eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodydzwon TIRa i Meganki na DK6
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 31. Data: 2010-07-09 09:40:50
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: Gabriel 'wilk' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>


    >>>Zdjęcie jest zrobione po akcji strażaków, mogli już zepchnąć wraki z
    >>>drogi.
    >>
    >>TIRa a wlasciwie caly zestaw?
    >
    >
    > A co, mieli go zostawić do przyszłych wakacji?
    Nie tylko ciezko TIRa(zestaw) zepchnac zwlaszcza ze jest rozbity - zazwyczaj
    potrzebny jest dobry
    holownik lub dzwig ;-)
    pozdrawiam

    --
    Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
    Oskar Wilde


  • 32. Data: 2010-07-09 10:11:31
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: Rafał <r...@o...pl>

    On 09.07.2010 09:40, Gabriel 'wilk' wrote:
    >
    >>>> Zdjęcie jest zrobione po akcji strażaków, mogli już zepchnąć wraki z
    >>>> drogi.
    >>>
    >>> TIRa a wlasciwie caly zestaw?
    >>
    >>
    >> A co, mieli go zostawić do przyszłych wakacji?
    > Nie tylko ciezko TIRa(zestaw) zepchnac zwlaszcza ze jest rozbity -
    > zazwyczaj potrzebny jest dobry holownik lub dzwig ;-)
    > pozdrawiam
    >
    Z tym że w tym przypadku, z materiału filmowego, widać że ta cieżarówka
    ma "tylko światła" rozbite, no i trochę plastików poszło. Śmiem
    twierdzić że o własnych siłach zjechała.


  • 33. Data: 2010-07-09 11:00:22
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Tomasz Pyra wrote:

    > Artur Miller pisze:
    > >Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:i14gk5$pn3$1@news.onet.pl...
    > > [...]
    > > > Aż dziw że ta panda to taki bezpieczny samochodzik. W sumie jak ja
    > > > wyciągnęli, to potłuczona i podrapana - ale nic więcej. Szczęście
    > > > w nieszczęściu miała. A jechała naprawdę szybko.
    > >
    > > a trzeba było ją do lasu i jeszcze wpdol spuścic zeby nie
    > > zapomniała za szybko tej lekcji ...
    >
    > W sumie ciekawe co ona sądzi o wypadku i całej takiej sytuacji.
    > Bo znam trochę ludzi którzy uczestniczyli, czy nawet spowodowali
    > dzwony (w przypadku jednej stłuczki to znam nawet obu uczestników,
    > którzy się na wzajem nie znali) i jedna rzecz jest dla wszystkich
    > wspólna - to nie była ich wina.

    Pierwsze słowa to były "jak by mi ustąpił to bym sie zmieściła". Potem
    zaczęła trochę histeryzować, że ją zwolnią.

    Zgrabna, ładna, tleniona blondzia, w eleganckim kostiumie, i kilogramem
    tapety...

    --
    Pozdro
    Massai


  • 34. Data: 2010-07-09 11:35:51
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: "Artur Miller" <a...@n...pl>


    Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:i16of6$dlq$1@news.onet.pl...
    >
    > Pierwsze słowa to były "jak by mi ustąpił to bym sie zmieściła". Potem
    > zaczęła trochę histeryzować, że ją zwolnią.
    >
    > Zgrabna, ładna, tleniona blondzia, w eleganckim kostiumie, i kilogramem
    > tapety...

    a łeb pusty jak werbel ...

    @



  • 35. Data: 2010-07-09 13:33:02
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: mw <m...@g...com>

    On 8 Lip, 22:43, "Papkin" <s...@s...net> wrote:
    [...]
    > Jak juz ma dzieci to aniolek i by im niebo na ziemi najlepiej zrobil. Pytanie
    > czemu tym dzieciom zafundowal smiertelna chorobe przenoszona droga plciowa? Mam
    > nadzieje ze zonie juz kupiles jakiegos SUV by dzieci mialy wieksze szanse jak
    > wjedzie w auto jakis nacpany nastolatek w bok. W koncu masz dzieci to trzeba je
    > chronic aby na starosc sie jeszcze przydaly ;-)
    Znając popisy epistolarne "to" to on nigdy w lewo nie skręca więc nic
    mu nie wjedzie w bok.


  • 36. Data: 2010-07-09 16:08:23
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: "MK" <c...@g...com>


    > Jest nadzieja, ze sami sie wytluka
    > http://www.tvn24.pl/12690,1663733,0,1,zobaczylismy-t
    ylko-kurz-i-lamiaca-sie-ciezarowke,wiadomosc.html
    > pozdrawiam

    Sam możesz kiedyś zasłabnąć i zobaczymy kto jest mądry ...



    Ja nie jeżdżę już dużym, ale jak by na kursie prawa jazdy kat. B wsadzali
    delikwenta na 2h jazdy po mieście na miejscu pasażera w ciężarówce to by
    się dużo poprawiło. Zobaczył by 1 z 2 jak to jest jechać dużym i nie pchali
    by się przed jadącą ciężarówkę zaraz przed światłami jak jest czerwone czy
    jakiś korek itd.



    To takie ot tematu z tymi wypadkami bo wina bezdyskusyjna w tych
    przypadkach.



    Ja dodam od siebie że jak widzę duże auto w lusterku, nawet busa (też może
    być załadowany) jak stoję w korku czy czerwonym świetle i mam jakieś auto
    przed sobą to mam właśnie oczy z tyłu i z przodu żeby w razie czego uciec na
    pobocze, a jak go nie ma to niestety między samochody, ale życie wolę
    uratować .



    Inna sprawa to taka że odstęp między pojazdami stojącymi praktycznie nie
    istnieje. Nie ma reguły czy to trasa czy miasto, a dlaczego ?? Bo zaraz
    jakiś tępy c... wepchnie się w taki odstęp ...





  • 37. Data: 2010-07-09 19:28:28
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i16j6n$1nfo$1@news.mm.pl...
    > Gabriel 'wilk' pisze:
    >
    >>> Malo wiesz o tym biznesie.
    >>> I nie to zebym bronil kierowcow, ale czasem to troche inaczej wyglada
    >>> niz to co ci mas media przekaza w postaci kolejnego wypadku TIRa...
    >> Mam 2 kolegow co jedzili TIRami przez ladnych kilka lat i sami
    >> zrezygnowali z tej pracy bo chca zyc i nikogo nie zabic na trasie.
    >> Teraz jezdza nadal ciezarowkami ale w firmach ktore nie zmuszaja kierowcy
    >> do latania przez pol europu bez przerw tylko u przewoznikow obslugujacych
    >> rejon max dwoch woj. slaskie/malopolskie.
    >> Kasa mniejsza ale i w domu normalnie sa dla zony i dzieci a i zdrowie
    >> lepsze bo mozna sie wyspac, normalne godziny pracy i nikogo nie zabija
    >> przez zasniecie/prochy/itp.
    >
    > Nie kazdy moze miec idealnego pracodawce i to dzialajacego na lokalnym
    > rynku w dodatku.

    Widzisz - cały problem polega na tym, że jak na razie znajdują się kretyni,
    którzy za możliwość zarobienia "odrobinę więcej" będą jeździli i 20 godzin
    dziennie, knując z tachografani i ustalając z kolegami przez CB trasę
    przejazdu, żeby się nie naciąć na "krokodyle". Gdyby każdy jeden kierowca
    ciężarówki swojemu pracodawcy w jasnych i prostych słowach przedstawił, co
    myśli o pracy w takim wymiarze godzinowym, wtedy pracodawca nie miałby
    chętnych do tej roboty i musiałby zacząć przyjmować normalnie
    funkcjonujących kierowców.
    Ale z mojego doświadczenia ze współpracy w firmami transportowymi wynika, że
    niestety tutaj stawia się tylko na jedno - zarobek. Bezpieczeństwo w czasie
    transportu jest daaaaaleko daleko w tyle.

    Jurand.




  • 38. Data: 2010-07-09 19:30:00
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: ALGI <a...@N...o2.pl>

    Dnia Thu, 08 Jul 2010 15:51:29 +0200, DoQ napisał(a):

    > Gabriel 'wilk' pisze:
    >
    >> że kierowca samochodu ciężarowego iveco był trzeźwy. Jak wyjaśniał,
    >> wyjechał na przeciwległy pas ruchu, bo się zagapił. - Nie zdążył już nic
    >> zrobić i doszło wówczas do czołowego zderzenia z osobowym renault... "
    >
    > To debil. Na co sie gapil ze nie widzial zakretu siedzac tak wysoko?
    > SMSa pisal? A moze troche za szybko zaatakowal zakret?



    Podobno kierowca TIRa szukał leków prowadząc i się zagapił.
    Kierowca osobówki pracował u mnie w firmie w magazynie. Jechał z rodziną na
    wakacje - jak widać nie dojechał. Dzisiaj w firmie mieliśmy żałobę.

    Pomijając już winę - dopóki w Polsce nie będzie normalnych dróg z dwoma
    oddzielonymi jezdniami, takie sytuacje będą zawsze - zawsze ktoś może na
    przykład zasłabnąć.


  • 39. Data: 2010-07-09 20:14:29
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: DoQ <p...@g...com>

    ALGI pisze:

    > Pomijając już winę - dopóki w Polsce nie będzie normalnych dróg z dwoma
    > oddzielonymi jezdniami, takie sytuacje będą zawsze - zawsze ktoś może na
    > przykład zasłabnąć.

    Niestety oddzielone jezdnie nie gwarantuja zatrzymania TIRa...

    Pozdrawiam
    Pawel


  • 40. Data: 2010-07-09 20:40:18
    Temat: Re: dzwon TIRa i Meganki na DK6
    Od: to <t...@a...xyz>

    mw wrote:

    > Znając popisy epistolarne "to" to on nigdy w lewo nie skręca więc nic mu
    > nie wjedzie w bok.

    SAM JESTEŚ EPISTOLARNY.

    --
    http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: