-
11. Data: 2014-08-13 13:54:39
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-08-13 o 13:06, twistedme pisze:
> O ile zapinanie pasów mnie grzeje, chcesz, nie zapinaj, Twoja sprawa.
> Jeżdżąc bez pasów nikogo nie zabijesz, a nie widząc nic podczas
> wyprzedzania jak widać można...
>
>
Jak to? Przecież wylecisz przez przednią szybę i trafisz niewinnego
przechodnia. Wszystko można uzasadnić w zależności od siły lobbingu albo
o zgrozo głupoty ludzkiej.
z
-
12. Data: 2014-08-13 16:01:20
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-08-13 11:16, Użytkownik twistedme napisał:
>>> http://www.tvn24.pl/wyprzedzal-bmw-na-podwojnej-ciag
lej-nie-zyja-trzy-o
>>> soby,458663,s.html
>>>
>>> Dlatego właśnie jestem za zakazem "anglików" w PL.
>>>
>> A przeciw tym z kierownica po lewej nie jestes? Tez powoduja wypadki...
>>>
>>> Często tamtędy jeżdżę... Jedyny oddech między wąskimi dróżkami i
>>> wszyscy dają "ile fabryka dała".
>>
>> Cóż, wariatów ci u nas dostatek :(
>>
> Oczywiście, że jestem, ale tu w materiale jest mowa o tym, że głównym
> powodem wypadku był brak widoczności spowodowany umiejscowieniem
> kierownicy. Jak tylko usłyszałem o możliwości legalizacji "anglików" to
> pomyślałem właśnie o takiej sytuacji.
Nie było informacji o głównym powodzie.
Była informacja o wyprzedzania na podwójnej ciągłej na łuku
poprzedzona informacją że kierownica była po innej niż zwykle
stronie.
Jak kretyn by siedział po właściwej to wyprzedzanie w tym miejscu
doprowadziło by do tego samego.
Inna sprawa że zakaz rejestracji anglików u nas to chyba jedyny
dobry pomysł nierobów zza biurek.
Pozdrawiam
-
13. Data: 2014-08-13 17:08:23
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2014-08-13 16:01, RadoslawF pisze:
> Nie było informacji o głównym powodzie.
> Była informacja o wyprzedzania na podwójnej ciągłej na łuku
> poprzedzona informacją że kierownica była po innej niż zwykle
> stronie.
> Jak kretyn by siedział po właściwej to wyprzedzanie w tym miejscu
> doprowadziło by do tego samego.
>
A może powodem była chwila zapomnienia wynikająca z przyzwyczajenia do
ruchu lewostronnego? Tego nie wiemy - nie ma żadnej wzmianki, że
kierowcą był mieszkaniec naszego kraju. Być może był to ktoś, kto
ostatnie kilka lat spędził jednak na wyspach, a do Polski przyjechał na
wakacje. Jeden błąd, a ludzi szkoda.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
14. Data: 2014-08-13 17:16:11
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: "Hinek" <h...@f...pl>
Użytkownik "twistedme" napisał
>
> Jeżdżąc bez pasów nikogo nie zabijesz, a nie widząc nic podczas
> wyprzedzania jak widać można...
>
>
Nie widzisz - nie wyprzedzasz. To proste! Jakie znaczenie ma to
po której stronie jest kierownica?
Jeśli zderzysz się czołowo na lewym łuku z debilem w aucie
z kierownicą po lewej - to OK? Nieważne że bawił się w
ruską ruletkę?
--
Hinek
-
15. Data: 2014-08-13 17:56:32
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 13 Aug 2014, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
> A może powodem była chwila zapomnienia wynikająca z przyzwyczajenia do ruchu
> lewostronnego?
I z tego "przyzwyczajenia" pojechał LEWĄ stroną kolumny?
Rowerzysta? :>
> Jeden błąd, a ludzi szkoda.
Ludzi szkoda, ale w ten "błąd" to sam nie wierzysz.
To jest klasyczny przypadek z tych, o których powiadam, że dopóki za
podjęcia próby takiego manewru kara nie będzie ISTOTNIE WYŻSZA niż
kara za jazdę "z promilami" (no, niech będzie, do 2 promili :>)
to z wypadkowością nie będzie lepiej.
pzdr, Gotfryd
-
16. Data: 2014-08-13 19:13:14
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: twistedme <t...@o...pl>
W dniu 2014-08-13 17:16, Hinek pisze:
> Użytkownik "twistedme" napisał
>>
>> Jeżdżąc bez pasów nikogo nie zabijesz, a nie widząc nic podczas
>> wyprzedzania jak widać można...
>>
>>
> Nie widzisz - nie wyprzedzasz. To proste! Jakie znaczenie ma to
> po której stronie jest kierownica?
> Jeśli zderzysz się czołowo na lewym łuku z debilem w aucie
> z kierownicą po lewej - to OK? Nieważne że bawił się w
> ruską ruletkę?
>
A możliwe, że on się wychylił, żeby zobaczyć, czy może wyprzedzać?
W takim wypadku to jednak ma znaczenie. Mało prawdopodobne chyba, że
facet celowo wjechał na czołówkę...
-
17. Data: 2014-08-14 08:10:31
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: Bogdann <w...@g...com>
>
> A możliwe, że on się wychylił, żeby zobaczyć, czy może wyprzedzać?
>
> W takim wypadku to jednak ma znaczenie. Mało prawdopodobne chyba, że
> facet celowo wjechał na czołówkę...
Jeżeli nie jesteś pewien, czy możesz się wychylić, żeby sprawdzić, czy potem możesz
wyprzedzić - nie wychylaj się. Każdy manewr na drodze powinien być bezpieczny.
Święta jest pierwsza reguła - 'Nie widzisz - nie jedź'.
pzdr
Bogdan
-
18. Data: 2014-08-14 08:19:20
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: twistedme <t...@o...pl>
W dniu 2014-08-14 08:10, Bogdann pisze:
>>
>> A możliwe, że on się wychylił, żeby zobaczyć, czy może wyprzedzać?
>>
>> W takim wypadku to jednak ma znaczenie. Mało prawdopodobne chyba, że
>> facet celowo wjechał na czołówkę...
>
> Jeżeli nie jesteś pewien, czy możesz się wychylić, żeby sprawdzić, czy potem możesz
wyprzedzić - nie wychylaj się. Każdy manewr na drodze powinien być bezpieczny.
> Święta jest pierwsza reguła - 'Nie widzisz - nie jedź'.
>
>
> pzdr
> Bogdan
>
W takim razie próba wyprzedzania "anglikiem" w ogóle nie powinna mieć
miejsca.
-
19. Data: 2014-08-14 08:32:59
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: Robson <r...@...pl>
> A może powodem była chwila zapomnienia wynikająca z przyzwyczajenia do
> ruchu lewostronnego? Tego nie wiemy -
Wiemy, gdyby tak było to wyprzedzałby po prawej.
R
-
20. Data: 2014-08-14 08:35:09
Temat: Re: bmw "anglik"
Od: Robson <r...@...pl>
> W takim razie próba wyprzedzania "anglikiem" w ogóle nie powinna mieć
> miejsca.
Oczywiście, jeśli nie ma widoczności i nie może się bezpiecznie
"wychylić" to się nie wyprzedza.