-
41. Data: 2010-11-05 13:09:06
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-11-05, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Tak, kierowca podczas jazdy otwiera maskę,
> i diagnozuje awarię. Potem zatrzymuje się
> spokojnie na pasie ruchu, włącza awaryjne,
> wystawia trójkącik...
Prawie dobrze tylko na odwrót. Najpierw włącza awaryjne, potem się
zatrzymuje, potem sprawdza co się stało.
>> o godzinie dwudziestej trzeciej.
>
> ...no tak, jeszcze podczas jazdy siedząc pod maską,
> sprawdza zegarek, ocenia natężenie ruchu, wyciąga
> magiczną kulę -- ta mówi jaki będzie natężenie za
> 5 minut -- i viola! Można stać na jezdni!
Ach te hordy samochodów czających się o 23 na awarię jakiegoś
samochodu...
>> Nie o pożarze, nie o blokowaniu głównej arterii w godzinach
>> szczytu i nie o parkowaniu za zakrętem drogi ekspresowej.
>
> Co to ma za znaczenie? Prawidłowo, w miarę możliwości
> usuwa się z jezdni by nie stwarzać zagrożenia, nie
> zmuszać, może i nielicznych, aby musieli go omijać.
> Trawka sobie odrośnie. Nie takie problemy
> się same rozwiązują.
Niestety nie "się same" tylko za nasze pieniądze.
Krzysiek Kiełczewski
> Ps kobietą nie jesteś (chyba?), zatem, ile masz lat?
>
-
42. Data: 2010-11-05 13:33:22
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-11-05 13:09:06 Krzysiek Kielczewski
> On 2010-11-05, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
>
> > Tak, kierowca podczas jazdy otwiera maskę,
> > i diagnozuje awarię. Potem zatrzymuje się
> > spokojnie na pasie ruchu, włącza awaryjne,
> > wystawia trójkącik...
> Prawie dobrze tylko na odwrót. Najpierw włącza awaryjne,
> potem się zatrzymuje, potem sprawdza co się stało.
Tak, zamiast zjechać na bok i zrobić to zgoła bezpieczniej.
> >> o godzinie dwudziestej trzeciej.
> > ...no tak, jeszcze podczas jazdy siedząc pod maską,
> > sprawdza zegarek, ocenia natężenie ruchu, wyciąga
> > magiczną kulę -- ta mówi jaki będzie natężenie za
> > 5 minut -- i viola! Można stać na jezdni!
> Ach te hordy samochodów czających się o 23
> na awarię jakiegoś samochodu...
Może w Twojej wiosce o tej porze już wszyscy śpią.
W mojej wsi jest o tej porze całkiem sporo samochdów.
> >> Nie o pożarze, nie o blokowaniu głównej arterii w godzinach
> >> szczytu i nie o parkowaniu za zakrętem drogi ekspresowej.
> > Co to ma za znaczenie? Prawidłowo, w miarę możliwości
> > usuwa się z jezdni by nie stwarzać zagrożenia, nie
> > zmuszać, może i nielicznych, aby musieli go omijać.
> > Trawka sobie odrośnie. Nie takie problemy
> > się same rozwiązują.
> Niestety nie "się same" tylko za nasze pieniądze.
Tak, trawa wymaga hospitalizacji po rozjechaniu
przez samochód. Ciekawe co na to NFZ.
Ps kobietą nie jesteś (chyba?), zatem, ile masz lat?
--
Pozdor Myjk
-
43. Data: 2010-11-05 13:33:36
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
glang wrote:
>> Moje pytanie: czy powinnam, parkujac awaryjnie na trawniku wlaczyc
>> awaryjne
>> i czekac na awaryjnych dobre pol godz lub wiecej, az ostygnie chlodnica?
>
> mieli racje
ależ skąd.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
44. Data: 2010-11-05 13:36:32
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-11-05, Mario <c...@o...pl> wrote:
>>> a czy potrafisz zrozumieć że to "tylko chłodnica" to okazało się PO
>>> ZATRZYMANIU pojazdu?
>>> Ale to retoryczne pytanie raczej :-/
>>
>> Do zatrzymania się nie trzeba rozjeżdżać trawnika ;-P
>>
> To już teraz wiemy że, mało tego nie miałeś takiej sytuacji to tym
> bardziej nie masz zielonego pojęcia o sytuacjach na drodze. Ale jak
> pisałem wcześniej, skończysz gimnazjum, zrobisz prawko i czego Ci nie
> życzę - zapali Ci się samochód to zmienisz zdanie. :-P
Guzik wiesz.
Krzysiek Kiełczewski
-
45. Data: 2010-11-05 13:40:34
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Myjk" <m...@n...op.pl> wrote in message
news:ib0l6b$b5h$1@news.onet.pl...
> 2010-11-05 09:58:57 PH
>
>> > > 1. po to żeby tępaki z SM nie nękali właściciela
>> > > o parkowanie na pasie zieleni
>> > Aha, to już wiem dlaczego jak ktoś nie ma gdzie normalnie
>> > zaparkować, to parkuje na pasie zieleni, albo wręcz na jezdni,
>> > załącza awaryjne i zadowolony. Wtedy się go SM nie czepnie.
>> odwracasz Alika ogonem :)
>
> Nie, tyle wynikło z Twojego stwierdzenia.
> Wystarczy zaparkować na pasie zieleni,
> włączyć awaryjne i już się "Strasz Wiejska"
> nie czepnie. Czyż nie?
Nie, lepiej oczekiwac ze SM ma szklana kule za pazucha i od razu wie, kto po
prostu zaparkowal, a kto mial awarie. Litosci.
Pozdrawiam
Kamil
-
46. Data: 2010-11-05 13:45:04
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2010-11-05, Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
wrote:
>
>>> Pod warunkiem, że w zębach przyniesie pieniądze na renowację tego
>>> trawnika.
>> Bo?
>
> Bo inaczej to my za to zapłacimy.
Nie zapłacimy bo nie będzie żadnej dodatkowej czynności ponad to co i
tak robić muszą w ramach regularnegbo utrzymania tego trawnika.
>
>> Rzadko pojedyncze zatrzymanie niszczy trawnik. Co innego parkowanie
>> notoryczne.
>
> Teoretycznie masz rację. Praktycznie na utrzymanie zieleni "przydrożnej"
> idzie duża kasa.
Idzie i tak. Bo i tak po zimie trzeba skutki piasku z solą naprawić, bo
i tak trzeba liście zgrabić, i tak trzeba kosić itd... Trawnik sam nie
rośnie -- nieutrzymywany zamienia się w chwastowisko.
>
>>> A o 23 to ruchu nie blokował.
>> Ale zwiększała zagrożenie
>
> Wystarczy wystawić trójkąt i włączyć awaryjne.
I tak stojący pojazd zwiększa zagrożenie. Jak ma możliwość usunięcia
(się) z drogi to powinien być poza drogą.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
47. Data: 2010-11-05 14:33:00
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Krzysiek Kielczewski
>> Rzadko pojedyncze zatrzymanie niszczy trawnik. Co innego parkowanie
>> notoryczne.
>
> Teoretycznie masz rację. Praktycznie na utrzymanie zieleni "przydrożnej"
> idzie duża kasa.
M.in. po to, żeby ktoś tam zjechał jak mu się popsuje auto i nie blokował
ruchu. Po za tym idzie zima i tak to wszystko zeschnie z zimna, a co nie
zeschnie zostanie wytrute solą z jezdni.
--
ignorance is bliss
-
48. Data: 2010-11-05 14:56:02
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-11-05 13:40:34 kamil
> > Nie, tyle wynikło z Twojego stwierdzenia.
> > Wystarczy zaparkować na pasie zieleni,
> > włączyć awaryjne i już się "Strasz Wiejska"
> > nie czepnie. Czyż nie?
> Nie, lepiej oczekiwac ze SM ma szklana kule za pazucha i od razu wie,
> kto po prostu zaparkowal, a kto mial awarie. Litosci.
Litości -- właśnie w tym rzecz. Tak czy siak muszą sprawdzić
czy się zepsuł, czy zaparkował i tylko markuje zepsucie.
--
Pozdor Myjk
-
49. Data: 2010-11-05 15:18:05
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Do zatrzymania się nie trzeba rozjeżdżać trawnika ;-P
A gdzie jest napisane że trawnik został rozjeżdżony?
-
50. Data: 2010-11-05 15:23:36
Temat: Re: czy straz miala racje?
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Ach te hordy samochodów czających się o 23 na awarię
> jakiegoś
> samochodu...
Nawet niech to będzie jedno auto, którego kierowca, z racji
późnej pory, zmęczenia, będzie miał gorszy refleks. I
przypieprzy w stojącego "rupiecia" ;-)
> Niestety nie "się same" tylko za nasze pieniądze.
Póki co nigdzie nikt nie napisał o jakimkolwiek uszkodzeniu
trawnika. Poza tym nawet nie wiesz czy to "prawdziwy"
trawnik, czy może kawałek gleby z trawą-samosiejką...
Zresztą nawet jeśli prawdziwy to wturlane nań auto osobowe
niczego nie zniszczy...