Witam,
Dziś mój kitowy canon 18-55 IS (kupiony w komplecie z 450D) ześwirował
i przestał ruszać silniczkiem na AF w jedną stronę, tzn jak ręcznie
przekręcę go w lewo (pozycja wysunięta) to af zadziała i silniczek się
kręci w prawo i chowa obiektyw do naostrzenia. Niestety w drugą stronę
już nie kręci.
I teraz pytania:
Co się popsuło? Gdzie to naprawić? Czy w ogóle warto go naprawiać?

Zastanawiam się też czy nie "skorzystać z okazji" i nie kupić coś
lepszego. Fundusze dość ograniczone (ok 1000 zł). Potrzebuję zakresu
18-50 (mam jeszcze 55-250 IS canona). Przydałoby się coś jaśniejszego
może z makro. Stabilizacja niekoniecznie. Wiem że przy tej kwocie
będzie ciężko, ale widziałem na allegro używaną sigmę 18-50 2.8 EX DC
Macro za 1200 zł. Co polecilibyście do amatorskiego pstrykania?

pozdrawiam
znienacka