witam
ostatnio myłem auto przy drodze publicznej. wiem że mogę podpaść straży
miejskiej, aczkolwiek szkodliwość zmywania wodą gówien gołębi z szyby
przedniej jest zerowa. ale ktoś mi powiedział że _muszę_ jechać na
myjnię. ja jednak posiadam kawałek gruntu w mieście. malutki, ale
prywatny. czy mogę tam postawić auto i myć legalnie?

ToMasz

do góry

na ** p.m.s ** ToMasz pisze tak:

> ostatnio myłem auto przy drodze publicznej. wiem że mogę podpaść
> straży miejskiej, aczkolwiek szkodliwość zmywania wodą gówien
> gołębi z szyby przedniej jest zerowa. ale ktoś mi powiedział że
> _muszę_ jechać na myjnię. ja jednak posiadam kawałek gruntu w
> mieście. malutki, ale prywatny. czy mogę tam postawić auto i myć
> legalnie?


imho raczej możesz, wodą bez detergentów (to jak deszcz)
z detergentami jeśli masz kratkę do kanalizy.

ale w sumie teoretycznie to nadal spłukujesz ropopochodne do gleby
1cm3 oleju zatruwa 1m3 wody czy cuś. Ryba nie będzie zachwycona.


http://www.motofakty.pl/artykul/przed-domem-czy-na-m
yjni-czyli-gdzie-umyc-auto.html
http://kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=19292

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

do góry

W dniu 2016-08-07 o 18:28, ToMasz pisze:
> witam
> ostatnio myłem auto przy drodze publicznej. wiem że mogę podpaść straży
> miejskiej, aczkolwiek szkodliwość zmywania wodą gówien gołębi z szyby
> przedniej jest zerowa. ale ktoś mi powiedział że _muszę_ jechać na
> myjnię. ja jednak posiadam kawałek gruntu w mieście. malutki, ale
> prywatny. czy mogę tam postawić auto i myć legalnie?

Możesz myć na własnym podwórku/terenie o ile całą wodę po myciu spuścisz
do kanalizacji sanitarnej. W związku z tym musisz, to robić na
utwardzonym terenie, żeby ani kropla syfu i detergentów nie wsiąkała w
glebę lub nie dostała się do kanalizacji burzowej.

do góry

Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA65DC1BC9A002PanElektronik@localhost
.net...
>imho raczej możesz, wodą bez detergentów (to jak deszcz)
>z detergentami jeśli masz kratkę do kanalizy.

>ale w sumie teoretycznie to nadal spłukujesz ropopochodne do gleby
>1cm3 oleju zatruwa 1m3 wody czy cuś. Ryba nie będzie zachwycona.

A jak deszcz je splucze, to staja sie ekologiczne ? :-)

J.

do góry

na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:

>>imho raczej możesz, wodą bez detergentów (to jak deszcz)
>>z detergentami jeśli masz kratkę do kanalizy.
>
>>ale w sumie teoretycznie to nadal spłukujesz ropopochodne do gleby
>>1cm3 oleju zatruwa 1m3 wody czy cuś. Ryba nie będzie zachwycona.
>
> A jak deszcz je splucze, to staja sie ekologiczne ? :-)


No ja tylko podpowiadam linię obrony ;)

Panie władzo ja tu tylko ogród podlewam i wąż mi się wyrwał ;)

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

do góry

W dniu 2016-08-07 o 19:02, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** ToMasz pisze tak:
>
>> ostatnio myłem auto przy drodze publicznej. wiem że mogę podpaść
>> straży miejskiej, aczkolwiek szkodliwość zmywania wodą gówien
>> gołębi z szyby przedniej jest zerowa. ale ktoś mi powiedział że
>> _muszę_ jechać na myjnię. ja jednak posiadam kawałek gruntu w
>> mieście. malutki, ale prywatny. czy mogę tam postawić auto i myć
>> legalnie?
>
>
> imho raczej możesz, wodą bez detergentów (to jak deszcz)
> z detergentami jeśli masz kratkę do kanalizy.
>
Przy czym do kanalizacji sanitarnej, nie deszczowej :-)


Paweł

do góry

na ** p.m.s ** Pawel Muszynski pisze tak:

>>> ostatnio myłem auto przy drodze publicznej. wiem że mogę podpaść
>>> straży miejskiej, aczkolwiek szkodliwość zmywania wodą gówien
>>> gołębi z szyby przedniej jest zerowa. ale ktoś mi powiedział że
>>> _muszę_ jechać na myjnię. ja jednak posiadam kawałek gruntu w
>>> mieście. malutki, ale prywatny. czy mogę tam postawić auto i myć
>>> legalnie?
>>
>>
>> imho raczej możesz, wodą bez detergentów (to jak deszcz)
>> z detergentami jeśli masz kratkę do kanalizy.
>>
> Przy czym do kanalizacji sanitarnej, nie deszczowej :-)


Przy czym wyróżniamy "kanalizę" i "deszczówkę"

Nie ma czegoś takiego jak "kanaliza deszczowa"

hyhy ;)


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

do góry

W dniu 2016-08-09 o 18:00, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** Pawel Muszynski pisze tak:
>
>>>> ostatnio myłem auto przy drodze publicznej. wiem że mogę podpaść
>>>> straży miejskiej, aczkolwiek szkodliwość zmywania wodą gówien
>>>> gołębi z szyby przedniej jest zerowa. ale ktoś mi powiedział że
>>>> _muszę_ jechać na myjnię. ja jednak posiadam kawałek gruntu w
>>>> mieście. malutki, ale prywatny. czy mogę tam postawić auto i myć
>>>> legalnie?
>>>
>>>
>>> imho raczej możesz, wodą bez detergentów (to jak deszcz)
>>> z detergentami jeśli masz kratkę do kanalizy.
>>>
>> Przy czym do kanalizacji sanitarnej, nie deszczowej :-)
>
>
> Przy czym wyróżniamy "kanalizę" i "deszczówkę"
>
> Nie ma czegoś takiego jak "kanaliza deszczowa"
>
> hyhy ;)

No proszę, czego to się człowiek od grupowych mądrali nauczy...
Muszę napisać do twórców instrukcji do wykonywani map, żeby skasowali
oznaczenia "kd" (kanalizacja deszczowa), "ks"(kanalizacja sanitarna) i
"k" (kanalizacja ogólnospławna) bo na pms napisali że nie ma czegoś
takiego jak "kd" i "k".
Twórców przepisów o obowiązku budowania oddzielnej kanalizacji
deszczowej w miejsce dawnej ogólnospławnej też trzeba będzie poinstruować.
Ale roboty...!

Sławek

do góry

na ** p.m.s ** Slavekk pisze tak:

>>> Przy czym do kanalizacji sanitarnej, nie deszczowej :-)
>>
>>
>> Przy czym wyróżniamy "kanalizę" i "deszczówkę"
>>
>> Nie ma czegoś takiego jak "kanaliza deszczowa"
>>
>> hyhy ;)
>
> No proszę, czego to się człowiek od grupowych mądrali nauczy...

prawda ;)


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

do góry

Hello Slavekk,

Tuesday, August 9, 2016, 7:58:44 PM, you wrote:

>>>>> ostatnio myłem auto przy drodze publicznej. wiem że mogę podpaść
>>>>> straży miejskiej, aczkolwiek szkodliwość zmywania wodą gówien
>>>>> gołębi z szyby przedniej jest zerowa. ale ktoś mi powiedział że
>>>>> _muszę_ jechać na myjnię. ja jednak posiadam kawałek gruntu w
>>>>> mieście. malutki, ale prywatny. czy mogę tam postawić auto i myć
>>>>> legalnie?
>>>> imho raczej możesz, wodą bez detergentów (to jak deszcz)
>>>> z detergentami jeśli masz kratkę do kanalizy.
>>> Przy czym do kanalizacji sanitarnej, nie deszczowej :-)
>> Przy czym wyróżniamy "kanalizę" i "deszczówkę"
>> Nie ma czegoś takiego jak "kanaliza deszczowa"
>> hyhy ;)
> No proszę, czego to się człowiek od grupowych mądrali nauczy...
> Muszę napisać do twórców instrukcji do wykonywani map, żeby skasowali
> oznaczenia "kd" (kanalizacja deszczowa), "ks"(kanalizacja sanitarna) i
> "k" (kanalizacja ogólnospławna) bo na pms napisali że nie ma czegoś
> takiego jak "kd" i "k".
> Twórców przepisów o obowiązku budowania oddzielnej kanalizacji
> deszczowej w miejsce dawnej ogólnospławnej też trzeba będzie poinstruować.
> Ale roboty...!

W kwestii formalnej - nie ma takiego słowa jak ,,kanaliza"
http://sjp.pwn.pl/szukaj/kanaliza.html



--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry