-
11. Data: 2009-08-16 14:06:35
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: Zbych <a...@o...pl>
kogutek pisze:
> Żeby się wbił to potrzebuje wytrzymałości na ściskanie przy określonej długości
> i ostry czubek.
Przy tej średnicy to cały światłowód jest ostrym czubkiem. Drut
miedziany w lince ma większą średnicę a też potrafi się wbić w palec.
> A nawet jak by przeszedł przez skórę to zostanie rozpoznany jako ciało
> obce, zrobi się torbiel i zostanie wypchnięty na zewnątrz.
Co nie zmienia faktu, że trochę to potrwa i przyjemne nie jest. A całą
sprawę utrudnia fakt, że taki światłowód jest słabo widoczny i pęsetą
ciężko to wyjąć.
--
przeciez moje rozumowanie bylo bez skazy,
no sam bym wskoczyl do tego wulkanu,
ale kto by tak pieknie gwizdal...
-
12. Data: 2009-08-16 14:29:36
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> kogutek pisze:
>
> > Żeby się wbił to potrzebuje wytrzymałości na ściskanie przy określonej długości
> > i ostry czubek.
>
> Przy tej średnicy to cały światłowód jest ostrym czubkiem. Drut
> miedziany w lince ma większą średnicę a też potrafi się wbić w palec.
>
> > A nawet jak by przeszedł przez skórę to zostanie rozpoznany jako ciało
> > obce, zrobi się torbiel i zostanie wypchnięty na zewnątrz.
>
> Co nie zmienia faktu, że trochę to potrwa i przyjemne nie jest. A całą
> sprawę utrudnia fakt, że taki światłowód jest słabo widoczny i pęsetą
> ciężko to wyjąć.
>
> --
> przeciez moje rozumowanie bylo bez skazy,
> no sam bym wskoczyl do tego wulkanu,
> ale kto by tak pieknie gwizdal...
Niby masz rację. Ale przy probie wbicia tak cienkich rzeczy w skórę liczy się
nie tylko średnica ale i długość wbijanego elementu. Spróbuj wbić w palec cienki
miedziany drucik o długości 0,5mm. Nie da się. Tak samo nie da się wbić takiego
drucika długiego na 10 centymetrów. Nie wbijałem sobie światłowodu w palec. Ale
po doświadczeniach jakie mam z wbijaniem sobie w skórę opiłków, drucików,
szkiełek twierdzę ze trzeba mieć sporego pecha i musi być spełnionych tak dużo
warunków że akurat przypadkowe wbicie sobie światłowodu w skórę jest mniej
prawdopodobne niż to że za chwilę będę miał zawał. A twierdzenie ze może się
dostać do krwiobiegu mogę traktować jako niczym nie potwierdzoną bzdurę. Nie mam
pojęcia jak w XXI wieku można publicznie głosić taki trzeci rodzaj prawdy, gówno
prawdy dla ścisłości. Co innego szlifierka. Przy pracy bez osłon i okularów
prawdopodobieństwo odwiedzenia okulisty jest prawie stu procentowe.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2009-08-16 15:52:54
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "nuclear2001" <n...@p...onet.pl>
A nawet jak by przeszedł przez skórę to zostanie rozpoznany jako ciało
> obce, zrobi się torbiel i zostanie wypchnięty na zewnątrz. Noża wbitego w
> brzuch
> organizm człowieka sam się nie pozbędzie. Ale z takimi małymi elementami
> radzi
> sobie doskonale.
spotykałem sie juz nieraz ze jak się wbił w palca jakis okruch (czysty)
czegos nieorganicznego, np włókna szklanego czy jakis pechowy opiłek metalu
to nie chciał jakos sam wyjsc nawet po dłuzszym czasie, tylko przy drzazgach
z drewna ma sie pewnosc ze kiedys wyjdzie.
-
14. Data: 2009-08-16 16:46:34
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "k...@o...pl" <k...@o...pl>
On 16 Sie, 17:52, "nuclear2001" <n...@p...onet.pl> wrote:
> A nawet jak by przeszedł przez skórę to zostanie rozpoznany jako ciało
Ja miałem tę nieprzyjemność wbicia sobie w palec wskazujący prawej
ręki igły z waty szklanej.
Nikomu tego nie życzę... nawet wrogowi. Przez pierwsze pół roku kłuło
mnie przy każdym użyciu opuszka palca. Później, przez następne pół
roku pod skórą robiło mi się coś twardego. To powodowało przecieranie
się nasórka i skóry. Wokoło przetarcia robiła się twarda obwódka.
Całość niby nieduże ale 3 mm na opuszcze palca okropnie przeszkadało.
Po około 2 latach wkurzyłem się i żyletką sam sobie zrobiłem operację.
Przeciąłem skórę i ze środka wypłynęła gęsta, żółta ropa. Po
wyciśnięciu ropy i rozwodnionej krwi szybko wszystko się zagoiło.
Teraz mam tylko defekt linni papilarnych i bardzo niemiłe wspomnienia.
Wszystkim zalecam dużą ostrożność w zabawach z małymi szklanymi
igiełkami.
-
15. Data: 2009-08-16 19:16:37
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik k...@o...pl napisał:
> Ja miałem tę nieprzyjemność wbicia sobie w palec wskazujący prawej
> ręki igły z waty szklanej.
Zgadza się. Włókienko z waty szklanej jest bardzo wredne ale włókno
światłowodowe jest o wiele grubsze i jakoś go w skórze nie widzę.
Mnie uczyli, że światłowody szkodzą na oczy:
gdy z drugiej strony świeci laser a ktoś chce złączkę lub włókno oglądać
przez lupę,
gdy włókno wbije się w oko i tylko tam - inne miejsca nie są zagrożone.
Spawacze światłowodów nigdy większych cudów z zabezpieczeniami nie
robili. Tylko przy bardzo starych, polskich spawarkach zakładali
okulary, bo mocno świeciło ultrafioletem w momencie zapalenia łuku
elektrycznego.
Może teraz są inne normy ale włókno z waty szklanej a z kabla
światłowodowego to jest spora różnica.
Maciek
-
16. Data: 2009-08-16 19:53:56
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "kk" <...@...pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@p...com> napisał w wiadomości
news:h69mhn$mku$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik k...@o...pl napisał:
>> Ja miałem tę nieprzyjemność wbicia sobie w palec wskazujący prawej
>> ręki igły z waty szklanej.
>
> Zgadza się. Włókienko z waty szklanej jest bardzo wredne ale włókno
> światłowodowe jest o wiele grubsze i jakoś go w skórze nie widzę.
> Mnie uczyli, że światłowody szkodzą na oczy:
> gdy z drugiej strony świeci laser a ktoś chce złączkę lub włókno oglądać
> przez lupę,
> gdy włókno wbije się w oko i tylko tam - inne miejsca nie są zagrożone.
> Spawacze światłowodów nigdy większych cudów z zabezpieczeniami nie robili.
> Tylko przy bardzo starych, polskich spawarkach zakładali okulary, bo mocno
> świeciło ultrafioletem w momencie zapalenia łuku elektrycznego.
> Może teraz są inne normy ale włókno z waty szklanej a z kabla
> światłowodowego to jest spora różnica.
> Maciek
>
>
Teraz światłowodów już się nie spawa (tak często).
Są tańsze i szybsze w użyciu złączki mechaniczne.
Ale każdy "autoryzowany" monter na szkoleniu ma powiedziane, że odpady ma
zbierać do specjalnego pojemnika a nie rzucać gdzie popadnie.
-
17. Data: 2009-08-16 21:54:35
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "Sundayman" <s...@p...onet.pl>
> dostać do krwiobiegu mogę traktować jako niczym nie potwierdzoną bzdurę.
> Nie mam
> pojęcia jak w XXI wieku można publicznie głosić taki trzeci rodzaj prawdy,
> gówno
> prawdy dla ścisłości. Co innego szlifierka. Przy pracy bez osłon i
> okularów
> prawdopodobieństwo odwiedzenia okulisty jest prawie stu procentowe.
Kogutek jak zwykle opowiada o swoich przekonaniach...
Tak się natomiast składa, że mam do czynienia ze światłowodami zawodowo, i
ostatnio miałem okazję założyć 200 złącz ST, ręcznie przygotowując każde
włókno.
I jest dokładnie jak powiedział któryś z kolegów wcześniej - rdzeń
światłowodu multimodowego to ma 50 mikrometrów.
Wbicie sobie tego w skórę jest tak proste jak pierdnięcie. W dodatku jest to
szkło - a więc potem całkowicie nie widać co i jak.
O ryzyku odpryśnięcia np. podczas ułamywania włókna (co jest standardowym
procesem przy ręcznej obróbce) - i wpadnięciu tego do oka nawet nie warto
wspominać.
Ja w każdym razie robię takie rzeczy w PORZĄDNYCH okularach (specjalnie do
tego celu, chroniących także z boku i z góry).
Nie wiem, czy to możliwe na 100%, że odłamek światłowodu może dostać się do
krwiobiegu - ale przy jego grubości jest to zdecydowanie możliwe.
Na szkoleniu dotyczącym pracy ze światłowodami jest to pierwsza rzecz, przed
którą nas ostrzegali - podobno był taki wypadek śmiertelny.
Ponadto odpady światłowodowe powinny być traktowane z tego powodu jako
niebezpieczne - ja sam zbieram WSZYSTKIE odłamki (mam do tego specjalny
pojemnik).
Porówanie Kogutka światłowodu do drucika 0.5mm jest po prostu śmieszne...
Tak, że zdecydowanie odradzam koledze zabawę ze światłowodem. W dodatku i
tak taki prawdziwy światłowód się do tego celu NIE NADAJE.
Jego średnica jest za mała - po prostu tego NIE WIDAĆ. W dodatku, zeby
uzyskać prostopadłą powierzchnię końcówki włókna, potrzebne jest specjalne
narzędzie -
najpierw tzw. stripper do zdjęcia zewnętrznej powłoki, potem specjalna
łamaczka do włókien. Każde z tych narzędzi to spora kwota (przynajmniej ok.
1000 zł).
Przy ułamaniu włókna "ręką" jego końcówka jest taka, że nawet świecąc silnym
źródłem światła w już zarobiony (porządnie) koniec światłowodu - można mieć
problem z dojrzeniem tego światła na drugim końcu (i to trzymając je w
ręku - np. żeby wybrać właściwie włókno z kilku)...
Zatem, nie opowiadaj Kogutek pierdół, o których nie masz pojęcia.
-
18. Data: 2009-08-16 22:43:48
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "Artur" <z...@o...pl>
Użytkownik "Sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h69v6q$hie$1@news.onet.pl...
> I jest dokładnie jak powiedział któryś z kolegów wcześniej - rdzeń
> światłowodu multimodowego to ma 50 mikrometrów.
no i co z tego?
> Wbicie sobie tego w skórę jest tak proste jak pierdnięcie.
hmmm... tez sie troche naspawalem i nigdy nic mi sie nie wbilo
> W dodatku
> jest to szkło - a więc potem całkowicie nie widać co i jak.
> O ryzyku odpryśnięcia np. podczas ułamywania włókna (co jest standardowym
> procesem przy ręcznej obróbce)
dziwne, nie slyszalem zeby lamanie swiatlowodow bylo normalna praktyka... na
ogol uzywa sie narzedzi do obcinania, czasem jak cos sie zle zespawa to
lamie swiatlowod ale to z lenistwa bo nie chce mi sie siegac po obcazki ale
zdaza sie to sporadycznie i nie nazwalbym tego standardowym procesem
> - i wpadnięciu tego do oka nawet nie warto wspominać.
> Ja w każdym razie robię takie rzeczy w PORZĄDNYCH okularach (specjalnie
> do tego celu, chroniących także z boku i z góry).
wow...
> Nie wiem, czy to możliwe na 100%, że odłamek światłowodu może dostać się
> do krwiobiegu - ale przy jego grubości jest to zdecydowanie możliwe.
tez mowisz o swoich przekonaniach a czepiales sie kogutka
> Na szkoleniu dotyczącym pracy ze światłowodami jest to pierwsza rzecz,
> przed którą nas ostrzegali - podobno był taki wypadek śmiertelny.
a nie no, jak tak mowili na szkoleniu...
> Zatem, nie opowiadaj Kogutek pierdół, o których nie masz pojęcia.
jak widac majac pojecie tez mozna opowiadac pierdoly...
--
Pozdrawiam
/pisząc na priv usuń z adresu myślnik/
-
19. Data: 2009-08-17 13:04:00
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Artur" napisał:
> dziwne, nie slyszalem zeby lamanie swiatlowodow bylo normalna praktyka...
> na ogol uzywa sie narzedzi do obcinania, czasem jak cos sie zle zespawa to
> lamie swiatlowod ale to z lenistwa bo nie chce mi sie siegac po obcazki
> ale zdaza sie to sporadycznie i nie nazwalbym tego standardowym procesem
nie wiem co ty tam sapawasz, pwenie ostro w czajnik:O)
ale na pewno brakuje ci wyobraźni, bo przedmówcy piszący o zagrożeniach ze
strony szklanych światłowodów telekomunikacyjnych mają 100% racji, tylko ja
tam bym się może nie obawiał wbijania tych szpilek w palce (a co tam dla
twardziela:O) tylko wyobraź sobie sytuację kiedy będziesz miał na rękach
kawałki tych światłowodów (gołym okiem ich nie widać nawet) i zjesz sobie
posiłek i dostaną ci się te włukna do przewodu pokarmowego, albo wciągniesz
to sobie do płuc, jeśli wyobraźni ci nie starcza to już twój problem, ale ja
ci powiem że nikt i w żadnes sposób ci tego ze środka nie wyciągnie!:O)
-
20. Data: 2009-08-17 13:35:40
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> dziwne, nie slyszalem zeby lamanie swiatlowodow bylo normalna praktyka...
> na
> ogol uzywa sie narzedzi do obcinania, czasem jak cos sie zle zespawa to
> lamie swiatlowod ale to z lenistwa bo nie chce mi sie siegac po obcazki
> ale zdaza sie to sporadycznie i nie nazwalbym tego standardowym procesem
Tak to się kończy, jak ludzie dostają do ręki full automaty, które za nich
wszystko robią... :)
A o czymś takim jak np. to
http://www.fiberinstrumentsales.com/products/fiberop
ticsplicing_fiber-optic-mechanical-splicing-cleaver.
html
kolega słyszał kiedyś ?