-
31. Data: 2017-08-04 17:14:08
Temat: Re: gazoport
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59848a91$0$5158$6...@n...neostrada
.pl...
>Panowie ważny jest udział płac w wartości dodanej.
>W 2005 roku wynosił 37,5%. Resztę zabierał kapitalista. :(
>https://pl.wikipedia.org/wiki/Stopa_warto%C5%9Bci_d
odatkowej
Ale w jakim zakresie liczone ?
W skali przedsiebiorstw produkcyjnych w kraju, to przy modnym
outsourcingu, mozemy miec jeszcze mniej.
J.
-
32. Data: 2017-08-04 17:29:40
Temat: Re: gazoport
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:36a24c80-ff11-4b92-8fbc-548e13522168@go
oglegroups.com...
W dniu piątek, 4 sierpnia 2017 20:24:26 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
>> Bo chyba nie gdzies dalej - przy tych wszelakich wirtualnych
>> rurociagach wszystko mozliwe.
>Eksportujemy wirtualny gaz? Księgowość kwantowa :-)
Nie ksiegowosc, tylko teleportacja kwantowa :-)
Np kupujemy od Rosjan 10mld m3 gazu z dostawa przez Ukraine, Ukraina
kupuje od Rosjan tez 10 mld, Rosja wtlacza do rury 20 mld ... po czym
my sprzedajemy Ukrainie 5 mld, z dostawa ta sama rura.
No co, gaz to pojedyncze czasteczki i kupa miejsca miedzy nimi. Jedne
czasteczki moga w prawo, a inne w lewo rownoczesnie zap* :-)
A gaz oczywiscie sprzedalismy jej z Kataru :-)
J.
-
33. Data: 2017-08-04 18:21:17
Temat: Re: gazoport
Od: 4...@g...com
To nie chodzi o niemiecki rynek. Znajdz sobie mape gazociagow w Polsce moze
zrozumiesz o co mi chodzilo. Bez gazoportu Polske od gazu mozna z dwoch stron odciac
w czasie potrzebnym do zakrecenia dwoch zaworow. Daje to ogromne mozliwosci do
zmuszania do okreslonych zachowan jak by to prawnik powiedzial. Poza tym za przesyl
gazu przez Polske trzeba placic a rura na dnie Baltyku po kosztach pompuja do
Niemiec. Dlatego ze nie jestesmy kluczowym odbiorca dostawca ruskiego gazu moze nas
odlaczyc. A jak nie bylo rurociagu na dnie Baltyku to nie mogl.
-
34. Data: 2017-08-04 18:57:05
Temat: Re: gazoport
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik 4kogutek44 napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d0eaf240-9ceb-4db3-93a6-782938f9dcf5@go
oglegroups.com...
>To nie chodzi o niemiecki rynek. Znajdz sobie mape gazociagow w
>Polsce moze zrozumiesz o co mi chodzilo. Bez gazoportu Polske od gazu
>mozna z dwoch stron odciac w czasie potrzebnym do zakrecenia dwoch
>zaworow. Daje to ogromne mozliwosci do zmuszania do okreslonych
>zachowan jak by to prawnik powiedzial. Poza tym za przesyl gazu przez
>Polske trzeba placic a rura na dnie Baltyku po kosztach pompuja do
>Niemiec. Dlatego ze nie jestesmy kluczowym odbiorca dostawca ruskiego
>gazu moze nas odlaczyc. A jak nie bylo rurociagu na dnie Baltyku to
>nie mogl.
Sugerujesz, ze Niemcy taki szantazyk mieli w planach ?
Kto ich tam wie ... moze w "miekkiej" wersji - zakreci sie dwa kurki,
to oni nas bratersko poratuja, oczywiscie po oplaceniu oplaty
transportowej, nawet nie wyzszej, niz dla innych odbiorcow ...
A na rynku sie ponoc dzieje
http://natemat.pl/211863,trump-opchnie-polsce-najdro
zszy-gaz-w-historii-i-jeszcze-bedziemy-zadowoleni
A teraz jeszcze embargo na Katar.
Za to ponoc Rosjanom zmiekla rura i schodza z ceny.
No ale to im gul skoczy :-)
J.
-
35. Data: 2017-08-04 19:46:36
Temat: Re: gazoport
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-08-04 o 17:14, J.F. pisze:
> Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:59848a91$0$5158$6...@n...neostrada
.pl...
>> Panowie ważny jest udział płac w wartości dodanej.
>> W 2005 roku wynosił 37,5%. Resztę zabierał kapitalista. :(
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Stopa_warto%C5%9Bci_do
datkowej
>
> Ale w jakim zakresie liczone ?
>
> W skali przedsiebiorstw produkcyjnych w kraju, to przy modnym
> outsourcingu, mozemy miec jeszcze mniej.
Uczą jeszcze ekonomii w politechnice, czy już nie?
Ja miałem dodatkowo niezłe wykłady z gospodarki energetycznej.
W pracy próbowałem zastosować te metody, za co dostałem OPR,
bo rzekomo wszedłem w nie swoje kompetencje.
Decydenci niestety chcą mieć swobodę w podejmowaniu decyzji.
WM
-
36. Data: 2017-08-04 20:08:01
Temat: Re: gazoport
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5984b2fb$0$15197$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2017-08-04 o 17:14, J.F. pisze:
> Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
>>> Panowie ważny jest udział płac w wartości dodanej.
