanie czy już nie.

    Ja na razie próbuje się zorientować czy warto coś robić z uno (silnik 1.4 z
    1997 kupione za 1000
    na chodzie - stało prawie 2 lata i już nie jest z nim za dobrze) czy może
    szukać czegoś innego. Jutro się dowiem ile
    może kosztować jakiś remont i pewnie będzie chodziło o kwoty 4 cyfrowe.



  • 48. Data: 2010-06-25 23:01:50
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>

    W dniu 2010-06-25 21:16, hamberg pisze:
    >> Siostra ostatnio sprzeda a lanosa 1.5 z 2000 (lub 2001) z LPG i kratk
    >> za 2.6k w 40 minut :)
    >
    > dowodzi to tylko tego ze sie ciezko sfrajerowala bo cena rynkowa
    > takiego auta to 5-6kPLN

    Albo dość uczciwie podeszła do sprawy, bo ztcp Michał pisał o przebiegu
    pow. 350kkm.
    Pomińmy fakt, że auto po lekkim odświeżeniu, pewnie znów trafiło na
    rynek, w cenie dwukrotnie wyższej i z przebiegiem trzy-czterokrotnie
    mniejszym.

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."


  • 49. Data: 2010-06-25 23:20:38
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: " Michał" <m...@N...gazeta.pl>

    Marcin \Kenickie\ Mydlak <e...@3...lp> napisał(a):

    > W dniu 2010-06-25 21:16, hamberg pisze:
    > >> Siostra ostatnio sprzeda a lanosa 1.5 z 2000 (lub 2001) z LPG i kratk
    > >> za 2.6k w 40 minut :)
    > >
    > > dowodzi to tylko tego ze sie ciezko sfrajerowala bo cena rynkowa
    > > takiego auta to 5-6kPLN
    >
    > Albo dość uczciwie podeszła do sprawy, bo ztcp Michał pisał o przebiegu
    > pow. 350kkm.
    > Pomińmy fakt, że auto po lekkim odświeżeniu, pewnie znów trafiło na
    > rynek, w cenie dwukrotnie wyższej i z przebiegiem trzy-czterokrotnie
    > mniejszym.
    >

    Rdza go żarła że hej !
    był goły, szyby chyba tylko elektryczne, bez klimy,
    el. antenek i innych dupereli.

    Miał 350..360kkm zrobionych w PL.

    i jednego dzwona w przednie koło, i delikatnie wgnieciony
    reflektor przy 2 dzwonie.

    Farba złaziła tam gdzie rdza.

    i coś nie tak z cylindrem jednym - palił olej.

    ale miał:
    -LPG
    -kratkę (VAT)
    -jeździł
    -mało palił (gazu)
    -nic nie skrzypiało, nie trzeszczało (jak na lanosa)
    nic nie było przetarte.
    -w miarę nowe całe zawieszenie
    -wszystko działało

    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 50. Data: 2010-06-25 23:32:52
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: " Michał" <m...@N...gazeta.pl>

    =?ISO-8859-2?Q?_Micha=B3?= <m...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > bagno <b...@o...pl> napisał(a):
    >
    > >Witam
    > >
    > >Potrzebowałbym jakiś samochód. Wymagania mam takie, że ma się nie psuć co
    > >3 dni, koszty eksploatacji mają nie przekraczać granic zdrowego rozsądku
    > >i ma nie
    > >być różowy. Prawo jazdy mam dopiero tydzień. Oprócz tego to raczej jest mi
    > >wszystko jedno co to będzie (a przynajmniej nic mi do głowy nie
    przychodzi).
    > >Ma to być moje pierwsze auto (no dobra, tak naprawdę to drugie).
    > >
    > >Ile musi kosztować taki samochód ? Żeby już w momencie kupienia nie był
    > >całkiem przegnity i dało się nim po ludzku jeździć.
    > >
    > >Andrzej
    > >
    >
    > A ja jako pierwsze swoje własne kupiłem safrane ph1 :) więc:
    >
    > Za 4..5k kupisz: fajne safrane (A8 da się już za 5..9k kupić?):
    klimatronik,
    > dobre zawieszenie, od groma elektroniki, trakcje i bajery, i ciszę w środku.
    >
    > Tu nic nie odpadnie, nie zardzewieje, jak tylko akumulator trzyma 5 min
    > na światłach to zawsze odpali (dobry powinien ze 2h).
    > Psuje się to bardzo ale rzeczy nie związane z tym czy odpali czy nie,
    > czy pojedzie czy nie. Aha jaksię cos popsuje ot komuter wykryje co więc
    > nie ma problemu co nie działa.
    >
    >
    > koszty eksploatacji (tz. naprawy), bardzo różnie:
    >
    > -w modelu ph1 to mniej więcej wyszło mi koło 10000zł / 2 lata . (~70kkm)
    > -w modelu ph2 wyszło mi 400zł/ ~rok (~19kkm)
    >
    > ale pierwszy model był znacznie fajniejszy.
    >
    > pozdrawiam.
    >

    jeszcze jest jedna opcja - kupowanie trupa, który cudownie pojeździ,
    a jak nie to trudno:

    z tego co słyszałem/widziałem z przeszłości:

    -vectry ~1993 za około 1k pln i to jeździ super (jak na vectre)
    -bmw5 7 z 8 cylindrów działało z okolic 1989, klima, 1.2k pln
    -escort 1994 - 300zł
    -ford taurus klima, lpg ~1993 - 1.4kpln
    -laguna z 2000 !!!- popwodziowa !!! - która po 2 dniach zaczeła ożywac ~500zł

    Co wy na to ? extrema ^2 ?

    pozdrawiam!

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: