-
51. Data: 2020-08-08 22:09:36
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 08/08/2020 20:01, Michal wrote:
> https://drive.google.com/file/d/1lTRTy98b05EFfdNA9G_
wOwXXGC2JRLHW/view?usp=sharing
> https://drive.google.com/file/d/1Wcxe-CtMlQ3okTbtvbd
WYNFuGBGRk4XR/view?usp=sharing
To ten falownik co o nim takie fajne dyskucje w necie ;) ?
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3682645.html
-
52. Data: 2020-08-08 22:25:02
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 08/08/2020 22:08, J.F. wrote:
> Owszem, ale widzisz co sugeruja - przy wysokim napieciu w sieci mozna
> do niej wcisnac moc wprowadzajac prad z przesunieciem fazowym, przez
> co napiecie w sieci sie mniej podnosi.
Prościej było by nie wciskać nic - skoro takie kary za moce
pojemnościowe że strach się bać uruchamiać interes.
>> No ale co to a róznica czy wkładam czy wyjmuje? Całościowo moje osiedle
>> zasysa pewnie zimą z 100kW i spadki napięcia na kablach są pomijalne z
>> punktu widzenia konsumenta.
>> Skoro da się wyssać 100kW to wsadzić się da,
> Tylko jak kiedys szacowalem, to mi wychodzily zadziwiajaco spore
> spadki, rzedu kilkunastu V.
Bo ja wiem ... nie obserwuje większych zmian w cyklu dobowym. Teraz
kilka klim pracuje w okolicy i też nie widzę nic niepokojącego, napięcie
sobie pływa o może 4 V w te i nazad i nawet nie ma jakiegoś sensu w tym
pływaniu, w sensie cieżko mi to uzasadnić.
> Czyli to by musialo byc tak, ze trafo daje np 245V, zeby do ciebie
> doszlo 230. Wiec jak falownik da 245V, to nic nie wypchnie ...
Wypchnie. Do sąsiadów. Do trafa może nawet nie doleci.
>> a przecież z mojego 10kW
>> wkładanego do sieci latem prawie nic nie leci do elektrowni,
>> przypuszczalnie konsumowane jest lokalnie.
> Pewnie tak, ale jak sasiedzi tez zainstaluja ?
Pewnie jakieś 20% sąsiadów docelowo będzie miało. Pozostali mają rózne
powody:
1) nie opłaca się
2) szwagier ma i nie działa
3) pompy ciepła to ściema, nie można przekroczyc 100%
4) solary lepiej zbierają ciepło
5) Janusze rzuciły się na dotację, hehehe
6) nie bo nie
7) e-ste-ty-ka
8) psują się
9) widziałeś filmach na yt jak się zapaliło?
>> Ja mówie o tym że gdzieśatm wyczytałem że stawiają *dedykowane*
>> elektrownie solarne tylko po to aby kompensować moc bierną. Nie wiem jak
>> to robią, albo inaczej: mogę sobie wyobrazić kompensację ale pod
>> warunkiem że napięcie będzie odkształcone, co ponoć jest nielegalne.
> A ja sobie policzylem, i wyszlo mi, ze przy 3 fazach nie trzeba
> magazynowac. Co sie cofa w jednej fazie, to trzeba wepchnac w inne.
Czy to nie powoduje właśnie asymetrii? Bo ja nie widzę problemu z
wpychaniem na wprost, bokiem i pod kątem, ale pod warunkiem że na to
oficjalnie pozwolą.
> Czyli jak najbardziej ma to sens ... a moze nawet by sie dalo taki
> falownik kompensujacy bez zasilania - niech przepompowuje miedzy
> fazami.
Chyba to już było, jakieś silnikoprądnice sterowane wzbudzeniem. Kiedyś
nawet widziałem, miał absurdalny rozmiar ;)
-
53. Data: 2020-08-09 11:38:25
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michal" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f2efdf6$0$17362$6...@n...neostrad
a.pl...
On 2020-08-07 20:56, heby wrote:
> On 07/08/2020 16:50, Michal wrote:
>> Falownik w szczycie mocy osiągnął 230V. Przy braku produkcji przed
>> chwilą było 226.
>
>>> Jeżeli masz wyższe i ciągle masz cos fi=1, to znaczy że masz
>>> falownik
>>> niewłaściwiwe skonfigurowany
>
>> Płaskie jak stół.
>szczęściarz ;-P
>U mnie wygląda to tak:
>- dzisiaj:
>napięcie fazowe:
>https://drive.google.com/file/d/1Wcxe-CtMlQ3okTbtvb
dWYNFuGBGRk4XR/view?usp=sharing
>napięcie międzyfazowe:
>https://drive.google.com/file/d/1lTRTy98b05EFfdNA9G
_wOwXXGC2JRLHW/view?usp=sharing
>przykładowe dane z lipca pokazujące napięcie w sieci i związane z tym
>działanie członu Q=f(U)
>20 lipca:
>https://drive.google.com/file/d/1SZP9aoC4ogFWCl33wY
q_PiXelwbFuV7J/view?usp=sharing
>https://drive.google.com/file/d/11wwabCZORTYSNVdVIy
txDBpztZ6f-PZs/view?usp=sharing
I co na to elektrownia ? Nic, bo masz taryfe prywatna, czy przy okazji
prosumenta wcisneli ci oplate od mocy biernej ?
Ale czegos tu nie rozumiem - w tym IRiESD byly jakies umiarkowane
wartosci - cos fi chyba 0.9
A u Ciebie jakies 3.6kW mocy "łącznej" i 2.8kVar biernej w szczycie ?
A o poranku - moc łaczna ponizej 400W, moc bierna 0.4-1.6kVar,
wspolczynnik mocy rzedu 0.25 ... o co tu chodzi ?
A co mowi licznik energetykow lub rachunek - ile tej mocy biernej
zliczyl ?
J.
-
54. Data: 2020-08-09 13:54:51
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "heby" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rgn1n9$oeh$...@d...me...
On 08/08/2020 22:08, J.F. wrote:
>> Owszem, ale widzisz co sugeruja - przy wysokim napieciu w sieci
>> mozna
>> do niej wcisnac moc wprowadzajac prad z przesunieciem fazowym,
>> przez
>> co napiecie w sieci sie mniej podnosi.
>Prościej było by nie wciskać nic - skoro takie kary za moce
>pojemnościowe że strach się bać uruchamiać interes.
Owszem ... ale moze to oni powinni placic kary, za uniemozliwienie
wciskania ekologicznej energii :-)
A jesli dzieki mocy biernej daje sie wcisnac czynna bez podnoszenia
napiecie ... to moze swietnie.
Tylko ja glupi ciagle nie rozumiem jak to dziala :-)
>>> No ale co to a róznica czy wkładam czy wyjmuje? Całościowo moje
>>> osiedle
>>> zasysa pewnie zimą z 100kW i spadki napięcia na kablach są
>>> pomijalne z
>>> punktu widzenia konsumenta.
>>> Skoro da się wyssać 100kW to wsadzić się da,
>> Tylko jak kiedys szacowalem, to mi wychodzily zadziwiajaco spore
>> spadki, rzedu kilkunastu V.
>Bo ja wiem ... nie obserwuje większych zmian w cyklu dobowym. Teraz
>kilka klim pracuje w okolicy i też nie widzę nic niepokojącego,
>napięcie sobie pływa o może 4 V w te i nazad i nawet nie ma jakiegoś
>sensu w tym pływaniu, w sensie cieżko mi to uzasadnić.
Klimy male, niech wlacza podgrzewacze wody po 7 kW :-)
Widziales wykresy Michała - u niego takie skoki po 15V sie zdarzaja.
A licze sobie tak ... jakie druty sie rozchodza od transformatora ?
500m drutu miedzianego fi 10mm ma ok 0.1 ohm.
Jak trafo ma 100kW, ~150A na faze, to w sam raz mamy 15V spadku przy
pelnym obciazeniu.
Oczywiscie niektorzy mieszkaja blizej i spadek powoduja tylko na
kawalku - i mniejszy.
Jeszcze przypominam, ze prad plynie w obie strony, wiec sa dwa spadki
... ale przy 3 fazach to chyba ma mniejsze znaczenie.
>> Czyli to by musialo byc tak, ze trafo daje np 245V, zeby do ciebie
>> doszlo 230. Wiec jak falownik da 245V, to nic nie wypchnie ...
>Wypchnie. Do sąsiadów. Do trafa może nawet nie doleci.
A sasiedzi akurat nie biora ...
>>> a przecież z mojego 10kW
>>> wkładanego do sieci latem prawie nic nie leci do elektrowni,
>>> przypuszczalnie konsumowane jest lokalnie.
>> Pewnie tak, ale jak sasiedzi tez zainstaluja ?
>Pewnie jakieś 20% sąsiadów docelowo będzie miało. Pozostali mają
>rózne powody:
>1) nie opłaca się
>2) szwagier ma i nie działa
>3) pompy ciepła to ściema, nie można przekroczyc 100%
>4) solary lepiej zbierają ciepło
A tu akurat maja troche racji.
>5) Janusze rzuciły się na dotację, hehehe
>6) nie bo nie
>>> Ja mówie o tym że gdzieśatm wyczytałem że stawiają *dedykowane*
>>> elektrownie solarne tylko po to aby kompensować moc bierną. Nie
>>> wiem jak
>>> to robią, albo inaczej: mogę sobie wyobrazić kompensację ale pod
>>> warunkiem że napięcie będzie odkształcone, co ponoć jest
>>> nielegalne.
>> A ja sobie policzylem, i wyszlo mi, ze przy 3 fazach nie trzeba
>> magazynowac. Co sie cofa w jednej fazie, to trzeba wepchnac w inne.
>Czy to nie powoduje właśnie asymetrii? Bo ja nie widzę problemu z
>wpychaniem na wprost, bokiem i pod kątem, ale pod warunkiem że na to
>oficjalnie pozwolą.
Policzylem tylko sume mocy w 3f, przy jednakowym cos fi w kazdej
fazie.
Stała.
Czy takie przesuniecie pradu do napiecia mozna nazwac asymetria ?
IMO mozna, ale ja sie nie znam.
Tym niemniej jest to stan normalny.
I jak widac- drobne przesuniecie indukcyjne elektrowni nie
przeszkadza, grube to juz chcieliby kompensowac - i falownik moze to
zrobic bez przechowywania energii.
>> Czyli jak najbardziej ma to sens ... a moze nawet by sie dalo taki
>> falownik kompensujacy bez zasilania - niech przepompowuje miedzy
>> fazami.
>Chyba to już było, jakieś silnikoprądnice sterowane wzbudzeniem.
>Kiedyś nawet widziałem, miał absurdalny rozmiar ;)
Pojedynczy silnik synchroniczny potrafil kompensowac.
W sumie, to gdzies tam w srodku przenosi energie miedzy cewkami :-)
J.
-
55. Data: 2020-08-09 17:57:31
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 09/08/2020 13:54, J.F. wrote:
>> 4) solary lepiej zbierają ciepło
> A tu akurat maja troche racji.
Ale tylko troche, do momentu dołożenia pompki ciepła. Wtedy solary są do
tyłu.
> Czy takie przesuniecie pradu do napiecia mozna nazwac asymetria ?
Chyba kwestia definicji. Nie znam się na energetyce i normach w tym
kierunku, ale tak sobie myślę: jesli odbiornik i falownik to jesten
*zespół* to czy elektrownia ma prawdo wciskać swoje przepisy w sam
środek tego urządzenia? Ich marudzenie nie powinno zakończyć się na
zaciskach w skrzynce?
> I jak widac- drobne przesuniecie indukcyjne elektrowni nie przeszkadza,
Chyba nie mają wyjścia.
> Pojedynczy silnik synchroniczny potrafil kompensowac.
> W sumie, to gdzies tam w srodku przenosi energie miedzy cewkami :-)
Mam wrażenie że takie numery na poziomie mechniki powodują wzruszenie
ramionami, ale dokładnie za takie same elektronicznie od razu spuszczają
prawników z łańcucha.
-
56. Data: 2020-08-09 18:17:31
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2020-08-07 o 15:55, J.F. pisze:
> Użytkownik "heby" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rgjl6f$q71$...@d...me...
> On 05/08/2020 09:30, J.F. wrote:
>>> A nie da sie tego zaprogramowac w falowniku ?
>
>> Troche zastanawiające. Mój falownik, Huawei 3f, wykazuje cosfi
>> praktycznie non-stop == 1. Czy produkcja mała, czy duża, 1 i już. To
>> mała instalacja, 10kW, ale nie widzę powodu dla którego w dużej miało
>> by być inaczej.
>
>> Czy to przypadkiem nie jest wina np. obciążenia?
>
> No wlasnie - wobraz sobie duza instalacje, i okolicznych odbiorcow, co
> sie uparli brac duza moc bierna ... jak ma ten falownik dostarczac tylko
> czynna ?
>
Wcześniej pisałem głupoty, ale przemyślałem trochę temat i ma podobne
pytania:
- skoro sąsiad wpycha/wyciąga prąd niezgodnie z fazą napięcia, to znaczy
że zaburza napięcie w sieci (bo bez różnicy napięcia nie ma przepływu
prądu).
- czy w takiej sytuacji falownik ma "bronić" napięcia czy pilnować
własnego prądu. Czyli czy ma generować ładną sinusoidę napięcia czy
ładną sinusoidę prądu (kosztem odkształcenia napięcia)? (pewnie ma dbać
o kształt napięcia)
- czy elektrownia jest w stanie na liczniku odróżnić czy moc bierna
pochodzi np. od naszego silnika czy to jest kompensacja silnika u
sąsiada przez nasz falownik? (chyba tak bo kierunek prądu jest przeciwny)
- czy w takim razie może jednoznacznie stwierdzić że to my produkujemy
energię z przestawionym cos fi czy to nasz falownik dopasowuje się do
sytuacji w sieci (chyba nie, no może jakby każdemu założyć dokładnie
zsynchronizowany licznik i badać prądy w każdym okresie).
- czy dla elektrowni lepiej że moc bierna kompensuje się lokalnie między
sąsiadami czy lepiej jest przepychać ją przez linię do podstacji i dalej
do sieci średniego napięcia? (chyba lepiej lokalnie, mniejsze straty i
mniejsze trafo w stacji można zainstalować)
Nie da się przekierować tej kompensacji tylko do elektrowni, więc tak
czy inaczej kompensują też sąsiedzi, tyle że wcześniej nikt ich za to
nie obciążał. To znaczy były przypadki opłat za moc bierną u drobnych
klientów z nowymi licznikami i PV, sprawa była odkręcona ale nie wiadomo
czy kiedyś nie wróci. Może być tak że za przysługę (kompensacja mocy
biernej) elektrownia jeszcze dowali opłaty, tym bardziej że jak
wcześniej pisałem nie znalazłem dokumentów jak traktowana jest moc
bierna w kontekście produkcji, zawsze podaje się przykłady i przypadki
mocy odbieranej.
> Tak czy inaczej - wydaje mi sie, ze w falowniku mozna zaprojektowac od
> poczatku ustawialne przesuniecie, a jak widac - wiele jest tak
> zrobionych, przepisy wymagaja, moze i siec naprawde wymaga ...
>
> hm, wrocmy do mojego przykladu - jak falownik dostarczy tylko czynną, to
> bierną do okolicznych odbiorcow bedzie musiala dostarczyc elektrownia i
> siec, wiec wcale sie nie dziwie, ze sie chca podzielic obowiazkiem :-)
>
To że się dzielą obowiązkiem to pół biedy, gorzej że oni jeszcze za to
obciążą ludzi kosztami i będą palić głupa że wszystko jest OK.
Dla uczciwości trzeba dodać że falownik bez zasilania ze strony słońca
potrafi wygenerować obciążenie pojemnościowe, ludzie na elektrodzie
pisali że dla świętego spokoju odcinają na noc falownik od sieci.
--
Pozdrawiam
Piotrek
-
57. Data: 2020-08-09 19:27:58
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Dmochowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f30219c$0$17361$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2020-08-07 o 15:55, J.F. pisze:
> Użytkownik "heby" napisał w wiadomości grup
>>> Troche zastanawiające. Mój falownik, Huawei 3f, wykazuje cosfi
>>> praktycznie non-stop == 1. Czy produkcja mała, czy duża, 1 i już.
>>> To mała instalacja, 10kW, ale nie widzę powodu dla którego w dużej
>>> miało by być inaczej.
>
>>> Czy to przypadkiem nie jest wina np. obciążenia?
>
>> No wlasnie - wobraz sobie duza instalacje, i okolicznych odbiorcow,
>> co sie uparli brac duza moc bierna ... jak ma ten falownik
>> dostarczac tylko czynna ?
>
>Wcześniej pisałem głupoty, ale przemyślałem trochę temat i ma podobne
>pytania:
>- skoro sąsiad wpycha/wyciąga prąd niezgodnie z fazą napięcia, to
>znaczy że zaburza napięcie w sieci (bo bez różnicy napięcia nie ma
>przepływu prądu).
Owszem, zaburza, ale jesli prad bierze sinusodalny, to i napiecie w
sieci sie ustali sinusoidalne.
Gorzej, ze moze zaburzac niesinusoidalnie.
>- czy w takiej sytuacji falownik ma "bronić" napięcia czy pilnować
>własnego prądu. Czyli czy ma generować ładną sinusoidę napięcia czy
>ładną sinusoidę prądu (kosztem odkształcenia napięcia)? (pewnie ma
>dbać o kształt napięcia)
dobre pytanie.
Niewatpliwie pilnowanie napiecia ma swoje granice - wiecej sasiadow
wlaczy cos dziwnego, i falownikowi grozi przeciazenie.
>- czy elektrownia jest w stanie na liczniku odróżnić czy moc bierna
>pochodzi np. od naszego silnika czy to jest kompensacja silnika u
>sąsiada przez nasz falownik? (chyba tak bo kierunek prądu jest
>przeciwny)
Sluszne pytanie ... i na liczniku az tak dokladnie raczej nie.
Bo te odchylki napiecia od sinusoidy sa niewielkie, a ewentualne
odchylki pradu - wielkie.
Czyli wychodzi na to, ze falownik powinien pilnowac pradu.
Co zreszta i tak musi robic, jesli mocy ogniw nie chce przekroczyc -
jako musi dobrac prad ktory chce generowac do mocy paneli i napiecia w
sieci.
Ale to dochodzi kolejne pytanie - jak licznik mierzy te moc bierna.
W przypadku sinusoid jest to w miare latwe, w przypadku przebiegow
odksztalconych - wydaje mi sie trudne bardzo.
>- czy w takim razie może jednoznacznie stwierdzić że to my
>produkujemy energię z przestawionym cos fi czy to nasz falownik
>dopasowuje się do sytuacji w sieci (chyba nie, no może jakby każdemu
>założyć dokładnie zsynchronizowany licznik i badać prądy w każdym
>okresie).
I znow - w przypadku sinusoid wydaje mi sie to latwe dla licznika.
Tylko czy celowe ? falownik dostarczy czystą czynna, siec bedzie
musiala dostarczyc sasiadowi bierną ..
Osobna sprawa to problem decyzyjny - jak zakwalifikowac moc bierna z
falownika, gdy dostarcza tez czynnej - w sensie pojemnosciowa czy
indukcyjna, szkodliwa czy dobra,
"pobiera" czy "oddaje".
>- czy dla elektrowni lepiej że moc bierna kompensuje się lokalnie
>między sąsiadami czy lepiej jest przepychać ją przez linię do
>podstacji i dalej do sieci średniego napięcia? (chyba lepiej
>lokalnie, mniejsze straty i mniejsze trafo w stacji można
>zainstalować)
Teoretycznie powinno byc lepiej.
A tu widzisz - taryfa taka, zebys przypadkiem nie pobral za duzo
pojemnosciowej i nie skompensowal sasiada, na falowniki nalozony
obowiazek dopasowania mocy biernej do napiecia - najwyrazniej ta moc
bierna indukcyjna potrzebna i czegos sie boja ...
Tak z natury
>Nie da się przekierować tej kompensacji tylko do elektrowni, więc tak
>czy inaczej kompensują też sąsiedzi, tyle że wcześniej nikt ich za to
>nie obciążał. To znaczy były przypadki opłat za moc bierną u drobnych
>klientów z nowymi licznikami i PV, sprawa była odkręcona ale nie
>wiadomo czy kiedyś nie wróci. Może być tak że za przysługę
>(kompensacja mocy biernej) elektrownia jeszcze dowali opłaty, tym
>bardziej że jak
Bo "elektrownia" w **** ma takie instalacje - klient od tego, zeby
placil za prad, a nie sam produkowal :-P
>> hm, wrocmy do mojego przykladu - jak falownik dostarczy tylko
>> czynną, to bierną do okolicznych odbiorcow bedzie musiala
>> dostarczyc elektrownia i siec, wiec wcale sie nie dziwie, ze sie
>> chca podzielic obowiazkiem :-)
>
>To że się dzielą obowiązkiem to pół biedy, gorzej że oni jeszcze za
>to obciążą ludzi kosztami i będą palić głupa że wszystko jest OK.
Owszem.
Tylko kwestia czy licznik nie jest dobry, moze nie liczy mocy biernej
gdy jest dostarczana czynna ...
>Dla uczciwości trzeba dodać że falownik bez zasilania ze strony
>słońca potrafi wygenerować obciążenie pojemnościowe, ludzie na
>elektrodzie pisali że dla świętego spokoju odcinają na noc falownik
>od sieci.
Trzeba sprawdzac liczniki :-)
J.
-
58. Data: 2020-08-09 21:16:24
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: Michal <m...@g...ze.ta.pl>
On 2020-08-09 19:27, J.F. wrote:
> Niewatpliwie pilnowanie napiecia ma swoje granice - wiecej sasiadow
> wlaczy cos dziwnego, i falownikowi grozi przeciazenie.
nie grozi - ZTCW falownik to sterowane źródło prądowe
> Ale to dochodzi kolejne pytanie - jak licznik mierzy te moc bierna.
> W przypadku sinusoid jest to w miare latwe, w przypadku przebiegow
> odksztalconych - wydaje mi sie trudne bardzo.
dlaczego trudne? definicja matematyczna na pewno jest a taki obecny
licznik to próbkuje i potem liczy - obecne potrafią mieć całkiem niezłe
MCU w środku..
> Bo "elektrownia" w **** ma takie instalacje - klient od tego, zeby
> placil za prad, a nie sam produkowal :-P
z trego co piszą, to taki prosument to tylko problem dla OSD - jest
gdzieś dostępna w sieci analiza, z której wynika, że aby OSD wyszło na
zero przy swoich kosztach, to musieliby co najmniej 40% (30% dla PV
10kW<x<50kW) energii jako haracz pobierać, a nie 20% (dla PV <10kW) jak
w tej chwili
>> Dla uczciwości trzeba dodać że falownik bez zasilania ze strony słońca
>> potrafi wygenerować obciążenie pojemnościowe, ludzie na elektrodzie
>> pisali że dla świętego spokoju odcinają na noc falownik od sieci.
>
> Trzeba sprawdzac liczniki :-)
albo nie kupować tanich chińskich falowników..
--
Pozdr.
Michał
-
59. Data: 2020-08-09 21:22:35
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 09/08/2020 21:16, Michal wrote:
> albo nie kupować tanich chińskich falowników..
Ale mój tani chiński falownik chodzi jak w zegarku :P
-
60. Data: 2020-08-09 21:47:43
Temat: Re: bierna pojemnosciowa
Od: Michal <m...@g...ze.ta.pl>
On 2020-08-09 13:54, J.F. wrote:
> Klimy male, niech wlacza podgrzewacze wody po 7 kW :-)
>
> Widziales wykresy Michała - u niego takie skoki po 15V sie zdarzaja.
>
>
> A licze sobie tak ... jakie druty sie rozchodza od transformatora ?
> 500m drutu miedzianego fi 10mm ma ok 0.1 ohm.
> Jak trafo ma 100kW, ~150A na faze, to w sam raz mamy 15V spadku przy
> pelnym obciazeniu.
> Oczywiscie niektorzy mieszkaja blizej i spadek powoduja tylko na kawalku
> - i mniejszy.
Jarku - u mnie od słupa (stoi w narożniku u sąsiada przy granicy ze mną)
do domu najkrótszą drogą idzie 5x10mm^2 (standardowe 14kW mocy
przyłaczeniowej), ale jak załatwiałem papiery na budowę domu, to
energetyka zażyczyła sobie postawienia mojej skrzynki jakieś 60m od
słupa, w połowie przeciwległej dłuższej granicy działki i podłaczenia
skrzynki do słupa przewodem 5x120mm^2. Oczywiście na mój koszt. I
oczywiście posłałem ich na drzewo.
>> Wypchnie. Do sąsiadów. Do trafa może nawet nie doleci.
>
> A sasiedzi akurat nie biora ...
zależy od okolicy. Ja mieszkam obecnie na małopolskiej wsi, 400m od
trafo, jestem 7 na linii od trafo. Pomiędzy mną a trafo są dwie
instalacje PV, jedna tak z 5kW, druga jakieś 6-7kW, do trzeciej sąsiad
tuż obok mnie się już szykuje. Zaraz za mną będzie za jakiś czas
kolejna.. 350 m za mną jest dom, na którym jest jakieś 40kW w panelach.
Rolnictwem tak naprawdę to mało kto się zajmuje, więć w ciągu dnia pobór
prądu niewielki, a trafo chyba jeszcze z czasów, gdy w zagrodzie było
parę żarówek, jakaś cyrkulatka i może jakiś bojler elektryczny. Jedynie
linia obok mnie jest sprzed 4-5 lat, bo w poprzedniej się słupy
poskładały ze starości i szadzi której zimy.
Z drugiej strony parę kilometrów dalej mam kolegę z PV na osiedlu domków
na granicy administracyjnej miasta Krakowa - on jeszcze takich problemów
nie ma, tam ma kto konsumować.
>>> Pewnie tak, ale jak sasiedzi tez zainstaluja ?
>
>> Pewnie jakieś 20% sąsiadów docelowo będzie miało.
więcej..
jak idę z dzieckiem na spacer to od wiosny w zasadzie co tydzień/dwa na
jakiejś kolejnej zagrodzie pojawiają się panele
Teraz jest "Mój prąd", "czyste powietrze", ulga termomodernizacyjna plus
programy dotacji gminnych. Jak dają to brać, jak biją to uciekać ;-)
--
Pozdr.
Michał