-
41. Data: 2014-07-28 16:40:17
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>
Dnia 2014-07-28, o godz. 16:02:27
Trybun <I...@j...com> napisał(a):
> Co to niby jest to dostosowanie do "warunków polskich", potrzeba
> jakichś ekstra zagranicznych komputerów do wprowadzenia centralnej
> bazy danych? Albo czegokolwiek, oświeć mnie, oświeć p. Perssona który
> był mocno zbulwersowany naszą (naszych decydentów) odmową..
Już Ci ZIWK kilka dni temu napisął:
"W przypadku prostego przekładania ze Szwecji na Polskę to jest np.
zmiana rejestracji przy kupnie/sprzedaży i już trzeba budować nową
strukturę baz danych :( a następnie przerabiać... przerabiać...
przerabiać..."
To że jakiś system jest dostosowany do przepisów jednego kraju nie
znaczy że będzie dobry dla innego.
Pomijając już to że system za darmo ale za dostosowywanie do
specyficznych potrzeb, szkolenie, wdrożenie i pierdyliard innych rzeczy
zapłaci polski podatnik. Firmie szwedzkiej jako twórcy programu. Bez
gwarancji że system będzie pomocny dla naszych warunków prawnych.
Wiesz - kolejny przykład: brałem kiedyś udział w projekcie dużej bazy
danych medycznych. Fajnie pomyślane, miało obejmować ponad 20 krajów
Europy. Wszystko fajnie, program tworzyła, tłumaczyła, robiła szkolenia
amerykańska fundacja charytatywna. Naprawdę - od strony użytkowej -
fajne narzędzie. Po czym okazało się że zaczynając projekt nie
przewidziano jednej rzeczy - różnych przepisów odnośnie danych
osobowych. W efekcie w połowie krajów systemu nie można było wdrożyć.
Nie przewidziano że np. Polska czy Słowacja to nie USA. I też byli
zdziwieni że nikt nie chce ich darmowego softu.
Zdrówko
-
42. Data: 2014-07-28 20:33:50
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-07-28 14:10, Ergie wrote:
> IBM w Katowicach, oraz i3D w Gliwicach wysysają wszystko.
Też pracuje w Katowicach. Widzę od kilku lat degradację - jakość
studenta spada na pysk (nowa forma edukacji, więcej tumanizmu itp),
wysokie wymagania, niska wiedza. Jest cieżko. I nic z tego nie wynika z
punktu widzenia dużych, politycznie napedzanych, projektów
informatycznych. Poziom niedziałania jest niezmienny - nie działa tak
samo jak nie działalo w latach 90tych tylko prezesi przesiedli się do
droższych samochodów.
-
43. Data: 2014-07-28 20:53:53
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-07-28 10:37, Ergie wrote:
> W takim razie Informatykę na Politechnice Śląskiej kończy jakieś 55
> "odpadów" i 5 studentów :-)
To niezła statystyka. Ogólnie jesli kończy choć jeden student to jest
już nieźle. Znam przykąłady gdzie od lat nikt nie ukończył poza samymi
odpadami. I to nawet nie wina odpadów. Sorry, taki mamy system,
kształcenia. Sam byłem jego składową przez 10 lat więc wiem jak dzialają
pewne mechanizmy.
> Skąd założenie że to jest "śmieszna" baza.
Jest pusta. Wiele informacji nie istnieje. Dopiero są wprowadzane. Skoro
danych nie ma, to nie ma jak ocenić skutecznośc algorytmów data mining.
A więc zgaduję że ich nie ma, albo sa w formie "u mnie działa" i dopiero
"się zobaczy panie kierowniku".
> Masz dostęp do specyfikacji?
Mam dostep do jednej strony interfejsu. Interfejs ten mógł powstać 20
lat temu. Czemu nie powstał? Czemu od 20 lat nie wpisuje się danych
choćby do kompa z Tesco z bazą na MySQL? Śmieszne? No pewno że śmieszne
do momentu kiedy się zrozumie że ... wystarczające. Bo lepsze jest coś
niż nic. Mój samochód nie ma w "osi czasu" bardzo istotnej informacji,
która na wielu kupujących robi pozytywne albo negatywne wrażenie (taxi).
Nie ma choćby przebiegu z ostatniego badania. Innymi słowy dwie kluczowe
informacje nie istnieją. Fajnie.
Cała ta dyskusja o kompach z Tesco i tabletach z Biedronki ma uzmyslowić
że nie zrobiono niczego rewolucyjnego. Gorzej, to co mamy mamy o 20 lat
za późno. Ja nie wątpie że obecny system wykrywa przekręty. Ale wiele
tych funkcji mozna było mieć 20 lat temu na znacznie uboższej
technologii. Co się stało że tak się nie stało? Nie musisz mi tłumaczyć
jak się rozwiązuje duże problemy bazodanowe. Ja to wiem. Chodzi o
uzmysowienie, że rzucono ochłap w postaci prymitywnego systemu który
powinien powstać 20 lat temu na byle czym. Czy tam w tle są
super-magiczne algorytmy data mining które sugerują tak długi czas
implementacji? Może, ale sądząc po tym że sprawa jest nakręcana
politycznie - szczerzę wątpię.
-
44. Data: 2014-07-29 09:29:09
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>
Dnia 2014-07-28, o godz. 20:33:50
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> napisał(a):
> On 2014-07-28 14:10, Ergie wrote:
> > IBM w Katowicach, oraz i3D w Gliwicach wysysają wszystko.
>
> Też pracuje w Katowicach. Widzę od kilku lat degradację - jakość
> studenta spada na pysk (nowa forma edukacji, więcej tumanizmu itp),
> wysokie wymagania, niska wiedza.
Ja mam paroletnie doświadczenia z prywatnymi szkołami wyższymi w
Warszawie prowadzącymi kierunki informatyczne. Kadra "naukowa" głównie z
uczelni nie znająca nowszych technik i nie mająca praktyki bo np.
przepracowali całe życie jako wykładowcy jakiegoś przedmiotu (fizyka,
matematyka etc.). Jako prowadzący ćwiczenia młodzi
inżynierowie/magistrzy dla których często to pierwsza pracy. Studenci
po części z miasta a po części z okolic w promieniu kilkudziesięciu
kilometrów. Ludzie którzy przez studia - poza obowiązkowymi - nie
mieli żadnej praktyki zawodowej. Do obsługi szkolnego systemu IT
zatrudniają studentów którzy coś tam umieją ale zamiast wypłaty dają im
darmowe czesne. Ambicją absolwenta jest po uzyskaniu dyplomu inżyniera
praca w urzędzie gminy/powiatu jako informatyk zakładowy gdzie głównie
będzie zajmował się wklepywaniem tekstów na stronę WWW i wymianą
tonerów w drukarkach.
Na tym tle zwykle wyróżnia się wśród studentów grupka starszych ludzi
którzy pracują w zawodzie od lat i przyszli na uczelnię tylko dla
dyplomu. Zwykle ćwiczenia - zwłaszcza przedmioty zawodowe - zaliczają na
pierwszych zajęciach. ;-)
Zdrówko
-
45. Data: 2014-07-29 10:43:42
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lr668e$2t1$...@n...news.atman.pl...
>> Skąd założenie że to jest "śmieszna" baza.
> Jest pusta. Wiele informacji nie istnieje. Dopiero są wprowadzane. Skoro
> danych nie ma, to nie ma jak ocenić skutecznośc algorytmów data mining. A
> więc zgaduję że ich nie ma, albo sa w formie "u mnie działa" i dopiero
> "się zobaczy panie kierowniku".
Tego nie wiemy, może ona jest "pusta" tylko od strony klienta WWW. Całkiem
możliwe a w zasadzie pewne że zbieranych jest znacznie więcej informacji niż
udostępnianych.
>> Masz dostęp do specyfikacji?
> Mam dostep do jednej strony interfejsu. Interfejs ten mógł powstać 20 lat
> temu. Czemu nie powstał? Czemu od 20 lat nie wpisuje się danych choćby do
> kompa z Tesco z bazą na MySQL? Śmieszne? No pewno że śmieszne do momentu
> kiedy się zrozumie że ... wystarczające. Bo lepsze jest coś niż nic. Mój
> samochód nie ma w "osi czasu" bardzo istotnej informacji, która na wielu
> kupujących robi pozytywne albo negatywne wrażenie (taxi). Nie ma choćby
> przebiegu z ostatniego badania. Innymi słowy dwie kluczowe
. informacje nie istnieją. Fajnie.
Przebiegi są dopiero od tego roku i pojawiają się z poślizgiem. To nie jest
baza na teraz. To jest baza dla tych co za 5 lat będą kupować samochód i
zobaczą sobie 5 przebiegów i na tej podstawie będą mogli coś stwierdzić.
> Cała ta dyskusja o kompach z Tesco i tabletach z Biedronki ma uzmyslowić
> że nie zrobiono niczego rewolucyjnego. Gorzej, to co mamy mamy o 20 lat za
> późno.
Pełna zgoda.
> Ja nie wątpie że obecny system wykrywa przekręty. Ale wiele tych funkcji
> mozna było mieć 20 lat temu na znacznie uboższej technologii.
Oczywiście, ale nie o tym pisałem tylko o cenie. Ja się odniosłem do
problemu dlaczego tak drogo, a nie dlaczego dopiero teraz.
> Co się stało że tak się nie stało? Nie musisz mi tłumaczyć jak się
> rozwiązuje duże problemy bazodanowe. Ja to wiem. Chodzi o uzmysowienie, że
> rzucono ochłap w postaci prymitywnego systemu który powinien powstać 20
> lat temu na byle czym.
Zapytaj tych co rządzili 20 lat temu. Przy takim podejściu to wychodzi że
lepiej nic nie robić.
Jak nie było systemu to cisza teraz jest to lament że tak późno.
Jak poprzednie rządy nie budowały autostrad (albo budowały tyle co nic) to
byłą cisza, jak nagle zbudowano więcej niż przez poprzednie 20 lat to jest
lament że była roczna lub dwuletnia obsuwa.
Każdy powód dobry do narzekania.
Pozdrawiam
Ergie
-
46. Data: 2014-07-29 21:44:46
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-07-28 10:52, NetiaAbonent wrote:
>> Czyli zamiast tabletu z Biedronki wybieramy komputer z Tesco. Moc
>> obliczeniowa 10x większa. Powinno załatwić wszelkie problemy z
>> rejestracją samochodów na nastepne 5-10 lat. Potem się weźmie nowszy
>> komputer z Tesco.
> Pierdoły opowiadasz.
Możesz je zawsze merytorycznie obalać.
-
47. Data: 2014-07-29 21:54:03
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-07-29 10:43, Ergie wrote:
> Przebiegi są dopiero od tego roku i pojawiają się z poślizgiem.
*DLACZEGO*? Skąd ten poślizg? Komputery są spięte przez proxy z Proxima
Centauri? Jak to można merytorycznie uzasadnić? W sensie informatycznym.
Mają limit wysyłania danych na LTE? Przegrywają na dyskietki? Skanują
wydruki? WTF?
> a nie dlaczego dopiero teraz.
Ja raczej pytam dlaczego dopiero teraz *wprowadzają* dane. Wprowadzić
można było do byle czego wieki temu.
> Zapytaj tych co rządzili 20 lat temu. Przy takim podejściu to wychodzi
> że lepiej nic nie robić.
Odwrotnie, robić cokolwiek, nawet "nieprofesjonalnie" ale robioąc krok
do przodu. Nie wiem dlaczego profesjonalizm oznacza w tym kraju
uroczyste przecinanie wstęgi w serwerowniach zajmujących pół budynku i
nie robiących wiele więcej niż kilka pecetow z Tesco w piwnicy.
> Każdy powód dobry do narzekania.
Systemy informatyczne napędzane politycznie są znakomite do tego celu.
Wszystkie, jak sięgam pamięcią.
-
48. Data: 2014-07-29 22:59:52
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Sebastian Biały h...@p...onet.pl ...
>> Przebiegi są dopiero od tego roku i pojawiają się z poślizgiem.
>
> *DLACZEGO*? Skąd ten poślizg? Komputery są spięte przez proxy z Proxima
> Centauri? Jak to można merytorycznie uzasadnić? W sensie informatycznym.
> Mają limit wysyłania danych na LTE? Przegrywają na dyskietki? Skanują
> wydruki? WTF?
>
Az zapytałem dziś w SKO - wysyłają dane z kilkudniowym opóźnieniem.
Czy na hisotria pojazdu jest widoczny ten przebieg?
Bo przy moich autach nie widac.
>> a nie dlaczego dopiero teraz.
>
> Ja raczej pytam dlaczego dopiero teraz *wprowadzają* dane. Wprowadzić
> można było do byle czego wieki temu.
>
Ale wczesniej chyba SKO nie wprowadzały do systemu przebiegu.
Myle się?
-
49. Data: 2014-07-29 23:10:16
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 29 Jul 2014 20:59:52 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:
> Użytkownik Sebastian Biały h...@p...onet.pl ...
>
>>> Przebiegi są dopiero od tego roku i pojawiają się z poślizgiem.
>>
>> *DLACZEGO*? Skąd ten poślizg? Komputery są spięte przez proxy z Proxima
>> Centauri? Jak to można merytorycznie uzasadnić? W sensie
>> informatycznym. Mają limit wysyłania danych na LTE? Przegrywają na
>> dyskietki? Skanują wydruki? WTF?
>>
> Az zapytałem dziś w SKO - wysyłają dane z kilkudniowym opóźnieniem. Czy
> na hisotria pojazdu jest widoczny ten przebieg? Bo przy moich autach nie
> widac.
u mnie widać ale tylko z przeglądu po wprowadzeniu nowych przepisów
>
>>> a nie dlaczego dopiero teraz.
>>
>> Ja raczej pytam dlaczego dopiero teraz *wprowadzają* dane. Wprowadzić
>> można było do byle czego wieki temu.
>>
> Ale wczesniej chyba SKO nie wprowadzały do systemu przebiegu. Myle się?
nie wprowadzały. Niektóre rejestrowały u siebie w systemie ale nie było
to wymagane.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
50. Data: 2014-07-29 23:10:50
Temat: Re: historiapojazdu.gov.pl - ciekawe, kiedy to sie rozkreci ;)
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-07-29 22:59, Budzik wrote:
>> *DLACZEGO*? Skąd ten poślizg? Komputery są spięte przez proxy z Proxima
>> Centauri? Jak to można merytorycznie uzasadnić? W sensie informatycznym.
>> Mają limit wysyłania danych na LTE? Przegrywają na dyskietki? Skanują
>> wydruki? WTF?
> Az zapytałem dziś w SKO - wysyłają dane z kilkudniowym opóźnieniem.
*DLACZEGO*? Siedzę właśnie na zadupiu na jakimś gównianym łączu przez
gówniana sieć komórkową i mam max 200ms pinga do czegokolwiek na tej
planecie. A tu ktoś ma kilka dni? Może to SKO było poza granicą układu
słonecznego?
> Czy na hisotria pojazdu jest widoczny ten przebieg?
> Bo przy moich autach nie widac.
U mnie nie widać.
>> Ja raczej pytam dlaczego dopiero teraz *wprowadzają* dane. Wprowadzić
>> można było do byle czego wieki temu.
> Ale wczesniej chyba SKO nie wprowadzały do systemu przebiegu.
> Myle się?
Chodzi o wszystkie dane z CEPIK. Nie tylko przebieg. Nagle się ktoś
obudził i zaczął wprowadzać albo udostepniać przez WWW. Tylko dlaczego
na raty? Jak to informatycznie uzasadnić?