>>> W 2005 roku wynosił 37,5%. Resztę zabierał kapitalista. :(
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Stopa_warto%C5%9Bci_do
datkowej
>
>> Ale w jakim zakresie liczone ?
>
>> W skali przedsiebiorstw produkcyjnych w kraju, to przy modnym
>> outsourcingu, mozemy miec jeszcze mniej.
>Uczą jeszcze ekonomii w politechnice, czy już nie?
To mi wyglada na pojecie z ekonomii socjalizmu, to tej juz od 27lat
nie ucza :-)
J.
-
37. Data: 2017-08-04 21:06:02
Temat: Re: gazoport
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Panowie ważny jest udział płac w wartości dodanej.
>>>> W 2005 roku wynosił 37,5%. Resztę zabierał kapitalista. :(
>>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Stopa_warto%C5%9Bci_do
datkowej
>>>
>>> Ale w jakim zakresie liczone ?
>>>
>>> W skali przedsiebiorstw produkcyjnych w kraju, to przy modnym
>>> outsourcingu, mozemy miec jeszcze mniej.
>>
>> Uczą jeszcze ekonomii w politechnice, czy już nie?
>
> To mi wyglada na pojecie z ekonomii socjalizmu, to tej juz od
> 27lat nie ucza :-)
Jest też takie pojęcie, jak udział płac (a ściślej dochodów
indywidualnych) w całym produkcie krajowym. Czyli ile kasy
człowiek ma w ręce i sam wydaje, w stosunku do tego, co w jego
imieniu wydaje państwo. Teraz to jest jakieś pół na pół.
W czasach, gdy uczono ekonomii socjalizmu, ludzie decydowali
o mniej niż dziesięciu procentach wypracowanego dochodu.
Reszta była w rękach państwa. Ten krwiopijczy kapitalista
i tak nie jest taki zły.
--
Jarek
-
38. Data: 2017-08-04 21:12:54
Temat: Re: gazoport
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5982271a$0$5147$6...@n...neostrada
.pl...
>A propos naszego gazoportu
>Statek AL HAMLA,
>https://www.vesselfinder.com/?imo=9337743
No i odplynal po poludniu.
Jakies poltorej doby w porcie stal ... to moglibysmy miec dostawe co
dwa dni, czy odgazowanie dluzej zajmie.
Odplynal lzejszy o 2.6m - jesli wierzyc danym o zanurzeniu.
A teraz plynie do Las Palmas ... na Kanary ?
Czy tylko tak symbolicznie podali, a plynie do Maroka po nowy gaz ?
J.
-
39. Data: 2017-08-04 21:13:37
Temat: Re: gazoport
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-08-04 o 20:08, J.F. pisze:
> Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5984b2fb$0$15197$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2017-08-04 o 17:14, J.F. pisze:
>> Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
>>>> Panowie ważny jest udział płac w wartości dodanej.
>>>> W 2005 roku wynosił 37,5%. Resztę zabierał kapitalista. :(
>>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Stopa_warto%C5%9Bci_do
datkowej
>>
>>> Ale w jakim zakresie liczone ?
>>
>>> W skali przedsiebiorstw produkcyjnych w kraju, to przy modnym
>>> outsourcingu, mozemy miec jeszcze mniej.
>
>> Uczą jeszcze ekonomii w politechnice, czy już nie?
>
> To mi wyglada na pojecie z ekonomii socjalizmu, to tej juz od 27lat nie
> ucza :-)
>
Ciekaw jestem jak wygląda ekonomia kapitalistyczna? :)
Prowadzi się jakieś obliczenia dla gospodarki skojarzonej?
WM
-
40. Data: 2017-08-04 21:42:14
Temat: Re: gazoport
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>>>> Panowie ważny jest udział płac w wartości dodanej.
>>>>> W 2005 roku wynosił 37,5%. Resztę zabierał kapitalista. :(
>>>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Stopa_warto%C5%9Bci_do
datkowej
>> Uczą jeszcze ekonomii w politechnice, czy już nie?
>> To mi wyglada na pojecie z ekonomii socjalizmu, to tej juz od
>> 27lat nie ucza :-)
>Jest też takie pojęcie, jak udział płac (a ściślej dochodów
>indywidualnych) w całym produkcie krajowym. Czyli ile kasy
>człowiek ma w ręce i sam wydaje, w stosunku do tego, co w jego
>imieniu wydaje państwo. Teraz to jest jakieś pół na pół.
>W czasach, gdy uczono ekonomii socjalizmu, ludzie decydowali
>o mniej niż dziesięciu procentach wypracowanego dochodu.
>Reszta była w rękach państwa. Ten krwiopijczy kapitalista
>i tak nie jest taki zły.
Hm, ale jak to liczyc w socjalizmie ?
W zlotowkach, w dolarach, jeszcze inaczej ?
Zna ktos opodatkowanie w tamtych czasach ? Ile przedsiebiorstwa
panstwowe wplacaly do budzetu ?
Czy moze chodzi o to, ze dzis to panstwo zabierze polowe, pracownicy
iles tam zarobia, a o reszcie zadecyduje kapitalista.
A za PRL podobnie, tylko w przedsiebiorstwie tez decyduje panstwo :-)
A tak swoja droga - jak licza ten produkt krajowy?
Nie bardzo sobie wyobrazam jak to policzyc...
J.