-
21. Data: 2009-08-17 15:28:33
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "Michał" <m,wojtkow.nospam@wp.pl>
> witam,
> namierzylem u klienta ciekawy temat ( widze ze na alegro tez sie
> sprzedaje:) ) zrodlo swiatla, do niego wlozone wlokna swiatlowodu, efekt
> dosc ciekawy. pytanie - czy takie wlokna mozna wydlubac z jakiegos
> przewodu swiatlowodowego? jesli tak, to jak sie oznacza takie przewody -
> ilosc i grubosc zyl, tak jak normalne? np 10x0,5mm?po wydlubaniu srodka
> beda takie wlasnie wlokna?
> czy jako zrodlo swiatla moze byc zwykly led np 3W cree, ew. jakies p7 ?
> bede wdzieczny za jakies informacje:)
Generator nieba jaki ja znam zawiera "garść" światłowodów (średnica wiązki
ok 5cm)
W wiązkę świeci sobie halogen 12V 50W. Garść światłowodów jest podzielona na
kilkadziesiąt "mini wiązek"
a te powbijane są w sufit od góry. Materiał z jakiego jest zrobiony sufit to
jakiś termatex.
Dodatkowo pomiędzy zbiorczą wiązką a halogenem jest sobie szkło z wieloma
załamaniami tworzącymi pryzmaty.
Szkło kręci się na jakimś wolnoobrotowym silniku, co daje efekt mieniących
się gwiazd.
Efekt jak dla mnie niesamowity.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to może zrobić kilka fotek i wystawić na www.
Pozdrawiam Michał
-
22. Data: 2009-08-17 18:12:13
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Sundayman napisał:
> najpierw tzw. stripper do zdjęcia zewnętrznej powłoki, potem specjalna
> łamaczka do włókien. Każde z tych narzędzi to spora kwota (przynajmniej ok.
> 1000 zł).
Eeee tam :-). Jak nie do celów telekomunikacyjnych, to można zamiast
strippera użyć zapalniczki do opalenia lakieru. Przetrzeć spirytusem a
potem lekka rysa żyletką i złamanie (z jednoczesnym naciąganiem) na
gumce do mazania ołówków :-)
Takie coś działa tylko na prawdziwych światłowodach ze szkła. Plastiku
bym nie traktował zapalniczką.
Zdiwisz się, jak pod mikroskopem widać ładnie ciachnięte włókno - przy
odrobinie wprawy.
Dla postronnych uwaga - włókno światłowodowe jest pokryte lakierem,
dzięki czemu jest grubsze i więcej wytrzyma na zginanie. Mozna się
dziabnąć ale nie utkwi. Po zdjęciu lakieru otrzymujemy cienkie, bardzo
kruche włókienko, które może być niebezpieczne dla oka - jak pryśnie lub
siedząc zdradziecko na palcu, trafi tam w trakcie pocierania.
Maciek
-
23. Data: 2009-08-17 21:11:49
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "Sundayman" <s...@p...onet.pl>
> Eeee tam :-). Jak nie do celów telekomunikacyjnych, to można zamiast
> strippera użyć zapalniczki do opalenia lakieru. Przetrzeć spirytusem a
> potem lekka rysa żyletką i złamanie (z jednoczesnym naciąganiem) na gumce
> do mazania ołówków :-)
No, żeby sobie położyć kabelek między dwoma blokami to pewnie tak...
Tyle, że złącze będzie miało parę dB straty pewnie. No, ale do takich celów,
to jak się weźmie urządzenia, które mają bilans parenaście dB to i tak
będzie działać.
Ale nie wiem, czy np. na takim włóknie pójdzie gigabitowy ethernet...
Zgadzam się, że znajomośc metod McGyverowskich może być pomocna, no ale
raczej przy instalacji u klienta to bym nie polecał :)
Z firmowym zestawem 3M fibrlock miałem choleryczny problem, żeby mi potem
podpisali odbiór, bo się okazało, że sporo włókien miało ponad
"telekomunikacyjne" 0.75 dB
Musiałem potem te najbardziej kiepskie pospawać.
Od tego czasu mam pewną awersję do złączek mechanicznych. Jednak co spaw to
spaw....
-
24. Data: 2009-08-17 22:42:46
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "Sundayman" <s...@p...onet.pl>
> Dodatkowo pomiędzy zbiorczą wiązką a halogenem jest sobie szkło z wieloma
> załamaniami tworzącymi pryzmaty.
> Szkło kręci się na jakimś wolnoobrotowym silniku, co daje efekt mieniących
> się gwiazd.
> Efekt jak dla mnie niesamowity.
żeby to wyglądało jeszcze lepiej, trzeba zrobić sufit opuszczony kilka cm, w
tej powierzchni wyciąć "okno" o dowolnym kształcie, światłowody montować w
widocznej przez to "okno" górnej częśći, dodatkowo pomalowanej na ciemny
kolor.
coś takiego jak tu http://www.youtube.com/watch?v=dsHUXTOFia8
sporo zdjęć też tu http://www.trinorthlighting.com/Star_Ceiling.htm
-
25. Data: 2009-08-17 23:26:51
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "Michał" <m,wojtkow.nospam@wp.pl>
>> Dodatkowo pomiędzy zbiorczą wiązką a halogenem jest sobie szkło z wieloma
>> załamaniami tworzącymi pryzmaty.
>> Szkło kręci się na jakimś wolnoobrotowym silniku, co daje efekt
>> mieniących się gwiazd.
>> Efekt jak dla mnie niesamowity.
>
> żeby to wyglądało jeszcze lepiej, trzeba zrobić sufit opuszczony kilka cm,
> w tej powierzchni wyciąć "okno" o dowolnym kształcie, światłowody montować
> w widocznej przez to "okno" górnej częśći, dodatkowo pomalowanej na ciemny
> kolor.
>
> coś takiego jak tu http://www.youtube.com/watch?v=dsHUXTOFia8
>
> sporo zdjęć też tu http://www.trinorthlighting.com/Star_Ceiling.htm
>
Dokładnie tak. Sufit musi być ciemny i jeśli nie będzie podwieszony nie ma
jak usmieścić nad nim światłowodów:)
Film jest fajny ale nie widzę żeby gwiazdy mieniły się. Te które ja znam
dodatkowo mienią się co powoduje właśnie to szkło
kręcące się pomiędzy halogenem a światłowodami.
Postaram się to jakoś udokumetować zdjęciami oraz filmikiem.
Google też sporo odpwiada na pytani "gwiezdne niebo"
Pozdrawiam Michał
-
26. Data: 2009-08-18 18:38:43
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Sundayman napisał:
> Zgadzam się, że znajomośc metod McGyverowskich może być pomocna, no ale
> raczej przy instalacji u klienta to bym nie polecał :)
A to tylko jako ciekawostka, bo spaw zawsze będzie lepszy, niż złączki -
nawet te prawdziwe. Pewnie nawet tańszy. Jakiś czas temu jeden spaw
kosztował 100zł. Do tego materiały na osłonę, czy mufa - cokolwiek było
potrzebne. Złączki stosuje się tylko tam, gdzie połączenie musi być
rozłączne. Przynajmniej w urządzeniach telekomunikacyjnych. Sieć na
światłowodach mnie ominęła, wiec nie wiem co tam jest w zwyczaju.
Maciek
-
27. Data: 2009-08-21 09:43:54
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: Verox <a...@b...veroxsystems.com>
On Sun, 16 Aug 2009 13:55:35 +0200, kk napisał:
> Światłowody telekomunikacyjne są bardzo cienkie.
> Przy łączeniu (zarabianiu) należy przestrzegać zasady, że wszelkie ścinki i
> odpady należy bardzo dokładnie zbierać.
> Kawałek ( np 0.5 cm - 1 cm) światłowodu potrafi przebić skórę (czasami
> bezboleśnie) i dostać się do krwioobiegu.
> Ewentualnie przez płuca z powietrzem.
> Wykryć się tego nie da żadanymi metodami - szkło.
Bzdury.
Moze sie wbic, prawda, do samej kosci, paskudnie ropieje, ale nic ponadto.
--
begin 755 signature.exe
[tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek
-
28. Data: 2009-08-21 11:47:31
Temat: Re: efekt nieba - gdzie kupic swiatlowod, jakie zrodlo swiatla?
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> On Sun, 16 Aug 2009 13:55:35 +0200, kk napisał:
> > Światłowody telekomunikacyjne są bardzo cienkie.
> > Przy łączeniu (zarabianiu) należy przestrzegać zasady, że wszelkie ścinki i
> > odpady należy bardzo dokładnie zbierać.
> > Kawałek ( np 0.5 cm - 1 cm) światłowodu potrafi przebić skórę (czasami
> > bezboleśnie) i dostać się do krwioobiegu.
> > Ewentualnie przez płuca z powietrzem.
> > Wykryć się tego nie da żadanymi metodami - szkło.
>
> Bzdury.
>
> Moze sie wbic, prawda, do samej kosci, paskudnie ropieje, ale nic ponadto.
>
>
> --
> begin 755 signature.exe
> [tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
> Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek
Oczywiście że z tym dostaniem się do krwiobiegu to bzdury. A żeby się wbił to
musi być spełnionych tyle warunków na raz że jest to prawie niemożliwe. Co nie
znaczy ze komuś się nie przytrafiło. Jak w drewnianym kościele może komuś cegła
spaść na głowę to i w skali globu takie przypadki wbicia się światłowodu muszą
się zdarzyć. Żywy człowiek jest skutecznie zabezpieczony przed takimi
zdarzeniami. Jak rośnie na skórze nacisk w jakimś miejscu to komórki zaczynają
się ściskać żeby nie dopuścić do przebicia. Tak jest zabezpieczony również układ
pokarmowy. Dlatego bez problemu można pogryźć i połknąć szklankę. Mnóstwo
ostrych krawędzi a bezboleśnie wylecą z drugiej strony i nic w środku nie
poprzecinają. Jeśli jednak się przebije to napisałeś że ropieje. Ale nie ropieje
od szkła tylko od bakterii jakie na nim i na skórze były. To że ropieje to
dobrze. Bo zostanie wypchnięte na zewnątrz samo. A jak by było czysto i by nie
ropiało to się torbiel robi. Jak jest niedaleko skory to taka torbiel po pewnym
czasie wyłazi na wierzch. Miałem wbity w rękę odprysk od młotka. Nawet nie
wiedziałem że sobie go wbiłem. W momencie wbijania nic nie poczułem bo bardzo
szybko się przebił. Zobaczyłem tylko że mi krew leci. Żadnej infekcji nie miałem
bo pomimo tego ze młotek był brudny to był czysty pod względem
bakteriologicznym. Po kilku latach odprysk sam wyszedł. Przez ten czas nie
miałem żadnych dolegliwości bo odprysk był mały i się torbiel zrobiła. Taka
grudka wielkości łepka od zapałki. Tam gdzie wyszedł nie ma najmniejszego śladu.
Tak samo by było jak by komuś wbił się kawałek światłowodu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl