Krzysztof Halasa pisze:
(...)
> To kwestia skali. Jesli tylko niektorzy beda miec odblokowany "port 25"
> i tylko niektorzy z nich beda spamowac, to da sie nad tym byc moze
> zapanowac.

Trafne spostrzeżenie - być może. Szczególnie w takiej skali.

> Blokada nie jest zadna kara i moze byc w trywialny sposob zlikwidowana
> przez usera. Dla "zarazonych" userow (= dla tych, dla ktorych jest
> przeznaczona) blokada jest w rzeczywistosci pomoca, gdyz spam nie wysyca
> im polaczenia (aczkolwiek bycie "niezarazonym" byloby dla nich
> korzystniejsze, z tym ze na to nikt nie ma wielkiego wplywu).

Zgadza się. Do tego jest to spore ułatwienie dla ISP, czy innego
dostawcy usługi.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

>>
>> A po co?
>
> wiecej ludzi Cie zobaczy niz na umierającym usenecie
>
a moge wiedzieć po co? gdybym chciał to bym na naszej klasie konto założył.

do góry

> za wszelka cene ja udowodnic, chocby nawet przy pomocy Stalina.
>
> Blokada nie jest zadna kara i moze byc w trywialny sposob zlikwidowana
szczególnie jak po 2-3 ostrzeżeniu po prostu odłączyli by neta.

do góry

On 03.12.2009 10:16, Jaroslaw Berezowski wrote:

> Po co z nim dyskutujecie? Patrzac na wysyp jego postow na grupach sci,
> zna sie na wszystkim -> troll. Do kibla z nim.

No właśnie mi tu coś Expertem zalatuje...

Pozdrawiam
--
Kamil Raczyński

do góry

>> robią.
>
> IMO to rynek ich zobowiązuje, a nie żadne inne reguły.
> Bo może się usługa kiepsko sprzedawać, kiedy wszystkie ich adresy
> trafią do BH.
>
Zgadza się. Chodzi tylko o jasno sprecyzowaną usługę.

Dostęp do internetu = zapewnienie przesyłu pakietów IP z/do innych hostów w
sieci internet.

Usługa "Sergiuszostrada Różańska" = zapewnienie komunikacji dla wybranych
rodzajów pakietów do innych hostów w sieci internet,
zapewnienie blokady wybranych rodzajów pakietów,
regularna wizyta u klienta i sprawdzanie czy czasem nie ma coś nie tak w
systemie i czy ktoś mu się nie włamał, o serwisie windows nawet nie wspomne.
W przypadku podpisania umowy na 3 lata serwis programu gadu-gadu gratis.

Nie mam nic przeciwko istnieniu zarówno usługi "dostęp do internetu" jak też
usługi "Sergiuszostrada", tyle że to drugie napewno tanie nie jest.
Ale oczywiście warte zakupienia dla tych co tego potrzebują.

Natomiast jeśli osoba X podpisuje umowę na dostęp do internetu to
usługodawca ma ją realizować a nie zmieniać zasady gry podczas trwania
umowy. Jeśli konieczne są zmiany konfiguracji u abonenta w celu zachowania
normalnego działania to trzeba poinformować co TP zrobiła.
Jednak DLACZEGO DEZINFORMUJE NA INFOLINII świadomie mówiąc że blokady zdjąć
się nie da i jest przymusowa?

To są zasady wolnego rynku, i każdy normalny człowiek mając doczynienia z
firmą która w ten sposób działa powinien ewakuować się jak najszybciej.

do góry

>> robią.
>
> Dokładnie. Ja u "siebie" od dawna zablokowałem wolne wyjście na świat
> na 25 z dowolnego hosta. W interesie firmy i klientów - faktem jest, że

zrobiłem to samo ale z jednym wyjątkiem:

1) poinformowałem o tym wszystkich klientów
2) natychmiast blokadę zdejmuje jak ktoś prosi.

Mój własny serwer poczty odbiera na porcie 25 zarówno pocztę z innych
serwerów jak też wychodzącą od abonentów, i tak pozostanie bo uważam to za
rozwiązanie optymalne.

> Widzisz, świadomy, albo i nieświadomy - wielu robi to dla zasady,
> bo "wolność" ogranicza, a później mamy konsekwencje.

Wolność jest dla tych co chcą wolności, dla tych co chcą niewolnictwa -
znajdzie się conajmniej jeden odpowiedni Pan.

do góry

Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 20:59:58 +0000, osobnik zwany Wojciech
Puchar wystukał:


>>> A po co?
>>
>> wiecej ludzi Cie zobaczy niz na umierającym usenecie
>>
> a moge wiedzieć po co? gdybym chciał to bym na naszej klasie konto
> założył.

to sobie załóż i spadaj




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 21:11:31 +0000, osobnik zwany Wojciech
Puchar wystukał:

>>> robią.
>>
>> IMO to rynek ich zobowiązuje, a nie żadne inne reguły. Bo może się
>> usługa kiepsko sprzedawać, kiedy wszystkie ich adresy trafią do BH.
>>
> Zgadza się. Chodzi tylko o jasno sprecyzowaną usługę.
>
> Dostęp do internetu = zapewnienie przesyłu pakietów IP z/do innych
> hostów w sieci internet.

który paragraf umowy neo to tak określa?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

masti wrote:

> Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 21:11:31 +0000, osobnik zwany Wojciech
> Puchar wystukał:
>
>>>> robią.
>>>
>>> IMO to rynek ich zobowiązuje, a nie żadne inne reguły. Bo może się
>>> usługa kiepsko sprzedawać, kiedy wszystkie ich adresy trafią do BH.
>>>
>> Zgadza się. Chodzi tylko o jasno sprecyzowaną usługę.
>>
>> Dostęp do internetu = zapewnienie przesyłu pakietów IP z/do innych
>> hostów w sieci internet.
>
> który paragraf umowy neo to tak określa?

Jemu chyba właśnie o to chodzi, aby ratować przemysł papierowy w Polsce i
umowy z załącznikami niech się drukują na wstędze długości srajtaśmy. *)

Tylko, że na podpisywanie takiej umowy to trzeba by się umawiać z dwoma
prawnikami i zaprzyjaźnionym działem IT (całym) w roli expertów.

dokładnie takie ryzy są chyba po 2000 arkuszy.
--
Pozdrawiam
Lemat

do góry

Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 23:29:49 +0100, osobnik zwany Lemat
wystukał:

> masti wrote:
>
>> Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 21:11:31 +0000, osobnik zwany Wojciech
>> Puchar wystukał:
>>
>>>>> robią.
>>>>
>>>> IMO to rynek ich zobowiązuje, a nie żadne inne reguły. Bo może się
>>>> usługa kiepsko sprzedawać, kiedy wszystkie ich adresy trafią do BH.
>>>>
>>> Zgadza się. Chodzi tylko o jasno sprecyzowaną usługę.
>>>
>>> Dostęp do internetu = zapewnienie przesyłu pakietów IP z/do innych
>>> hostów w sieci internet.
>>
>> który paragraf umowy neo to tak określa?
>
> Jemu chyba właśnie o to chodzi,

jemu to chodzi tylko o trollowanie a my się dajemy podpuszczać :)




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry