-
1. Data: 2003-09-28 14:40:43
Temat: dzielenie NEO
Od: "owz" <o...@N...pl>
Mam takie pytanie. Czy jest możliwe wykrycie na odległość, że NEO jest
podzielone? Czy można to sprawdzić tylko fizycznie?
--
owz
owz<at>14<dot>pl
-
2. Data: 2003-09-28 20:42:51
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: "Przemek Ostrowski" <p...@e...pw.edu.pl>
"owz" <o...@N...pl> wrote in message news:bl6mjs$30f$1@news.atman.pl...
> Mam takie pytanie. Czy jest możliwe wykrycie na odległość, że NEO jest
> podzielone? Czy można to sprawdzić tylko fizycznie?
> --
Mozna sie domyslac na podstawie np zwiekszonego TTL,dużej liczby numerów
sekwencji połączeń TCP/IP albo wolumenu ruchu generowanego przez
użytkownika.
Jezeli Cię to zagadnienie interesuje to poszukaj sobie w necie informacji o
sposobach skanowania sieci za firewallem/proxy i znajdziesz wyczerpującą
odpowiedź na swoje wątpliwości.
Nie mowiac o kablach ktore sie wija po korytarzu lub za oknami.Samo
dzielenie neo nie jest przestępstwem, tylko udostepnianie poza lokal.Jezeli
chcecie, to załóżcie organizacje lub inny byt w rozumieniu prawa i niech ona
mieści sie w kilku lokalach, wtedy to jest raczej nie do obalenia.Poza tym -
ludzie!!! Ile można bębnić o dzieleniu tej usługi? InternetDSL staniał na
tyle że można chyba sobie pozwolić nie łamać prawa...
przemek
-
3. Data: 2003-09-28 23:26:10
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: "Brodi" <m...@p...onet.pl>
A czy można zdalnie wykryć czy komputer jest w lokalu czy poza lokalem ? to
cały problem z dzieleniem neo , bo neo można dzielić tylko w obrębie lokalu
.
--
MadMax81 (małpka) WP
http://ag.bocznica.org/
Zadawanie banalnych pytan na grupie swiadczy
tylko o niskiej inteligencji pytajacego. R by Marcin Tworek
-
4. Data: 2003-09-29 20:16:50
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: "Xeite" <x...@o...pl>
"owz" <o...@N...pl> wrote
> Mam takie pytanie. Czy jest możliwe wykrycie na odległość, że NEO jest
> podzielone? Czy można to sprawdzić tylko fizycznie?
Sa na to sposoby, moze nie 100% ale wystarczajace zeby odwiedzili cie smutni
panowie i sprawdzili czy nie dzielisz lacza po za lokal. Moj znajomy
przekonal sie o tym a jego rodzice do dzis splacaja kare, pare tysiakow...
Na szczescie ja mam neo sam dla siebie i nie zamierzam sie z nikim dzielic.
:]
--
Xeite
-
5. Data: 2003-09-29 20:17:06
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: "owz" <o...@N...pl>
Przemek Ostrowski [p...@e...pw.edu.pl] napisał:
> Mozna sie domyslac na podstawie np zwiekszonego TTL,dużej liczby
> numerów sekwencji połączeń TCP/IP albo wolumenu ruchu generowanego
> przez użytkownika.
> Jezeli Cię to zagadnienie interesuje to poszukaj sobie w necie
> informacji o sposobach skanowania sieci za firewallem/proxy i
> znajdziesz wyczerpującą odpowiedź na swoje wątpliwości.
> Nie mowiac o kablach ktore sie wija po korytarzu lub za oknami.Samo
> dzielenie neo nie jest przestępstwem, tylko udostepnianie poza
> lokal.Jezeli chcecie, to załóżcie organizacje lub inny byt w
> rozumieniu prawa i niech ona mieści sie w kilku lokalach, wtedy to
> jest raczej nie do obalenia.Poza tym - ludzie!!! Ile można bębnić o
> dzieleniu tej usługi? InternetDSL staniał na tyle że można chyba
> sobie pozwolić nie łamać prawa...
>
> przemek
Nie zaznaczylem ze problem nie dotyczy mnie tylko kolegi mieszkajacego pod
poznaniem. jest ten problem, że nie mieszka w bloku, chce podzielic Neo na 2
kompy z czego jeden to stoi w domku sasiada i kabel trzeba puscic miedzy
dwoma domami. Na iDSL ich nie stac a w okolicy nie ma zadnego innego ISP
(zadneje radiowki, nic...). Organizacji tez raczej nie beda zakladac bo to
koszty pociaga za soba. Ale mysle ze najlepszym rozwiazaniem byloby
stworzenie sieci radiowej do ktorej bylo by NEO podpiete. I tu kolejne
pytanie: jaki zasieg maja takie karty i czy to wogole bedzie rozsadnie
dzialac. Z gory dzienki.
--
owz
owz<at>14<dot>pl
-
6. Data: 2003-09-29 20:55:08
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: "owz" <o...@N...pl>
Xeite [x...@o...pl] napisał:
> "owz" <o...@N...pl> wrote
>
>> Mam takie pytanie. Czy jest możliwe wykrycie na odległość, że NEO
>> jest podzielone? Czy można to sprawdzić tylko fizycznie?
>
> Sa na to sposoby, moze nie 100% ale wystarczajace zeby odwiedzili cie
> smutni panowie i sprawdzili czy nie dzielisz lacza po za lokal. Moj
> znajomy przekonal sie o tym a jego rodzice do dzis splacaja kare,
> pare tysiakow... Na szczescie ja mam neo sam dla siebie i nie
> zamierzam sie z nikim dzielic. :]
Ja całe szczęście nie korzystam z Neo tylko z mojej ukochanej symetrycznej
radiówki :) gdzie mogę sobie dzielić ile chcę i jak chcę:). Mam jeszcze
takie pytanie czy gdyby podzielić Neo na zasadzie: modem podpięty pod komp,
który jest serwerem, do serwera wpięty hub i przez hub rozdzielone na dwa
kompy. Wtedy wszystkie połączenia wychodziły by z jednego kompa. Da się
wtedy uniknąć wizyty tych miłych panów??
--
owz
owz<at>14<dot>pl
-
7. Data: 2003-09-30 13:14:59
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: "Yab" <l...@p...onet.pl>
Z dziennika pijanego naczelnika:
Skazaniec Xeite naskrobał na ścianie:
>> Mam takie pytanie. Czy jest możliwe wykrycie na odległość, że NEO
>> jest podzielone? Czy można to sprawdzić tylko fizycznie?
>
> Sa na to sposoby, moze nie 100% ale wystarczajace zeby odwiedzili cie
> smutni panowie i sprawdzili czy nie dzielisz lacza po za lokal. Moj
> znajomy przekonal sie o tym a jego rodzice do dzis splacaja kare,
> pare tysiakow... Na szczescie ja mam neo sam dla siebie i nie
> zamierzam sie z nikim dzielic. :]
1. Jesli zapukaja panownie to nie trzeba im wcale otwierac. (chyba ze maja
nakaz, ktorego zreszta nie dostana bo nie maja dowodow, a tylko domniemanie
i to zreszta dzialan wyrzadzajacych male szkody spoleczne)
2. Neo+ mozna rozdzielac wewnatrz lokalu wiec postawilem sobie router bo
lubie miec porzadnego firewalla, a te kable wiszace zza okna, to sa
pozostalosci starej sieci. Czasami lubie pograc sobie ze znajomymi po
lanie.... i wcale im lacza nie udostepniam.
3. Wszystkie wnioski wyciagane na podstawie zbyt duzej ilosci polaczen,
roznych wersji przegladarek, zmniejszonego TTL'a oraz (jesli tpsa postawila
by transparent proxy) roznych systemow operacyjnych otwierajacych strony w
tym samym czasie, sa tylko POSZLAKAMI.
4. Jesli nikt otwarcie z sasiadow nie powie: "tak ten i ten czlowiek
udopstepnia mi lacze i jest nim neostrada" to wtedy TPSA moze conajwyzej
cmoknac i kiwac palcem. Jesli natomiast sasiad jest powiadomiony o tym, ze
ma na lewo usluge to rowniez nie musi tpsiarzy wpuszczac do domu, a juz
napewno przed swoj komputer)
5. TPSA umawia sie z abonetem z kilkudniowym wyprzedzeniem wiec mozna wypiac
kable.
6. Jesli chcieli by sprawdzic czy naprawde ktos dzieli musieli by wlamac sie
na router lub snifowac pakiety - a to bez zgody prokuratora jest zabronione,
wiec to TPSA siedziala by w sadzie na miejscu oskarzonego.
Jedyne co tpsa moze to wymyslec sobie jakas chora awarie na podstacji i
powiedziec, ze dalsze swiadczenie uslugi neostrada jest niemozliwe ze
wzgledow technicznych. Moga rowniez tak namieszac, ze lacze bedzie
przypominac modem (w koncu gwarancji jakosci nie ma) i sluchac skarg na
0800.
--
Yaboll
Kiedy ci na świecie źle, gdy zakochasz się w dziewczynie,
A ta larwa nie chce cię, wypij wino to ci minie.
-
8. Data: 2003-09-30 13:16:01
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: "Bartosz \"Beerman\" Mierzwiak" <b...@u...home.pl>
Użytkownik Xeite napisał:
>>Mam takie pytanie. Czy jest możliwe wykrycie na odległość, że NEO jest
>>podzielone? Czy można to sprawdzić tylko fizycznie?
> Sa na to sposoby, moze nie 100% ale wystarczajace zeby odwiedzili cie smutni
> panowie i sprawdzili czy nie dzielisz lacza po za lokal.
[ciach]
I co ? Twoj znajmomy pozwolil im bez nakazu sadowego buszowac po
mieszkaniu w poszukiwaniu kabli wychodzacych do innych lokali ?
W jaki sposob stwierdzili ze po tych kablach "udostepnia" sie
neostrade ? Pozwolil im sprawdzic konfiguracje routera
"udostepniajacego" ta neostrade ? Na jakiej podstawie stwierdzili
zlamanie umowy ? Moze zdradzisz dla odmiany jakies konkrety ?
Przyklad: jezli postawie serwer proxy podpiety poprzez neostrade,
i udostepnie roznorakie uslugi dla sieci lokalnej poprzen tenze serwer
proxy, to nie udostepniam lacza, a jedynie zasoby mojego komputera
podpietego przez neostrade do internetu.
Kupy sie IMO nie trzyma to co mowisz . ;/
pozdrawiam. B.
PS. Nie uzywam i nie dziele neostrady, pytam zupelnie teoretycznie ;)
-
9. Data: 2003-09-30 13:16:05
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: Pass <m...@b...com>
w <news:bl8umk$fro$1@inews.gazeta.pl>
Xeite napisał(a):
> Sa na to sposoby, moze nie 100% ale wystarczajace zeby odwiedzili
> cie smutni panowie i sprawdzili czy nie dzielisz lacza po za
> lokal. Moj znajomy przekonal sie o tym a jego rodzice do dzis
> splacaja kare, pare tysiakow... Na szczescie ja mam neo sam dla
> siebie i nie zamierzam sie z nikim dzielic.
> :]
A ja dalej nie wiem kto mialby to sprawdzic, na jakiej podstawie
obejrzec lokal itd, itp.
Moim zdaniem, np. kable wiszace na zewnatrz budynku nic nie znacza.
--
Maciej
tlen/mail : hesitate {at} o2.pl
Foobar: Steve Bailey & Victor Wooten - Glorius Pastorius
-
10. Data: 2003-10-03 09:32:20
Temat: Re: dzielenie NEO
Od: "Xeite" <x...@o...pl>
"Bartosz "Beerman" Mierzwiak" <b...@u...home.pl>
> I co ? Twoj znajmomy pozwolil im bez nakazu sadowego buszowac po
> mieszkaniu w poszukiwaniu kabli wychodzacych do innych lokali ?
Nie wiem nie wnikalem w szczegoly az tak, wiem ze wpuscili ich do budynku
jego rodzice, nie spodziewali sie ze to jakas kontrola.
> W jaki sposob stwierdzili ze po tych kablach "udostepnia" sie
> neostrade ? Pozwolil im sprawdzic konfiguracje routera
Nie mam zielonego pojecia, pytanie bylo czy mozna sprawdzic - widac mozna
skoro teraz musi placic kare. Mnie to zwisa, nie dziele z nikim, nie
zamierzam tego robic, wiec i nie dowiadywalem sie szczegolow ktorych ci tak
potrzeba.
> Kupy sie IMO nie trzyma to co mowisz . ;/
E tam, za duzo piwa, proponuje odstawic i przeczytac raz jescze ;]
--
X.